Podrzucanie śmieci do cudzego śmietnika i segregacja odpadów

Wioślarz pisał mi na czacie o śmieciach i rozmowach na tamtym forum w tym temacie.
Nie rozumiem tamtej dyskusji. Ja mam swój pojemnik, płacę na miesiąc 44 zł za wywóz, segreguję plastiki i inne pochodne do żółtej torby i mam to z bani. Tam jakieś dyskusje o podrzucaniu śmieci itp. Widzę, że pyskować każdy potrafi, ale tylko na sieci. W realu każdy ma to w d****. Dlaczego nikt nie zrobi zdjęcia takich podrzucających śmieci? Byłby dowód w sprawie, a tak, to tylko mogą sobie popsioczyć. Inna sprawa, że nikt nie dba o te altany (nie mylić z moją! ). Jak się nie pilnuje swojego, to tak jest. Porządna kłódka i każdy ze dwa komplety kluczy na mieszkanie. Niech się "blokersi" wezmą do kupy i to załatwią we własnym zakresie, a nie zrzucają na służby porządkowe i inne. I tak płącą za wywóz śmieci mniej niż ja.

 

Koszty? Ile kosztuje dorobienie klucza? 5 zł? Wydatek jednorazowy, bo cena kłódki na kiludziesięciu mieszkańców jest pomijalnie mała
A ile frajdy będzie

 

Najfajniejsze z tego wszystkiego jest to że pod śmietniki osiedlowe podjeżdżają takie drogie auta a z nich wysiadają faceci pod krawatem :> i sru do śmietnika woreczek .
To samo dotyczy się pojemników publicznych ,tych małych na ulicach podjeżdżają , rozglądają się czy nikt nie widzi i reklamóweczka do pojemnika pełna kultura . :brawo:
A ja płacę 12 zł za jeden pojemnik .

 

aaa oni maja nas wszystkich w ...... :czytaj: :co jest:
ale kiedyś im się "może" to skończy ;p :killer: :hmmm:

 

Gdyby wprowadzić w drodzę referendum podatek śmieciowy nie było by takich problemów. Wtedy każdy płaci tyle samo i może wyrzucać gdzie chce.

 

Proste,
należy postawić takie wiaty dla mieskańców domków jak dla mieszkańców czteropiętrowców. Wprowadzić opłatę stałą od osoby i siemasz.

 

Jeden problem. W bloku jest kilkudziesięciu mieszkańców i do wiaty mają kawałek. A jak daleko będą mieli mieszkańcy domków?

 

Może i sobie poradzą. Teraz, co poniektórzy, też sobie radzą, a pojemniki mają na pobliskich osiedlach

 

Eltom, piszesz o zrobieniu fotki takiemu delikwentowi, trudna sprawa, trzeba by cały czas pod śmietnikiem koczować a i tak wtedy gośc nie podjedzie. Moj blok niedawno wzbogacił sie o taka wiate, stoi juz dwa tyg i ani razu jeszcze nie były opróżnione pojemniki wczesniej jak w poniedziałek kontener był pusty to w sobote trzeba byo go zabierać. Fakt, kilka PLN zostało na to wydanych ale teraz śmieci beda zabierane raz w miesiącu a nie cztery. Kazdy powinien dbac o swój ineteres a nie wymagac tego od np. SM, im mozna tylko zgłosic fakt podrzucania śmieci wykładając "kawe na ławe" kto, kiedy i gdzie to zorbił i podejma działania. w innym przypadku nie zrobią nic bo nie sa od porwadzenia dochodzen kto to zrobił

 

W dobie elektroniki i komputeryzacji wcale nie trzeba nigdzie koczować. Nie ma tam kogoś z kompem i oknami na tą wiatę? Byle jaka kamerka i program z detekcją ruchu i masz klienta jak na dłoni. Trzeba tylko chcieć.

