Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Jancio i Skarlet...wiem o czym mówicie. Jednak znam takie firmy, gdzie właśnie dzięki takiemu zatrudnieniu bliskich, jakoś one dobrze prosperują i nie większych kłopotów z niektórymi przepisami.
Do tego należy też przyjrzeć się sytuacji, kto jest zatrudniany w spółkach skarbu państwa...tzn. kto czyim kuzynem jest. Popatrzcie na to, to zrozumiecie mnie
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
21.03.2010 14:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.03.2010 14:50 przez Jancio.)
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Każdy wyjątek potwierdza regułę.
PS Dlatego jestem za maksymalną prywatyzacją, bo jest to czysta przechowalnia politycznych czynników. Niekoniecznie znających się na danej dziedzinie. To że prywatny inwstor zadba lepiej o swoje interesy zostało juz nie raz udowodnione
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Masz rację...sprzedamy wszystko prywaciarzom. Zwłaszcza konsorcjom z zagranicy. Sprzedajmy im logistykę, broń, medycynę i całą resztę. Zaniechajmy bezpieczeństwo, tylko patrzmy na kasę.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
23.03.2010 21:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.03.2010 21:42 przez Jancio.)
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
(21.03.2010 23:06 )dr_niziołek napisał(a): Masz rację...sprzedamy wszystko prywaciażom.
A masz jakiś problem z prywatną własnością ?
PS
Podpowiedzcie jaki program podkreśla błędy na czerwono bo patrzeć ciężko
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Temat błędów Niziołka był już wałkowany wielokrotnie, ale to do niego nie dociera.
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Długotrwała choroba, świadczenie rehabilitacyjne i prawo do renty a możliwość dalszego zatrudniania pracownika oraz jego prawo do urlopu wypoczynkowego i świadczeń z tytułu choroby
Pracownica zatrudniona od 12 grudnia 2001 r. rozchorowała się poważnie w 2008 r. Wykorzystała cały okres zasiłkowy i od 26 listopada 2008 r. do 20 listopada 2009 r. pracownica przebywała na świadczeniu rehabilitacyjnym. Pracownica złożyła wniosek o rentę. W trakcie pobierania świadczenia rehabilitacyjnego uległa wypadkowi i złamała nogę. Ze względu na długi okres zatrudnienia nie chcemy zwalniać tej pracownicy. W grudniu 2009 r. wypłaciliśmy świadczenie rehabilitacyjne za okres od 1 do 20 listopada 2009 r. Po tym czasie w związku ze wspomnianym złamaniem pracownica dostarczyła zwolnienie lekarskie obejmujące również znaczną część grudnia. Czy za to zwolnienie po świadczeniu rehabilitacyjnym należy się pracownicy wynagrodzenie, czy może jest to jedynie nieobecność usprawiedliwiona bez prawa do wynagrodzenia? Jak potraktować dalszą nieobecność, skoro nie chcemy rozwiązywać umowy o pracę, a pracownica jest wciąż w pracy nieobecna? Jednocześnie wiemy, że pracownica dostała decyzję ZUS o przyznaniu renty. W związku z długą chorobą pracownica ma dużo urlopu. Czy możemy teraz wysłać ją na urlop wypoczynkowy i mimo otrzymania renty nie rozwiązywać umowy o pracę?
Urlop bezpłatny i wychowawczy
Bądź na bieżąco ze zmianami
dotyczącymi urlopów w Twojej firmie
Czytaj więcej...
Pracownicy nie przysługują świadczenia z tytułu choroby. Nieobecność w pracy należy potraktować jako nieobecność usprawiedliwioną niepłatną. Pracodawca nie ma obowiązku rozwiązywać umowy o pracę w opisanej sytuacji. Może udzielić pracownicy urlopu wypoczynkowego, a po jego zakończeniu i otrzymaniu zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy â� przyjąć pracownicę z powrotem do pracy.
