Przeprowadzka do Grodziska - czemu tak dobrze oceniają swojego burmistrza?

Ostatnio szukaliśmy z żoną mieszkania w Grodzisku i zaskoczyła mnie tam jedna rzecz. Otóż, rozmawiając z właścicielami mieszkań, właścicielami film budowlanych podpytywałem o ocenę władz miasta. Dziewięćdziesiąt procent wypowiedzi to było poparcie i zadowolenie z działań włodarzy. Te pozostałe dziesięć procent to było niezadowolenie, że za dużo inwestuje się w ścisłym centrum miasta a za mało na obrzeżach. Generalnie miałem wrażenie jakbym był w jakiejś ukrytej kamerze – ludzie chwalili władzę, cieszyli się z rozwoju miasta i wyrażali ogromne nadzieje na przyszłość. Ale łażąc po mieście zauważa się to wszystko i nie ukrywam, że trochę mnie zazdrość ukłuła.

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

to pewnie ukryta kamera, niemożliwe żeby gdziekolwiek było lepiej niż u nas

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Też tak pomyślałem, bo jak to możliwe, że w taksówce, w sklepie i od właściciela mieszkania słyszę to samo? I nie jest to narzekanie na władze a coś wręcz przeciwnego! To musiała być ukryta kamera.

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Nie rozumiem co Cie dziwi. W końcu burmistrz Grodziska siedzi na swoim stołku już trzecia kadencje i pewno natępną wywalczy. W Żyrardowie zaś zgodnie ze słowami piosenki z Dudka "Wy wójta się nie bujta"  Dla ciekawskich

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Burmistrz Benedykciński pozyskuje środki UE, myśli rozwojowo o mieście (chociażby przygotowanie terenów pod przemysł). Dzięki takim i innym działaniom budżet grodziska jest większy od naszego ( o 21 mln zł ), a jak dobrze pamiętam ponad 40% tego budżetu idzie na inwestycje ( u nas 15-20%). Na ten rok chociażby w Grodzisku będzie budowa i remont dróg za ponad 20 mln zł (nie licząc wkładu z UE) u nas może się okazać, że w tym roku wydamy jakieś drobne na ten sam cel.
Sam fakt, że wiele osób ucieka z działalnością do grodziska mówi dużo.
W grodzisku też bardzo dobrze układa się współpraca na linii powiat gmina.

Nie mamy, co zazdrościć grodziskowi musimy się sami do roboty zabrać i wybrać mądre władze, które mają plan na miasto a nie zostają wybrani z przypadku. Inaczej zawsze będziemy komuś zazdrościć. Mamy potencjał w mieście z którego można zrobić perełkę i nawet burmistrz grodziska ma tego świadomość.

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

(30.05.2010 11:09 )marcin_zyr napisał(a): Sam fakt, że wiele osób ucieka z działalnością do grodziska mówi dużo.

A ja sobie myślę, że nie wszyscy chcą i mogą czekać. Można liczyć na cuda i czekać albo po prostu zmienić miejsce zamieszkania lub prowadzić interes w Grodzisku. Powiedzmy sobie wprost – jakie mamy gwarancje, że w Żyrardowie będzie tak jak w Grodzisku?

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

(03.06.2010 15:07 )skarlet napisał(a): Władza poszła w złym kierunku i powoli ścina głowę kurze która znosi złote jajka, a najgorsze jest to że nie dostrzega błędów. Otwieranie kolejnych marketów doprowadzi do likwidacji małych sklepików i targowiska.

Czyli generalnie prognozy dla naszego miasta nie są zbyt dobre?
Zastanawiam się, czy jest możliwie sporządzenie przez środowiska obywatelskie, czy może raczej społeczne jakiegoś planu ratunkowego dla miasta? Czegoś nie śmierdzącego z daleka bieżącą, wyborczą polityką. Pisałem już kiedyś o potrzebie stworzenia dla miasta swego rodzaju mapy drogowej. Na podstawie wypowiedzi Skarlet wyobrażam sobie, że jednym z podstawowych punków byłoby stanowcze „Nie” dla sklepów o wielkich powierzchniach.

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

To ile jeszcze, może powstać "marketów" w naszym mieście?

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Z wieści jakie do nas docierają to jeszcze kilka się buduje
Mieszkańcy podobno oczekują na kolejne i są zachwyceni takim działaniem
Jedno mnie zastanawia jaki sens ma budowanie kolejnego sklepu przy Kauflandzie ?
Na jedno pytanie otrzymałam odpowiedź w lokalnej prasie, że do naszych biedronek po zakupy będą zjeżdżać tłumnie mieszkańcy innych miast bo "wynika to z potencjału naszego miasta. To duży ośrodek w pobliżu Warszawy, w którym Biedronka chce się rozwijać i być blisko klientów".
Czy w tym miejscu nie powinien stanąć kolejny budynek mieszkalny ?
Ile pieniędzy z zysku firmy Biedronka – sieci sklepów dyskontowych należących do spółki akcyjnej Jeronimo Martins Dystrybucja, której właścicielem jest portugalskie konsorcjum Jerónimo Martins zostanie w mieście ?
Czy miasto w tym momencie zyskuje czy traci?
Czy faktycznie zmniejsza się bezrobocie po powstaniu kolejnego dużego sklepu?
Wg mnie przy takiej ilości dyskontów , marketów i zatrudnianiu w nich ludzi w naszym mieście bezrobocie powinno być zerowe.