RE: Tor kolarski
k...! Czemu tyle zazdrości i jadu. Od chyba 10 lat nie było w mieście tak dużej imprezy. Gratulacje dla organizatorów!
RE: Tor kolarski
Jak mnie pamięć nie myli to toy-toy było 30 + 2 za sceną, a o ilości koszy na śmieci nie wspomnę bo były co kawałek dodatkowo w sobotę i niedzielę chodzili pracownicy PGK i zbierali śmieci.
RE: Tor kolarski
Wychodzę z założenia po to są imprezy by się ludzie mogli wyrwać z domu i poszaleć ! wszak nie każdy musiał iść na tor kolarski ! obok było wesołe miasteczko które też miało wielkie wzięcie. Ale jak zwykle musi się trafić jakaś czarna owca której to nikt nie dogodzi.
RE: Tor kolarski
Władze od samego początku swojego urzędowania nie mięli pomysłu, w jaki sposób wykorzystać Tor Kolarski Owszem, zlikwidować OSiR potrafili, bo to było łatwo, ale co dalej robić już nie wiedzieli.
Liczba postów: 9 362
Liczba wątków: 1 672
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Tor kolarski
Tekst o torze kolarskim, nie widziałem paru rzeczy.
Cytat:Kiedy w roku 1923 zostało założone przez Leona Wiśniewskiego, Wacława Michalaka, Stefana Kierlańskiego, Romana Paprzyckiego i Władysława Borunia Żyrardowskie Towarzystwo Cyklistów, wydawało się, że budowa toru kolarskiego w Żyrardowie będzie tylko kwestią czasu. Oddano go do użytku w lipcu 1926 roku.
https://zyrardow.eglos.pl/aktualnosci/it...i-co-dalej
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Liczba postów: 9 362
Liczba wątków: 1 672
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Tor kolarski - zapomniane miejsce gdzie odbywają się dwie imprezy w roku
Grzegorz Drejgier z gminy Radziejowice to motywacja dla sportowców. Sam w wieku pięciu lat rozpoczął przygodę z pływaniem, później bieganiem a na końcu z kolarstwem.
Przyznaje, że jego marzeniem
jest wielki sport na torze w Żyrardowie. Zamierza właśnie tutaj zorganizować zawody, ale to w przyszłości.
https://zyrardow.eglos.pl/aktualnosci/it...tuje-sport
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
RE: Święto lnu na nasz koszt (wstęp wolny) - co roku w czerwcu
Ktoś się orientuję, czy jak by wyburzyć tor kolarski zmieściłby się tam tor żużlowy? Czy jednak lipa i dobre miejsce to będzie stadion zyrardowianki?
//Przeniosłem to do toru kolarskiego
Liczba postów: 9 362
Liczba wątków: 1 672
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Tor kolarski - zapomniane miejsce gdzie odbywają się dwie imprezy w roku
Żużel by oglądało jeszcze mniej ludzi niż kolarzy. W Warszawie w latach 90-tych były zawody żużlowe na Gwardii, ale zostały zlikwidowane, bo za mało ludzi przychodziło. Przypomniałem sobie to teraz, tutaj znalazłem opis:
http://www.wtswarszawa.pl/historia/
Z torem kolarskim to ja nie rozumiem dlaczego torem kolarskim nie zarządza
Szkoła Mistrzostwa Sportowego w KOLARSTWIE Obecnie szkoła jest przy Waryńskiego, a nie przy torze. Taki tor to z założenia projekt niedochodowy.Gdyby ta szkoła była na torze/przy torze, to przez tyle lat sami by szarpnęli z Unii na remont. Unia jest od finansowania sensownych projektów niedochodowych.
Tor chyba podlega pod miasto, a szkoła pod ministerstwo sportu + jeszcze powiat. To jest przyczyna dlaczego tor stoi pusty, a szkoła w Żyrardowie trenuje na ARENIE w Pruszkowie. Taki to słaby (bo są bardziej jaskrawe) przykład na to, że powiaty są niepotrzebne. Bardziej dzielą niż łączą.
Ani Miasto, ani Powiat nie promuje w ogóle kolarstwa w Żyrardowie. Woli dawać kasę na Disco Polo, a ludzie za Disco Polo sami by sobie zapłacili… Pusty tor to są efekty tego, że włodarzom działania społeczne mylą się z kiełbasą wyborczą.
Pusty tor to swoisty pomnik władz Żyrardowa (miasta i powiatu). Tak wygląda tor w Pruszkowie:
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
RE: Tor kolarski - zapomniane miejsce gdzie odbywają się dwie imprezy w roku
Przez 10 lat robiłem zloty EV na tym torze. Impreza tania, zasięg dużo większy, niż jakieś koncerty discopolo. Niestety. Miasto ma w doopie takie imprezy. Po co wydać kilka tysięcy na imprezę ogólnopolską, lepiej wydać setki tysięcy na imprezy lokalne, o których nikt w Polsce nie mówi. Może trzeba skończyć z tymi zapędami władzy?
Liczba postów: 9 362
Liczba wątków: 1 672
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Tor kolarski - zapomniane miejsce gdzie odbywają się dwie imprezy w roku
To tylko potwierdza, że miasto kupuje głosy wyborców tymi imprezami. Uczestnik takiego zlotu spoza Żyrardowa nie zagłosuje, więc jest nieatrakcyjny dla rządzących. Zwyczaj organizowania kultury przez miasto to w 100% efekt komunizmu. To komuniści mieli program K-O dla ludu i zapewniali rozrywkę ludowi, kontrolując przy okazji, co robi. Słyszałem, że od razu po wojnie, komuniści wozili przodowników pracy na koncerty do Warszawy lub do Łodzi, sponsoring kultury był jeszcze bardziej rozwinięty niż dziś. Tylko, że wyjazdy były do teatru, na musicale, itd. Nie było mowy o sponsorowaniu UMPA-UMPA.
Jak tak głębiej pomyśleć, to było tak dlatego, że zdaniem Konstytucji PRL "W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej władza należy do ludu pracującego miast i wsi". No i ten lud pracujący za pracę miał dodatkowe bonusy w postaci tych występów a nawet przodownicy pracy mieli podwózkę do Warszawy na występy lepszych artystów. Konstytucję PRL zmieniono, "lud" zastąpiono "narodem", ale zwyczaje komunistyczne zostały i dalej państwo organizuje życie kulturalne, tylko dotowana kultura stała się "qulturą" przez Q - władza ściąga do miasta najgorszy szajs po to, żeby kupić głosy wyborców.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Liczba postów: 9 362
Liczba wątków: 1 672
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Tor kolarski - zapomniane miejsce gdzie odbywają się dwie imprezy w roku
Podobna sytuacja jak z naszym torem jest w Warszawie - Nowe Dynasy - tor kolarski RKS Orzeł.
Cytat:Skoro udało się w Kijowie, to może uda się w Warszawie? - zastanawiają się aktywiści i wracają do postulatów, by na torze klubu Orzeł znów można było się ścigać na rowerach. Ale jednocześnie chcą, by teren wokół był zielony, dostępny dla wszystkich i zapewniał atrakcje nie tylko fanom dwóch kółek. Temat wrócił dzięki nowej koncepcji autorstwa Zofii Koniecko. - Tor jest unikatowy, to nie jest kolejne boisko do piłki - przekonują.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/praga-polud...ji-5526818
Tam jest komitet przywrócenia toru dla kolarstwa:
https://nowedynasy.pl/ natomiast Rada Dzielnicy się nie zgadza, bo za duży koszt i proponuje dynamit
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!