RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Czyli wracamy do punktu wyjścia -najpierw praca i pieniądze, a później mieszkania. Opieka i socjal tylko dla najbardziej potrzebujących. Pieniądz nakręca gospodarkę, a żeby był pieniądz musi być praca ,albo ..... szybkie nogi Jak jutro mnie tu nie będzie to znaczy ze Czesiek mnie wywiózł do Łowicza za ten post

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Panie Pośle... Ciężkie czasy.

Co pan powie na temat dekalogu PiS?

Poproszę o komentarz do usunięcia pani Kluzik - Rostkowskiej z PiS? Czy bliżej panu w ocenie kampanii prezydenckiej J(F)K do pani Rostkowskiej czy do pana Kaczyńskiego?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Chyba oszalałeś z tym pytaniem Nie wymagaj od posła szczerych odpowiedzi. Takich w tym przypadku nie ma. W tej chwili najwygodniej mu będzie milczeć bo inaczej albo przechlapie sobie "na górze" albo u nas "na dole"

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

(06.11.2010 00:17 )elprincipito napisał(a): Panie Pośle... Ciężkie czasy.

Co pan powie na temat dekalogu PiS?

Poproszę o komentarz do usunięcia pani Kluzik - Rostkowskiej z PiS? Czy bliżej panu w ocenie kampanii prezydenckiej J(F)K do pani Rostkowskiej czy do pana Kaczyńskiego?

Elprincipito, czy Ty czasem nie przesadzasz ? Czy Bogu ducha winny Poseł ma odpowiadać za szaleństwa kogoś innego, za co to wymyśli? Zlituj się . Tu chodzi o pomysły na nasze miasto a nie o wieszanie teraz psów na Pośle za Kaczyńskiego. Nie można mierzyć wszystkich jedną miarą.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Pytanie jak pytanie... podobno nie ma głupich...

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

(06.11.2010 00:33 )smok24eu napisał(a):

(06.11.2010 00:17 )elprincipito napisał(a): Panie Pośle... Ciężkie czasy.

Co pan powie na temat dekalogu PiS?

Poproszę o komentarz do usunięcia pani Kluzik - Rostkowskiej z PiS? Czy bliżej panu w ocenie kampanii prezydenckiej J(F)K do pani Rostkowskiej czy do pana Kaczyńskiego?

Elprincipito, czy Ty czasem nie przesadzasz ? Czy Bogu ducha winny Poseł ma odpowiadać za szaleństwa kogoś innego, za co to wymyśli? Zlituj się . Tu chodzi o pomysły na nasze miasto a nie o wieszanie teraz psów na Pośle za Kaczyńskiego. Nie można mierzyć wszystkich jedną miarą.

smoku ale daj odpowiedzieć Panu Posłowi na pytania. Temat postu jest jasny i nie ma tu rozgraniczenia na pytania tylko loklane czy tylko krajowe.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,
"Jancio":
Witam "kibica" i to "Pierwszego". Mnie cieszy to, że Pan się zgadza z tymi postulatami. Nie wiem tylko jak można się "cieszyć", że ktoś się nie podpisuje pod tymi postulatami a z drugiej strony uznawać je za "słuszne"? Dlatego słusznie określił się Pan jako "pierwszy kibic".
Pozdrawiam.

"misiek2001":
1. Nie ma takiej linii partii więc nie mam się pod czym podpisywać.
2. Byłem na sali sejmowej podczas zaprzysiężenia i nie widziałem "ostentacyjnego" wyjścia z sali Pani Poseł Beaty Kempy.
3. Ktoś jest "za", ktoś jest "przeciw", ktoś się "wstrzymał" - sytuacja jak zwykle podczas głosowań.
4. Nie mam nic przeciwko wyrażaniu swoich poglądów i opinii kiedy są one wyrażane godnie i z zachowaniem prawa.
5. Nie ma czegoś takiego jak "miejski kościół" więc odpowiedź jest oczywista.
P.S. Mam nadzieję, że odpowiedzi są na tyle jasne i czytelne, że nie będzie miał Pan z nimi żadnych kłopotów. Jeśli takowe będą proszę się nie wstydzić i pytać dalej.
Pozdrawiam.

"Gość nr 1":
Patrz powyżej punkt 2.
Pozdrawiam.

"Zbyszek":
Prosiłem o wypowiedzi zwłaszcza "kibiców" to i spełniają oni moją prośbę. Tak po prostu... Przyznam jednak, że spodziewałem się czegoś więcej niż oklepanych i przez to tak przewidywalnych zwrotów.

"Gość nr 2":
Jak tylko Pan Prezydent RP Bronisław Komorowski będzie chciał zawitać do Żyrardowa i jak ja będę Prezydentem Miasta to zapewniam Pana, że zwłaszcza "chwilkę" dla Pana Prezydenta RP znajdę.

"skarlet":
Często jest tak, że ludzie mają pracę a nie mają własnego kąta. Natomiast pewnie ma Pani rację w tym, że jest za małe dofinansowanie na rzecz utworzenia nowego miejsca pracy. Ale to nie są kompetencje Prezydenta Miasta.
Pozdrawiam.

"Gość nr 3":
Zalecam zapoznanie się chociażby z dokumentem pt.: "Wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Żyrardów na lata 2008-2012", który został uchwalony 30.10. 2008r. i który powinien być realizowany przez Prezydenta Miasta.
Pozdrawiam,

"czesio544":
To oczywista oczywistość, że jest tak jak Pan przedstawił.
Pozdrawiam.

"elprincipito":
Co do "dekalogu" to już się wypowiadałem. Jeśli chodzi o komentarz do usunięcia Pani J.Kluzik-Rostkowskiej to jest taki: brak mi słów. Co do oceny kampanii prezydenckiej to uważam, że ta przeprowadzona dała dobre wyniki.
Pozdrawiam.

"Gość nr 4":
Tutaj akurat będzie pasowało właśnie: bez komentarza.
Pozdrawiam.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

(06.11.2010 09:13 )D.Kaczanowski napisał(a): Nie wiem tylko jak można się "cieszyć", że ktoś się nie podpisuje pod tymi postulatami a z drugiej strony uznawać je za "słuszne"?

Witam "ulubionego kandydata"
Starałem się jasno wyartykułować swoje myśli dla lepszego zrozumienia podparłem się nawet przykładem, ale skoro Pan nie wie, to wyjaśnię jeszcze raz. Każdy z nas chciałby być mądry piękny i bogaty. Niestety życie jest okrutne i tak się zazwyczaj nie dzieje. Postulaty prezesa są jak najbardziej pozytywne i tylko głupiec może ich nie uznać za słuszne. Jednak miedzy słuszne, a realne do spełnienia to może istnieć przepaść nie do przebycia i wtedy stają się populistyczna papka wyborczą . Znowu posłużę się przykładem. Założenia i postulaty Marksa i Engelsa także były słuszne, z efektami prób ich wdrożenia borykamy się do dziś. Francuzi wykrzykują hasła rewolucji "miłość, równość i braterstwo"- efekt potężne strajki buntu narodu powtarzające się jak tsunami. Dlatego też moja radość, że nie popiera Pan utopijnych postulatów, bo nie spada Pana wiarygodność. Wiarygodność jakże potrzebna na stanowisku o które się pan obecnie ubiega. To że nie mogę się zgodzić z Pana zdaniem w niektórych sprawach nie oznacza jednocześnie, że chciał bym mieć niewiarygodnego Prezydenta Miasta, bo chcę mieszkać w normalnym kraju.
Pozdrawiam "pierwszy kibic"

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

(06.11.2010 09:13 )D.Kaczanowski napisał(a): Witam,
"misiek2001":
1. Nie ma takiej linii partii więc nie mam się pod czym podpisywać.
2. Byłem na sali sejmowej podczas zaprzysiężenia i nie widziałem "ostentacyjnego" wyjścia z sali Pani Poseł Beaty Kempy.
3. Ktoś jest "za", ktoś jest "przeciw", ktoś się "wstrzymał" - sytuacja jak zwykle podczas głosowań.
4. Nie mam nic przeciwko wyrażaniu swoich poglądów i opinii kiedy są one wyrażane godnie i z zachowaniem prawa.
5. Nie ma czegoś takiego jak "miejski kościół" więc odpowiedź jest oczywista.

1. Taką linię prezentuje prezes Pana partii, więc jak mniemam jest to obowiązująca linia. Nie zaprzeczył Pan, tylko zanegował pytanie. Pozostaje więc ono aktualne. Jasna odpowiedź pozwoli pokazać Pana stosunek do wyborów i konstytucji.

