29.11.2010 14:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.01.2011 13:00 przez teqton.)
Suntago Wodny Świat - Park of Poland - działa na pełnych obrotach
Pomiedzy tymi dwoma miastami w miejscowościach Wręcza, Olszówka, Aleksandria i Nowy Dworek ma powstać COŚ?? Czy ktoś wie co to ma być??
Pojawił się tam prywatny zagraniczny inwestor, którego reprezentuje jakiś inny polski inwestor i za pośrednictwem Urzędu we Mszczonowie, namawia ludzi do podpisania umowy przedwstępnej na sprzedaż gruntów rolnych...
Nie wdaje się w szczegóły tych poniękąd dziwnych posunięć, bo to wątek poboczny...
Podobno ma powstać tam wielki AQUA Park, ale to chyba gruuuuube przegięcie - skoro wykupić chcą 16 hektarów ziemi...
Były plany zbudowania tam lotniska transportowego
Czekam na wasze opinie i informacje
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Jakiś inwestor... hm a jakies nazwy inwestora sie pojawiły?
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
z tego co wiem ma powstać największy w Europie środkowej park rozrywki, skup ziemi już rozpoczął się jakiś czas temu.Ja słyszałem nie o 16 h a o 500h.W przypadku gdy im się to nie uda inwestycja ma być przeniesiona w inne miejsce.Czynny udział w skupowaniu tych terenów bierze udział władza Mszczonowa.
Liczba postów: 2 908
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05.2013
Reputacja:
4
Płeć: Nie podano
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
O ja perdykam. Ciekawe historie.
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
w zeszłym tygodniu miałem akt notarialny w ręku, ale niestety nie pamiętam nazwy inwestota.
Wiadomość raczej pewna.
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
500ha to obszar bardzo imponujący. Nie wypada nic innego tylko wspierać władze Mszczonowa i inwestora w wykupie terenu. Ciekawe czemu tak mało informacji na ten temat w "lokalnych mediach"?
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Tak rzeczywiście 16h - dotyczyło tylko Olszówki za błąd przepraszam....
Rzeczywiście władze baaaaardzo namawiają do sprzedaży tych terenów (co mnie osobiście zaskoczyło i wyczułam w tym jakieś drugie dno) - na spotkanie z inwestorem przyjeżdza sam Kurek, a pisma (zaproszenia) wysyła Urząd.
Sprawa po krótce wygląda tak - polski inwestor skupuje po 20zł za metr dla obcokrajowca działki rolne - występuje o ich przekwalifikowanie na inwestycje i sprzedaje tamtemu po 200zł za metr... Widzę biznes wszystkich w tym temacie, ale jakoś swojego biznesu w tym nie wiedzę ;-((
Wszak 20zł za metr to żadna rewelka...
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Wiem to stąd,że ktoś z mojej rodziny właśnie sprzedaje im swoje tereny.Moim zdaniem te tereny ze względu na usytuowanie żwirowiska nie są aż tak bardzo atrakcujne. Przez jakiś czas próbowali sprzedać prywatnie swoje działki i marnie im to wychodziło. Uważam, że jeżeli ma powstać tam tak duża inwestycja i mają być dodatkowe miejsca pracy dla ludzi nie tylko ze Mszczonowa ale przecież i Żyrardów jest blisko, to trzeba temu tylko przyklasnąć i czekać na pozytywne załatwienie skupu ziemi i późniejsze jak najszybsze realizowanie. Jeżeli to będzie o czym pisze???!!!!.A jeszcze nie przyzwyczaiłeś się "hurtowniku", ze w naszym kochanym kraju zawsze ktoś"postronny" musi na tym zarobić??
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Szofer a może my sami się skrzykniemy przekształcimy teren na inwestycyjny i opchniemy za 200za metr.
Z mojej perspektywy 20 zł to stanowczo za mało - za dużo kasy wsadziłam w sad, żeby go teraz sprzedać za jakieś grosze... dochodzi melioracja i drenaż terenu - po tej cenie miałabym tylko w plecy...
Skąd się ona wzięła?? Działki pod obwodnice skupowano po 30 zł .... Nie wspomnę o cenie wolnorynkowej...
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Moim skromnym zdaniem 200 tys. PLN za hektar pola w takiej lokalizacji to dość przyzwoita cena.
Jak się nie uda scalić tych terenów to o tych 20 złoty za metr/2 dotychczasowi właściciele tych terenów będą mogli tylko pomarzyć.
RE: Co ma powstać pomiędzy Żyrardowem, a Mszczonowem
Może i Wręcza tak, ale w moim przypadku mogę działkę podzielić na pół i obydwie sprzedać jako budowlane... a wtedy 20 zł za metr to przyznasz że trochę mało... Miałam to szczęście, że odrolniłam ładny kawał ziemi na 1000m stoi dom, a pozostały kawałek czeka i nabiera mocy urzędowej... Na pewno nie sprzedam tej działki po 20 zł za metr. No sorry ale nie po to kończyłam ekonomie, żeby mi teraz ktoś dawał takie pieniądze i mówił, że dobrze płaci.... ;-))
Poza tym nie chce sprzedawać samej ziemi, albo wszystko albo nic... Nie chce mieszkać koło jakiegoś tam centrum rozrywki.... Nie po to stawiałam dom na wsi, żeby teraz mieszkać w miejskim zgiełku...