RE: Dzikie przejście przez tory za Wypoczynkową i drzwi w ekranach akustycznych
Dzikie przejście za Wypoczynkową bez wątpienia istnieje. Byłem tam dzisiaj na spacerze.
(10.03.2020 21:34 )Karol napisał(a): Przy Wypoczynkowej są ekrany i nie ma dzikich przejść. Głos jak zwykle "odleciał". Tygodnik schodzi na psy Ja już ich nie czytam.
Wystarczy przedłużeniem Wypoczynkowej dojść do torów - w tym miejscu od strony ul. Wypoczynkowej kończą się ekrany akustyczne, a po drugiej strony kończy się siatka:
Cytat:Nie ekrany, tylko siatka jest dalej po zakończeniu ekranów, może zrobili dziurę w siatce?
Siatka kończy się po drugiej stronie torów na wysokości ulicy Wypoczynkowej. Dalej są rowy i nie jest łatwo przejść na drugą stronę.
Jednak dokładnie w miejscu zakończenia ekranów rów nie jest przeszkodą, bo jest mostek nad rowami. W tym miejscu da się bez problemu wdrapać na nasyp i przejść po torach na drugą stronę.
Jak ktoś jest kumaty, to patrzy na semafor i wie czy przyjedzie pociąg, czy nie. W stronę Skierniewic jest ten semafor, a w stronę przeciwną nie ma ekranów i jest widoczność na kilka km. - pociąg widać.
Tak czy inaczej przechodzenie tam jest niebezpieczne - niektóre pociągi jeżdżą 160km/h.
Dzikie przejście jest używane, widać po udeptanej trawie, wydeptanej ścieżce. Warto żeby PKP coś z tym zrobiła, spróbuję wysłać ten wątek to do PKP S.A. - tylko oni podają na swojej stronie e-mail do kontaktu. PKP PLK nie podaje e-maila...
Oddzieliłem sprawę tego dzikiego przejścia do nowego wątku. O otwartych drzwiach w ekranach dostępnych od zewnątrz jest w poprzednich wpisach.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!