2. Widać kiepsko Pan patrzył, albo zajmował się czymś innym, pokazywały to wszystkie stacje telewizyjne.
W razie problemów z pamięcią: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1...owski.html
http://www.gadu-gadu.pl/5502260470229347...em-oredzia
Nie mówiąc już o tym, że Pana prezes wcale się na sali nie pojawił.

3. Przyjętym dobrym obyczajem i ustaleniami sejmowymi, marszałek sejmu pochodzi z partii, która ma najwięcej posłów, a głosowanie nad tym jest zwykłą formalnością (do tej pory przynajmniej tak było). Jakoś posłowie innych partii nie mieli problemów z głosowaniem na wicemarszałka z Pisu. Czy jako ewentualny prezydent miasta też będzie Pan łamał przyjęte normy, jeśli coś się Panu nie będzie podobało?

4. Czyli jak rozumiem akceptuje Pan marsze z pochodniami?

5. Kolejna pokrętna odpowiedź, właściwie bez odpowiedzi. Czyli mam rozumieć, że "miejski kościół" nie dostanie, to jaki dostanie, zamiejski? Aaa, zapomniałem, szkołę chciał Pan oddawać klerowi z innego miasta, czyż o to chodzi?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,
Panie Pośle dużo się mówi o zwolnieniach lokalnych podmiotów gospodarczych oraz osób prawnych z płacenia podatków.
W obecnej chwili na stronach BIP-u miasta Żyrardowa zawarta jest informacja przez obecnie panującego Pana Prezydenta iż zgodnie z ustawą tego typu informacje będą publikowane do 31 maja roku następnego. Powiem więcej, iż nie jest publikowana lista z lat ubiegłych aby szersze grono mieszkańców mogło poznać tych "najbardziej"potrzebujących oraz dlaczego dostąpili takiego zaszczytu od władzy?
Czy w przypadku wyboru Pana na Prezydenta tego typu praktyki będą w dalszym ciągu obowiązywały i czy zamierza Pan tego typu informacje upubliczniać czy "chować" się za ustawą?
Mikołaj.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,
"Jancio":
Jeżeli chce Pan być lepiej zrozumiany to proszę nie podawać przykładu z Marksa i Engelsa (nawet jak Pan tak ich lubi), ale odnieść się do konkretnego przykładu z zacytowanych postulatów. Wtedy będzie Panu łatwiej zrozumieć, że "kibicowanie" jest nielogiczne.
Pozdrawiam.

"misiek2001":
Widzę, że przełamał Pan wstyd.
1. Niech Pan nie sądzi swoją miarą, tj. proszę "nie domniemywać" czegoś o czym nie ma Pan pojęcia. Dla pełnej jasności - to nie można się podpisać pod czymś czego nie ma.
2. Widać byłem "wpatrzony" w Prezydenta - lub do wyboru: mogłem być też zasłuchany w jego słowa. Jeżeli Pani Poseł Beata Kempa wyszła z sali to miała jakiś powód. Jaki? Proszę ją o to pytać. Podobnie jak Pana Prezesa.
3. To jakie ktoś ma zdanie w trakcie głosowania nie jest czystą formalnością. Dobre obyczaje w polskim Parlamencie już dawno zostały złamane i teraz obowiązujące są rzekomo normami. Mając na uwadze taką sytuację to jest oczywiste, że mi się to nie podoba.
4. Nie odważę się rozstrzygać Pańskiego toku rozumowania.
5. Odpowiedź jest dostosowana do pytania. Powtórzę nie ma czegoś takiej instytucji jak "miejski kościół".
Pozdrawiam.

"Gość-Mikołaj":
Absolutnie nie. Wszelkie zwolnienia czy też umorzenia będą transparentne i będą podane konkretne powody takiej pomocy.
Pozdrawiam.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Panie Pośle, pozwolę sobie dodać dwa pytania odnośnie tych punktów (dekalogu) sformułowanych przez Jarosława Kaczyńskiego w związku z wyborami samorządowymi. Otóż po pierwsze chciałbym zapytać, czy Jarosław Kaczyński skierował do kandydatów startujących z list PiS jakiś dodatkowy komentarz (w jakiej formie?) odnośnie tego dekalogu? Po drugie, czy kandydaci z ramienia PiS podjęli między sobą dyskusję na temat tego dekalogu, a właściwie możliwości jak najbardziej pełnego wprowadzenia go w życie w warunkach polskich samorządów?

(05.11.2010 07:56 )D.Kaczanowski napisał(a): Swoją drogą to ciekawe czy ktoś się nie zgadza z tymi postulatami i dlaczego (liczę tutaj zwłaszcza na wypowiedzi "kibiców").

