21.08.2013 12:54
Ostatnio Dodane Obrazki
|
|||||
- NIE DLA TORÓW CPK I AUTOSTRADY W LESIE - WYPEŁNIJ ANKIETĘ I WRZUĆ DO URNY
- Widzisz? Zgłaszaj - tutaj możesz opisać ciekawe zdarzenia i wszelkie spostrzeżenia związane z Żyrardowem
- Witamy na Forum Żyrardowa, zapraszamy do zalogowania się i pełnego uczestnictwa w forum. Zarejestrowani użytkownicy nie widzą reklam
- Invest in Żyrardów - dossier in EN PL DE FR RU. Economic and tourist information about our town! DOWNLOAD FREE OF CHARGE
Referendum w W-wie
21.08.2013 13:17
RE: Referendum w W-wie
(21.08.2013 10:00 )SZNINKIEL napisał(a): A jeśli chodzi o wtrącanie się Kościoła do polityki, to ja uważam, że Kościół powinien wypowiadać się jak najbardziej w ważnych sprawach bo jest ważną częścią życia publicznego.Mimo, że nie jestem katolikiem to też tak uważam. Duchowni niech się wypowiadają - są obywatelami, jak wszyscy inni i niech mówią co myślą. Ale muszą być konsekwentni i niech później nie opowiadają bajek o tym, że duchowieństwo jest apolityczne, gdyż jest to zupełna bzdura.
Żadna grupa zawodowa w Polsce nie składa się z osób apolitycznych i każdy członek takiej grupy ma jakieś poglądy. Wiadomo nie od dziś, że w polskim Kościele jest kilka frakcji, które są rożnie nazywane. Każda z nich ustami swoich przedstawicieli formułuje jakiś przekaż. I tak zacytowany przeze mnie arcybiskup jasno opowiedział się po stronie Platformy Obywatelskiej, więc nie ma co udawać, że jest apolityczny.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
21.08.2013 14:49
RE: Referendum w W-wie
Apolityczność jest rozumiana jako brak przynależności do partii politycznej. To, że ktoś ma jakieś poglądy, które są zbieżne z linią jakieś partii nie oznacza, że jest politykiem. W przeciwnym razie świat składałby się z samych polityków...RE: Referendum w W-wie
apolitycznosc jest rowniez rozumiana jako powstrzymywanie sie od udzialu w zyciu politycznym lub/i powstrzymywanie sie od komentowania aktualnej polityki
tak naprawde to nie mam nic madrego do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic
21.08.2013 20:03
RE: Referendum w W-wie
22.08.2013 08:30
22.08.2013 09:05
RE: Referendum w W-wie
post byl w kontekscie apolitycznosci hierarchow kosciola katolickiego a nie uzytkownikow forum
tak naprawde to nie mam nic madrego do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic
22.08.2013 09:32
RE: Referendum w W-wie
oki, przyjmuje. Osobiście nie znam księży apolitycznych (a może ich mało znam?)
22.08.2013 09:43
RE: Referendum w W-wie
(21.08.2013 15:43 )robuloc napisał(a): apolitycznosc jest rowniez rozumiana jako powstrzymywanie sie od udzialu w zyciu politycznym lub/i powstrzymywanie sie od komentowania aktualnej politykiA czy apolityczną osobą jest ta, która nie mówi o polityce, nie uczestniczy w życiu politycznym a jednak ma wyraźnie poglądy polityczne?
22.08.2013 09:49
RE: Referendum w W-wie
zgodnie z powyzsza definicja ....(tylko skad wiadomo, ze ma wyraxne poglady polityczne skoro nie mowi o polityce i nie uczestniczy w zyciu politycznym )
tak naprawde to nie mam nic madrego do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic
22.08.2013 09:57
RE: Referendum w W-wie
Teraz nie mówi i nie uczestniczy w życiu politycznym, bo się ta osoba zraziła do polityki - ale nie oznacza, że pozbyła się tym samym swoich poglądów politycznych (oczywiście nie należy ich utożsamiać z jakąś konkretną partią polityczną).
22.08.2013 10:12
RE: Referendum w W-wie
Więc apolityczna nie jest
Dosyć sztywną mam szyję
I dlatego wciąż żyję
Że polityka dla mnie
to w krysztale pomyje
I dlatego wciąż żyję
Że polityka dla mnie
to w krysztale pomyje
22.08.2013 12:08
RE: Referendum w W-wie
Czyli wszyscy są w jakiś sposób "polityczni" - choćby z tego względu, że mają jakieś poglądy na sprawy publiczne...Ale odbiegliśmy od tematu. Dzisiaj w tv wypowiadał się niejaki Joński (SLD) na temat referendum w W-wie. I powiedział m.in. to, że prawdopodobnie nie będzie i tak przedterminowych wyborów (po udanym referendum), ponieważ będzie rządził komisarz do wyborów w 2014r. uzasadnił to tym, że tak będzie sobie życzył premier Tusk (poprzez wojewodę). Wyjaśnił, że oczywiście nie ma takiego paragrafu by mógł to zrobić, ale po prostu złamie prawo bo takie ma prawo... (w Łodzi, po odwołaniu Kropiwnickiego tak zrobiono). Jakie to proste - skoro nie ma takiej możliwości, to przecież można ją sobie stworzyć - choćby poprzez złamanie prawa... Osobiście wątpię by na taki krok zdecydowano się w Warszawie, ale jak widać sposobność jest...
