07.02.2021 17:11
Jak państwo krzewi socjał za pieniądze pracowników - podawanie danych do ZFŚS a RODO
Nie każdy Polak zdaje sobie sprawę jak mocno socjalistycznym państwem jest IVRP.Pracodawca ma obowiązek prowadzić Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych zgodnie z Ustawą. Nie może tego ominąć. Dodatkowo pracodawca MA OBOWIĄZEK przepytania każdego pracownika o sytuację materialną całej rodziny! Rodo-Srodo tutaj nie działa.
Artykuł 8 punkt 1a Ustawy o ZFŚŚ stanowi
Cytat:Udostępnienie pracodawcy danych osobowych osoby uprawnionej do korzystania z Funduszu, w celu przyznania ulgowej usługi i świadczenia oraz dopłaty z Funduszu i ustalenia ich wysokości, następuje w formie oświadczenia. Pracodawca może żądać udokumentowania danych osobowych w zakresie niezbędnym do ich potwierdzenia. Potwierdzenie może odbywać się w szczególności na podstawie oświadczeń i zaświadczeń o sytuacji życiowej (w tym zdrowotnej), rodzinnej i materialnej osoby uprawnionej do korzystania z Funduszu.
https://www.lexlege.pl/ustawa-o-zakladow...ych/art-8/
Jest to przerzucanie socjalistycznych ciągotek państwowych na pracodawców, którzy mają takie to państwowe obowiązki, żeby każdego pracownika uszczęśliwić, itd. To jest zadanie polskiej firmy, a co...
Trzeba zbierać wszystkie ankiety od pracowników i robić zgodnie z Art 8. ustawy o ZFSŚ, inaczej pieniądze wydane z tego funduszu fiskus chce opodatkować jako przychód pracowników!
Mina prezesa Amerykanina w korporacji, która sprowadziła się do Polski, gdy się dowiedział co ma robić jego korpo - walczyć z nierównościami społecznymi, pytać wszystkich ludzi ile zarabiają, razem z całą rodziną - bezcenna.
To nie jest oczywiste, dla kogoś z normalnego obrotu gospodarczego. Korpo się wycwaniło i próbowali dawać te socjały według pensji pracowników, tj. pracownicy o najniższej pensji dostawali więcej, a powyżej jakiejś tam pensji nie dostawali wcale. ZUS się przyczepił, że nie ma ankiet i że jak to, proces sądowy trwał 5 lat i byłem regularnie wzywany jako pracownik, do opowiadania o tym, jakiego do złamania reguł socjalizmu dopuścił się pracodawca. Na sali sądowej padały przypowieści np. o indykach przydzielanych z funduszu socjalnego na święta itd. ogólnie jaja jak berety. ZUS oczywiście wygrał.
Koszt dla pracodawcy 10 wezwań x pół dnia pracy x 30 osób ( w firmie pracowało kilka tys.), to daje 150 osobo dni. Nie liczę kosztów na "papugię" itd. Dotałem też kilka przesyłek z sądu ze stanem sprawy, jako reprezentant strony postępowania - najcieńsza przesyłka miała 60 stron. Taką samą makulaturę sąd rozsyłał do 30 osób. I tak się socjał kręci w Polsce...
Pracując na etacie w Polsce warto wiedzieć, że ten socjalizm wymyśliło polskie państwo, i że pracownik zawsze zostanie dokładnie przepytany o zarobki całej rodziny w ankiecie, zgodnie z Ustawą o ZFSS!!! Jeśli tak się gdzieś nie dzieje, to jest do czasu, bo ZUS się potem upomni o swoje, jak minie kilka latek, żeby zgarnąć podatek od niesocjalizującego pracodawcy wraz z odsetkami.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!