[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Powstaniec Żyrardowski - gazetka kolportowana na mieście

#21

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 15:05 )skarlet napisał(a): Mnie cholera ciska, że ktoś zjeżdża po latach ze świata i wytyka nam błędy !!! NAM WSZYSTKIM !!! My wiemy co jest źle i chcemy to naprawiać i mamy odwagę o tym mówić i pisać!!!
Skarlet, dobrze wiesz, że bardzo cenię Twoje zdanie i ogromnie szanuję jako osobę, która rozkręca to forum i daje wiele pozytywnej energii dla naszego miasta. I tym bardziej nie rozumiem, że akurat Ty tak emocjonalnie zareagowałaś na krytykę zawartą w tej gazetce. Gdybym rzadziej czytał to forum to pomyślałabym po Twoich wypowiedziach, że działa tu mentalność Kalego tzn. nam formowym wyjadaczom wolno krytykować, wolno pisać i (nie ukrywajmy tego) często uprawiać populizm, bo my to jesteśmy my a nie jakiś autor piszący w Powstańcu.
Wybacz Skarlet, ale nie wierzę, że to forum już dotarło do poziomu naszego bratniego z czasów, kiedy postanowiłem tam więcej nie pisać. Nie wierzę, że ktokolwiek z nas – zwłaszcza Ty – będzie dzielił krytykę na właściwą, bo naszą i niewłaściwą, bo cudzą i to jeszcze podstępnie podrzucona nam przez Złowrogiego Stańczyka.
Powiem szczerze – każdy mieszkaniec miasta ma prawo do tej krytyki i ma prawo do własnej wizji naprawiania patologii jakie widać w Żyrardowie. Nikt z nas piszących na tym forum nie powinien odmawiać innym prawa do czegoś tak elementarnego, jak wyrażenie swojego zdania – choćby w takiej właśnie gazetce. Powód jest prosty i wydaje mi się, że na samym początku przyświecał powstaniu niniejszego forum tzn. niezależnie od dzielących nas różnic światopoglądowych, politycznych i wszelkich innych, chcemy by cos się w tym naszym mieście zmieniało na lepsze.
Piszesz, że przyjechał jakiś facet z USA i pisze to co pisze. Dobrze, ja przyjechałem z warsiawki a część życia spędziłem w Małopolsce i też na sąsiednim forum dano mi kilka razy do zrozumienia, że nie zrozumiem miasta tak jak rodowity Żyrardowianin. Może i ja też mam się nie odzywać, bo w końcu jestem tu tylko z przypadku?
Zakładam jednak, że jesteśmy na tyle tolerancyjni, że możemy pogodzić się z tym, że facet wracający z USA ma prawo napisać co mu się w Żyrku podoba a co nie. Zakładam też, że każda dyskusja jest cenna, bo uczestnicząc w niej wszyscy się uczymy – choćby słuchać drugiej strony i na chwilę wczuwać się w to co myślą inni. No, przynajmniej ja tak myślę.

(05.08.2010 15:20 )Jancio napisał(a): To właśnie w tym problem, że nie widzisz propagandy. To znaczy, że ktoś dobrze odrobił lekcje z socjotechniki i trafił tam gdzie zamierzał.
Jancio, nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, ale wygląda na to, że starasz się wykazać mi iż dałem się sprytnie podejść szczwanemu, propagandowemu lisowi. Twoje prawo do takiego widzenia sytuacji. Twoje prawo widzieć wszędzie politykę i nieustanny podchody jednych bądź drugich.
A ja Ci powiem, że mnie to już zaczyna nużyć. Nie mam zamiaru ulegać takiemu myśleniu, bo wierzę w to, że ludzie mają również dobre intencje. Jeżeli partia „X”, czy partia „Y” zorganizowałaby teraz zbiórkę i wyremontowała np. jedną z żyrardowskich ruder to co byś powiedział? Doszukiwałbyś się w tym zbliżających wyborów (bo czemu nie zrobili zbiórki wcześniej?), czy też przyklasnąłbyś mówiąc, że ktoś zrobił coś dobrego i pies to drapał, że pod szyldem jednej, czy drugiej partii? Ja bym przyklasnął.
Cholera, może i jestem naiwny, ale nie wydaje mi się, że daję się omotać propagandzie. Czytam teksty w Powstańcu i na serio nie widzę w tym niczego, co wykraczałoby poza to, co też robimy my sami na tym forum. Krytykujemy władzę? Tak i w Powstańcu też to robią. Wskazujemy minusy naszego miasta? Tak i oni tez to robią. Na czym więc polega różnica, bo ja widzę tylko jedną – oni to nie my.
Tak, napisałem, że nie ze wszystkim co napisane w Powstańcu się zgadzam i podtrzymuje to. Nie zgadzam się np. z krytyką obwodnicy, ale oddaję autorowi, że pisze sensownie i podaje argumenty. Nie pisze, że nie bo nie. Ja się nie zgadzam z argumentami, ale cieszę się, że autor proponuje merytoryczną dyskusję. A taka dyskusja jakoś mi się kłóci z propagandą. No, chyba, że my tu też tłuczemy każdego dnia kolejne propagandowe dyskusje.

(05.08.2010 18:52 )kan_gory napisał(a): Nawet jeżeli autor Powstańca zbliża się niebezpiecznie do populizmu jest w tym "zinie" coś autentycznego bo ujawnia "drugą stronę" medalu, czyli stronę krytycznej do głównego nurtu "z prądem"... A "Zamurowane klimaty" doskonale równoważy propagandowe ohy... i ahy... "murowqanych..." Myślę że wypadkową tych dwóch skrajności jest stan rzeczywisty tego miasta. Wink
Powstaniec to dla mnie to krok do przodu... chociaż czas pokaże czy nie był to pierwszy i ostatni numer tej odważnej inicjatywy.
Zgadzam się! Dodam, że każda akcja wywołuje reakcję i nie ma się co dziwić, że natrętne propaganda sukcesu generuje fale krytyki. Jeśli jest to krytyka rzeczowa – a tak widzę treść Powstańca – prowadzona kulturalnie, bez obrażania innych to ja jestem za. Czekam na kolejny numer i powiem tak – mam nadzieję, że autor, czy autorzy Powstańca nie poprzestaną na pierwszym numerze. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#22

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Stańczyku na jaki rozwój wypadków ?
Czy tylko w naszym mieście są rudery i ludzie mieszkają w bardzo złych warunkach ? Czy ty nie wiedziałeś o tym?
Czy tylko u nas fabryki przemieniono na budynki mieszkalne?
Czy ty czytasz coś innego niż ja?
Bo prócz "listy lubianych i nie lubianych" nic nowego nie wyczytałam.
Tylko pytanie kto kogo lubi czy nie lubi? Sprawa dyskusyjna- zgodzisz się?
Właściwie czytając wpisy na forum więcej się dowiemy niż z Powstańca. Nie znalazłam żadnych rewelacji.
Nic szczególnego i nowego ta pisanina nie zawiera. Jedno mnie zdziwiło i może ty mi wyjaśnisz dlaczego na pierwszym miejscu osób nielubianych znalazła się P.Beata Rusinowska. Moze to jakiś wielbiciel który kiedyś dostał kosza Smile
Czytając Powstańca odnoszę wrażenie, ze ktoś czyta nasze wypowiedzi na obu forach i wyłapał co było mu potrzebne tworząc jedną całość.
Ogólnie pierdoły nic nie znaczące.

Andreasie ja wyjaśniłam już,że nie cierpię tych powracających i tych co nas pouczają nie znając realiów naszego życia. Wyjaśniłam, ze z powodów osobistych bo przerabiam to od wielu lat.
Postaraj się takiemu wyjaśnić, ze na pewne sprawy nie mamy wpływu. Ponad to oni dalej sądzą ,ze my jesteśmy zacofani i nie wiemy co to dolar.
Mam bardzo złe doświadczenie życiowe związane z ludźmi takimi co to mają dwa obywatelstwa i zupełnie nie mam do nich zaufania.
Odpowiedz
#23

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Kupiliście to? Big Grin Jak coś się szyje, to nici warto dobrać odpowiednie! Big Grin
" A w ogóle to trzeba przyznać, że podróże kształcą..........." Jak tak kształcą, to ja nigdzie nie jadę! Big Grin
Odpowiedz
#24

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Zawsze jest jakaś prawda, cała prawda i gówno prawda.
Ktoś sobie napisał swoje spostrzeżenia, to jego sprawa. Przynajmniej nie wychwala pod niebiosa miasta, tylko sprowadza nas na ziemię. Ale o tym piszemy na forum w różnych tematach i nikt z tego nie robi takiego dramatu. Może dlatego, że nasze spostrzeżenia są rozrzucone po forum, a tu ktoś to zebrał po prostu do kupy.
Odpowiedz
#25

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 20:35 )Wioślarz napisał(a): Kupiliście to? Big Grin Jak coś się szyje, to nici warto dobrać odpowiednie! Big Grin
" A w ogóle to trzeba przyznać, że podróże kształcą..........." Jak tak kształcą, to ja nigdzie nie jadę! Big Grin


Chyba nikt nie kupował. Gazetkę rozdawali przecież gratis, tak jak tradycyjne "murowane klimaty" Wink
Odpowiedz
#26

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 21:15 )eltom napisał(a): ...... o tym piszemy na forum w różnych tematach i nikt z tego nie robi takiego dramatu. Może dlatego, że nasze spostrzeżenia są rozrzucone po forum, a tu ktoś to zebrał po prostu do kupy.
Ale,że obwodnica niepotrzebna raptem??? Co by ten "ktoś" pisał gdyby obwodnicy nie zaczęto??? (nawet nie będę się zastanawiał) Że TIR-y nie będą jeździły 50- tką??? Będą jeździły, bo im po drodze na wschód tędy właśnie i do tego taniej, bo autostrady płatne przecież... jeszcześmy sie nie zgermanizowali, nie?
Budynki komunalne brzydkie. No brzydkie, bo od zawsze prawie niczyje, to tak wyglądają. Pokażcie pięęęękne budynki komunalne z XIX w. to odszczekam.
Kostka krzywa...... fakt. Krzywa. Wszędzie kostka tego typu jest taka. Mogła być inna, jest taka. Widać taka moda.
Andreas ma pecha bo i na tym forum też są sympatycy Żyrardowa Smile
(05.08.2010 21:16 )kan_gory napisał(a):
(05.08.2010 20:35 )Wioślarz napisał(a): Kupiliście to? Big Grin Jak coś się szyje, to nici warto dobrać odpowiednie! Big Grin
" A w ogóle to trzeba przyznać, że podróże kształcą..........." Jak tak kształcą, to ja nigdzie nie jadę! Big Grin


Chyba nikt nie kupował. Gazetkę rozdawali przecież gratis, tak jak tradycyjne "murowane klimaty" Wink
Pawle! Wink
Odpowiedz
#27

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 19:54 )Andreas napisał(a): A ja Ci powiem, że mnie to już zaczyna nużyć. Nie mam zamiaru ulegać takiemu myśleniu, bo wierzę w to, że ludzie mają również dobre intencje. Jeżeli partia „X”, czy partia „Y” zorganizowałaby teraz zbiórkę i wyremontowała np. jedną z żyrardowskich ruder to co byś powiedział? Doszukiwałbyś się w tym zbliżających wyborów (bo czemu nie zrobili zbiórki wcześniej?), czy też przyklasnąłbyś mówiąc, że ktoś zrobił coś dobrego i pies to drapał, że pod szyldem jednej, czy drugiej partii? Ja bym przyklasnął.