Odpowiadając na Pana pytanie mogę powiedzieć za siebie – jak najbardziej zgadzam się z tym dekalogiem. Obawiam się jednak, że możliwości jego realizacji są (niestety!) dość skromne. Jestem zdania, że np. w Żyrardowie można co najwyżej skupić się na realizacji jednego punktu – na więcej chyba nie wystarczy środków.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

(06.11.2010 19:48 )D.Kaczanowski napisał(a): Jeżeli chce Pan być lepiej zrozumiany to proszę nie podawać przykładu z Marksa i Engelsa (nawet jak Pan tak ich lubi), ale odnieść się do konkretnego przykładu z zacytowanych postulatów.

Oj oj widzę, że nie lubi Pan tych dwóch myślicieli nie wiedziałem, mea culpa, że nie zapytałem czy w nowej historii stworzonej przez czołowe postacie PIS dopuszcza się do wymieniania tych panów z nazwiska. Na moje usprawiedliwienie mogę podać jedynie to że postulaty Kaczyńskiego choć zwane dekalogiem niemniej bliższe są głoszonym przez tych dwóch panów tez, niż temu co dostał Mojżesz o Boga. Megalomania Kaczyńskiego jest mi doskonale znana już od 18 lat.
Panie Pośle drogi nie rozmawiamy czy ja ich lubię. Mogę jednak zdradzić Panu i zaspokoić jego ciekawość, że są dla mnie obojętni to jedynie historia. Należy ją jednak pamiętać, by nie rozwinęła się z niewinnych tez do takiej skali jaką ją znamy z pierwszej połowy XX wieku.

Ponieważ, żąda Pan przykładów z tych postulatów służę uprzejmie.

1 Bezpieczeństwo. Całość to populizm, bo proszę mi wskazać takiego samorządowca, który nie chce by jego gmina była bezpieczniejsza.

2 Wolność Gospodarcza . Co ma wolność gospodarcza do opieki zdrowia to jedno, a drugie to jak kandydaci mogą obiecywać coś czego nie są w stanie dotrzymać bo jest to poza ich możliwościami i jurysdykcją. Kolejny populizm.

3 Ochrona zdrowia

Cytat:szpitale nie mogą być narażone na bankructwo z powodu celowej polityki państwa prowadzącej do zadłużania szpitali"

To zadanie nie dla samorządu, a dla sejmu bo politykę państwa kształtuje sejm. Znaczy kolejna papka populistyczna

4Edukacja

Cytat:Samorządowcy PiS w dziedzinie edukacji mają dążyć do niepreferowania "prywatnych szkół dla wybranych". Chcą też, aby każde województwo miało swoją flagową szkołę wyższą.

To pierwsze zdanie to nic innego jak nawoływanie do urawniłowki i chyba nie muszę Panu tłumaczyć czym to pachnie, a tworzenie czegoś na silę to mieliśmy za PRL tylko wtedy kazali sekretarze.

I tak dalej i tak dalej papka populizmu wyborczego z wywalaniem najporządniejszych ludzi z partii w tle.
Najważniejsze zaś dla mnie jest to że jeszcze chwile wcześniej przekonywał Pan z Marcinem na tym forum, że wybory samorządowe są poza partyjne, a teraz zadaje pan pytanie co złego jest w tych postulatach Kaczyńskiego. Złe jest to Panie Pośle że Kaczyński chce też decydować za tych ludzi w samorządzie co jest sprzeczne z ideą samorządu. Nie wiem czy za rok coś Kaczyńskiemu nie strzeli do głowy i nie wymyśli by samorządowcy przekazali majątek gmin władzą kościelnym. Celowo podałem skrajny przykład by nie miał Pan problemu ze zrozumieniem, bo przy takim Pana podejściu o i obietnice wyborcze są warte funta kłaków, niemniej życzę powodzenia w szukaniu naiwniaków.

(06.11.2010 19:48 )D.Kaczanowski napisał(a): Wtedy będzie Panu łatwiej zrozumieć, że "kibicowanie" jest nielogiczne.

