Co mam opisywać?
Jedziemy prosto, zielone światło, a z naprzeciwka kobitka sobie skręciła w swoje lewo, tuż nam przed nosem. Pół sekundy później i byśmy wjechali jej na siedzenie pasażera.
Bez pomyślunku zupełnie.
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
Rogacz chyba za dużo czytałeś Freud-a. On we wszystkich zachowaniach człowieka widział sex.
Middle aged.
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
Witam. Także nie możesz zasnąć? To twój błąd. Masz jeszcze czas,aby to naprawić.
Middle aged.
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Te całe mandsaty w Polsce i sądy grodzkie to i tak jest jakaś farsa. Na 50 jedziesz 102 dostajesz 500...na trasie lecisz 200 też 500...i kilka punktów które mozesz sobie odkupić poprzez jakieś tamjazdy i egzamin. To są kary? A ile razy przelatuj...ją...niektóre osoby z prędkością 180-190 obok miśków...nawet nie reagują, bo i tak to nic nie da...wolą machnąć i tego co jechał 130 jakaś starą tojotą obciazyć 500złociszami. To lipa, a nie kary. Farsa. A ostatnio coraz wiecej znaomych wybiera sąd grodzki...coś się chyba zmieniło, bo kikedyś to dostawało się sporą grzywnę..a reraz...z nieprzyjętego mandatu 400zł robi się 50zł po sprawie...jakim cudem? Nie wiem...ot przyroda chyba i tyle. Ograniczenia prędkości są po to aby ich przestrzegać...ończy się ograniczenie...ogień i tyle
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
Witam. Już nie ma Sądów Grodzkich. Sprawy, które prowadziły będą rozpatrywane przez wyznaczony wydział SK.
Middle aged.
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
To ciekawe jak długo będzie się czekało na takie rozpatrzenie...
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
Przypuszczam,że kolejek nie będzie z tego powodu. Polski wymiar sprawiedliwości ze wszystkim sobie poradzi. Potwierdzam wcześniej podaną tezę,że w wątpliwych przypadkach, lepiej spotkać się w sądzie niż zapłacić mandat.
Middle aged.
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
dr_niziołek napisał(a):Na 50 jedziesz 102 dostajesz 500...na trasie lecisz 200 też 500...i kilka punktów które mozesz sobie odkupić poprzez jakieś tamjazdy i egzamin. To są kary? A ile razy przelatuj...ją...niektóre osoby z prędkością 180-190 obok miśków...nawet nie reagują, bo i tak to nic nie da...wolą machnąć i tego co jechał 130 jakaś starą tojotą obciazyć 500złociszami.
Dochtore 50 do 100 to 50% a 100 do 200 to też 50%więc jak można ukarać inaczej. punkty się kasuje odbywając szkolenie chyba jest kilka godzin wykładów w tym podobno dwie ogladanie rzeźnickich filmów mających działać na psychikę. Dlatego trzeba sobie kupić nową Toyotę i też jeździć 190 to wtedy nie będziesz płacił bo nie zdążą do ciebie wylecieć jak ukryci za winklem. Jeżdżąc 130 to sam się prosisz o mandat bo nie jedziesz zgodnie z przepisami i na złamanie karku też nie jedziesz znaczy jedziesz nie pewnie
Dlatego trzeba cie studzić mandatem
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Nio i bardzo dobrze to Jancio określiłeś. Cyrk leprzy niż na Wiejskiej. I pytanie...a raczej praca domowa...jak wygląda samochód przy wypadku z prędkością 50km/h, 100km/h i 200km/h? W sieci odpowiedź dana Wam będzie. Ku czemu/komu zmierzam...nie będę tłumaczył...
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...