Andreasie nie chciałem Ci nic wykazywać tylko sprowokować do przemyślenia tego z innej strony. Jeśli zaś traktować to jako przeciwwagę dla miejskiego wydawnictwa o czym napisał @kan_gory to znowu pełna z nim zgoda tym bardziej, że i nazwy jakieś takie zbliżone do siebieWink i za to autorowi należy się pochwała. Tyle tylko, że nie jestem już młody i w cuda i zbiegi okoliczności nie wierzę, a nauczyło mnie tego życie. Dlatego też nie wierzę by jakiejkolwiek partii udało się zebrać od ludzi ( nie od firm)fundusze na renowacje jakiejś kamienicy, która nie jest ich własnością. Z prostej przyczyny ci co by dali pieniędzy nie mają, a ci co mają nie pozwolą z siebie zrobić frajera i nie dadzą, szczególnie w dzisiejszej sytuacji, kiedy wszystkie partie są zakochane w sobie, a wyborców widzą tuż przed wyborami, lub będąc w opozycji.
Cytat:Cholera, może i jestem naiwny, ale nie wydaje mi się, że daję się omotać propagandzie. Czytam teksty w Powstańcu i na serio nie widzę w tym niczego, co wykraczałoby poza to, co też robimy my sami na tym forum. Krytykujemy władzę? Tak i w Powstańcu też to robią. Wskazujemy minusy naszego miasta? Tak i oni tez to robią. Na czym więc polega różnica, bo ja widzę tylko jedną – oni to nie my.
Postaramy się o to byś nie uległ tej propagandzie Wink Nie znam nakładu tego wydawnictwa, ale jak słyszałem, że był rozdawany przed stacją więc nie mógł być liczony w sztukach, a to już są koszty. Dzisiaj w dobie internetu drukowanie na bibule opłaca się wyłącznie jeśli chce się trafić do pewnej grupy ludzi i tak zostało to pomyślane, a sadząc po Twoich wypowiedziach mogę przyznać, że osiągnięto sukces. Dlatego też nie traktuję tego inaczej jak tylko doskonałą bo inną ulotkę wyborczą. Tu nie trzeba programu i obietnic. Wystarczy pod przykrywką inicjatywy obywatelskiej wytkać błędy innych (takie jakieś skojarzenia z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu wpadły mi do głowy)
Cytat: ale oddaję autorowi, że pisze sensownie i podaje argumenty. Nie pisze, że nie bo nie. Ja się nie zgadzam z argumentami, ale cieszę się, że autor proponuje merytoryczną dyskusję. A taka dyskusja jakoś mi się kłóci z propagandą. No, chyba, że my tu też tłuczemy każdego dnia kolejne propagandowe dyskusje.

Nie wiem czy merytoryczną dyskusją możemy nazwać czyjeś subiektywne opinie wydane na bibule do których nie można się odnieś. W dobie internetu i forum, a w naszym mieście nawet dwóch, gdzie istnieje możliwość bezpośredniej rozmowy i weryfikacji faktów przez innych uczestników dla mnie jest to czysta propaganda, ale też jest to moja subiektywna opinia Big Grin
Dlatego też odpowiadając na pytanie @kan_gorego ile to bedzie trwać ?
Stawiam, że do wyborów.

(05.08.2010 20:03 )skarlet napisał(a): Ponad to oni dalej sądzą ,ze my jesteśmy zacofani i nie wiemy co to dolar.
Mam bardzo złe doświadczenie życiowe związane z ludźmi takimi co to mają dwa obywatelstwa i zupełnie nie mam do nich zaufania.
To są stereotypy ludzi mających rozdwojenie jaźni.Wink Lokalizacja Powstńca w Ameryce jest jak najbardziej celowa. Kto by mu uwierzył w taki tekst gdyby wrócił z Londynu Big Grin
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#28

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Przeczytałem...

Hymm, blizej mi do sceptyzmy Jancia niż optymizmu Kan_gorego i Stańczyka.

Patrząc z pozycji zachwianej sceny wydawniczej przez Murowane Klimaty, Bibuła nie powinna nazywać się Powstaniec tylko Zamurowane Klimaty... Wink

Jest to przeciwwaga propagandy sukcesu podawanej w pozostałych gazetach, ale brakuje mi tutaj rzeczowości... Natomiast duży plus za "pokazanie" tego innego Żyrardowa, który przecież, każdy gołym okiem widzi, ale w Murowanych Klimatach nie istnieje... na następny nr proponuje poszukać kwiatków w żyrardowskim szpitalu...

O socjotechnice już pisałem i nie będę drążył tematu dalej, znalazłem jeszcze parę miejsc gdzie takie zabiegi były zastosowane więc pierwsza lepsza osoba tego nie robi...

Powtórzę się... liczę, że Powstaniec będzie dalej wydawany i spróbuje uświadomić mieszkańcom, ze nie jest tak cudnie... Uważam, ze bez konstruktywnej opozycji każda władza zgnuśnieje...
Odpowiedz
#29

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Przecież, my na forum, bez przerwy wytykamy władzy błędy i pomyłki, nakierowujemy na to, co powinno być itp. I co to daje? Gazetka da więcej?
Odpowiedz
#30

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 21:47 )Wioślarz napisał(a): Andreas ma pecha bo i na tym forum też są sympatycy Żyrardowa Smile
Ależ ja się cieszę, że tu są sympatycy Żyrardowa, bo sam do nich należę. Różnica natomiast jest taka, że na tym forum (jak do tej pory) nie zauważyłem fanatycznych miłośników naszego miasta, którzy patrzą na wszystko przez super extra różowe okulary i na wszystko odpowiadają litanią sukcesów miasta: lofty, ładny park, odnowiony dworzec, Empik. Najgorsze jest jednak to, że ci fanatyczni miłośnicy odrzucają wszelką krytykę, bo przecież jak można krytykować tak cudowne miasto, które trzeba kochać i uwielbiać, bo tak i już.


