Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: ul.Okrzei
Gdyby przez Deptak nie przemieszczały się samochody, gdyby Deptak był tylko dla pieszych, gdyby była ścieżka rowerowa, gdyby na Deptaku były sklepy z pamiątkami, gdyby Deptak wyglądał by jak z prawdziwego słowa znaczenia Deptak to byłby Deptakiem a tak to "Ni to pies ni to wydra, coś na kształt świdra".
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: ul.Okrzei
No ale banki są i nie ma ani jednej knajpki...także to neodeptak jest
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: ul.Okrzei
To je wymysł porąbanego umysłu.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: ul.Okrzei
Istotnie, deptak bez kawiarenek i rozstawianych w ciepłe dni stolików pod parasolami to jakieś nieporozumienie. Za to będzie można wziąć pożyczkę „chwilówkę” i kupić żonie jakiegoś ciucha. Ot, dziwna żyrardowska rzeczywistość.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: ul.Okrzei
Dzisiejszego dnia w godzinie rannej, przemieszczałem się przez Deptak....hahaha ...Deptak
, per pedes i stanąłem bez ruchu jak żona biblijnego Lota. Oto co moje zmysły wzrokowe obaczyły: z samochodu jadącego powolutku dwóch facetów wysypywało łopatami rudy piasek na granitową kostkę ,którą to wyłożono Deptak...hahahah...Deptak
a dwóch operatorów szczotek na długich kijach, ruchami posuwisto-zwrotnymi, rozgarniało ów piach wolno posuwając się za pojazdem.
Zapewne ta operacja ma poprawić stan ulicy, co?
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 2 309
Liczba wątków: 4
Dołączył: 10.2011
Reputacja:
5
RE: ul.Okrzei
Po prostu wyrównują kostkę... i nie ma co się dziwić - najpierw malkontenci kwękolili nad tym, że nie da się po kostce chodzić, to się prezydent wreszcie przejął i wpadł znowu na genialny pomysł. Wszystko dla dobra mieszkańców.
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: ul.Okrzei
Na tym hm...deptaku zauważyłem fikuśny stojak na rowery. Chyba stoi od niedawna. Chyba to stojak, no bo co innego.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: ul.Okrzei
Bardzo podoba mi się wypowiedź Pana Komży (choć nie zgadzam się z jego tolerancją dla wysokich kosztów tej zabawy w budowę) na temat tzw. deptaka:
Cytat:„Jedynym efektem brania przykładu z Grodziska Mazowieckiego jest budowa żyrardowskiego „deptaka”. W tej inwestycji, jak w pigułce widać przykład błędnego myślenia obecnej władzy albo w ogóle braku myślenia. Tylko proszę mnie źle nie zrozumieć: nie chcę powiedzieć, że nie powinna nastąpić modernizacja ul. Okrzei. I nie chodzi mi nawet o wartość tej inwestycji – skomplikowane przebudowy z infrastrukturą podziemną mogą tyle kosztować. Taka inwestycja nie była tam potrzebna z żadnego względu: ani urbanistycznego, ani społecznego, ani ekonomicznego, ani estetycznego. A jednak powstała. Jakby na siłę. I ja się zastanawiam, dlaczego tak się stało. Zamiast inwestować w coś, co jest sercem miasta, czyli rewitalizowaną dawną Centralę ZPL i Plac Jana Pawła II (choćby naprawiać rozwalające się cokoliki, zmywać plamy po olejach silnikowych), to inwestujemy obok. Jakbyśmy chcieli powiedzieć mieszkańcom – tam teraz jest serce miasta, tam przychodźcie na spacery. Jeden z urzędników odpowiedział mi, że przecież ten deptak był tam planowany jeszcze w latach 70. Jakie ma znaczenie, co się komu przyśniło 40 lat temu?!”
#/index.php/2012/03/19/%e2%80%9eczy-leci-z-nami-pilot%e2%80%9d/#comment-17599
Zacytowana wyżej wypowiedź uświadomiła mi, że istotnie – nigdzie nie spotkałem się z jakimkolwiek uzasadnieniem tej dziwacznej inwestycji. Ciekawi mnie, czy Wy czytaliście może jakiś tekst w prasie lokalnej lub może pamiętacie wypowiedź urzędnika na ten temat? Naprawdę chciałbym się dowiedzieć czym władze uzasadniały utopienie takich pieniędzy w czymś tak pozbawionym sensu.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
czterdzieści i cztery
Gość
RE: ul.Okrzei
Zmieni się zmieni
W lato wśród plażowiczów będzie się przechadzał pan z lodówką turystyczną i wołał " Lody bambino lody
Ze śmietany a nie z wody
" Fontanny będą oczyszczone i będzie można kupić świeże morskie powietrze w 2 litrowych butelkach po coli . Z zawartością dużych ilości jodu
)) I będzie się przechadzał pan(i)KAOWIEC w koszulce z murowanymi klimatami
) Oj będzie się działo, już nie mogę się doczekać .
Może i dla wędkarzy jedną fontannę udostępnią
)))
RE: ul.Okrzei
Po zrealizowanym już projekcie można do woli podeptać i pojeżdzić-do następnej przebudowy.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: ul.Okrzei
(20.02.2012 15:12 )czterdzieści i cztery napisał(a): Jak się zrobi Ciepło można z kocykami poplażować przy fontannach
Niedawno przeczytałem na temat planów mera miasta Batumi:
Cytat:„Nietypowa inwestycja w Batumi wywołała poruszenie wśród mieszkańców całej Gruzji. Mer tego czarnomorskiego kurortu ogłosił, że do końca letnich wakacji zbuduje fontannę, z której zamiast wody będzie lała się wódka – informują gruzińskie media.”
http://isanews.pl/pl/depesze/kurioza/171...Gruzja.htm
Tak sobie myślę, że dobrych wzorów nie ma co się wstydzić. Gdyby tak w fontannach na Okrzei puścić gorzałkę? No, może dla obniżenia kosztów niech będzie piwo. Prezydent Wilk miałby dożywotnio zapewniony tron w mieście!
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: ul.Okrzei
Będę uparty.
Czy kary za nieterminowe oddanie tego "nieporozumienia" wykonawca już do kasy miasta wniósł ?
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: ul.Okrzei
Nie i raczej tego nie zrobi dobrowolnie.
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: ul.Okrzei
Jeśli nie dobrowolnie to pod przymusem sądowym ale dochodzą jeszcze odsetki i koszty sądowe.