1. Po wyczerpaniu okresu zasiłkowego â� bez prawa do świadczeń z tytułu choroby
Jak wynika z pytania â� pracownica wykorzystała w pełni okres zasiłkowy (182 dni), a także korzystała ze świadczenia rehabilitacyjnego. Po wyczerpaniu okresu zasiłkowego oraz świadczenia rehabilitacyjnego pracownica nie powróciła do pracy â� nie uzyskała dopuszczenia do pracy od lekarza medycyny pracy. Brak jest podstaw prawnych do wypłacania tej pracownicy wynagrodzenia za czas choroby, jak również zasiłku chorobowego w ramach nowego okresu zasiłkowego.
Nieobecność pracownicy w pracy z powodu przebywania na zwolnieniu lekarskim należy zatem potraktować jako nieobecność usprawiedliwioną niepłatną.
2. Urlop wypoczynkowy po chorobie â� możliwy bez badania kontrolnego
Okres niezdolności do pracy z powodu choroby oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego nie wpływa na wymiar przysługującego pracownikowi urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że nawet jeśli pracownik nie przepracował w danym roku ani 1 dnia z tych powodów, przysługuje mu urlop wypoczynkowy w pełnym wymiarze.
Do niedawna powszechna była interpretacja, że urlopu wypoczynkowego można udzielić tylko pracownikowi zdolnemu do pracy na danym stanowisku. Jeśli zatem pracownik przed urlopem wypoczynkowym przebywał na zwolnieniu lekarskim dłużej niż przez 30 dni â� pracodawca miał najpierw obowiązek skierować go na badania kontrolne i dopiero po stwierdzeniu braku przeciwwskazań do wykonywania dotychczasowej pracy mógł udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego (zaległego lub bieżącego).
Jednak Sąd Najwyższy w wyroku z 28 marca 2008 r. (sygn. II PK 214/07) orzekł, że celem kontrolnych badań lekarskich, którym ma zostać poddany pracownik po trwającej dłużej niż 30 dni chorobie jest wskazanie, że pracownik ten jest zdolny do kontynuowania pracy na danym stanowisku. Urlop wypoczynkowy zaś polega na niewykonywaniu pracy. Nie można więc uznać, że niezbędnym warunkiem rozpoczęcia urlopu jest przeprowadzenie kontrolnych badań lekarskich. Badania te są niezbędne przed dopuszczeniem do wykonywania pracy, natomiast nieprzeprowadzenie ich przed urlopem nie pozostaje w sprzeczności z istotą urlopu wypoczynkowego.
Zatem w opisanym w pytaniu przypadku nie ma przeszkód, aby udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego, ale dopiero po zakończeniu zwolnienia lekarskiego z powodu złamanej nogi.
3. Pracodawca nie ma obowiązku rozwiązywać umowy z pracownikiem długotrwale chorującym
Zgodnie z art. 229 Kodeksu pracy o dopuszczeniu do pracy na dotychczasowym stanowisku, po okresie niezdolności do pracy trwającym dłużej niż 30 dni decyduje lekarz medycyny pracy podczas kontrolnych badań lekarskich. Pracodawca nie może dopuścić do pracy pracownika bez aktualnego orzeczenia lekarza medycyny pracy stwierdzającego brak przeciwwskazań do pracy na określonym stanowisku.
Jeżeli pracodawca chce nadal zatrudniać pracownicę, której po wyczerpaniu świadczeń chorobowych ZUS przyznał rentę â� powinna ona być skierowana przez pracodawcę na badanie przez wskazanego przez lekarza medycyny pracy, który określi, czy i na jakim stanowisku pracownica może być nadal zatrudniona. Warto podkreślić, że przyznanie prawa do renty i niezdolność do pracy nie przekreśla pracy na danym lub innym stanowisku.
Jednocześnie trzeba pamiętać, że rozwiązanie umowy o pracę nie jest warunkiem podjęcia przez ZUS wypłaty renty z tytułu niezdolności do pracy â� na wypłatę renty będzie miało natomiast wpływ wynagrodzenie pracownicy, ponieważ w przypadku przekroczenia przez rencistę określonego limitu zarobkowego â� wypłata renty podlega zmniejszeniu lub nawet całkowitemu zawieszeniu.
Podstawa prawna
- art. 152, art. 1552, art. 229 § 2, § 4 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94, ze zm.),
- art. 8, art. 9 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 267, ze zm.),
- art. 104, art. 105 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227).