(05.08.2010 23:01 )Jancio napisał(a): Nie wiem czy merytoryczną dyskusją możemy nazwać czyjeś subiektywne opinie wydane na bibule do których nie można się odnieś. W dobie internetu i forum, a w naszym mieście nawet dwóch, gdzie istnieje możliwość bezpośredniej rozmowy i weryfikacji faktów przez innych uczestników dla mnie jest to czysta propaganda, ale też jest to moja subiektywna opinia Big Grin
A nasze opinie nie są subiektywne? Tu chodzi o to, że autor tej gazetki nie rzuca hasełkami, ale podaje argumenty. Ja się mogę z częścią z nich nie zgadzać (jak np. w sprawie tej obwodnicy), ale nie kwestionuje tego, że to są argumenty a nie hasała. Jak ktoś pisze o tym, że miasto zaczyna się dzielić na Żyrardów A, B i może nawet C, to ja się z tym zgadzam. Owszem, TVN nie przyjedzie do Żyrardowa C i nie pokażą wieczornych zabaw młodzieży na niektórych podwórkach. Pokażą za to miejscową elitę pozującą dumnie przed loftami i miejscowego super biznesmena, który zareklamuje ten Żyrardów A.
Ja się z takim widzeniem miasta nie zgadzam, bo uważam, że zanim pan prezydent zacznie się chwalić powinien pięć razy pomyśleć. Za dużo tu jeszcze zostało do roboty by już się szczerzyć przed kamerą i poklepywać po plecach z resztą elity.
Problemem jest to, że wielu mieszkańcom miasta skutecznie wmówiono, że jak mają (he, he!) restaurację z hamburgerami amerykańskimi i supermarkety to już jest wspaniale. Jeśli miałbym pisać o propagandzie to w pierwszym rzędzie zająłbym się właśnie tym zjawiskiem, bo to przecież nie lada sztuka by wmówić ludziom, że mają się ekstatycznie cieszyć z tego, iż po dwudziestu latach doczekali się basenu. To jest właśnie mistrzostwo propagandy opierające się na nieustannym powtarzaniu, że w latach dziewięćdziesiątych to dopiero było źle a inni to nadal mają gorzej niż my. Cóż, ja się na taką propagandę uodporniłem i o wiele bardziej mi odpowiada pokazywanie tego co jeszcze należy zrobić – stąd też moje poparcie dla samej idei i treści „Powstańca”.

(06.08.2010 08:25 )elprincipito napisał(a): Patrząc z pozycji zachwianej sceny wydawniczej przez Murowane Klimaty, Bibuła nie powinna nazywać się Powstaniec tylko Zamurowane Klimaty... Wink
Zgadzam się całkowicie – obecny tytuł nie jest zbyt dobry. Ale Zamurowane Klimaty to strzał w dziesiątkę!

(06.08.2010 08:30 )eltom napisał(a): Przecież, my na forum, bez przerwy wytykamy władzy błędy i pomyłki, nakierowujemy na to, co powinno być itp. I co to daje? Gazetka da więcej?
Gazetka jest dobrym pomysłem by trafić do większej liczby mieszkańców. Przecież nie każdy wie o naszym forum i nie każdemu ta forma komunikacji odpowiada.
Nie wiem ile było egzemplarzy tejże gazetki, ale zakładam, że trochę tego nadrukowano. Pomysł dobry, bo można zawsze komuś przekazać do poczytania, czy kserować. A tu chodzi chyba o to by dać ludziom impuls do przemyślenia pewnych spraw na nowo. Sama forma gazetki sprawia, że wiele się tam nie zmieści, ale można dać doby sygnał do tego by mieszkańcy zastanowili się nad problemami.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#31

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Wraca taki sobie z tej "zagramanicy" i spotyka kuzyna.A ze kuzyn taki trochę wiekowo średniawy bo między 55 a 60 to zaczyna opowiadać jak to mu źle w tej Polsce.
No bo jak mu ma być dobrze? Roboty od kilku lat nie ma, zasiłek dla bezrobotnych mu się nie należy. Światło mu oddzieli, wodę zakręcili ogólnie bardzo kiepsko bo jeszcze jakieś choróbsko paskudne się przyplątało i chłopina ledwo łazi.
Opowiada więc dalej ,ze wrócił ze szpitala i idzie do MOPS-u bo może mu rentę socjalną dadzą, bo mimo że lat pracy ma kilkadziesiąt to w ostatnim dziesięcioleciu pracował na"czarno" bo jakoś nikt legalnie zatrudnić go nie chciał.
To się chłopina łapał tego co było, aby parę groszy było.
No to ten "zagramaniczniak " do niego z gębą!!! Leń jesteś waćpanie jak można dziesięć lat być bezrobotnym! Pan za robotę się bierz a nie z pieniędzy podatników chcesz żyć! Biedny schorowany człowieczek juz nic się nie odezwał, ciśnienie mu walnęło i ponownie w szpitalu wylądował.
Zagramaniczniak chciał być dobrym kuzynem i pognał na szpital w odwiedziny.
Wali prosto do doktorów! A ze doktory zajęte mocno byli bo jakiś tam ciężki przypadek im zwieźli to delikatnie poinformowali,że owszem informacji o stanie chorego to oni udzielają ale o określonych godzinach.
A ten szału dostał .Jak to on z zagranicy przyjechał i gadać z nim nie chcą ! Awantura na cały szpital się zrobiła i pouczanie że to nie dopuszczalne bo zagranicą jest inaczej, bo ktoś powinien siedzieć i każdemu informacji udzielać!
No to wreszcie ktoś tam przyszedł i tłumaczy jak" krowie na granicy" że leczenie było by skuteczniejsze jak by chory miał pieniądze bo są leki ale niestety drogie, a chory nie ma pieniędzy na wykupienie recept.
Był dalszy ciąg ale to zostawię na inny czas.
Ponieważ "turysta" ma w naszym mieście mieszkanie które dziesięć miesięcy w roku stoi zamknięte w czasie jego "niebytnosci" wleźli złodzieje. Ktoś z sąsiadów zauważył,że zamek uszkodzony i drzwi otwarte to po nasze służby porządkowe zadzwonił. Przyjechała ekipa i stwierdzili, ze prawdopodobnie tu nic nie zginęło, natomiast mieszkanie obok faktycznie było okradzione. Zajęli się swoją robotą i poszukiwaniem właścicieli mieszkań. I tu problem bo jak ściągnąć kogoś np. z Ja-meryki żeby mieszkanie zabezpieczył?
Osiem godzin policjant siedział aż znalazł kogoś z dalszej rodziny kto go zwolni z obowiązków ciecia, a że ten glina ludzki jakiś był to nawet zamek pomógł wymienić i pozamykać dobytek . Przedtem zdał relację telefoniczną zagramaniczniakowi co w chałupie w którym miejscu stoi i jak to wszystko wygląda. No oczywiście zamiast "dziękuję" nasłuchał się bidulek jacy to Polacy są .........itd.
Minęło kilka miesięcy turysta wraca do kraju i gna prosto do komendanta z pretensjami, ze mu policja mieszkania nie pilnuje, a za co oni pieniądze podatników biorą co powinni robić itd. Repertuar Bielickiej w całości to pikuś w porównaniu z tym co ten biedak się nasłuchał.

