RE: Granica działki a drzewa
Proponuję obciąć to co wystaje na Twoją stronę (jakieś graty) + 1 metr na jego stronę.
I tak zaczyna się mała wojna a'la Kargul i Pawlak.
Powodzenia.
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Granica działki a drzewa
A potem będzie
Sąd Sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
RE: Granica działki a drzewa
Teraz zwala winę na tego co ciął. A co mnie to...
Doszedłem do wniosku, że teraz muszę wyciąć te drzewa i posadzić nowe. Ale już tak dużych pewnie nie dożyję...
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
17.11.2010 18:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.11.2010 18:03 przez teqton.)
RE: Granica działki a drzewa
Rób impreze na działce, popamięta nas
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
RE: Granica działki a drzewa
Jakaś "masakra" ten sąsiad eltoma - jak ja bym chciał mieć takie świerki po sąsiedzku, nawet niech tam sobie gałązki w okno sypialni wchodzą.
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Granica działki a drzewa
z Kutnowskiej
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 679
Liczba wątków: 11
Dołączył: 10.2013
Reputacja:
2
Płeć: Male
RE: Granica działki a drzewa
Rozwiązanie jest takie-sadzić drzewka w odległości takiej ,by po dorośnięciu ich gałęzie nie wystawały poza granice działki-tylko tyle i kropka .Moich sąsiadów gałęzie też wystają-moje nie i tym się chwalę.
Radioamatorstwo-pożyteczne hobby.