Panel dyskusyjny jak zmienić Żyrardów

„Żyrardów nie może pozwolić sobie na to, aby stać w miejscu, bo ten, kto stoi w miejscu, po prostu się cofa. Nie da się już dłużej obrażać na sąsiadów, antagonizować, nie da się dłużej nie podejmować współpracy. Takie zachowanie jest nie tylko podcinaniem gałęzi, na której się siedzi, jest również skazywaniem miasta na brak możliwości rozwoju.” – mówi Jarosław Komża, przewodniczący stowarzyszenia Żyrardów Tak Po Prostu.

więcej mogą Państwo przeczytać w lokalnym portalu informacyjnym OŻYRARDÓW.PL - zapraszamy.

RE: "Czy leci z nami pilot?"

To dobrze, że są w Żyrardowie tacy ludzie jak np. Kaczanowski, Komża, Rosiński, Jankowski, Czubak. Z ich wypowiedzi wynika dobitnie, że władza Wilka i jego przybocznych pozostawia wiele do życzenia i trzeba ją jak najszybciej zmienić. Mam zatem pytanie do J.Komży: czy widzi możliwość zwarcia szeregów opozycji w celu zwiększenia szans wygrania prezydenta w nadchodzących wyborach? Czy nie należy wyciągnąć wniosków z tego co się stało w ostatnich, a mianowicie z zachowania Chrzanowskiego, Zielińskiego, Dukaczewskiego i Ratajczyka?

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Też bym chciał poznać zdanie opozycji na temat tego w jaki sposób naprawdę zmienić to miasto. Uważam, że dobrze byłby zorganizować taki panel dyskusyjny a może coś w rodzaju konferencji z udziałem przedstawicieli opozycji. Tak, aby do mieszkańców miasta dotarł spójny przekaz o tym, że nie są skazani na rządzącą nieudolnie ekipę. Naprawdę brakuje mi kampanii informacyjnej na temat tego jak naprawdę wygląda rządzenie Żyrardowem, jakie ma skutki ekonomiczne dla przyszłych pokoleń i ile kosztuje to współczesnego, zwykłego mieszkańca. Opozycjo, czas się obudzić i zacząć wychodzić do ludzi z jakimś przekazem!!!

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Myślę, że generalnie taki panel mógłby zostać zorganizowany, ale nie wniósłby on niczego nowego. Np. Kaczanowski i Komża znają swoje poglądy na sprawę miasta i pomysły na rozwiązanie jego problemów. Pomimo pewnych różnic (głównie w rozłożeniu akcentów) nie wydaje mi się by nie doszli do tego samego wniosku, a mianowicie: gadanie się skończyło, trzeba działać - i to działać wspólnie. Do mieszkańców miasta dotrze ważny przekaz: to, że można się w tak kluczowej sprawie dogadać i że są ludzie, którzy wiedzą co mają robić. Wychodzenie do ludzi i mówienie, nawet o jak najbardziej sensownych rzeczach ale osobno, spowoduje jedynie to, że dla ludzi będzie niezrozumiały fakt, iż skoro w niczym się nie różnią, dlaczego startują oddzielnie. Ponadto, wspólna kampania ma ogromne zalety, w tym większe możliwości. Powtarzam: by osiągnąć sukces jakim jest wygranie wyborów, trzeba zacząć współpracować i wyłonić jednego wspólnego kandydata ("pozbyć się" przy tej okazji farbowanych lisów/wilków jakim okazał się np. Chrzanowski).

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Zdaje się że temat który jest tu omawiany zniknął. Szkoda.

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Cały portal zniknął

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Przejęli kontrolę...

RE: "Czy leci z nami pilot?"

nad portalem, czy nad redaktorem naczelnym?

RE: "Czy leci z nami pilot?"

(21.03.2012 22:10 )SZNINKIEL napisał(a): Powtarzam: by osiągnąć sukces jakim jest wygranie wyborów, trzeba zacząć współpracować i wyłonić jednego wspólnego kandydata [...]

Całkowicie się zgadzam! Ma nadzieję, że byli kontrkandydaci pana Wilka też to rozumieją i nie obudzą się tuz przed kolejnymi wyborami. Wspólny kandydat opozycji to byłoby naprawdę duże osiągnięcie na tej lokalnej scenie politycznej. Taki pokaz wspólnego działania byłby doskonałym argumentem w wyborach i jestem przekonany, że wielu wyborców czeka na taka ofertę.
Można byłoby pokazać, że są ludzie, którzy wywodzą się z różnych środowisk politycznych, ale potrafią dla dobra miasta przyjąć wspólny program naprawczy. Mam nadzieję, że dojdzie do takich działań i opozycja pokaże, że nie składa się tylko z samych krytykantów obecnej władzy, ale też z ludzi potrafiących działać wspólnie, aby tę władzę wreszcie zmienić. Trzymam kciuki za taki obrót spraw i mam nadzieję, że kwestie stanowisk nie podzielą liderów żyrardowskiej pozycji!

(22.03.2012 11:09 )Gość napisał(a): Zdaje się że temat który jest tu omawiany zniknął. Szkoda.

Jakieś czary na OŻyrardów? A może „pilot miasta” nacisnął odpowiedni guzik i tekst na portalu zniknął?

RE: "Czy leci z nami pilot?"

A może ktoś postawił Pana Komże w nieciekawym świetle i bidula musiał się wycofać???????

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Przenoszą serwis na inny serwer i wynikły jakieś problemy techniczne. Dziś ponoć ma wszystko ruszyć ponownie.

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Tekst już jest i można sobie poczytać co myśli rozsądny polityk o perspektywach miasta i jaką ma wizję rozwoju. Naprawdę ciekawe spostrzeżenia i dobrze się to czyta. Tylko żal w człowieku narasta, że to jedynie słowa, a rzeczywistość w mieście kreują nie ludzie w rodzaju Pana Komży.

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Myślę, że pan Komża byłby nie zadowolony z nazwania go "politykiem". Jego kampania wyborcza była nastawiona właśnie na odcięcie się od polityki. Coś w stylu jednej partii: "z dala od polityki"...

RE: "Czy leci z nami pilot?"

A czemu nie nazywać Pana Komży politykiem? Z tego co sam mówi w wywiadzie ma określoną wizję rozwoju miasta a tej przecież nie da się zrealizować bez zmiany władzy w Żyrardowie. Jeśli więc Pan Komża ma ambicję bycia prezydentem to chyba bez żadnego problemu powinien zgodzić się na nazywanie go politykiem.
W ogóle to jestem zdania, że czas odczarować samo słowo polityka i przestać traktować je jak przekleństwo. W końcu uprawianie polityki służy zdobyciu władzy i realizacji określonych celów. Jeśli te cele są powszechnie akceptowane przez wyborców i ocenianie pozytywnie to przecież nie ma w całym procesie niczego złego.

RE: "Czy leci z nami pilot?"

Chciałem powiedzieć, że pan Komża tak chciał być apolityczny, że nie chciał by go nazywano politykiem. Wymowa tego miała być taka, że skoro inni kandydaci są polityczni, to ja, jako jedyny, nie jestem, a tym samym jestem od nich o "niebo" lepszy. Taka hipokryzja: sam uprawia politykę ale uważa ją za coś złego. Poza tym pana Komżę bardzo cenię i uważam go za inteligentnego człowieka (dlatego razi mnie ta dwoistość).
Natomiast zgadzam się z tobą by odczarować słowo "polityka".