Dobra koniec na tę chwilę opowieści cdn.... wieję do roboty.
Cholera właściwie powinnam założyć nowy temat "dlaczego nie lubię pseudo zagraniczniaków"
Swoją drogą czy Andreas naprawdę uważa,że potrzebny jest ktoś "obcy" żeby nam wytykał co jest złe?
Odpowiedz
#32

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Skarlet, można i tak jak napisałaś. A można tak:
Wraca taki zagraniczniak do Żyrardowa po dwudziestu latach. Najpierw z Okęcia do centrum Warszawy a później w pociąg. Ot, spóźnił się pojazd, bo lato więc szyny się za bardzo rozgrzewają, metal się rozszerza. Cóż, zrobić – czysta fizyka.
Jedzie gość i nic przez okno nie widzi, bo brud niemiłosierny. Za to na stoliku napis nożem wydrapany – znajomy jakiś, bo data wyraźna „1979”. Z kibleka chciał biedak skorzystać, ale go co cofnęło jak tylko drzwi otworzył. Myśli sobie – do Żyrka nie tak daleko, to dowiozę. Przyszedł konduktor, którego czuć było potem z drugiego końca wagonu, sięgnął spracowaną ręką po bilety (a żałoba pod paznokciami wzorowa, jak po Bierucie) i wlepił mandacik, bo bilet był na KM a zagraniczniak głupi wsiadł w IR.
Wysiadł w Żyrardowie, trochę się zasapał, bo drzwi w pociągu nie chciały ustąpić, ale najważniejsze, że się udało nim w maszynista w dalszą drogę ruszył. Rozgląda się i widzi peron znajomy (pasy przy krawędzi to chyba jeszcze kumpel w ramach praktyk malował). Farbę na budynku to chyba w tzw. międzyczasie nową dali, ale widać, że już ząb czasu nieźle naruszył. Poszedł do przejścia a i tam widoki znajome – już myślał, że windą sobie zjedzie. Miał narzekać, ale mu przeszło jak zobaczył kobietę taszczącą wózek z dzieckiem.
Nie miał czasu się dalej rozglądać, bo mu się przypomniało czego w pociągu nie zrobił. Na dworcu trochę nadymione kebabem, frytkami i zapiekankami, ale najgorsze, że na drzwiach toalety kartka „przerwa techniczna”. Co było robić? Poszedł biedak w najbliższe krzaki tuż obok „Parkuj i jedź”. Zaparkował klocka i już mógł ruszać dalej w miasto.
Na targu kupił ogórka kiszonego, bo mu się zapach z dzieciństwa przypomniał. Popatrzył z ciekawością na stragan z nowościami filmowymi, które dopiero wchodziły na ekrany kin w USA. Psa chciał kupić, bo mu się żal zrobiło szczeniak trzymanego w kartonie na słońcu, ale w końcu zrezygnował, bo 300 zł za pchlarza nie dałby nawet naiwniak z zagranicy. Pokręcił się wśród tłumu i zobaczył, że kantor niedaleko, więc postanowił trochę dolców wymienić. Jak do drzwi podszedł i zerknął na panów w dresach czujnie obserwujących każdego kto wchodził to mu się wymiany odechciało.
Poszedł dalej w miasto i patrzy co to się przez dwie dekady z miastem zrobiło. Tam gdzie były zakłady pracy są mieszkania dla nowobogackich. Tam gdzie były mieszkania dla biedniejszych to nadal są tylko, że w większości przez lata nie było remontu. Piękny pomnik papieża przybył, park odnowiony. Ech, zmęczył się gość i myśli sobie – podjadę tym pięknym nowym autobusem. Stanął na przystanku a tam trzy rozkłady jazdy. Skrobie się po głowie i nie wie o co chodzi, bo z każdego wychodzi, że najbliższa podwózka będzie za 45 minut – ależ się musiał Żyrardów rozrosnąć, że tyle czasu autobus trasę robi! Poczekał. Wsiadł, nawet bilet u kierowcy kupił choć dziwił się, że cena jak w stolicy (ale jak miasto wielkie to i autobus kilometrów sporo wyrabia, więc płacić jest za co). Klimatyzacji nie było, więc się spocił i wysiadł.
Rozgląda się a tu kiosk akurat. Ech, dobrze byłoby odkrytkę do znajomych wysłać, więc poprosił. Ładną dostał, taką co to ją jeszcze za Gierka drukowali, ale znaczków w żadnym kiosku nie było, „bo to panie się nie opłaca nimi handlować” (jakoś dziwienie często o tej nieopłacalności słyszał). Gazetkę też sobie kupił i z ciekawości ceny mieszkań w ogłoszeniach przejrzał. Zakręciło się biedaczynie w głowie i już się miał na ziemię osunąć, gdy kioskarka przez okienko łeb wystawia, jak kukułka z zegara i krzyczy, żeby nie mdlał, bo karetka to nie wiadomo kiedy przyjedzie. Zebrał się w sobie i ruszył do szpitala. Jak tam wszedł to zaraz ozdrowiał (już mu się lepiej robiło jak z zewnątrz budynek obejrzał) i wyszedł jak najszybciej. Idąc Limanowskiego poczuł się jakby w czasie podróżował, więc wrócił do centrum gdzie mu bardziej cywilizacją XXI wieku pachniało.
Powlókł się na Plac Wolności i zasiadł w znanej kawiarni. Już chciał o kawę poprosić, ale mu pani wytłumaczyła, że dopiero od dwunastej łaskawie gości obsłuży (a poza tym niech pan drzwi za sobą zamyka, bo jej klimatyzowane powietrze ucieka). Poszedł biedak, usiadł obok fontanny i popatrzył przed siebie (trochę mu przejeżdżające tiry przeszkadzały) – sklepy, lofty, wszystko odnowione. Popatrzył w bok – urząd odrapany, budynek jak z filmu o rodzinie Adamsów, strach się zbliżyć. Cholera – pomyślał – od razu widać, że kapitalizm.
Nie zdążył się nadziwić a tu nagle telewizyjny wóz podjeżdża i już się ekipa uwija. Podjechały piękne samochody i władza miejscowa, której zdjęcia w gazecie widział, z wozów wysiada. Dostojni, piękni, garniturki dobre, garsonki jeszcze lepsze. Już prezenter jak pasikonik skacze wokół elity miasta a do mikrofonu sypią się mądre słowa o sukcesie, rozwoju i (podkreślanej co kilka minut) rewitalizacji. Ściska pan prezydent rękę biznesmenowi, uśmiechają się uroczo, bo też jest co pokazać! Och, jakże światowo brzmi kolejne zagraniczne słowo – lofty. Skrobie się w głowę zagraniczniak i myśli – głupi chyba jestem, bo inwestycja prywatna, zysk w kieszeni biznesmena, mieszkań komunalnych wśród tej inwestycji nie ma – więc czym się władza tutaj chwali?
Ale patrzy dalej a tu obrus gigantyczny rozwijają. Ot, osiągniecie miasta! W przyszłym roku mają największy widelec zrobić a za dwa lata – kto wie – może taki sam nóż do kompletu zrobią?
Siedzi zagraniczniak obok fontanny, oczy coraz bardziej mu się okrągłe robią i nadziwić się nie może tym wszystkim zmianom i cudom. A tu przecież nie ma się czemu dziwić. Wszak od dawno wiadomo, że gospodarni mają więcej!

