http://wiadomosci.wp.pl/kat,1345,title,M...omosc.html

Uprzedzam wszystkich miłośników filmu Avatar

 

Deguś coś tego tematu nie widzę

Skarlet nio ciekawy link podałaś.

Dodam, że zaobserowano też symptomy depresyjne u ludzi w USA jak też i u Polaków. Spowodowane jest to głownie tym, że w filmie przedstawiono piekny, beztroski, dobry aż do bólu świat...a po wyjściu z kina ludzie zderzają się z szarą rzeczywistością i problemami. Często ludzie ucikają w krainę fantazji aby wyprzeć teraźniejsze swoje problemy...to początek...to jest już stan depresyjny (nie depresja).

 

A moja znajoma zrobiła co innego ostatnio w kinie - usnęła na tym filmie bo ją znudził

 

Był temat, ale usunąłem, nie będziemy się powtarzać. Zapraszam na forum poświęcone m.in. filmom SF. Link podałem na forum.

 

rogacz napisał(a):A moja znajoma zrobiła co innego ostatnio w kinie - usnęła na tym filmie bo ją znudził

Mam wielka prośbę pokaż mi tę dziewczynę która usnęła na filmie Avatar przy tych efektach w kinie 3D ,tam jest tak głośno że momentami człowiek nie słyszy własnych myśli a co dopiero sobie pospać .Chyba że to było kino nieme

 

Szwagier był na tym filmie, zmęczony i nawet chciał przysnąć, ale się nie dało ze względu na dźwięk. Jak można zasnąć na takim filmie?

 

Może była po 48 h w pracy I nic jej już nie przeszkadzało

 

Rozumiem że nie każdy musi być zachwycony tym filmem ale nie ma co klepać głupot .Film zasługuje na owację na stojąco i tyle

 

Deguś znasz tą pannę W Filiżance była ze mną wtedy co 1 raz Jagódka wziąłeś

 

Ja na Parnasusie przysypiałem...ale tam raczej dźwięk cichy był bo za dużo się nie działo

Kiedyś byłem na koncercie Huntera w Stodole to kumpel...co prawda już zmęczony po butelce przysnać obok sceny...ale go później ochrona sponiewierała hehehe...ale na Avatarze? Hmm...nie przesadzajmy...ciągła akcja i głośne dźwięki nie dają zasnać. Po za tym z kim ta dziwczonka była, ze tak słabo o nią dbał???

 

Sama Wina pkp że wtedy opóźnienia miało

 

Sama? Uuuu...no to not gut no gut...ala super gut is not gut. I wszystko jasne

 

Mnie się osobiście film bardzo podobał i podobnie jak Eltom jestem wielkim wielbicielem gatunku SF. Idąc do kina oczekuje, że film mnie zabierze w zupełnie inny świat. Dla mnie kino to rozrywka. Nie chce oglądać dramatów psychologicznych bo widzę je codziennie w życiu. Awatar to dla mnie super film bo przez prawie 3 godziny człowiek jest z dala od codzienności. Film przełamuje sposób postrzegania rzeczywistości. Otwiera oczy, że może istnieć inny świat niż nasz, że rządzą tam inne prawa, inna fizyka. Podobnie jak GW czy potem Matrix. Zmienia sposób postrzegania naszej roli we wszechświecie. Zadaje pytanie czy nasz model egzystencji jest jedynym właściwym, czy może gdzieś istnieją światy od których możemy się wiele nauczyć. Co do hollywood'skiej fabuły to takie było założenie reżysera i scenarzysty. To nie miał być ambitny film dla krytyków a zajefajna bajka dla wszystkich.
@Rogacz
Po nakręceniu zdjęć zaczyna się proces post produkcyjny. Przy tak skomplikowanym filmie, jeżeli chodzi o zaawansowany rendering trwa to to lata czasami. Przy obecnym zaawansowaniu technologicznym to 2 lata w dobie informatyzacji to przepaść. Coś co jest zaawansowane technologicznie dzisiaj za dwa lata będzie w 50 % domów. Szczególnie dotyczy to przetwarzania obrazu. Karta graficzna w PC kupiona za kilka tysięcy zloty dzisiaj nie da rady za 2 lata nowym grom w full detalu przy włączonym AA. Cameron zrobił użytek z technologi jaka miał w czasie kręcenia zdjęć.
Aby dobrze i realistycznie zrenderować materiał na dzień dzisiejszy dalej potrzeba mnóstwa czasu bo komputery nie są jeszcze tak szybkie jak byśmy chcieli. Wiem o tym bo pracuje w firmie, która dostarcza sprzęt min do wytworni Georga Lukasa

 

Krzygi napisał(a):Dla mnie kino to rozrywka. Nie chce oglądać dramatów psychologicznych bo widzę je codziennie w życiu.

O, proszę. Powtarzam to od lat.

 

Komputery nie są szybkie, jak byśmy chcieli...
40 lat temu zdobyto Księżyc i jakoś tamtejsze komputery wystarczyły, a 40 lat w postępie komputerów to wieczność
To jakie są potrzebne na dziś?

Obejrzałem film pt. "9 mil w dół"
Nie wiem, czy czytaliście o sprawie zarejestrowania dziwnych dźwięków w najgłębszym odwiercie na Ziemi. Słychać było na nim jakby ludzkie głosy z piekła
Film jest oparty na tej sprawie.
Nie jest jakaś rewelka, ale obejrzeć można.

 

Avatar zatopił Titanica ! To na co titanic pracował parą lat czyli miano najbardziej dochodowego filmu w historii kina ,Avatar zarobił w ciągu kilku dni 1,859 mld USD .To o czymś
świadczy prawda panowie

 

I będą następne części Avatara, przynajmniej jest szansa, bo Titanica 2 już nie zrobią

 

Hmm dlaczego nie ma szans zawsze można było zrobić Titanic 1/2 jak było z Młodymi Wilkami

 

Statek zatonął i koniec filmu.

RE: Obejrzałem - polecam

A to teraz może wyślą Titanica II w nowy rejs w naszych czasach

Ano ten film jakoś o tej kopalni mam obejżeć i nie mogę się za niego zabrać. Podobno bardzo ciekawy, a nie został zbytnio doceniony na salonach.