Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: porady i wsparcie dla mężów, ojców,facetów
Zbyszek...jeżeli często boli ją głowa to niech idzie do laryngologa, gdyż może jej wchodzić powolne zapalenia zatok.
Może spróbować dać jej prochy przeciwbólowe.
Polecam gorącą kąpiel...a najlepiej prysznic we dwoje. Wysoka wilgotność często łagodzi ból głowy.
Zastosuj aromaterapię. Odradzam słodkie zapachy, gdyż mogą spotęgować ból. Może delikatny zapach opium lub jabłuszka? Mango też jest super...ale ciężko dostępne.
Spróbuj zrobić jej masaż z udziałem masła do ciała, gdzie znajduje się kiwi.
Wieczorem warto też zaparzyć gorącej czekolady lub poczęstować co najmniej trzema cząstkami czekolady mocno mlecznej. Czekolada = endorfina = szczęście = brak bólu głowy nawet jak jest.
Daj znać, które działanie pomogło.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 6 121
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: porady i wsparcie dla mężów, ojców,facetów
Z niecierpliwością poczekam na ten znak
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
RE: porady i wsparcie dla mężów, ojców,facetów
czym byłoby Nasze życie bez problemów....bezkresną nudą....
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: porady i wsparcie dla mężów, ojców,facetów
Ból głowy....to taka przenośnia....
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: porady i wsparcie dla mężów, ojców,facetów
(04.01.2012 16:32 )Zbyszek napisał(a): Ból głowy....to taka przenośnia....
Zbyszku, ależ ja jak najbardziej poważnie napisałem...
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...