PS
(06.08.2010 09:26 )skarlet napisał(a): Swoją drogą czy Andreas naprawdę uważa,że potrzebny jest ktoś "obcy" żeby nam wytykał co jest złe?
Nie uważam, że potrzebny jest ktoś obcy, kto by nam błędy wytykał. Ale jeśli to robi to ja się obrażać nie będę tylko grzecznie wysłucham, bo czasem ktoś z zewnątrz ma spojrzenie bardziej świeże i więcej dostrzeże. Poza tym grunt to umieć krytykę znieść a później tak robić by błędy naprawić, wnioski wyciągnąć i na przyszłość tejże krytyki móc uniknąć.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#33

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Andreas dla ciebie ciąg dalszy - opowieści o mojej alergii na "świeże spojrzenie naprawiaczy" prosto z życia.
Umiera ktoś bardzo bliski "naprawiacza" . Rodzina opłakuje krewniaka i dzwoni do Ja- meryki ,żeby powiadomić o śmierci i czeka na dyspozycję osoby najbliższej co mają robić. Umarlak był ubezpieczony, ale zasiłek pogrzebowy na pogrzeb powinien pobrać ktoś z najbliższej rodziny bądź jest druga opcja zapłacić za pochówek a ZUS zwróci pieniążki.
Rodzina zgrana problemu nie widzi obie wersje są dobre. Zagraniczniak stwierdza, że na pogrzeb nie przyleci, ale faktury mamy brać na wszystko na niego. Dobra -wykładają kasę Koperskim i organizują ceremonię pogrzebową ZUS zwraca za pochówek i wszystko bez problemów (no prawie) Bo okazuje się,że grabarz wystawił karteczkę za otwarcie grobu 400 zł na osobę którą znał i która z nim rozmawiała.
Pogrzeb był nawet ładny,a że zmarły miał kupę znajomych to i kwiaty grobowiec zakryły jak to zwykle bywa.
Fotki z pogrzebu rodzina internetem przesłała, że wszystko zgodnie z tradycją się odbyło. Rozliczenie z kosztów tez zeskanowali i dali.
Za miesiąc Ja-merykańce nalatują na Polskę i załatwiają postępowanie spadkowe, a że trochę tego było to i podatek trza było zapłacić. No to i odliczenie od podatku jakieś by się przydało. To polecieli do grabarza, żeby karteczkę przepisał na nich bo strata w majątku będzie. Cały cmentarz zlatali ale gościa znaleźli. I srrruuu do skarbówki z odliczeniem.
No to ja się zapieniłam na maksa i gadam im ,ze to nieuczciwe bo kasę na pochówek ZUS dał to jak odliczać mogą?
No i tak moje i twoje i innych ciężko zarobione pieniądze poszły se za zagramanicę!!!
Takie spojrzenie świeże też mają ci "naprawiacze". Dolcami im oczy zaszły i nic prócz tego nie widzą i w d**** mają nasze dobro.
Jaki związek to ma z postem Stańczyka? A ma bo przyjmijmy ,że jakiś kolejny Stan Tymiński kampanię wyborczą rozpoczął i czarną teczkę ma pod stołem i co jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko naprawi czy nie znając realiów naszego życia w gorsze kłopoty nas wpędzi ? Wytykać błędy i pokazywać co złe to każdy potrafi bo politykę wyssaliśmy z mlekiem matki. Niech napisze co zrobić żeby było lepiej!
Odpowiedz
#34

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(05.08.2010 20:03 )skarlet napisał(a): Stańczyku na jaki rozwój wypadków ?
Nie wiem w jakim nakładzie rozszedł się Powstanieci do kogo dotarł. Ja otrzymałem tylko ksero. Kontra w biuletyn być może pójdzie - z lokalnych mediów.
(05.08.2010 20:03 )skarlet napisał(a): Jedno mnie zdziwiło i może ty mi wyjaśnisz dlaczego na pierwszym miejscu osób nielubianych znalazła się P.Beata Rusinowska. Moze to jakiś wielbiciel który kiedyś dostał kosza Smile
Chciałbym ci pomóc to wyjaśnić, ale jakoś nie potrafię. Ja po prostu sypiam z inną kobietą...
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#35

