16.06.2012 08:07
Kładka pieszo-rowerowa nad obwodnicą.
Tak się cieszyliśmy z rozpoczęcia budowy obwodnicy, że zapomnieliśmy o jednej ważnej rzeczy.Zostaliśmy odcięci od części lasu za obwodnicą. Jedyne połączenie z lasem będziemy mieli pod wiaduktem, przy torach, oraz w Wiskitkach. Jeszcze jest duża rura pod obwodnicą w okolicach Działek. Większa część mieszkańców mających domy przy lesie będzie musiała się zadowolić kawałkiem lasu do granicy obwodnicy. To stanowczo za mało. Grzybiarze i inni miłośnicy lasu, czy to spacerowicze, czy rowerzyści będą zmuszeni przedzierać się przez obwodnicę po barierkach, co nie wróży dobrze płynności ruchu na obwodnicy i zagrażać będzie zdrowiu i życiu spacerowiczów. Wątpię, by ktoś z okolicy osiedla Żeromskiego i domków pod lasem, będzie zasuwał na piechotę parę kilometrów, by dostać się na drugą stronę obwodnicy do lasu.
Wydaje się, że powstanie takiej kładki, bądź tuneliku pod obwodnicą na przedłużeniu ul. Świerkowej rozwiązało by problem dla większości mieszkańców.
Może pora coś zacząć działać w kierunku powstania takiego przejścia?
GDDKiA już takie cuda robiła, to może i u nas?
gddkia.gov.pl/pl/a/9301/otwarcie-kladki-pieszo-rowerowej-w-jaraczewie