14.12.2024 21:50
Defa czyli policja polityczna piłsudczyków strzegąca intersów władzy
Defa, od słowa defensyswa, to była specjalna jednostka organizacyjna granatowej Policji, kto dziś pamięta... Policja polityczna dokonywała konfiskaty legalnie wydawanych polskich gazet - organów partii politycznych takich jak PPS czy PSL! Defa stała na straży interesów grupy trzymającej władzę nazywanej powszechnie obozem belwederskim. W Belwederze było coś w rodzaju mauzoleum Piłsudskiego. Sitwa rządząca była tak ustawiona, że nawet nie miała własnej partii politycznej, trochę to było dlatego, że hunta na końcu już NIE ZREALIZOWAŁA testamentu politycznego Marszałka (sprawa Walerego Sławka, rozwiązanie BBWR żeby go odsunąć od korytka), a instytucje państwa były już tak zawłaszczone przez sitwę, że obóz belwederski mógł rządzić nawet bez partii. Powstał OZN, zupełnie nowy twór lekko totalitarny nie pasujący "pod" następne wybory, które miały być bardziej demokratyczne pod naciskiem sojuszników tj. Anglii i Francji, które nie były zadowolone z hunty, traktowały nas trochę jak kolonie zamorskie z powodu braku demokracji. Istnieje też mnóstwo domysłów, że sitwa zobowiązała się udemokratycznić, że to był warunek sojuszu postawiony przez Anglosasów. To by tłumaczyło samobójstwo Walerego Sławka w obliczu wojny i nie zrealizowania zobowiązań, zamiast demokratyzacji ozon ze "zmniejszaniem liczby Żydów".... Na wymuszanie demokratyzacji nie ma dowodów.Tutaj znalazłem jedyne informacje o defie na internetach...
Cytat:Historia Policji Politycznej, czyli Defensywy zaczyna się w organach Policji Państwowej prawdopodobnie w sierpniu 1919 r. Wtedy to utworzono w jej strukturach Inspektorat Defensywy Politycznej. Od razu trzeba zaznaczyć, że tworzenie tego pionu odbywało się w ścisłej tajemnicy ze względy na negatywny oddźwięk opinii publicznej oraz czynników politycznych. Policja Polityczna kojarzona była z agentami rosyjskiej ochrany, czy też pruskiej tajnej policji. Obawiano się także wykorzystania jej do rozgrywek pomiędzy partiami w kraju. Świadomość tych niedogodności miały osoby odpowiedzialne za utworzenie tego pionu. Komendant Główny Policji Państwowej Marian Borzęcki wspominał na jednej z odpraw, że tworzenie to ukrywano jako coś wstydliwego. O negacji z jaką spotkały się pierwsze kroki tworzenia tej służby wspominał także jej szef Marian Swolkień. Te przeszkody miały przełożenie na fachowość i osiągane rezultaty. Inspektorat DP funkcjonował jako autonomiczna jednostka KG PP. Nie miał jednak swoich odpowiedników w terenie. Taki stan trwał do sierpnia 1920 r. kiedy to Inspektorat DP przekształcono w Wydział IVD oraz utworzono komórki podległe temu wydziałowi na każdym szczeblu organizacyjnym PP. Na szczeblu Komendy Okręgowej utworzono ekspozytury, na szczeblach komend niższych-agentury Wydziału. Agentury podlegały bezpośrednio kierownikom ekspozytur, a także władzom administracyjnym i sądowym. Natomiast nie podlegały Komendantom Powiatowym PP. Ekspozytury natomiast podlegały w sprawach ogólno-policyjnych komendantom okręgowym, natomiast w zakresie funkcji podlegały centrali w Warszawie lub też miejscowym władzom administracyjnym i sądowym. W 1923 roku przeprowadzono gruntowną reorganizację pionu służby politycznej. Miało na to wpływ kilka czynników, wśród których można wymienić: wzrost aktywności komunistów oraz zagrożenie ich działalnością, zbytnia samodzielność pionu w ramach PP i brak ostatecznej kontroli ze strony organów administracji państwowej, co skutkowało przypadkami ingerencji w życie polityczne kraju, dwuznaczna postawa w niektórych sytuacjach, jak np. wybory prezydenta w 1922 r.
https://policjapanstwowa.pl/index-169.htm
To robota defy:
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!