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(06.08.2010 11:59 )skarlet napisał(a): Jaki związek to ma z postem Stańczyka? A ma bo przyjmijmy ,że jakiś kolejny Stan Tymiński kampanię wyborczą rozpoczął i czarną teczkę ma pod stołem i co jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko naprawi czy nie znając realiów naszego życia w gorsze kłopoty nas wpędzi ? Wytykać błędy i pokazywać co złe to każdy potrafi bo politykę wyssaliśmy z mlekiem matki. Niech napisze co zrobić żeby było lepiej!
Skarlet, ale dlaczego piszesz o jakiejś kampanii wyborczej i skąd w ogóle informacja, że ktoś będzie się starał o władzę? Ja już się pogubiłem, bo sądziłem, że pogląd odnoszący się do wyborczych pobudek wydawcy Powstańca jest jedynie hipotezą. Czy teraz to już pewnik?
Zresztą machnę na to ręką. Idźmy tym tropem, który zasugerowałaś. Ktoś chce zostać radnym, czy nawet prezydentem i zaczął sobie robić wstęp do kampanii. Tylko teraz moje pytanie – czy gdzieś złamał prawo? A może oszukuje w gazetce i zakłamuje obraz miasta? Robi ludziom wodę z mózgów? Jeśli tak właśnie jest to nikt tego nikomu nie każe czytać. Można od razu wywalić do śmietnika i tyle.
Jeśli zaś ktoś się poczuł obrażony, zaszczuty, czy tez pomówiony to niech idzie z egzemplarzem na policję i to zgłosi. Ale chyba nazwanie kogoś carycą jeszcze nie jest powodem do obrazy – tak samo zresztą jak umieszczenie na liście osób nielubianych. Każdy sobie może taką listę robić i publikować o ile nie stosuje przy okazji oszczerczej argumentacji, wulgaryzmów i kłamstw usprawiedliwiających umieszczenie danej osoby na takiej liście.
Kolejna sprawa to kwestia tej czarodziejskiej różdżki, czyli sposobów na rozwiązanie problemów miasta. Otóż, takiej różdżki nikt nie ma – gość z zagranicy ani my piszący na tym forum. Jeśli zaś ktoś obieca wyborcom, że problemy w taki cudowny sposób rozwiąże i oni mu zaufają to cóż – tak działa demokracja. Każdy wyborca ma swój rozum i każdy musi przemyśleć, czy zaufać tajemniczemu zagraniczniakowi obiecującemu cuda, czy komukolwiek innemu.
Natomiast zgadzam się co do tego, że po krytyce warto wysilić się trochę i napisać, czy się w ogóle ma jakieś recepty na naprawienie skrytykowanej rzeczywistości. Od razu uprzedzę, że ja się od autora (autorów) Powstańca nie domagam – chyba, że istotnie chcą się o władzę w mieście starać. Uważam bowiem, że zwykły obywatel ma prawo napisać, czy powiedzieć co mu się nie podoba. To władza ma się znać na tym jak te bolączki naprawić. Jeśli więc autor (autorzy) pisali z mojego punktu widzenia tzn. zwykłego mieszkańca miasta to ja nie wymagam od nich planu reform i projektu ich finansowania. Jeżeli natomiast istotnie jest to wstęp do kampanii wyborczej to oczekiwałbym w kolejnych numerach gazetki jakiś konkretów, co do planowanych rozwiązań.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#36

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

Andreasie odnoszę wrażenie, że zagranice znasz wyłącznie z filmów, telewizji i kolorowych prospektów. Musisz jednak wiedzieć, że i tam są takie perełki jak w Żyrardowie. Około cztery lata temu zapędziłem się do dawnego DDR-u tak między Berlinem, a Magdeburgiem znalazłem tam przypadkowo taką samą dzielnice jak nasze Zakłady Lniarskie przed przebudową. Tak samo powybijane szyby w starych budynkach pofabrycznych takie same ubytki w dachach i takie same straszące tony śmieci. W zeszłym roku zaś zagubiłem się w Lipsku i znowu oczom nie mogłem uwierzyć bo wzdłuż ulic stały puste(niezamieszkałe) całe czteropiętrowe bloki takie same jak u nas na Kp Pałaca. Pamiętając zaś ile pieniędzy wpompowali Niemcy w te tereny to Polska na tym tle nie wygląda tak źle. Podobnie jest w całej Europie. Dlatego dywagacje o wyższości Ameryki nad Żyrardowem są takie sobie tym bardziej jak się porówna choćby tylko najnowszą historie obu krajów. Poza wszystkim to zastanawia mnie czy tenże KOmentator był w ogóle w USA, a jeśli był to czy nosa wystawił poz Greenpoint. Wcale się nie dziwię Skarlet bo ktoś wymyślając Komentatora oparł się na stereotypie, że może być dziad, ale jak z Ameryki to światowy dziad, a to się już skończyło złotówki dziś lepiej szeleszczą od zielonych i nikt w nich poza Chińczykami nie chce oszczędzać. Można zarzucać obecnej władzy, że jest rozrzutna i mało skuteczna jeśli chodzi o pozyskiwanie funduszy, ale za taki stan jaki jest obwinianie tylko tej ekipy jest po prostu nieuczciwe.

(06.08.2010 12:00 )Stańczyk napisał(a): Ja po prostu sypiam z inną kobietą...

Sypianie z jedną to nie przeszkadza dostać kosza od innej Big Grin
PS
Przykład braku znaczków w kiosku to tak jak by Tobie ktoś zwrócił uwagę, ze nie chodzisz po mieście ze szczotą i nie zamiatasz.
PS 2
Tej kawiarni o której piszesz to 20 lat temu nie było, bo tych co były już nie ma Big Grin
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#37

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(06.08.2010 12:27 )Jancio napisał(a): Andreasie odnoszę wrażenie, że zagranice znasz wyłącznie z filmów, telewizji i kolorowych prospektów.
Jancio, ale co chcesz mi teraz udowodnić? Czy to, że gdzieś inni też mają rudery itp.? Uwierz mi, że nie musisz tego udowadniać, bo ja to dobrze wiem. Wiem, że są miejsca w Polsce i u naszych zachodnich sąsiadów gdzie jest nawet o wiele gorzej. Ale nie o to przecież w tym wszystkim chodzi!
Pisałem swoją historyjkę jako swego rodzaju odpowiedź dla Skarlet, która zanegowała sam fakt, że ktoś z zagranicy ma prawo nam wytykać nasze problemy. Zrobiłem to z przymrużeniem oka, bo wiem, że Skarlet zrozumie a poza tym chodziło mi o to by właśnie pokazać o jakiej skali problemów mówimy. I co chyba w tym najważniejsze chciałem też pokazać, że na każdą rzecz, którą możemy się pochwalić jest co najmniej jedna, z którą jeszcze musimy się uporać. Stąd też uważam, że nie ma co się obrażać za krytykę wyrażaną w Powstańcu, czy gdziekolwiek indziej. Po prostu są sprawy, które trzeba rozwiązać i tyle. Wszelkie udawanie, że jest inaczej, że jest tylko dobrze (i w ogóle inni mają gorzej) to jest ucieczka. Tę ucieczkę uprawiają niestety władze, bo prowadzą propagandę sukcesów i wzajemnego poklepywania się po plecach.
Owszem nie jest tak źle by się tu ludzie z nożami na ulicach ganiali, żebracy nie leżą na chodnikach a samochody nie płoną na poboczach. Ale czy to oznacza, że już można tylko się uśmiechać i sprzedawać propagandę spod znaku „Murowanych klimatów?” Moim zdaniem nie.

