RE: Rocznica Bitwy Warszawskiej
Nie mogę cię poznać... z lewej stoisz czy z prawej a może w środku? Niewyraźne zdjęcie
"Jędrzej Giertych, przedstawiciel
przedwojennej endecji, zapamiętały wróg Józefa Piłsudskiego, do
ostatnich dni swego życia, w licznych opracowaniach starał się
udowodnić, że to nie Józef Piłsudski, ale generał Tadeusz
Rozwadowski zaplanował i zwycięsko pokierował bitwą. Podobnie
współcześnie, utrzymuje jego syn Maciej Giertych między innymi w
swej książce „Dmowski czy Piłsudski”: „Piłsudski nie
odegrał żadnej pozytywnej roli w Bitwie Warszawskiej ze swoją
słynną grupą uderzeniową znad Wieprza”. Właśnie nieprzychylna
Piłsudskiemu endecja stworzyła pojęcie „cudu nad Wisłą”,
który miał obniżyć znaczenie taktyki wojskowej. Oczywiście jest
to osąd człowieka nieznającego się na arkanach sztuki wojskowej.
Bitwa Warszawska to przecież nie tylko sama obrona stolicy. Bitwa
nie skończyła się 15 sierpnia 1920 r. Warto zaznaczyć, że bitwa
pod Radzyminem, w potocznej świadomości często traktowana jako
decydująca o klęsce Armii Czerwonej pod Warszawą, w rzeczywistości
miała wyraźnie taktyczny charakter. Zaangażowane w niej siły
sowieckie stanowiły tylko niewielką część sił Frontu Zachodniego.
Bitwę Warszawską wygrał Marszałek
Józef Piłsudski w sensie sztuki wojennej oczywiście wsparty pracą
sztabu, poświęceniem i umiejętnością oficerów i żołnierzy. W
sensie politycznym stanowi wyraz zbiorowego wysiłku narodu,
zwłaszcza chłopów i robotników. Bitwa Warszawska, co należy
podnieść, była pierwszym decydującym zwycięstwem oręża
polskiego od czasu odsieczy wiedeńskiej. Była to jedna z osiemnastu
decydujących bitew o losach świata. Polacy potrafili obronić nie
tylko suwerenny i niepodległy byt Państwa Polskiego, ale także
uratować Europę przed komunistycznym „czerwonym zalewem”.
http://www.blogpress.pl/node/5274