Nie twierdzę, że nie, ale część osób na myśl o bimbrze ma mieszane uczucia, ale cytrynówkę to wypiją, a jak się dowiedzą, że na bimbrze była to są zaskoczeni
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
(03.02.2015 18:13 )eltom napisał(a): Pewnie i sam bimber by dobrze smakował
To jest właśnie to. Już sam bimber jedzie myszami, jak wyśmienity by nie był. Dlatego to go różni od spirytusu najwydestyluwaniuchnijszego Łamanie go cytryną zatraca smak cytryny, ale jeśli ktoś potrzebuje jedynie do sponiewierania to mi nic do tego
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
A ja się właśnie nie zgadzam. Myślę, że bimber w połączeniu ze smakiem cytryny otwiera nowe horyzonty wyborności o czym miałem się ostatnio okazję przekonać
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Nie zapominamy tylko trzeba ustalić termin. Myślę o pierwszym tygodniu sierpnia ? Np: 8.08.2015 Wszyscy już raczej powinni wrócić z urlopów itd. czekam na propozycje.
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.