Obejrzałem - polecam
Obejrzałes dobry film, poleć.
Obejrzałeś kichę na którą szkoda czasu, odradź.
Ja polecę rosyjsko-niemiecko-tadzycką (zdaje się) produkcję pod tytułem Mongol. O młodości Dżingis Hana. Wg mnie w tym filmie jest wszystko: emocje, plenery, strach, smutek, radość. Ogólnie: polecam.
nie polecam natomiast: "2012". Jak dla mnie kiszka. Gra aktorska do bani, dialogi: do bani, scenariusz: do bani.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
Ano właśnie. Co byś polecił, gdy ktoś nie jest stricte fanem SF, ale lubi takie SF bez bajerów, ale za to "z duszą", typu "Blade Runner"?
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
Trafiłeś. Z tego co wymieniłeś oglądałem Conana, A.I., Diunę - podobały mi się, z tym że Diuna najmniej; wolę książkę, ale nawet ona to jednak nie moja bajka.
Oczywiście jeszcze Alien I, no i stare Gwiezdne Wojny, ale wiadomo że o tym się milcząco zakłada że każdy oglądał.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
Żeby było śmieszniej, to ja go mam w domu gdzieś w "śmieciach" od kilku lat.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
Szczerze mówiąc, to absolutnie nie rozumiem ludzi którzy oglądają filmy typu Piła czy Hostel.