 

Mieszkam w domku jednorodzinnym i mam podpisaną z PGK "Żyrardów" spółka z o.o. umowę o wywóz nieczystości stałych. Straż Miejska wybiórczo sprawdza czy z danej posesji w ciągu dwóch tygodni są opróżniane pojemniki. Na tym tle już dochodzi do częstych nieporozumień pomiędzy właścicielami nieruchomości, a strażnikami,którzy egzekwują obowiązujące w tym zakresie prawo miejscowe. SM wychodzi z założenia,że głównymi sprawcami podrzucania śmieci po lasach, przy drogach i innych publicznych miejscach są właśnie właściciele domków jednorodzinnych, co chyba nie do końca jest słuszną tezą. Odnośnie podrzucania śmieci do pojemników stojących przy domach wielorodzinnych właściwe wnioski podjęły wspólnoty mieszkaniowe, które swoje kontenery umieściły w zamykanych altanach, a każdy z lokatorów ma do nich klucz. Mnie z kolei intryguje ten temat, który jest systematycznie nagłaśniany na forum i nie tylko w celu ogłoszenia referendum w sprawie uchwalenia tzw. podatku śmieciowego. Głoszący taką tezę myślą ( a może i nie),że jak każdy będzie płacił taki podatek, to zapanuje czystość i porządek w naszym mieście i okolicy. Ja osobiście nie do końca zgadzam się z takim założeniem. Czy ktoś się zastanowił kto będzie głównym beneficjentem takiej uchwały?

 

Charli nie szukaj drugiego dna we wprowadzeniu podatku i kto według Ciebie będzie głównym beneficjentem?. Powiedz mi w takim razie kto podrzuca śmieci do kontenetów przy blokach lub wyrzuca śmieci bezpośrednio do lasu?

Jeżeli zostanie wprowadzony taki podatek to nie masz już problemu, że będziesz się kłócił ze SM czy wywiozłeś śmieci 14 czy 15 dni temu. Tak naprawdę samej opłaty powinni się bać osoby, które oszukują na wywozie śmieci, a moim zdaniem najlepiej jak by taki podatek był wprowadzony w całym powiecie żyrardowskim. Jednocześnie wprowadzamy program segregacji śmieci, co zmniejsza nam samą opłatę przy dobrym segregowaniu śmieci. A i jeżeli wszyscy by płacili to i cena pewnie była by mniejsza.

 

Ze śmieciami to jest kwadratura koła bo
1)dlaczego oddzielny podatek, w końcu wszyscy płacimy podatki
2) wyjaśnienia prezydenta też są przekonujące, brak zróżnicowanych opłat za śmieci nie będzie bodźcem do jej selekcji.
3) Jaka będzie gwarancja że do miejskich śmietników nie bedą przyjeżdżać z okolicznych gmin w końcu to za miedzą.
4) kto sie zgodzi aby kontener śmieciowy stał pod jego domem na osiedlu domków
5) W spółdzielni ryczałt za śmieci wynosi około 8,5 a wywóz pojemnika od nowego roku 16zł jak policzyć ryczałt w domkach
6) skoro mam mieszkanie w bloku i nikt tam nie mieszka a muszę placić za śmieci to dlaczego nie mogę wrzucić swoich śmieci do tegoż pojemnika.
i takich problemów można by wymieniać cała masę , a dla mnie problem polega na zwykłej kulturze ludzi.

Marcinie problem pozostanie bo do lasu nikt nie wywozi pojedynczych toreb tylko cala furę.

 

No prosze, to juz problem na skale globalna
I obawiam sie, ze bedzie jak dziura ozonowa, sam sie musi zalatac

 

Witam

cyt."4) kto sie zgodzi aby kontener śmieciowy stał pod jego domem na osiedlu domków " o teren na kontenery można zwrócić sie do UM.
My wywózkę śmieci mamy wliczoną w opłatę za mieszkanie jako jedna z pozycji. Jeśli ilość wywożonyh śmieci wzrośnie to nikt sie nie pyta tylko przysyła informację o wzroście ceny. Raz do roku następuje rozliczenie płatności i albo dopłacamy, albo nam zwracają kaskę( preferncje do pierwszego stwierdzenia).
Pozdrawiam

 

Do marcin_zyr Ja nie szukam drugiego dna, ale uważnie śledzę ten temat. W mojej ocenie to nie jest przypadkowe,że pojawia się on w pewnych cyklicznych odstępach czasu. Jestem pewny,że cena za wywóz śmieci stałych nie będzie maleć, a raczej systematycznie wzrastać i to bez względu czy taki podatek zostanie uchwalony czy też nie. Kto ewentualnie byłby beneficjentem takiego podatku? Jako student masz zadanie do wykonania. Podpowiem ci starym powiedzeniem " Czy się stoi czy się leży to...... się należy"

 

Żeby było jasne to się tylko tak nazywa - podatek śmieciowy to nie idzie na urzędników tylko obsługę wywozu śmieci na terenie całej gminy i już się nic więcej nie płaci za te śmieci po za tym podatkiem. Słuchajcie nie wydaje mi się, że jest wielka różnica w ilości śmieci przypadającej na jednego mieszkańca miasta, bo to czy ktoś mieszka w domku czy w bloku nie robi różnicy, bo raczej wyrzuca to samo co my w blokach.

