RE: Wybuch samochodu
Pamiętacie atak na WTC?
Przyłóżcie do tej sytuacji swoje procedury z których jasno wynika że żaden ratownik do tego budynku nawet na krok nie powinien się zbliżyć.
Czy uważacie że sami swojej śmierci są winni z powodu nie zachowania procedur?
@boney
@Gościu
Wybacz ale nie potrafię sobie "wbijać procedur" głoszonych przez ludzi twierdzących że te procedury w każdej sytuacji są najlepsze. Mam swój rozum i wiem że nie zawsze stosowanie procedur jest zasadne.
@boney
RE: Wybuch samochodu
@boney
Ciekawe co musze zrobić, zebyś odpowiedział na moje wczesnejsze posty i sie zarejestrował ;-) ?
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
RE: Wybuch samochodu
(25.10.2010 10:36 )Gość napisał(a): Pamiętacie atak na WTC?
Przyłóżcie do tej sytuacji swoje procedury z których jasno wynika że żaden ratownik do tego budynku nawet na krok nie powinien się zbliżyć.
Czy uważacie że sami swojej śmierci są winni z powodu nie zachowania procedur?
@boney
@Gościu
Wybacz ale nie potrafię sobie "wbijać procedur" głoszonych przez ludzi twierdzących że te procedury w każdej sytuacji są najlepsze. Mam swój rozum i wiem że nie zawsze stosowanie procedur jest zasadne.
@boney
I co? Myślisz, że wtedy teren nie został zabezpieczony przez służby i każdy z gapiów miał wstęp?
Dużo mówisz, a wciąż mam wrażenie, że mało wiesz
PS
zarejestruj się wreszcie chłopie
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Profesjonalista napisał wyraźnie że nie zawsze zastosowanie danej procedury jest zasadne ale dla Was to ciągle mało.
Gadka-szmatka - jak to moja babcia mawiała.
@boney
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
RE: Wybuch samochodu
Tylko, że to mówi profesjonalista, który ratowaniem ludzi zarabia na chleb i wpojone ma zachowania zapewniające minimum bezpieczeństwa.
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Jeszcze raz spróbuję...
Zachowanie procedur jest ważne ale ważniejszym jest zachowanie zdrowego rozsądku.
Ja, podobnie jak @eltom widząc człowieka w płonącym samochodzie nie będę zastanawiał się najpierw nad zapewnieniem sobie bezpieczeństwa ale zacznę go ratować. W takich sytuacjach często decydują sekundy i nie chciałbym bezpiecznie przyglądać się jak taka osoba płonie.
Wy róbcie co chcecie, pozostaję mi tylko mieć nadzieję że w sytuacji krytycznej na was nie trafię.
@boney
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
RE: Wybuch samochodu
A widząc tonącego w odwoju pewnie rzuciłbyś się na ratunek bez liny asekuracyjnej - gratuluję "bohaterskiej postawy"
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Czyżby Ci monitor niektórych części zdań nie wyświetlał ?
Cyt:
"Zachowanie procedur jest ważne ale ważniejszym jest ZACHOWANIE ZDROWEGO ROZSĄDKU."
@boney
RE: Wybuch samochodu
Co to jest odwój?
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
25.10.2010 16:53
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.10.2010 16:55 przez pandazy.)
RE: Wybuch samochodu
No i o zdrowym rozsądku pisaliśmy wcześniej - zabezpieczenie miejsca wypadku - na przykład w ostateczności wykorzystując swój samochód pozostawiony na światłach awaryjnych, by zasygnalizować innym potencjalne niebezpieczeństwo. Co z tego, że będziesz bohatersko ratował kogoś z płonącego auta, skoro w trakcie takiej akcji przydudni w was zagapiony kierowca innego samochodu. I tylko tyle - to jest zachowanie rozsądku. Mówiąc o zapewnieniu bezpieczeństwa sobie i innym nikt nie miał tu na mysli unikania niesienia pomocy.
(25.10.2010 16:53 )eltom napisał(a): Co to jest odwój?
http://bystrze.wikkii.com/wiki/Odw%C3%B3j
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Jak coś na drodze płonie to wytwarza dym i światło.
Jak kierowca będzie tak zagapiony że tego nie zauważy to i światła awaryjne a tym bardziej trójkąt nie pomogą.
@boney
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
RE: Wybuch samochodu
Jak jest dym, to tym bardziej powinno się zabezpieczyć - nie sądzisz?
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Jak coś się pali to i dym jest.
Ty byś pewnie najpierw maskę na allegro zamawiał, potem trójkąty rozstawiał i przeglądy na gaśnicy sprawdzał.
@boney
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
25.10.2010 17:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.10.2010 17:22 przez pandazy.)
RE: Wybuch samochodu
Nie @boney, przeginasz... Albo niedokładnie czytasz to, co jest napisane. Działając na "wariata" zawsze ponosisz większe ryzyko narażenia osób trzecich. Nie życzę Ci żebyś kiedykolwiek musiał kogoś ratować, bo uwierz mi do przyjemności to nie należy. Możemy sobie rozprawiać jak to teoretycznie mogłoby wyglądać, gdy jednak dochchodzi do konkretnych działań, to zazwyczaj gapiów jest więcej niż ratujących. A komentarze z tłumu są podobne do Twoich - zawsze są mądrale, którzy zrobiliby to lepiej od fachowców, tylko jak naprawdę jest taka potrzeba, to im się dupy nie chce ruszyć, albo zwykłego telefonu wykonać i jedynie dużo szumu potrafią robić.
(25.10.2010 17:19 )eltom napisał(a): Pandazy, co ty mi tu wyjeżdżasz z jakąś wodą? Ja cały czas pisałem tylko i wyłącznie o palącym się samochodzie
Możemy założyć temat o ratownictwie wodnym, pewnie @boney też bedzie miał bardzo dużo do powiedzenia
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Wybuch samochodu
Widzisz... ja ugasiłem płonący zbiornik, bez rozstawiania trójkątów i innych pierdół. Gdybym zajął się bezpieczeństwem własnym, trójkątami itp, to kto wie, jakby się to skończyło.
Cały czas piszę o płonącym samochodzie.
Nie ma sensu prowadzić tej dyskusji dalej, bo do niczego nie prowadzi. Każdy postąpi, jak będzie uważał za stosowne.
RE: Wybuch samochodu
Drogi @pandazy
Jeśli uważasz że postępowanie niezgodne z procedurami jednak zgodne ze zdrowym rozsądkiem jest działaniem na "wariata" to porozumienia między nami nie będzie.
@boney
Liczba postów: 6 121
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Wybuch samochodu
Prawda jest taka, że normalny człowiek który nie specjalnie się tym interesuje najzwyklej w świecie nie zna procedur i zawsze postąpi tak jak mu podpowiada zdrowy rozsądek.
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "