RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 18:38 )Andreas napisał(a): A ja uważam, że jest o wiele za wcześnie, aby tak stanowczo krytycznie wypowiadać się Panu Jasińskim. Na jakiej podstawie opierasz swoje twierdzenia?
Ja widzę, że prezydent się stara i myślę, że jeśli można coś krytykować to tylko pewne szczegóły, jakieś niedopracowanie, które może wynikać z braku doświadczenia na takim stanowisku. Ale powiedzmy sobie szczerze, że - zawsze można powiedzieć, że coś dało się zrobić lepiej. To można powiedzieć o każdym i każdej pracy.

Niestety, za prezydentem, który miał być człowiekiem kryształowym ciągną się wcześniejsze układy:

1. z PSL
2. z SB
3. z Kościołem (najnowsze !)
4. z sponsorami kampanii wyborczej
5. z tzw. elytą szarej strefy politycznej (Rusinowski, Adamiak, Drewa, Gabrylewicz, itp.).

Wygląda na to, że ten człowiek uwikłany jest w sieć tajnych powiązań i konszachtów i samodzielnie nie może nic postanowić. Nie pociągnie długo, bo nie ma charyzmy i zostanie skonsumowany przez sprytniejszych od niego: Panów Kaczanowskiego lub Chrzanowskiego lub jeszcze kogoś innego nieujawnionego z grona dawnej SB.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 20:28 )Borewicz_07 napisał(a):

(19.02.2015 18:38 )Andreas napisał(a): A ja uważam, że jest o wiele za wcześnie, aby tak stanowczo krytycznie wypowiadać się Panu Jasińskim. Na jakiej podstawie opierasz swoje twierdzenia?
Ja widzę, że prezydent się stara i myślę, że jeśli można coś krytykować to tylko pewne szczegóły, jakieś niedopracowanie, które może wynikać z braku doświadczenia na takim stanowisku. Ale powiedzmy sobie szczerze, że - zawsze można powiedzieć, że coś dało się zrobić lepiej. To można powiedzieć o każdym i każdej pracy.

Niestety, za prezydentem, który miał być człowiekiem kryształowym ciągną się wcześniejsze układy:

1. z PSL
2. z SB
3. z Kościołem (najnowsze !)
4. z sponsorami kampanii wyborczej
5. z tzw. elytą szarej strefy politycznej (Rusinowski, Adamiak, Drewa, Gabrylewicz, itp.).

Wygląda na to, że ten człowiek uwikłany jest w sieć tajnych powiązań i konszachtów i samodzielnie nie może nic postanowić. Nie pociągnie długo, bo nie ma charyzmy i zostanie skonsumowany przez sprytniejszych od niego: Panów Kaczanowskiego lub Chrzanowskiego lub jeszcze kogoś innego nieujawnionego z grona dawnej SB.

Gabrylewicz? A ten Pan jeszcze czego tu chce?
Dostał czerwoną kartkę od wyborców.
Adamiak? Chyba w porządku gość nie słyszałem żadnych afer w okół niego.
Drewa? Nie znam typa.
Rusinowski? Brak komentarza.Dawno powinien być od sunięty od jakich kol wiek spraw w Żyrardowie.

SB- nie wierzę. Ja myślałem że już taka służba nie istnieje.Aż mi ciarki przez plecy przeszły.

PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

Sponsorzy- A są tacy? Chyba kampania Prezydencka w Polsce różni się od tej w Ameryce, że kandydaci na prezydenta mają sponsorów.

Za długo byłem na emigracji. Tak Donek zachwalał że trzeba wracać, to wróciłem do kochanego Żyrardowa. A tu takie CUDA.


edit by eltom - już się nie będę powtarzał. Cytowanie całych postów w odpowiedzi spowoduje bana na parę dni, może to czegoś nauczy początkujących internautów

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

A najfajniejszy z nich to Lucjan Chrzanowski, który nie miał odwagi, by poinformować swój komitet wyborczy, że właśnie zmienia o 180 stopni polityczną opcję. Przeprosił, wytłumaczył? Nie. Po prostu tchórz i oszust.

Ponieważ jesteśmy w dziale pytań do W. Jasińskiego, to dodam, że W. Jasiński doskonale zna ten temat.
Skąd więc nazwisko Chrzanowskiego w komitecie honorowym NPS?
Czy W. Jasiński namaści L. Chrzanowskiego na swojego zastępcę?

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 20:28 )Borewicz_07 napisał(a): Wygląda na to, że ten człowiek uwikłany jest w sieć tajnych powiązań i konszachtów i samodzielnie nie może nic postanowić.

Nie, no - naprawdę to już jest jakaś ogromna przesada. Można Pana Jasińskiego nie lubić i każdy ma do tego prawo, ale naprawdę - jeśli się stawia takie tezy bez podania mocnych argumentów to jest to zwyczajne bajanie.
Poza tym, że Pan Jasiński niezbyt radzi sobie z polityka informacyjną i bez sensu upiera się przy muzeum lnu to cóż konkretnego można mu zarzucić? Nie róbmy tutaj z igieł wideł, bo to nie ma sensu.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(20.02.2015 02:05 )10102014 napisał(a): Czy W. Jasiński namaści L. Chrzanowskiego na swojego zastępcę?

...albo wepchnie w kolejnym "konkursie" na stanowisko prezesa ktorejs z miejskich spolek ?
Konkurs na prezesa PGK sie w najbliższym czasie szykuje , potem pewnie na prezesa PEC a może i na nawet na prezesa PGM !
Tak czy inaczej powołanie tego Pana na jakikolwiek miejski stołek będzie ukonorowaniem tej "nowej jakości".

Z ludźmi o takiej mentalności o jakiejkolwiek jakości (nie tylko nowej) mówić być przeca nie można

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): SB- nie wierzę. Ja myślałem że już taka służba nie istnieje.Aż mi ciarki przez plecy przeszły.

A te 24 tysiące ubeków i ich 90 tysięcy współpracowników to w 1990 wyparowali? Uciekli jak naziści do Argentyny czy na Księżyc?
Proszę zwrócić uwagę, że istnieli jeszcze agenci, którzy teraz są odnotowani jedynie w teczkach, które ktoś ma schowane głęboko w szafie. Bo tego, że takich rzeczy się nie pali chyba nie muszę mówić.
Mamy jeszcze inne służby - np. podlegające pod ruskich WSI. Ich ludzie to co? Wyginęli? Ludzie od czarnej roboty - ugadani z ubekami, nigdzie nienotowanie też?

Niektórzy to pewnie dalej nie wierzą w spisek, kiedy zabili Juliusza Cezara.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 20:28 )Borewicz_07 napisał(a): Niestety, za prezydentem, który miał być człowiekiem kryształowym ciągną się wcześniejsze układy:

1. z PSL
2. z SB
3. z Kościołem (najnowsze !)
4. z sponsorami kampanii wyborczej
5. z tzw. elytą szarej strefy politycznej (Rusinowski, Adamiak, Drewa, Gabrylewicz, itp.).

Wygląda na to, że ten człowiek uwikłany jest w sieć tajnych powiązań i konszachtów i samodzielnie nie może nic postanowić. Nie pociągnie długo, bo nie ma charyzmy i zostanie skonsumowany przez sprytniejszych od niego: Panów Kaczanowskiego lub Chrzanowskiego lub jeszcze kogoś innego nieujawnionego z grona dawnej SB.

Można nie lubić prezydenta jak napisał Andreas, można sie z nim nie zgadzać, ale jest granica wypisywania głupot. Dla mnie ktoś kto wypisuje takie brednie nie poparte żadnymi dowodami także stosuje esbeckie metody jakby z tej służby się wywodził.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(20.02.2015 23:27 )Gość napisał(a): A te 24 tysiące ubeków i ich 90 tysięcy współpracowników to w 1990 wyparowali?

Dobrze, ale co to ma Pana Jasińskiego? Wszystkich ich schował pod biurkiem?
Ludzie, naprawdę zachowajcie jakiś umiar w tym co piszecie, bo to się robi jakaś komedia, czy może częściej tragikomedia.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Wydaje mi się, że na to wszystko trzeba spojrzeć z pewnego dystansu. Każda nowo wybrana władza popełnia te same grzechy, które nijak się mają do tego co się głosiło w programach wyborczych. Po pierwsze brak transparentności, po drugie pchanie na stanowiska swoich / zasłużeni w kampanii wyborczej, pokrzywdzeni przez poprzednie władze/. Tak naprawdę to nie wiemy co zostało ustalone w różnych zakulisowych rozmowach. Nie wiemy też do końca co zostało komu obiecane. Szkoda tylko, że stale sięga się po te same osoby tak jakby w tym mieście nie było młodych ,zdolnych, wykształconych ludzi. W ten sposób tworzy się układ, który na nas wyborców dających mandat do rządzenia, działa jak czerwona płachta na byka.Kadencja nowych władz tak na dobre to się jeszcze nie rozpoczęła, a budzi już tyle wątpliwości. No cóż rządzący muszą pamiętać o tym, że pańska łaska na pstrym koniu jeździ.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

No cóż rządzący muszą pamiętać o tym, że pańska łaska na pstrym koniu jeździ. cyt.Unkas
I można ją odwołać w drodze referendum.
CYCERO.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Szanowny Panie Prezydencie czy jest możliwe wyremontowanie albo chociaż naprawienie mostka przy ul.Piastowskiej ponieważ większości działkowców jest to bardzo uciążliwe chodzić okrężnymi trasami z domu na działkę rekreacyjną i z powrotem myślę że na takie coś stać miasto żeby wydać parę groszy to jest kwestia położenia lub przybicia paru desek żeby tylko było bezpieczne przejście na drugą stronę

Pozdrawiam.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Z całym szacunkiem . Wątek nosi tytuł /j.w./ ale na żadne pytanie to Pan prezydent tutaj jeszcze nie odpowiedział.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Spróbuj w temacie pytań do Kaczanowskiego.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 15:25 )Andreas napisał(a): Ba! Sam nie jeden raz miałem zaszczyt stać obok premiera Pawlaka w pociągu (swoją drogą to zawsze dziwiłem się, że nie rozsiada się w pierwszej klasie, a dzielnie stoi w korytarzu).
Ale jednak nie porównywałbym tego co robi Pan Jasiński do "Murowanych klimatów". Wydaje mi się, że prezydent chce dobrze, ale nie bardzo wie, jak to zrobić - albo ma doradców do bani. Widać wyraźnie, że przekaz ma być taki, że prezydent nie siedzi tylko w fotelu, ale stara się załatwić wiele spraw dla miasta oraz mieszkańców - stąd te spotkania, konferencje. Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo nic więcej o tym wszystkim i powstaje z tego taki obraz polityka, który wszędzie jest, z każdym rozmawia, ale o czym? O pogodzie? O wczorajszej zupie? Nie wiadomo...
Wystarczyłoby więc, aby podreperować tę politykę informacyjną uzupełniając ją o... treść.

No i dlatego ze ttali w pociagu na korytarzy mamy w miescie takich ludzi.... rzem z P. Pawlakiem czesto stali tez p. Kaczanowski, p. Krajewski a wy sie dziwicie skad sie pobrali nowo awansowani w UM czy spolkach miasta .... mozliwe ze p. Spychala "zalapal" sie na jakis kurs dalekobierzny i dlatego wyladowal w Zyrardowie

---

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): Adamiak? Chyba w porządku gość nie słyszałem żadnych afer w okół niego.

PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

Adamiak to byl od zawsze "umoczony" w ukladach z niejakim Ryszardem L. vel "Lysy" - to za jego czasow "Lysy" zarzadzal basenem i zalewem gdzie wypoczywajacych zyrardowian okradali trenowani przez niego malolaty na w/w obiektach (pakernia na basenie ul Farbiarka), to dzieki Adamiakowi Rysiek L. przejal "kiosk" na zalewie zyrardowskim ( no nie kiosk tylko miejsce na handel bo kiosk jakos w dziwny sposob sie spalil poprzednim wlascicielom), to za czasow Adamiaka Rysiek L. pracowal jako ratownik bez uprawnien mimo ze wszyscy wkolo o tym mowili (majac rente inwaldzka nie mogl pracowac jako czynny ratownik WOPR - z powodu niezdolnosci do pracy)...itd itp

---

(09.05.2015 23:32 )Gość napisał(a):

(19.02.2015 15:25 )Andreas napisał(a): Ba! Sam nie jeden raz miałem zaszczyt stać obok premiera Pawlaka w pociągu (swoją drogą to zawsze dziwiłem się, że nie rozsiada się w pierwszej klasie, a dzielnie stoi w korytarzu).
Ale jednak nie porównywałbym tego co robi Pan Jasiński do "Murowanych klimatów". Wydaje mi się, że prezydent chce dobrze, ale nie bardzo wie, jak to zrobić - albo ma doradców do bani. Widać wyraźnie, że przekaz ma być taki, że prezydent nie siedzi tylko w fotelu, ale stara się załatwić wiele spraw dla miasta oraz mieszkańców - stąd te spotkania, konferencje. Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo nic więcej o tym wszystkim i powstaje z tego taki obraz polityka, który wszędzie jest, z każdym rozmawia, ale o czym? O pogodzie? O wczorajszej zupie? Nie wiadomo...
Wystarczyłoby więc, aby podreperować tę politykę informacyjną uzupełniając ją o... treść.

No i dlatego ze ttali w pociagu na korytarzy mamy w miescie takich ludzi.... rzem z P. Pawlakiem czesto stali tez p. Kaczanowski, p. Krajewski a wy sie dziwicie skad sie pobrali nowo awansowani w UM czy spolkach miasta .... mozliwe ze p. Spychala "zalapal" sie na jakis kurs dalekobierzny i dlatego wyladowal w Zyrardowie

---

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): Adamiak? Chyba w porządku gość nie słyszałem żadnych afer w okół niego.

PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

Adamiak to byl od zawsze "umoczony" w ukladach z niejakim Ryszardem L. vel "Lysy" - to za jego czasow "Lysy" zarzadzal basenem i zalewem gdzie wypoczywajacych zyrardowian okradali trenowani przez niego malolaty na w/w obiektach (pakernia na basenie ul Farbiarka), to dzieki Adamiakowi Rysiek L. przejal "kiosk" na zalewie zyrardowskim ( no nie kiosk tylko miejsce na handel bo kiosk jakos w dziwny sposob sie spalil poprzednim wlascicielom), to za czasow Adamiaka Rysiek L. pracowal jako ratownik bez uprawnien mimo ze wszyscy wkolo o tym mowili (majac rente inwaldzka nie mogl pracowac jako czynny ratownik WOPR - z powodu niezdolnosci do pracy)...itd itp
A co do chlopakow z PSL .... az mi sie chce plakac ze smiech jak slysze ze niejaki P. Grzegorz Dobrowolski wychowany na Os. Zeromskiego i byly uczen SP nr7 nalgle na stare lata poczol sie "chlopem" (chyba malorolnym bo ziemi nie posiadal kiedys ) i teraz udziela sie w PLS - chyba go nie chcieli w innych partiach i tylko w PSL byly wolne miejsca w kolejce do zloba.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

CZYSTY ŻYRARDÓW -takie było hasło wyborcze . A TU WSZĘDZIE BRÓD.........

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

I BAGNO...

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(15.10.2015 08:58 )Gość napisał(a): CZYSTY ŻYRARDÓW -takie było hasło wyborcze . A TU WSZĘDZIE BRÓD.........

".... przechodzac przez bród zmyli z nog brud nie moczac przy tym brod ...."

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Witam, a ja mam pytanie odnośnie dotacji. To że zyrardowianka w świetle ostatnich rewelacji nic nie dostała to nie dziwi, Ale dziwi fakt dotacji aż 70 tysięcy na sekcję bokserska która nota bene ma swoją siedzibę w lombardzie i z tego co słychać nie inwestuje pieniędzy w sprzęt sportowy, chyba że jestem w błędzie?

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(29.03.2016 13:10 )Gość napisał(a): Witam, a ja mam pytanie odnośnie dotacji. To że zyrardowianka w świetle ostatnich rewelacji nic nie dostała to nie dziwi, Ale dziwi fakt dotacji aż 70 tysięcy na sekcję bokserska która nota bene ma swoją siedzibę w lombardzie i z tego co słychać nie inwestuje pieniędzy w sprzęt sportowy, chyba że jestem w błędzie?

Biznesmeni inaczej musza mieć swoją ochronę. Wystarczy przyjść na jeden z treningów i popatrzeć kto tam trenuje. Sam kwiat żyrardowskiej młodzieży o dzieciach nie wspominając.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Wy się nie śmiejcie, bo jeszcze się okaże, że Wojtuś zaraz Ryśka wywinduję na jakiegoś prezesa, albo dyrektora do spraw przetargów.
Lucek u niego trenuje regularnie, pewnie dlatego taki kwadratowy.