A terac Jancio.

1) ale wtedy już nie płacisz za wywóz śmieci w ŻSM czy gdzie tam za to płacisz. Przy ogłoszeniu przetargu na wywóz śmieci z miasta na poanad 40tys mieszkańców wydaje mi się że mozna liczyć na atrakcyjną cenę.

2) Jancio mnie naprawdę nie obchodzi opinia człowieka w którego to podległej spółce jaką jest PGK prezes nie jest zaintersowany segrgacją odpadów. Jeżeli celem tego podatku ma być pełna obsługa firmy PGK bez przetargu to ja dziękuje za taki podatek i reformę. Najpierw nuczmy ludzi segregować jak to robią w Płocku a dopiero potem mówmy o obniźeniu kosztów jakie to nam da. Po drugie teraz bardzo modna jest ekologia i wydaje mi się, że poprostu to jest modne, ale np. PGK nawet nie daje ludzią segregować odpadów więc o czym my mówimy.

3) A jaką masz gwarancję teraz, że tego nie robią?

4) A dlaczego konter pod domakiem, nie można pozostać przy obecnych zasadach ?

5) Czym się różnia śmieci z domku, a czym z bloku - różnica może być np jeżeli ktoś ma popioły, ale przecież to nie problem i kwiestia zapisu w uchwale.

6) A kto Ci broni wyrzucać śmieci do pojemnika pod twoim blokiem?

Dla mnie jeżeli ktoś i tak będzie ustawowo płacił za śmieci to wrzuci je do śmietnika swojego, a nie będzie próbował palić, czy właśnie wywozić do lasu.

 

"tylko obsługę wywozu śmieci na terenie całej gminy i już się nic więcej nie płaci za te śmieci po za tym podatkiem."Widzisz Marcin wszystko byłoby dobrze,gdyby na terenie naszej gminy było kilka firm zajmujących się wywozem nieczystości stałych. Byłaby wówczas pomiędzy nimi konkurencja. Na razie głównym odbiorcą, który obsługuje nasz rejon jest PGK" Żyrardów" spółka z o. o. ,który będzie inkasował za to pieniądze. Nie obejdzie się bez podwyżek, bo to jest spółka prawa handlowego. Gdyby -teoretycznie taki podatek został uchwalony, to gdzie pieniądze z tego podatku by spływały do kasy UM, czy do kasy PGK? Podam tylko, jak miało być z akcyzą za paliwo, która miała być odprowadzana na dział " drogi" I jakoś tych pieniędzy nie mogą znaleźć.

 

Charli wiem jak jest teraz, ale być może jak duży projekt PGK wypali to każdy będzie się mógł podłączyć do sieci kanalizacyjnej.

A co do tego poadtku to podkreślam on ma sens tylko wtedy kiedy gmina Żyrardów ogłosi przetarg, a nie z góry da wywóz PGK, dla mnie PGK w przypadku wywozu odpadów stałych ciekłych jest na bardzo niskim poziomie, a sam fakt że spółka nie jest zainteresowana segregacją to już o niej żle świadczy.

Oczywiście podatek byłby dla firmy, która wygrała taki przetarg.

To wszystko musi być załatwione formalnie i skorzyścią dla obywatela, a nie dla wujka Zbigniewa

Dlaczego inne miasta mogą tylko nasze mają problem?

 

Witam Marcin. Dobrze,że wiesz o co mi chodzi. Jestem zdania,że mienie gminy powinno być szczególnie chronione i racjonalnie wykorzystywane w celu zaspokojenia potrzeb mieszkańców. Czy tak się dzieje we wszystkich spółach gminy? Z tego co widzę,to dwie spółki wyraźnie odstają od innych. Jedna miała nawet w ubiegłym roku przedstawić strategię rozwoju, a przedstawiła harmonogram planowanych remontów budynków. To trochę jednak za mało, chociaż podziwiam prezesa tej spółki za odwagę, który zdecydował się walczyć o posadę prezesa,pamiętając co spotkało jego poprzednika- wybranego z konkursu, który gdy tylko zaczął robić porządki w firmie, został odwołany. Co do działalności drugiej firmie to jest w ŻŻ ( Nr6) na str.3 wywiad z jej prezesem. Będą chyba problemy z płynnością finansową spółki. Kiedyś modne było słowo gigantomania. Wiadomo do czego nas to doprowadziło.