22.08.2013 12:10
RE: Referendum w W-wie
Zapomniałeś dodać iż możliwe, że po ewentualnym odwołaniu pani Hanny Warszawą będzie rządził komisarz i tym może być .... pani Hanna
22.08.2013 12:17
RE: Referendum w W-wie
Aż taki biegły w prawie nie jestem, ale wydaje mi się, że jest to niemożliwe. To by przeczyło idei referendum, które po to się robi by pewne osoby nie piastowały dalej funkcji (nawet w roli komisarza). Ale jak widać pod rządami PO można dopiąć celu prostym sposobem - łamiąc prawo...
22.08.2013 13:14
RE: Referendum w W-wie
(22.08.2013 09:57 )SZNINKIEL napisał(a): Teraz nie mówi i nie uczestniczy w życiu politycznym, bo się ta osoba zraziła do polityki - ale nie oznacza, że pozbyła się tym samym swoich poglądów politycznych (oczywiście nie należy ich utożsamiać z jakąś konkretną partią polityczną).
(22.08.2013 12:08 )SZNINKIEL napisał(a): Czyli wszyscy są w jakiś sposób "polityczni" - choćby z tego względu, że mają jakieś poglądy na sprawy publiczne...
powody, dla ktorych ktos jest apolityczny nie sa istotne ...
natomiast jesli definiujemy "politycznosc" jako "posiadanie pogladow na sprawy publiczne" to rzeczywiscie uogolniajac mozna powiedziec, ze wszyscy sa w jakis sposob polityczni
...ale ja podalem inna definicje ... nie jest ona zalezna od posiadania lub nieposiadania opinii na sprawy polityczne a raczej oparta jest na jej wyrazaniu/ oglaszaniu/ komunikowaniu oraz na uczestniczeniu w zyciu politycznym ...
teraz poczekam na ..definicje "uczestniczenia" i "komunikowania" .... bo to kwestie semantyki ....
co do referendum w wa-wie, to w kwestii formalnej pytanie bedzie brzmialo "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny BeatyGronkiewicz-Waltz, Prezydenta m.st. Warszawy, przed upływem kadencji?" a nie dotyczy w nijaki sposob powolania jakiejkolwiek osoby na stanowisko komisarza
tak naprawde to nie mam nic madrego do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic do powiedzenia...tak naprawde nie mam nic
RE: Referendum w W-wie
(22.08.2013 12:17 )SZNINKIEL napisał(a): Aż taki biegły w prawie nie jestem, ale wydaje mi się, że jest to niemożliwe. To by przeczyło idei referendum, które po to się robi by pewne osoby nie piastowały dalej funkcji (nawet w roli komisarza). Ale jak widać pod rządami PO można dopiąć celu prostym sposobem - łamiąc prawo...
Jak zwykle się mylisz. Referendum jest jak najbardziej ideowe. Referendum to nie są wybory tylko odpowiedź na proste pytanie. Nie trzeba być biegłym w prawie tylko pamiętać że po abdykacji poprzedniego prezydenta stolicą także rządził komisarz, bo ówczesny premier skorzystał z przywileju prawa, który daje mu możliwość powołania komisarza jeśli do normalnego czasu wyborów jest mniej jak rok.
(22.08.2013 12:10 )Rafał napisał(a): Zapomniałeś dodać iż możliwe, że po ewentualnym odwołaniu pani Hanny Warszawą będzie rządził komisarz i tym może być .... pani Hanna
Ty chyba chcesz by w końcu ze złości dostał epilepsji, bo to samo pewnie będzie w Żyrardowie.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
23.08.2013 08:27
RE: Referendum w W-wie
Ale kto ma dostać epilepsji. Szninkiel? Gdzie tam, to twardy dyskutant i "wierny" swoim ideom i idolom Choć może w dyskusji brakuje mu może trochę dystansu (do siebie i idei, którą reprezentuje) i trąci czasami PISiorstwem, ale jest do "strawienia". Gdyby miał troche wiecej ogłady np. tak jak ja, albo dystansu, refleksji, tak jak Jancio, to może, może byłby niezły polityk
23.08.2013 10:20
RE: Referendum w W-wie
Złodzieje karzą płacić za bilety ZTM więcej osobą nie zameldowanym w Warszawie! Skandal!RE: Referendum w W-wie
Z tego co ja zrozumiałem to chyba jest inaczej, po prostu Warszawiacy będą płacić mniej w związku z wprowadzeniem karty Warszawiaka.. A dla reszty też chyba będzie lepiej:
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.
Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
Podobne wątki
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
56 gości