Nie zwróciłem uwagi byśmy dyskutowali na temat "kibicowania" i jego logiczności. Zresztą kto tu mówi o logiczności broniąc takich tez populistycznych.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,
"Andreas":
1. Wydaje mi się, że nie nie było żadnego "objaśnienia" do postulatów (przynajmniej ja nie dostałem). Zresztą jest to naturalna sytuacja, w której nie ma potrzeby dodatkowo objaśniać czegoś co jest zrozumiałe.
2. Historia tych postulatów była następująca: powstał zespół parlamentarny złożony z samorządowców, który opracował ten materiał. Zatem odpowiadając na Pana pytanie, to tak - była dyskusja i jak najbardziej są one możliwe do wprowadzenia. Chcę podkreślić, że postulaty są dla wszystkich samorządów a nie tylko np. dla Żyrardowa, a co za tym idzie są one pewnym zbiorem informacji dla wyborców w celu pokazania na czym dane ugrupowanie się skupia (co jest dla niego ważne). Absolutnie nie wyklucza to tego, że jak nie ma nic np. o drogach to nie będzie można tych dróg remontować czy budować. Jest też pewnym przypomnieniem oczywistych dla każdego reprezentanta danego ugrupowania elementów programowych, które powinny być brane pod uwagę w pracy samorządowej.
Pozdrawiam.

"Jancio":
To dobrze, że przestał się Pan powoływać się na Marksa i Engelsa i zaczął pisać wreszcie o konkretach:
1. Bezpieczeństwo. W każdym mieście może to wyglądać inaczej, mogą być inne uwarunkowania i potrzeby. Trudno żeby pisać o każdej miejscowości czy o każdym przypadku z osobna skoro są to postulaty. Dla mojego ugrupowania bezpieczeństwo jest ważne i na to jest zwrócona właśnie uwaga potencjalnych wyborców. Pański tok myślenia (a w zasadzie "kibicowania" co automatycznie świadomie wyklucza myślenie) jest takie, że wzmianka o tym, że bezpieczeństwo jest ważne jest populizmem. To o czym mają mówić kandydaci na radnych, prezydentów, wójtów itp. by nie narażać się (wg. Pana) na zarzut populizmu? Jeżeli próbuje Pan mi go zarzucić to proszę zacytować odpowiedni punkt z mojej Umowy Społecznej i wtedy porozmawiamy (ale znowu o konkretach a nie Marksie i Engelsie).
2. Nie wiem dlaczego postulat o wolności gospodarczej powiązał Pan z ochroną zdrowia (ale jest to zapewne skutek "kibicowania"). Samorządowcy mają wpływ na kształtowanie i przestrzeganie wolności gospodarczej, np. w ogłaszanych przetargach, w planach rozwoju przedsiębiorczości, a nawet w zachowaniu etyki samorządowca (np. nieetyczne jest preferowanie radnego, który prowadzi działalność gospodarczą na majątku gminy wykorzystując swoją pozycję).
3. Jednym z elementów "kibicowania" jest cytowanie zdania wyrwanego z kontekstu. Proszę o zacytowanie całego postulatu o ochronie zdrowia to będzie Panu łatwiej wyjaśnić w czym rzecz (jeśli oczywiście Panu na wyjaśnieniu zależy, co nie jest wcale takie oczywiste w przypadku kiedy się ma do czynienia z "kibicem").
4. I jak tu nie pisać o tym, że ulubionymi Pana postaciami są Marks i Engels skoro wszystko kojarzy się Panu z "urawniłowką". Dla mnie jest jasne, że należy zapewnić edukację wszystkim bez względu na poziom zamożności pod kątem jakości kształcenia. Nie można preferować ani tolerować takiej sytuacji, w której są szkoły publiczne (konstytucyjny obowiązek), w których jest kiepski poziom kształcenia a faworyzowane szkoły prywatne dla "wybranych". Samorządowcy powinni dążyć do podwyższania jakości kształcenia i poszerzania oferty edukacyjnej wszystkich rodzajów szkół (prywatnych i publicznych) a nie tylko jednych kosztem drugich. Może dla "kibica" podnoszenie jakości kształcenia jest kierunkiem zbyt niebezpiecznym albo nieosiągalnym, ale to nie oznacza, że nie trzeba go realizować (mam nadzieję, że "kibiców" jest zdecydowana mniejszość). O szkołach wyższych nie będę pisał z oczywistych względów.
Itd., itp.
Potwierdza się to, że "kibicowanie" jest po prostu nielogiczne. Postulaty o bezpieczeństwie, internecie, ochronie zdrowia, edukacji, wolności gospodarczej są dla Pana sprzeczne z ideą samorządu. Są one jak najbardziej możliwe do zrealizowania przez samorządowców, np. budowa przedszkoli. Poza tym jest to zbiór postulatów, którymi samorządowcy powinni się kierować o to walczyć.
Jeżeli chce Pan wmówić wyborcom, że moja "umowa Społeczna" nie będzie realizowana, ponieważ moje ugrupowanie wymieniło dodatkowo inne postulaty to nie wyborcy a Pan jest naiwny.
P.S. Chciałem przypomnieć, że Pan z tymi postulatami się zgadza. Więc sam Pan potwierdza to, że "kibicowanie" jest nielogiczne.
Pozdrawiam.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Panie Pośle
Na początek za słownikiem przypomnę znaczenie "populizm"

