Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Nie wiem, czy będzie tu odpowiadał, ale zarejestrowany jest

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Byłoby miło, gdyby Pan Jasiński zajrzał tu do nas czasami, ale myślę, że nie ma sensu zadawać pytać skoro nie mamy pewności, czy padną odpowiedzi. Może więc najpierw poczekajmy na jakąś deklarację w kwestii bywania na forum i odpowiadania na zapytania użytkowników.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Skoro się zarejestrował, to miał w tym jakiś cel

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Może Pan Jasiński po prostu ma zamiar od czasu do czasu coś skomentować?


To jak to jest Panie Prezydencie - znajdzie Pan czas by odpowiadać na pytania użytkowników forum i trochę z nimi podyskutować?

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

myślę , że "vicek" będzie odpowiadał w imieniu "pierwszego" i to wystarczy , nie róbmy dubli

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Pomimo, że są w jednym urzędzie, to jednak są to dwie różne osoby.
Rosiński też nie będzie odpowiadał w imieniu całej Rady.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Widocznie to wszystko wynika z wewnętrznych ustaleń. Zatem wie lewica co czyni prawica. Mamy informacje z pierwszej ręki i za to decydentom cześć i chwała. Co do rady sytuacja bardziej skomplikowana trudna do rozwiązania. W minionej kadencji mieli oni swoje adresy internetowe, ale czy to zdało egzamin nie wiem.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Co z planami spalarni odpadów niebezpiecznych(szpitalnych, weterynaryjnych).

Wyjaśniam, amputowane kończyny, igły, strzykawki, gazy, bandaże martwe zwierzęta itd itp.

Czy musimy ulegać cwanym biznesmenom i wsadzić mieszkańcom bombę ekologiczną.

Jazda z tym dziadostwem, albo będzie "gruba jazda" !!!!

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Nie ma sensu zadawać tu pytań, bo widać, że Pan Jasiński wycofał się z kontaktu internetowego - nawet na forum Judyty gdzie odpowiadał na pytania zamilkł. Pozostaje mieć nadzieję, że Pan Kaczanowski odpowie na pytania dotyczące spalarni.

PS
Nie będę tolerował obrzucania firmy starającej się o budowę spalarni i osób z nią związanymi inwektywami i zarzutami, które nie poparte są żadnymi argumentami. Takie posty będą wylatywały.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Bez Twojego cytatu wyczułem podobny ton po przeczytaniu art w ŻŻ, niestety teraz się utwierdziłem. Jakaś farsa się robi. Już ruchy kadrowe w KS Żyrardowianka przyprawiają mnie o czarnowidztwo.

Szykują się taczki !

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 08:34 )Andreas napisał(a): Nie będę tolerował obrzucania firmy starającej się o budowę spalarni i osób z nią związanymi inwektywami i zarzutami, które nie poparte są żadnymi argumentami. Takie posty będą wylatywały.

Moim skromnym zdaniem to akurat tej firmie (po tym co pokazano w reportażach TVN) nie zaufałbym za grosz.
Co z tego że ta spalarnia teoretycznie będzie bezpieczna kiedy tego warunkiem jest chociażby cykliczna wymiana drogich filtrów, odpowiedni nadzór nad procesem spalania, odpowiedni transport i przechowywanie odpadów epidemiologicznie niebezpiecznych itp..
Po tym co zobaczyłem w reportażach (chociażby niezgodne z prawem i zdrowym rozsądkiem mielenie niebezpiecznych odpadów) mam 100% pewnośc że chociażby te filtry nie będą wymieniane zgodnie z harmonogramem i zaleceniami producenta nie mówiąc juz o zatrudnieniu do obsługi profesjonalnej kadry ( za 2-3 tys. takich ludzi nie zatrudnisz)
Wybacz ale jak dla mnie to wydanie zgody na budowę czegoś co może stanowic potencjalne zagrożenie w silnie zurbanizowanej okolicy (cycero niesh sobie google maps włączy) uważam za igranie z ogniem i wcale się "obrzucającym" nie dziwię !

Tej firmie to naprawdę tylko samobójca mógłby zaufac.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 10:12 )bergerac napisał(a): Wybacz ale jak dla mnie to wydanie zgody na budowę czegoś co może stanowic potencjalne zagrożenie w silnie zurbanizowanej okolicy (cycero niesh sobie google maps włączy) uważam za igranie z ogniem i wcale się "obrzucającym" nie dziwię !

Bergeracu, mam o tym wszystkim podobne zdanie jak Ty. Natomiast faktem jest, że ta firma działa na rynku legalnie i bez żadnego większego problemu mimo, że "jest w sporze prawnym". Nie chodzi mi o to, aby nie opisywać stanu faktycznego - to co pokazano w reportażach to przecież nie jest jakaś insynuacja. Ja jedynie proszę o odpowiedzialność za słowa, aby nie było tak jak z tematem o nieszczęsnym raporcie cba (czy jak to się tam nazywało).
A tak na marginesie - wszytko w rękach radnych i prezydenta.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 10:39 )Andreas napisał(a):

(11.02.2015 10:12 )bergerac napisał(a): Wybacz ale jak dla mnie to wydanie zgody na budowę czegoś co może stanowic potencjalne zagrożenie w silnie zurbanizowanej okolicy (cycero niesh sobie google maps włączy) uważam za igranie z ogniem i wcale się "obrzucającym" nie dziwię !

Bergeracu, mam o tym wszystkim podobne zdanie jak Ty. Natomiast faktem jest, że ta firma działa na rynku legalnie i bez żadnego większego problemu mimo, że "jest w sporze prawnym". Nie chodzi mi o to, aby nie opisywać stanu faktycznego - to co pokazano w reportażach to przecież nie jest jakaś insynuacja. Ja jedynie proszę o odpowiedzialność za słowa, aby nie było tak jak z tematem o nieszczęsnym raporcie cba (czy jak to się tam nazywało).
A tak na marginesie - wszytko w rękach radnych i prezydenta.

U nas to wszystko w rękach radnych i prezydenta. Czyżby miało dojść do pojedynku na cepy i sztachety. Wolałbym, żeby wszystko było w głowach radnych i prezydenta.
Może lepiej byłoby zamiast radnych posadzić w Resursie paru naćpanych "bramkarzy" z grubymi karkami od sterydów, bo sam mizerota Marcin Rosiński nie da rady. I wtedy nie będzie wątpliwości, czyje racje zwyciężą.
A prezydent Jasiński zachowuje się niczym erotoman podlądający dziewczynki w internecie. Odgląda forum, bo zawsze to robił i ma to we krwi, lecz wstydzi się teraz włączyć do dyskusji, bo nie ma nic pozytywnego do powiedzenia.
Po prostu szkoła przetrwania. Wysyła w bój giermka. Nagle z dnia na dzień stał się pomnikowy i na piedestale, niczym czterech śpiących na pomniku na Pradze. Ot, taktyka. Ot polityka. A miasto umiera, umiera, umiera.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

[quote='Polak_Katolik' pid='125440' dateline='1423649988']

A miasto umiera, umiera, umiera. Słuszne słowa.
I będzie umierało,gdy się nic w nim nie bedzie działo.
CYCERO.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 12:19 )Polak_Katolik napisał(a): U nas to wszystko w rękach radnych i prezydenta. Czyżby miało dojść do pojedynku na cepy i sztachety. Wolałbym, żeby wszystko było w głowach radnych i prezydenta.

Nie widzę sprzeczności, ale niech będzie - wszystko w rękach i w głowach radnych oraz prezydenta. W każdym razie to oni zadecydują, czy przekonały ich argumenty mieszkańców, czy przedsiębiorcy.

(11.02.2015 12:19 )Polak_Katolik napisał(a): Odgląda forum, bo zawsze to robił i ma to we krwi, lecz wstydzi się teraz włączyć do dyskusji, bo nie ma nic pozytywnego do powiedzenia.

I ja się trochę prezydentowi dziwię, bo jeśli na forach nie chce bywać (co akurat można zrozumieć) to nie oznacza to przecież, że musi się tak odcinać od pytań. Wystarczyłoby, aby takie pytania można było zadać prezydentowi na oficjalnej stronie UM, na której również pojawiałby się odpowiedzi. To się łatwo da zorganizować, ale trzeba chcieć.
Moim zdaniem takie rozwiązanie polegające na tym, że prezydent odpowiada na pytania wszystkich zainteresowanych to byłby naprawdę dobry krok w stronę zmiany fatalnej polityki informacyjnej.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 13:57 )Andreas napisał(a):

(11.02.2015 12:19 )Polak_Katolik napisał(a): U nas to wszystko w rękach radnych i prezydenta. Czyżby miało dojść do pojedynku na cepy i sztachety. Wolałbym, żeby wszystko było w głowach radnych i prezydenta.

Nie widzę sprzeczności, ale niech będzie - wszystko w rękach i w głowach radnych oraz prezydenta. W każdym razie to oni zadecydują, czy przekonały ich argumenty mieszkańców, czy przedsiębiorcy.

(11.02.2015 12:19 )Polak_Katolik napisał(a): Odgląda forum, bo zawsze to robił i ma to we krwi, lecz wstydzi się teraz włączyć do dyskusji, bo nie ma nic pozytywnego do powiedzenia.

I ja się trochę prezydentowi dziwię, bo jeśli na forach nie chce bywać (co akurat można zrozumieć) to nie oznacza to przecież, że musi się tak odcinać od pytań. Wystarczyłoby, aby takie pytania można było zadać prezydentowi na oficjalnej stronie UM, na której również pojawiałby się odpowiedzi. To się łatwo da zorganizować, ale trzeba chcieć.
Moim zdaniem takie rozwiązanie polegające na tym, że prezydent odpowiada na pytania wszystkich zainteresowanych to byłby naprawdę dobry krok w stronę zmiany fatalnej polityki informacyjnej.

Oh, naiwny, naiwny.
Prezydentowi nie jest potrzebna żadna polityka informacyjna, bo i po co. Żeby wszyscy dowiedzieli się, że król (Prezydent) jest ... nagi i niezdolny do FIGHTERSTWA. Lepiej mu pływa się w wodzie zamulonej niż przejrzystej. Zawsze można coś podrzucić gawiedzi i przez kilka dni będzie spokój.
Prezydentowi przydałby się tylko taki żyrardowski Urban, który zwoływałby spotkania dla gawiedzi, odpowiadał dowcipnie na zadawane pytania, wykręcał kota ogonem w kierunku zgromadzonych, udawał Greka gdyby sprawy dotyczyły stosunków międzynarodowych, itp. Ale taki żyrardowski zdolny błazen kosztowałby Prezydenta więcej niż Lutek Chrzanowski. A Prezydent w pierwszej kolejności dba o swój status przywódcy stada. Ktoś w tym wszystkim musi być samcem ALFA. Dla mnie Prezydent w tym całym bałaganie jest postacią komiczno - dramatyczną. Z jednej strony wydziwia na marność przekazanego mu dziedzictwa z przeszłości, a z drugiej będzie robił GALĘ ku czci swoich poprzedników.
Trochę to w stylu angielskim, gdzie na pogrzebach spotyka się elementy groteski i komedii, kiedy po przeczytaniu testamentu okazuje się że zmarły samotny wujaszek z bogatym majątkiem miał tyle kochanek, że pociechy z tych związków nie mieszczą się na stypie przy stole.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 14:26 )Borewicz_07 napisał(a): Prezydentowi nie jest potrzebna żadna polityka informacyjna, bo i po co. Żeby wszyscy dowiedzieli się, że król (Prezydent) jest ... nagi i niezdolny do FIGHTERSTWA.

Nie wiem dlaczego z góry zakładasz, że prezydent nie jest zdolny do prowadzenia takiej silnej i odważnej polityki? Ja - może istotnie jestem naiwny - zakładam dobrą wolę Pana Jasińskiego do tego, aby powalczyć o to, aby miasto zmienić na lepsze. Staram się zrozumieć to, że sytuacja finansowa jest trudna i będzie się musiał nieźle nagłowić, aby choć trochę to wyprostować. Z drugiej strony nie mogę Ci odmówić racji z tym przykładem dotyczącym obchodów, bo faktycznie - albo kasy nie ma (i zaciskamy pasa) albo jest, a wtedy robimy obchody, kontynuujemy sprawę z muzeum lnu, czy podwyższamy prezydentowi pobory.
Ale może właśnie poprawa tej polityki informacyjnej pozwoliłaby prezydentowi pewne sprawy lepiej wytłumaczyć, a co równie ważne - na bieżąco! - przedstawiać swoje stanowisko w ważnych sprawach? Tylko, że tu widzę pewną niekonsekwencję działania, bo z jednej strony jest duży krok naprzód i Pan Kaczanowski odpowiada na forum na pytania, a nawet deklaruje chęć spotkań. Z drugiej strony cóż - lubię to nasze bagniste forum, ale jednak wypadałoby, aby takie pytania zadawane też były na oficjalnej stronie miasta, czy prezydenta. Na pewno byłby to ładny gest w stronę tych mieszkańców Żyrardowa.
Poza tym piszesz ironicznie o tym, że przydałby się prezydentowi taki rzecznik prasowy, a ja powiem całkiem serio, że to jest dobry pomysł. Oczywiście nie chodzi o to, aby ktoś uprawiał manipulacje i teatrzyki a la Urban, ale wręcz przeciwnie - aby był głosem prezydenta dostępnym dla wszystkich zainteresowanych. Takim rzecznikiem, który np. co tydzień lub co miesiąc informuje o tym czym zajmował się prezydent, co osiągnął lub nad czym trwają prace, które zakończą się w przyszłości.
Moim zdaniem kogoś takiego ewidentnie brakuje i stąd - między innymi - słabość polityki informacyjnej.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Prezydent przegląda forum, żeby badać nastroje społeczne to tzw "biały wywiad".

Jestem bardzo zaniepokojony przychylnością wobec Byznesmena z Jaktorowskiej.

Temat odpadów bardzo śliski. Była TVN i nic ! Gdyby odbierać odpady i utylizować je zgodnie z normą to cena wzrośnie na tyle, żeby położyć niejeden szpital więc czeski film się robi a korzysta K.R czytaj EMKA.

Ludziom na Śląsku udało się zawrócić kontenerowiec z odpadami więc i ja wieżę w naszą lokalną społeczność.

Ciekaw jestem ile mogę żądać odszkodowania za spadek ceny mojej nieruchomości z uwagi na sąsiedztwo spalarni odpadów niebezpiecznych. Czekam na podpowiedź kogoś kto zna się na rzeczy, może jakiś pozew zbiorowy....

---

Jesli, ktoś pisze, że wszystko w rękach Radnych i Prezydenta to cały drżę.

Już z PEC I Geotermią było wszystko w ich rękach

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(11.02.2015 17:17 )Gość napisał(a): Prezydent przegląda forum, żeby badać nastroje społeczne to tzw "biały wywiad".

Jestem bardzo zaniepokojony przychylnością wobec Byznesmena z Jaktorowskiej.

Temat odpadów bardzo śliski. Była TVN i nic ! Gdyby odbierać odpady i utylizować je zgodnie z normą to cena wzrośnie na tyle, żeby położyć niejeden szpital więc czeski film się robi a korzysta K.R czytaj EMKA.

Ludziom na Śląsku udało się zawrócić kontenerowiec z odpadami więc i ja wieżę w naszą lokalną społeczność.

Ciekaw jestem ile mogę żądać odszkodowania za spadek ceny mojej nieruchomości z uwagi na sąsiedztwo spalarni odpadów niebezpiecznych. Czekam na podpowiedź kogoś kto zna się na rzeczy, może jakiś pozew zbiorowy....

---

Jesli, ktoś pisze, że wszystko w rękach Radnych i Prezydenta to cały drżę.

Już z PEC I Geotermią było wszystko w ich rękach

Mieszkam bardzo blisko przyszłej spalarni. W zależności od kierunku wiatru dymy będą mi wpadać do mieszkania.
Nie pozwolę, aby moje dzieci były narażone na takie eksperymenty.
Prawda o odpadach wyjdzie na jaw dopiero za kilka lat, gdy nastąpią zauważalne zmiany u nowonarodzonych dzieci, itp.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

Nie dziwię się nowym forumowiczom, ale Tobie Andreas się dziwię. Piszesz o tym, że przydałby się rzecznik a nie dostrzegasz tego, że są co miesiąc konferencje prasowe, na których osobiście Pan Prezydent zdaje relacje z tego co robił przez ten czas (oraz odpowiada na pytania). Ja z zainteresowaniem śledzę stronę miasta i w porównaniu z poprzednikiem widzę duży postęp. Jeśli chodzi o możliwość zadawania pytań, to też Prezydent podkreślał, że będzie taka możliwość po przebudowie strony. Pan Prezdyent Kaczanowski odpowiada na pytania na bieżąco.