Autor: Krystyna Tymorek
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Rozliczenie czasu pracy pracownika, który przez część dnia pracował, a następnie uzyskał zwolnienie lekarskie
Pracownik pracuje od 7.00 do 15.00. Do pracy przyszedł na 7.00, ale o 10.30 poczuł się źle i pojechał do lekarza. Na ten dzień otrzymał zwolnienie lekarskie. Co zrobić z 3,5 godziny, które pracownik pracował? Dać wolne, czy w ogóle tych godzin nie ma?
Należy uznać, że pracownik cały dzień nie świadczył pracy.
Lekarz wydający zwolnienie lekarskie pracownikowi niezdolnemu do pracy z powodu choroby orzeka o niezdolności do pracy w danym dniu. Nie ma więc możliwości, aby stwierdził, że pracownik był niezdolny do pracy tylko przez kilka godzin. Ponadto przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa nie przewidują, aby wynagrodzenie za czas choroby czy zasiłek chorobowy były wypłacane za kilka godzin orzeczonej niezdolności do pracy wskutek choroby. Przysługują one bowiem za pełne dni choroby pracownika. Jeśli zatem pracownik był w pracy kilka godzin, źle się poczuł i dostarczył na ten dzień zwolnienie lekarskie, należy uznać, że w tym dniu w ogóle nie świadczył pracy. Gdyby jednak pracownik otrzymał za ten dzień wynagrodzenie, zwolnienie lekarskie "obowiązywałoby" od dnia następnego.
§ Podstawa prawna
- art. 92 § 1 pkt 1 ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94),
- art. 11 ust. 4, art. 12 ust. 1, art. 36 ust. 3 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn.: Dz.U. z 2010 r. nr 77, poz. 512),
- § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy z 27 lipca 1999 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu wystawiania zaświadczeń lekarskich, wzoru zaświadczenia lekarskiego i zaświadczenia lekarskiego wydanego w wyniku kontroli lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. (Dz.U. z 1999 r. nr 65, poz. 741).
RE: ZWOLNIENIE LEKARSKIE
Jestem zdania, że żaden urzędnik ZUS nie ma prawa do wyrażania zgody na wyjazd poza miejsce zamieszkania osoby przebywającej na L4... Jeżeli ktoś Pani urzędniczce to zgłasza, to ta powinna spożądzić protokół z rozmowy i dać osobie do podpisania... potem odesłać Panią ze zwolnieniem do lakarza, żeby poprawił na L4 miejsce pobytu (tam najczęściej lekarze wpisują adres zameldowania)... TAK wyraźnie mówią przepisy ZUS...
Inną sprawą jest fakt, że Panie w ZUS mają PRLowskie podejście do życia i komplikują życie innym. Przykładem może być koleżanka z innego wydziału tj. rozliczeń dochodów pracowniczych, która pewnej Pani powiedziała, że po 15 latach pracy należy się jej emerytura tzw EW90. Kobieta trafiła do mnie i mimo przepracowanych 15 lat wręczyłam jej odmowę - skutek - dostałam parę chu...., nastraszono mnie kierownikiem Zus i powołano się na ompetencje Pani INSPEKTOR.... Sprawa musiała mieć swój finał u kierownika, bo kobieta nie rozumiała, że Pani Inspektor miała inspektora na innym wydziale - a na moim to ona co najwyżej kawę mogła parzyć. Pani Inspektor nie miała pojęcia, że do otrzymania EW90 trzeba mieć chore dziecko (na jedno ze ściśle określonych schorzeń).
Jestem pracownikiem ZUS - nie uważam się za wszechwiedzącą, ale myślę, że na szkolenia wysyła się zupełnie niepotrzebnie młodych pracowników (ci mają dużą wiedzę ze szkoły).
Nie wdaję się w szczegóły ale pzez kilka miesięcy pracy prosiłam o interpretację jednego z przepisów emerytalnych prawnika (zusowskiego) - sposób opracowywania wniosków (moim tylko zdaniem) miał się nijak do samego założenia ustawy... Po trzech miesiącach uzyskałam odpowiedź - miałam rację i stare wygi urzędniczki, które mnie krytykowały za pomysł zwrócenia się do prawnika musiały przyznać mi rację...