RE: Wykorzystać bocznicę.

Nie wydaje mi się, że przejazd raz, czy dwa razy w ciągu dnia, który będzie trwał kilka, kilkanaście sekund spowoduje jakieś wielkie utrudnienia w ruchu.

PS. Kobita mnie już objechała, że mi tylko głupie pomysły w głowie, zamiast szukać roboty

RE: Wykorzystać bocznicę.

Święte słowa
Jak będą rozbierać tory w miejscu obecnej bocznicy to, no właśnie co...? Koncept mi się skończył

RE: Wykorzystać bocznicę.

(03.03.2010 16:33 )eltom napisał(a): PS. Kobita mnie już objechała, że mi tylko głupie pomysły w głowie, zamiast szukać roboty

Taki dziwny los tych naszych kobit

RE: Wykorzystać bocznicę.

(03.03.2010 17:37 )Zbyszek napisał(a): Święte słowa
Jak będą rozbierać tory w miejscu obecnej bocznicy to, no właśnie co...? Koncept mi się skończył

To zmienię koła kolejowe na dętkowe i będę jeździł dalej starą trasą

RE: Wykorzystać bocznicę.

Z tego, co się dowiedziałem nieoficjalnie, to tory i droga są własnością miasta. A w gestii właścieciela jest utrzymanie w należytym stanie przejazdów kolejowych.
To dlaczego do tej pory są takie problemy z przejazdami przez torowiska? Toż to w sumie paręnaście metrów drogi. Kasy nie ma? Czy trzeba kogoś inaczej zmobilizować? Na drogę koło cmentarza pieniądze się znalazły, a na kawałek torowiska nie ma? Komuś w urzędzie chyba kowadło na łeb spadło.
Na jakiej zasadzie ta droga koło cmentarza była priorytetm?

RE: Wykorzystać bocznicę.

Zgadzam się z Eltomem teren kolejowy jest do punktu zdawczo- odbiorczego.Wszelkie bocznice należą do właścicieli,a nad stanem technicznym czuwa kolej .

RE: Wykorzystać bocznicę.

Szkoda, aby te tory znikneły z krajobrazu. Zabytkowy tramwaj byłby ciekawym zjawiskiem na nich.

RE: Wykorzystać bocznicę.

JA tam robię taką drezynkę

RE: Wykorzystać bocznicę.

Poważnie robisz?

RE: Wykorzystać bocznicę.

Natchnąłeś mnie tą drezyną elektryczną można by było zrobić taki pojazd, ale kilku osobowy no albo 2 osobowy Poszukam tych kół do twojej drezyny elektrycznej, a góral stanie na torach na wiosnę

RE: Wykorzystać bocznicę.

Popytałem o przepisy dotyczące jazdy po tych torach i nie jest to takie łatwe do przeskoczenia. Ale kto to będzie sprawdzał?

RE: Wykorzystać bocznicę.

No właśnie JA miałem na myśli jazdę od Limanowskiego do Bielnika

RE: Wykorzystać bocznicę.

Tam przecinasz drogę przynajmniej dwa razy.

RE: Wykorzystać bocznicę.

ale pomarańczowa kamizelka kosztuje 5 pln :d

RE: Wykorzystać bocznicę.

Tomek, każdy kto che sobie pojeździć po jakichkolwiek torach kolejowych musi (tak było kiedyś, a jak jest dziś?) mieć odpowiednie przeszkolenie PKP - maszynista. Ponadto taka jazda wte i wewte, to tzw. jazda manewrowa. Tu dochodzą kolejne przepisy i egzamin. Drezyna jest pojazdem szynowym, a zatem podlega określonym przepisom. Zadzwoń do Polmosu. To chyba ostatni zakład w naszym mieście który posiada nadal pracowników z uprawnieniami PKP.

PS. Zadzwoń także do GD. Oni również trenowali ten pomysł. Największy problem jest z przecinaniem ulic. GD, w swoich planach, zamierzało bezpośrednio kursować między stacją a Bielnikiem. Fizycznie jest to do załatwienia, ale bardzo kosztowne. Każdy przejazd przez ulicę wiąże się obowiązkową sygnalizacją świetlna, a być może i zaporami. Najlepszymi doradcami w tej kwestii są z pewnością kolejarze - inżynierowie związani z utrzymaniem i zabezpieczeniem ruchu pociągów.

RE: Wykorzystać bocznicę.

Znakiem tego trzeba zrobić kurs maszynisty.
A wjeżdżają jeszcze cysterny kolejowe do Polmosu?

RE: Wykorzystać bocznicę.

Jest jeszcze jedna bocznica, ciągnie się przez całą ul. Mickiewicza do dawnych aramatur.
Słuchajcie, ale co stoi na przeszkodzie zrobić pojazd i sprawdzić go na odcinku bocznicy w terenie zamkniętym, kursy, szkolenia, w końcu to odcinek 200 m gdzie pociągi nie wjeżdżają.

Czy pojedziemy turystyczną kolejką?

Turystyczne przejazdy kolejką po żyrardowskiej bocznicy kolejowej, to pomysł władz miasta na wykorzystanie torów służących niegdyś do przejazdów pociągów towarowych, choćby tych przywożących węgiel do żyrardowskiej elektrociepłowni. Na razie jednak brak podmiotu, który mógłby podjąć się takiej działalności.



Sprzedaż terenu służącego przed laty jako plac węglowy elektrociepłowni VT Energo i budowa nowych wielorodzinnych budynków mieszkalnych, a także plany sprzedaży pod zabudowę terenu po byłej elektrociepłowni, prowokują do postawienia pytania o tory kolejowe przebiegające przez Żyrardów. Pytania o ich przyszłość i ewentualne wykorzystanie. Tym bardziej, że jeden z torów w części został rozebrany. Tym również bardziej, że o planach uruchomienia przejazdów turystycznych mówiło się już przed kilkoma laty, a takie przejazdy doszły nawet do skutku z okazji pierwszych edycji Europejskich Dni Dziedzictwa. Od tego czasu po torach wagoniki nie poruszają się, a przy ulicy Dittricha między dwiema szynami po których mógłby poruszać się pociąg, ustawiono nawet słup ze znakiem drogowym. Tory biegną od linii kolejowej Warszawa-Łódź, przez teren byłego placu węglowego, byłej elektrociepłowni, centrali zakładów żyrardowskich aż na bielnik.

- Koncepcja uruchomienia na terenie dawnej zakładowej bocznicy przejazdów turystycznych nadal jest aktualna. Szukamy podmiotu zewnętrznego, który podjąłby się prowadzenia takiego przedsięwzięcia – informuje Monika Walczak, rzecznik urzędu miasta.

Jeśli jednak uda się znaleźć przedsiębiorcę, który uruchomi w Żyrardowie turystyczne przejazdy, wagoników z pasażerami nie będzie obsługiwała żadna z lokomotyw, które służyły do transportu wagonów towarowych zaopatrujących żyrardowskie zakłady i elektrociepłownię. W ciągu czterech ostatnich lat wyzbyto się dwóch ostatnich lokomotyw, po których dziś pozostały jedynie wspomnienia…

RE: Wykorzystać bocznicę.

Ee noo wypas Eagles i z co z budową ?

RE:

(09.12.2009 12:40 )eltom napisał(a): Widzę, że trzeba to towarzystwo pogonić, bo zastój w temacie.
Może tak przy okazji przeróbki Okrzei puścić na jeden dzień ekipę drogowców i niech w końcu zrobią z tym porządek?

Jak było tak jest.
Kiedy znikną tory na ul.Ditricha i będzie normalna ulica i nowy chodnik?