Cytat: «popieranie lub lansowanie idei, zamierzeń, głównie politycznych i ekonomicznych, zgodnych z oczekiwaniami większości społeczeństwa w celu uzyskania jego poparcia i zdobycia wpływów lub władzy»

za http://netsprint.sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2505164
Ad1 Wiedza kosztuje i tak bogatej partii doradzać za darmochę to obraza dla tej partii, a od tego jestem daleko. Mogę tylko podpowiedzieć, że ci co o tym nie mówią wcale za to nie są krytykowani. Z resztą jak sobie przypomnę i Pana kredo jakoś tego problemu nie porusza także.

Ad2 Stało sie tak za sprawa informacji z linku http://www.rp.pl/artykul/559218-Dekalog-...w-PiS.html do którego w swoich odpowiedziach wcześniejszych się Pan ustosunkowywał dlatego uznałem, że zawarte tam informacje sa prawdziwe A tu cytat dotyczący tego

Cytat:Wolność gospodarcza Kandydaci PiS obiecują, że obywatele będą mogli w pełni korzystać z wolności gospodarczej i godnych warunków pracy" oraz publicznej opieki medycznej.

Ad3 Panie Pośle uciekanie się do takiej odpowiedzi świadczy jedynie o celności stwierdzenia, ale dla Pana wygody zacytuje całość

Cytat:Ochrona zdrowia "Publiczna służba zdrowia wymaga dziś naprawy, ale jedyną drogą jej naprawy nie powinna być jej prywatyzacja. Nad tym w każdym powiecie i województwie powinien czuwać rzecznik praw pacjenta (...) Właścicielami szpitali powinny być samorządy, szpitale nie mogą być narażone na bankructwo z powodu celowej polityki państwa prowadzącej do zadłużania szpitali" - czytamy w dokumencie.

Prosił bym o wyjaśnienie gdzie popełniłem przestępstwo wyrywając zdanie z kontekstu i zmieniając jego sens.
Ad4 Panie Pośle nie bardzo rozumiem dlaczego urawniłowka kojarzy się Panu z Marksem i Engelsem skoro jej pochodzenie bardziej zbliżone jest do rosyjsko językowej strefy. Obaj wyżej wymieniani panowie zaś byli niemiecko języczni a ten drugi znał dobrze także angielski.
Przypomnę, że także znaczenie za SJP jest

Cytat:jednakowe, często nieuzasadnione traktowanie wszystkich

nie koniecznie odnosi się do poglądów tych panów. Dążenie zaś ma jednoznaczne znaczenie. Nie spotkałem się z przypadkiem kiedy to szkoła prywatna przeszkadzała by szkole państwowej w osiąganiu lepszych wyników. Na tym właśnie polega populizm w tym postulacie Szanowny Panie Pośle.
Ciekawa jest tez Pańska logika, która pozwala panu pisać, że ja chce przekonać do czegoś Pana wyborców. Otóż Szanowny Panie Pośle ja nikogo do niczego nie chce przekonywać, bo nie muszę. Jedynie zwrócić uwagę na populizm zawarty w postulatach przytoczonych w wymienionym linku. Nigdzie też nie wypowiedziałem się, że Pańska Umowa Społeczna nie będzie realizowana. Wręcz przeciwnie cieszyłem się jak dziecko, że nie podpisał się Pan pod tymi postulatami podobnie jak cieszę się z nie zapisał się Pan do sekty Macierewicza, bo takie zachowanie nie podrywa Pana wiarygodności. Pisałem już o tym we wcześniejszym poście ale te 3 mln mieszkań chyba zaćmiło zrozumienie Ta logika jednak wymaga poprawienia, może jakieś korepetycje

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Wszyscy zadają pytania, zadam i ja...te same wszystkim kandydatom

Panie Pośle, jest pan już kilka ładnych lat samorządowcem, a zatem w miarę dobrze orientuje się pan w lokalnych meandrach finansowania kampanii wyborczych. Zapewne pan wie, że na wyborczy budżet składają się następujące źródła finansowania, mianowicie:

- własny kapitał,
- pieniądze komitetu wyborczego
- nieformalne pieniądze, czyli zwane potocznie „lewą kasą".

