RE: Prezydent chce podnieść opłaty za śmieci. Jak zagłosują Radni?
(26.06.2015 10:27 )Gość napisał(a): [quote='Gość' pid='130176' dateline='1435304276']
Skąd ma Pani informację że Prezydent czytał z kartki? widziała to Pani? jakieś dowody?
Skąd wiem?
Oglądając film trudno było nie zauważyć. Chyba W. Jasińskiemu też to przeszkadzało, bo sam powiedział, że Marcin Rosiński czytał z tabletu, a on - inne pokolenie - z kartki. To podczas filmu, krótkie i nieskomplikowane przemówienie także czytał z kartki, a wydaje się, że wystarczyłoby kilka słów od serca.
(26.06.2015 09:58 )bergerac napisał(a): Jak Cie widzą tak Cie piszą.
Nie ulega wątpliwości że na Prezydenta Żyrardowa popierałaś kandydaturę "gościa" który przez prawie 8 lat poprzednich dwóch kadencji jako radny rączkę za wszystkimi "pomysłami" żyrardowskiego PO podnosił.
Nie da się zjeśc ciastko i miec ciastko...
Nawiązując do znanego powiedzenia o ciastku miałeś na myśli korzyści jakie osiągnęłam z takiego stanu rzeczy?
To chyba nieco przesadziłeś, jak wiesz w ogóle nie zachowuję się koniunkturalnie. Powiedziałabym, że nawet wprost przeciwnie. Jeżeli uważam, że powinnam zareagować, to reaguję, bez względu na to kim jest osoba, której dotyczy sprawa. Chyba nie masz co do tego wątpliwości?
Co do "Gościa" o którym piszesz - rzeczywiście, nie ma on osobowości rewolucjonisty, ale ma inne cechy, czy też zainteresowania które akurat dla mnie, także jako mieszkanki Żyrardowa, są bardzo ważne.
Ceni przyrodę, uważa, że zamiast niszczyć, trzeba nauczyć się spójnie egzystować. Uważam, że to na wniosek jego stowarzyszenia, który został skierowany do odpowiedniego ministerstwa, została zatrzymana wycinka przy ul. Wypoczynkowej. Tak właśnie się stało po naszej wspólnej interwencji w nadleśnictwie.
Uważam też, że gdyby akurat on został prezydentem, to z pewnością nie miałoby miejsca takie niszczenie ludzi ( nie mam na myśli tylko B. Rusinowskiej) i taki nepotyzm jak to ma miejsce obecnie.
Niestety muszę to napisać, niektóre zachowania W. Jasińskiego świadczą o dużej ilości słomy w jego butach, żeby nie użyć bardziej dosadnego określenia, bo trudno je nazwać nawet brakiem kultury. Zauważam, że z miesiąca na miesiąc - zamiast ubywać - tejże słomy sukcesywnie przybywa.
W przypadku kandydata na prezydenta, którego popierałam także o tę kulturę właśnie chodzi.
Z drugiej strony radny, którego popierałam, nie jest kandydatem idealnym - za mało stanowczy, zbyt ostrożny.
I - Bergeraku - gdyby tak było, że w poprzedniej kadencji "mój" kandydat rzeczywiście w pełni identyfikowałby się z PO, to myślę, że nie doszłoby do jego odwołania z funkcji wiceprzew. RM.
(27.06.2015 06:31 )Gość napisał(a): Bardzo slabiutkie to wystapienie na sesji. Mogla się Pani chociaż odrobinkę przygotować do merytorycznej dyskusji i zadawania pytań prezydentom
Czy mógłby Pan sprecyzować - z jakiego względu słabiutkie?
Czy pytania były niezrozumiałe?
Czy Pana nie dziwi "dbałość" Prezydenta Jasińskiego o zapewnienie stabilności oferentowi poprzez podpisanie umowy aż na 4 lata? Nawet w Legionowie podpisano kontrakt dwuletni. W. Jasiński ma dbać o mieszkańców, a nie o konsorcjum, które wygrało przetarg.
Z drugiej strony, skoro Prezydent dalej dodatkowo chce zatrudniać w PGK swoich znajomych czy znajomych D. Kaczanowskiego, to musi mieć na to kasę.
Moje wystąpienie nie było ani złe ani dobre, wyszłam i zadałam pytania na które żaden z 3 prezydentów nie odpowiedział (jak zresztą na wiele innych). To Prezydent powinien starać się, by jego wystąpienia były coraz lepsze, bo na razie to zachowuje się, zwłaszcza strasząc radnych, jak rozemocjonowana nastolatka. Rozumiem, że był Pan na sesji i - jak wysoko ocenia Pan wystąpienia W. Jasińskiego?
Ja, pytając jako mieszkanka mogę się mylić, plątać, a nawet jąkać, czy według Pana ma to jakieś znaczenie?
(27.06.2015 11:00 )alex007 napisał(a): Czytam Państwa wypowiedzi i niektórych osób nie rozumiem. Wczoraj jedna z forumowiczek zabierała glos na sesji RMŻ i powiem szczerze że ta Pani wyszła chyba na mównicę by bić przysłowiową pianę. Czy ktoś bierze pod uwagę że na składową za opłaty za wywóz śmieci wlicza sie koszt i czas dowozu do wysypiska czy punktu utylizacji? Z Żyrardowa śmieci trzeba zawieźć 40 km dalej co przy takej ilości śmieci daje bardzo dużą sumę w którą wlicza sie też amortyzacja pojazdu oraz płace dla pracowników. Moze Skierniewice czy Łowicz mają blizej takie punkty i cena moze byc ponizej 9 zlotych.
Czy nie uważasz, że takie wątpliwości powinny być wytłumaczone przez panów prezydentów? W końcu mamy ich aż 3!
A jest wręcz odwrotnie - zarówno W. Jasiński jak i L. Chrzanowski przytaczają informacje wygodne dla nich i jeszcze twierdzą, że tak jest w najbliższych gminach.
Dziwię się, że tak ważny dla wszystkich temat przygotowano po przysłowiowych "łebkach".
(27.06.2015 11:00 )alex007 napisał(a): Najbardziej zirytowala mnie sytuacja gdy w/w forumowiczka schodzila ze sceny z szyderczym uśmiechem.
A, to jest już całkowicie dowolna interpretacja...
Chętnie odniosłabym się do Twojej mimiki, ale nie wiem gdzie siedziałeś, Alexie
.