08.01.2009 13:44
WC dla inwalidów w Centrum Kultury - dawnym Miejskim Domu Kultury
Wszystko cacy. Odremontowano kibelki, zrobiono dla inwalidów. Szkopuł w tym, że po pierwsze zamykany jest na klucz. Czemu? Czy osoba pełnosprawna nie będzie umiała z niego skorzystać?Przy większych imprezach dodatkowy WC jest wskazany.
To ten kibelek, drugie, szerokie drzwi.
Z drugiej strony, patrząc oczami inwalidy, który chce skorzystać, może mieć za przeproszeniem "przesrane". Otóż zachce się takiemu skorzystać z kibelka, podjeżdża pod drzwi, bo natura nagli, a tu ZONK!! Zamknięte! Jedź teraz człowieku gdzieś w teren i szukaj klucza, bo nawet nie ma tabliczki, gdzie tego klucza szukać.
Pod jeszcze jednym warunkiem... że taki inwalida wogóle wjedzie na teren CK.
Bo którędy?
Remontujący zapomnieli w swym zapale, że budując kibel dla inwalidów, taki inwalida musi tam jakoś dotrzeć. To może, idąc już za ciosem, dobudować jakąś pochylnię dla inwalidów, skoro kibel w środku już jest? Miejsce, jak widać na zdjęciu jest. Choćby po prawej stronie pod ścianą.
UM też jest bardzo przychylny inwalidom. Może są zatrudnieni jacyś tragarze, którzy wniosą inwalidę do środka? Chyba, że UM nie obsługuje inwalidów... to niech tak zostanie.