Mnie interesuje ten trzeci punkt - "lewa kasa" Z góry zatem zakładam, że każdy z kandydatów będzie miał swoich nieoficjalnych „sponsorów", czyli lokalne grupy interesów, które zrobią zrzutkę na rzecz swojego kandydata wedle nie tyle politycznych upodobań, ile wedle przewidywanych szans wyborczych. Największe podejrzenia padały zawsze, co zrozumiałe, na tego który rządzi z racji posiadanej władzy. W związku z tym zadam panu kilka pytań.Czy wie lub słyszał pan cokolwiek n/t niejawnego finansowania kampanii wyborczych w Żyrardowie? Czy pańska kampania wyborcza jest wolna od tego typu finansowania..? Czy słyszał pan o kupowaniu głosów za alkohol bądź za pieniądze?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Pytania rowerowe (ze ściągi: http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/...ydent.html):

1.Jakie ma Pan/Pani zastrzeżenia do istniejącej infrastruktury rowerowej w mieście? Jakie kroki zamierza Pan/Pani podjąć, żeby poprawić jej stan?
2. Jak zamierza się Pan / Pani korzystać z doświadczeń innych miast w Polsce i na świecie w zakresie infrastruktury rowerowej? Których? W jaki sposób?
3. Czy rowerzyści powinni mieć głos w sprawach infrastruktury rowerowej?
Jak zamierza Pan/Pani to ułatwić/zorganizować, aby ich opinia była brana pod uwagę?
4. Jaka kwota na infrastrukturę rowerową powinna zostać wpisana do
Wieloletniego Programu Inwestycyjnego i na które konkretnie inwestycje?
5. Czy ulice jednokierunkowe powinny być otwarte dla rowerzystów w obu kierunkach? Jeśli tak, to ile takich ulic (które) zostanie otwarte dla
rowerzystów w pierwszym roku najbliższej kadencji?
6. Które inwestycje rowerowe uważa Pan/Pani za najważniejsze w najbliższej kadencji i będzie działał(a) na rzecz ich pilnej realizacji? Dlaczego te?
7. Czy zamierza Pan/Pani przyjeżdżać do pracy rowerem i ułatwi to innym pracownikom Urzędu Miasta i Radnym?

+ cytat ku pamięci: "Nie ma nic gorszego, niż źle wydać pieniądze na źle zaprojektowaną infrastrukturę rowerową. Często bywa tak, że jak się nawet naobiecuje, że chce się budować ścieżki rowerowe, to potem urzędnicy podlegli prezydentowi nie potrafią tego zrobić dobrze. I niestety, niejednokrotnie, robią to tak źle, że lepiej byłoby nie zrobić nic."

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,
"Jancio":
Szkoda, że nadal chce Pan być bardziej "kibicem" niż zwykłym komentatorem, tj. przynajmniej trochę myślącym (a wiem, że Pan takowym jest). Mam nadzieję, że przywołując definicję populizmu miał ją Pan okazję chociaż ją przeczytać.
1. Zamiast konkretów ponownie "kibicowanie".
2. Dobrze, że chociaż Pan już nie neguje, że samorządowcy mają kompetencje w kreowaniu wolności gospodarczej. To samo się tyczy i publicznej opieki zdrowotnej.
3. Pan popełnił jakieś przestępstwo? Jeżeli się Pan już przy tym upiera to przestępstwem (ale dokonanym tylko na własnej osobie) jest świadome kontynuowanie "kibicowania". Szkoda, ale cóż... co kto lubi. Prosiłem o cały cytat by pokazać Panu jakie są skutki "kibicowania", a zwłaszcza: "Właścicielami szpitali powinny być samorządy, szpitale nie mogą być narażone na bankructwo z powodu celowej polityki państwa prowadzącej do zadłużania szpitali". Przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego bez żadnej gwarancji ich przetrwania przynajmniej w pierwszych latach jest skazywaniem ich na dalsze zadłużanie i bankructwo. Przykład z naszego podwórka: czy nasz szpital po przekształceniu w spółkę będzie automatycznie rentowny? A biorąc pod uwagę to, że Starosta już zapowiedział, że nie będzie pokrywał strat generowanych przez spółkę-szpital to jak to się skończy?
4. To Pan już musi sobie na to odpowiedzieć, ponieważ to Pan przywoływał Marksa, Engelsa i "urawniłowkę". Ale ad rem. "Kibic" może wysnuć taki oto wniosek, że szkoły prywatne mogą przeszkadzać publicznym (lub odwrotnie). Ja "kibicem" nie jestem i nie wysnuwam takiego wniosku - mogą ze sobą konkurować. Postulaty dotyczyły działań samorządowców, którzy w tym przypadku powinni kierować się "zrównoważonym rozwojem" wszystkich placówek oświatowych,a nie preferowanie tylko jednych.
P.S. Pan te postulaty (z którymi się zgadza) nazywa populistycznymi, a ja uważam że absolutnie one takimi nie są (ponieważ są one w kompetencjach samorządowców i są one jak najbardziej do zrealizowania). Tym samym pozostaje mi powtórzyć: "Chciałem przypomnieć, że Pan z tymi postulatami się zgadza. Więc sam Pan potwierdza to, że "kibicowanie" jest nielogiczne."
Pozdrawiam.

"Stańczyk":
Rozliczenie z każdej kampanii wyborczej powinno (i jest) być jawne. Można zobaczyć wtedy ile kto wydał i od kogo były pieniądze (i na co). Wiele rzeczy słyszałem o tzw. "sponsorach" i pewnie jest tak, że owi "sponsorzy" w części finansują kampanie swoich kandydatów (zgodnie z prawem). Innymi rzeczami się nie zajmuję, ponieważ traktuję je jako zwykłe plotki. Swoją kampanię finansuję głównie ze swoich środków finansowych. O kupowaniu głosów za alkohol i pieniądze słyszałem, ale to żaden dowód, że taki proceder miał rzeczywiście miejsce
Pozdrawiam.

"boge":
1. Nie jestem specjalistą od ścieżek rowerowych, ale Pan Tomasz Wierzchoń jest i jego w tym temacie słucham. (zgadzam się z jego uwagami).
2. Dobre rozwiązania należy naśladować i dostosować do naszej specyfiki. W tym zakresie będę słuchał rad użytkowników jednośladów.
3. Zdecydowanie tak. Prezydent powinien zabrać głos w sprawach finansowych.
4. To będzie zależało od możliwości finansowych miasta. Jeżeli będzie podjęta decyzja o wykonaniu ścieżek rowerowych to i kwota będzie adekwatna.
5. Moim zdaniem tak. Tyle ile będzie otwartych ulic jednokierunkowych (oczywiście przy założeniu, że może być tam ścieżka rowerowa).
6. W takich sprawach powinni zabrać głos sami użytkownicy. Nie podejmuję się ustalać priorytetów realizacji tego typu inwestycji bez konsultacji z użytkownikami.
7. Osobiście lubię jeździć na rowerze i w wolnych chwilach tak czynię (niestety nie mam zbyt dużo czasu wolnego). Praca Prezydenta jest specyficzną jeśli chodzi o ubiór oraz czas pracy. Niemniej jednak jak tylko "okoliczności" będą pozwalały to dlaczego nie. Nie będę nikogo przymuszał do korzystania z roweru ani też nikomu zabraniał.
P.S. Cytat z pamięci celnie odzwierciedla budowę ścieżek rowerowych. Dlatego będę słuchał w tej materii "fachowców".
Pozdrawiam.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

Witam,

Chcę powiedzieć, że bardzo mi się podoba to, że wychodzi Pan osobiście do ludzi i z nimi rozmawia. Widziałam Pana na Zatorzu roznoszącego swoje materiały i rozmawiającego z tamtymi mieszkańcami. Według mnie to właściwe i poważne podejście do wyborów. Jak dla mnie ogromny plus. Pomijając oczywiście inne pozytywy .
Pozdrawiam i życzę sukcesu

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Dariusza Kaczanowskiego

witam
mam 2 pytania:
1. jakie zarzuty stawia Pan obecnym władzom Miasta - dlaczego się nie sprawdziły i należy je zmienić?
2. w czym będzie Pan lepszy od obecnego Prezydenta?
pozdrawiam serdecznie,
Marcin