RE: Rzetelność Żyrpoint?
Nie masz prawa żądać ode mnie danych osobowych użytkowników i nie musisz prosić o to w każdym poście kierowanym do mnie na PW.
Jaką jesteś osobą może świadczyć fragment ostatniego posta, który od ciebie dostałem i z premedytacją przytaczam moją własną prywatną korespondencję. To, że nie wyrażasz zgody na jej publikację, pomijam milczeniem.
"Na koniec chcę Ci powiedzieć, że oprócz tego co napisałam, to podpieranie się prywatnymi rozmowami na forum, a tym samym upublicznianie ich jest dowodem Twojej zerowej etyki, którą być może wcześniej się kierowałeś, a teraz - Twój mózg przeżarty alkoholem po prostu już przestaje funkcjonować i zaczyna od wyłączania najmniej potrzebnych dla właściciela funkcji. Po prostu – troglodyta."
Wracając do sprawy nagrody, proszę o podanie publiczne terminu i miejsca jej odbioru, jeśli nie będzie to kolidowało z moim czasem, to odbiorę na pewno. Nadal kłamiesz publicznie, że informowałaś mnie o miejscu i czasie odbioru nagrody. Nic takiego miejsca nigdy nie miało.
A co do usuwania postów, które według ciebie są obraźliwe, to ja mam inne zdanie i według mnie nie są obraźliwe. Bardziej obrażasz ludzi swoimi wypowiedziami na forum i w korespondencji do mnie na PW, niż te parę wpisów na forum. Zejdź na ziemię i zajmij się może kuchnią, albo sprzątaniem, bo funkcja zarządzającego swoim portalem chyba za bardzo uderzyła ci do głowy.
I jeszcze raz powtarzam, że nie podam ci żadnych danych osobowych i adresów IP użytkowników forum, bo jako osoba znająca prawo, a przynajmniej to powinnaś wiedzieć prowadząc portal, nie mam obowiązku ani sumienia podawania takich danych komukolwiek poza prokuraturą prowadzącą śledztwo z sprawie i na jej żądanie. Powtarzanie w kółko próśb w korespondencji do mnie o podanie takich danych świadczy tylko o stanie twojego umysłu.
Ostatnie zdanie mam traktować jako groźbę? Wynajmiesz adwokata? No to gratuluję.
Całą sprawa sprowadza się do tego, że ktoś coś napisał o portalu i tobie się to nie spodobało. To jest prywatne zdanie użytkownika i nie mnie osądzać, czy miał rację czy nie. Tak jak tobie nie jest osądzać, czy w sprawie DPS ma rację starosta, czy @turboneta. Jedziemy na tym samym wózku.
Natomiast pisanie bezpośrednio do osób na forum, czy na PW w stylu "ty starcze", czy "twój mózg przeżarty alkoholem" to już nie jest w dobrym tonie i widać z kim ma się do czynienia.
PS.
Co do publikacji prywatnej korespondencji:
"Co do zasady, odbiorca korespondencji staje się jej właścicielem i do niego należy decyzja dotycząca ewentualnego rozpowszechnienia jej treści. Przeciwnicy takiej interpretacji podnoszą, iż informacje zawarte w treści korespondencji niejednokrotnie mają charakter osobisty, pozostający w związku z relacjami łączącymi nadawcę i odbiorcę korespondencji i ich upublicznienie może godzić w dobra osobiste nadawcy. Wątpliwości tych nie podzielił jednak Sąd Najwyższy, który stwierdził, iż nadawca podejmuje świadomą decyzję o zamieszczeniu w treści korespondencji wstydliwych dla niego informacji, a ich upublicznienie w zgodzie z literą prawa może podlegać ewentualnej ocenie moralnej, a nie prawnej.
Może się jednak zdarzyć, iż adresat korespondencji nie będzie mógł jej upublicznić. Sytuacja taka ma miejsce na przykład wtedy, gdy w treści korespondencji zawarta jest tajemnica przedsiębiorstwa, czyli nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, handlowe lub organizacyjne przedsiębiorstwa, lub też inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. Upublicznienie takich treści podlega karze na podstawie odrębnych przepisów i nie nosi znamion zgodności z prawem."
Autor tego artykułu:
Piotr Szczurek
Ekspert z zakresu prawa cywilnego, prawa autorskiego i prawa zamówień publicznych.
http://www.experto24.pl/prawo/prawo-cywi...encje.html