PS
Poza tym trochę mnie dziwi, że taka zwykła gazetka mogła wzbudzić takie kontrowersje. Nie myślałem, że tak łatwo zamieszać w tej naszej lokalnej zupce.Big Grin
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#38

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

No to napiszmy sobie o basenie.
Dlaczego w Powstańcu napisali, że ludzie jeżdżą do Grodziska i Mszczonowa. Jestem na naszym basenie co dzień po dwie godziny. Często spotykam się tam z Jagą i naszą Gosia. Prawda jest taka, że mamy fajny basen, miła obsługa, cierpliwi ratownicy i sam basen jest fajny.
To że mamy fajny basen to nie tylko moja opinia, a także przyjezdnych ze Skierniewic i Warszawy którzy tam byli. Teren wokół basenu też ładnie zagospodarowano. Widać,że ktoś dba o całość. Czytając taką broszurkę (nie nazywam tego gazetą) odnosi się wrażenie ,że ktoś na siłę nas informuje że jest inaczej. Porównując nasz basen do basenu termalnego to tak jak bym Fiata porównała do Mercedesa i to samochód i to samochód , a jednak inny.
Wczoraj byłam świadkiem w jak delikatny sposób ratownik wyjaśniał małolatowi dlaczego nie wolno skakać do basenu. Naprawdę godne pochwały.
Czystością znacznie przewyższamy basen w Bukowinie Tatrzańskiej czy w Mikulasiu na Słowacji.
Dzieciarnia szczęśliwa w wodzie, a dorośli pewni bezpieczeństwa dzieci bo faktycznie ratownicy czuwają. Co miał na myśli Powstaniec?
Odpowiedz
#39

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(06.08.2010 13:24 )skarlet napisał(a): No to napiszmy sobie o basenie.
[...] Co miał na myśli Powstaniec?

Skarlet, zadajesz pytanie, na które nikt Ci tutaj nie odpowie, bo musiałby się zarejestrować na forum autor Powstańca i po prostu napisać odpowiedź na Twój post. Czytając to co jest w gazetce na temat basenu widzę, że autor stawia następujące tezy:
-basen to nie jest żaden specjalny sukces, którym należałoby się chwalić („Fajnie, ot taki sukces na miarę krajów trzeciego świata”);
-zamiast basenu trzeba było wybudować coś innego („[…] basen mają wszyscy na około”);
-należałoby się zastanowić, czy inwestycja była opłacalna („Warto też zapytać prezydenta ile miesięcznie trzeba dopłacać do tego basenu”).
Skarlet, podkreślam, że ja adwokatem autora (autorów) Powstańca nie jestem i być nie zamierzam. Natomiast nad postawionymi tezami warto się zastanowić i wtedy albo je obalić albo się z nimi zgodzić. Jedno co mogę dodać to uwagę, że żałuję iż autor tez nie napisał, co widziałby w mieście zamiast basenu. Szkoda.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#40

RE: Powstaniec i Twój Żyrardów.

(06.08.2010 13:24 )skarlet napisał(a): ... Co miał na myśli Powstaniec?
Może to, ze jak coś robić, to robić z głową?
Ponoć jest trochę za krótki na rozgrywanie zawodów.
I odpada nam ściaganie ludzi na taki zawody.
A szkoda, bo to zawsze jakaś reklama dla miasta.
Nie można było zrobić basenu o wymiarach wymaganych przez sport?
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wyłączenia prądu Żyrardów - nowe planowe wyłączenia zico 133 6 494 13.06.2024 15:53
Ostatni post: belin
Star Miasto Żyrardów na App Store - aplikacja miejska na ipada Szperacz 2 81 27.05.2024 19:03
Ostatni post:
  Telewizja Żyrardowska - cotygodniowy program przygotowywany za pieniądze miejskie 182 8 861 22.05.2024 10:25
Ostatni post: belin
  Naziemna telewizja cyfrowa NTC - DVB-T - odbór w Żyrardowie zmiana na DVB-T2 HEVC 72 4 870 19.05.2024 08:24
Ostatni post: belin
  Życie Żyrardowa - pismo wydawane od 1951 red. nacz. Tadeusz Sułek 125 5 055 09.05.2024 08:59
Ostatni post: belin
  Wiadomość SMS od oszusta - zgłoś go do CERT Polska! belin 3 163 25.02.2024 19:27
Ostatni post: belin
Star Sprzedaż alkoholu online - sklepy z wódką Szperacz 2 116 23.02.2024 10:26
Ostatni post:
  Pegassus - narzędzie do inwigilowania Polaków przez PIS 35 1 132 20.02.2024 19:21
Ostatni post: belin
  Canal Plus - nie oddana karta i 300 złotych kary - szukam radcy prawnego 21 851 13.02.2024 21:38
Ostatni post:
  Radio Fama Żyrardów 104.1 FM stacja radiowa z Żyrardowa słyszalna w Warszawie Unkas 190 8 450 18.01.2024 00:16
Ostatni post:
Star Telewizja Mazowsza Zachodniego - materiały z wydarzeń w okolicy Żyrardowa Szperacz 2 333 10.01.2024 10:36
Ostatni post: belin
  Wymiana telewizora na projektor - nowy trend na Zachodzie belin 3 173 03.01.2024 09:50
Ostatni post: belin
  Jak oglądać TV Republika - antena naziemna płatne platformy cyfrowe belin 9 823 31.12.2023 12:26
Ostatni post:
  TVP1 z satelity bez żadnego szyfrowania - czy doczekaliśmy się standarów Zachodu belin 5 252 29.12.2023 07:09
Ostatni post:
  Internet kablowy w ISKO Żyrardów Andrzej 106 4 432 27.12.2023 09:42
Ostatni post:


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

57 gości