RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Znajoma może spokojnie jechać - syn w niedzielę wrócił i wszystko z ośrodkiem jest ok

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

(18.07.2012 12:29 )Oleg napisał(a): Znajoma może spokojnie jechać - syn w niedzielę wrócił i wszystko z ośrodkiem jest ok

Czy z pania dyrektor również..???

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Na temat pani dyrektor się nie wypowiadam .... szkoda słów po prostu (poza tym pani dyrektor jest bardzo drażliwa na swoim punkcie i już mi kiedyś groziła wytoczeniem sprawy cywilnej - a mi się nie chce udowadniać, że nie jestem wielbłądem)
Co do kosztu pobytu pojedynczej sztuki dziecka w tym roku - 1200 zł.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

(18.07.2012 11:58 )stańczyk napisał(a): Jak nie deptak czy asfalciarnia, to znowu jakaś tam obwodnica. Teraz ten pieprzony Rewal. Wiem, że popsułem Wam wakacje. Po jaką cholerę mi to było...po jaką cholerę...

Stańczyku, naprawdę zakładasz, że kogoś oprócz nas kilku na forum obchodzi sprawa Rewala?
Przecież wszystko jest świetnie – dzieci jeżdżą do ośrodka i pierwszy raz widzą morze. Mogą szczęśliwe wrócić do pięknego Żyrardowa, który zmieniamy razem w jeszcze piękniejszy. Nasza krytyka wyrażona na tym forum może być tylko i jedynie dowodem na to, że potrafimy samodzielnie myśleć i wyciągać wnioski. Natomiast władzom lata ona kalafiorem.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Ludzie muszą wreszcie pojąć na co i na kogo łożą swoje ciężko zarobione pieniądze. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, no to trudno! W tym mieście od bardzo dawna jest takie kumoterstwo, taka prywata, taki burdel, jak chyba nigdzie indziej. A wszystko to dzieje się za sprawą tych samych osób, które w większym lub mniejszym stopniu decydują od wielu lat o losach tego miasta. Jak rządzą? To widać najlepiej. Chyba mamy największy dług ze wszystkich miast na Mazowszu o porównywalnej liczbie mieszkańców. Fanaberie i kaprysy np. p.Rusinowskiej związane chociażby z trwonieniem pieniędzy na szkołę Wajdy czy przez lata utrzymywaniem nierentownego ośrodka wczasowego, są przez obecne władze miasta tak mocno wspierane jak nigdy przedtem. Twierdzę, że ośrodek ten nie jest niezbędny mieszkańcom, a wyłącznie ośrodkowi władzy, jego przybocznym i poplecznikom. Tak było i jest od lat. Pytanie - ile jeszcze będzie to trwać..?!

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

(18.07.2012 16:20 )stańczyk napisał(a): Twierdzę, że ośrodek ten nie jest niezbędny mieszkańcom, a wyłącznie ośrodkowi władzy, jego przybocznym i poplecznikom.

I tego uporu za cholerę nie rozumiem, bo tak na chłopską logikę to żyrardowska elita pewnie wczasuje się gdzieś zagranicą lub w Polsce – tyle, że w o wiele bardziej luksusowych hotelach. Po co więc upierać się przy utrzymywaniu tego nieszczęsnego ośrodka?
Rozumiem, że można go wykorzystywać propagandowo, bo każda władza lubi epatować obrazkami z uśmiechniętymi dziećmi. Można wstawiać łzawe teksty o tym, że dbamy o rozwój naszych maluszków itp. itd. Sprzedaje się to nawet nieźle, bo ludzie lubią czytać i słyszeć o tym, że ktoś dba o dzieciaczki. Niewielu zapyta o racjonalność działań i wydatków, bo przecież wtedy można się narazić na oskarżenie o to, że się chce zrobić krzywdę najmłodszym.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Żyrardowska "elyta" ma po prostu problem - nie wiedzą czy poprzeć Wilka i sprzedać Rewal łatając tymi pieniędzmi dziurę budżetową czy też realną władzę w mieście, tj. "papużki nierozłączki" i nie sprzedawać. Takie to dylematy ma nasza "elyta"...

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

W tym wypadku (o dziwo!) popieram Wilka. Ten nieszczęsny ośrodek powinien zostać sprzedany i to jak najszybciej. Nie widzę najmniejszego sensu w dalszym trwaniu tej dziwacznej sytuacji i utrzymywaniu infrastruktury, która przydaje się miastu niczym umarłemu kadzidło.
Sytuacja finansowa tak, czy siak zmusi żyrardowskich włodarzy do szukania oszczędności, więc ociąganie się ze sprzedażą ośrodka jest całkowicie pozbawione sensu. Nasze papużki nierozłączki mogą sobie robić co chcą, ale nawet one nie znajdą innego sposobu na ratowanie finansów miasta.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Przepraszam, o jakich papużkach nierozłączkach mówicie

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

No, nie wiem, jak Szninkiel, ale ja mówiłem o Jacku i Placku, tych co to chcieli zaiwanić księżyc. Chociaż, ja już stary jestem, pamięć mi szwankuje, więc może to nie chodziło o księżyc, ale o jakieś łaski prezydenta.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

@Andreas. Ja też sprzedałbym Rewal (tyle tylko, że nie wiem czy teraz ze względu na niskie ceny i mam też wątpliwości na co te pieniądze wydałaby nasza władza - czy nie na nową propagandę?). Natomiast jeśli chodzi o papużki, to im nie chodzi wcale o ratowanie finansów miasta (jakby im na tym zależało, to wcześniej by się tym zajmowali a nie wydawaniem pieniędzy na propagandę). Im zależy na obsłużeniu siebie i swojego dworu. Oni w tym upatrują swoją przyszłość a nie w rozwiązywaniu realnych problemów miasta ("elyta" nie jest od roboty, ale od tego by była).

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Zgadzam się, że przy sprzedaży trzeba się kierować ceną, ale w wypadku Żyrardowa sytuacja finansowa jest taka, że pewnie niedługo Wilk nie będzie się oglądał na cenę, ale modlił by znalazł się chętny na zakup. Zresztą Marcin pisał o tym, że już teraz chętnych na wystawiane przez miasto działki jakoś nie widać.
Z Rewalem może być inaczej, bo w turystykę nad morzem ktoś pewnie będzie chciał zainwestować, a Żyrardów tylko zyska pozbywając się ośrodka.
Wczoraj słyszałem o tym, jak potężne finansowe tarapaty ma Płock. Tam też zadłużenie zbliża się do granicy i miasto wyprzedaje co się da oraz wstrzymuje najbardziej pilne inwestycje. U nas ciągle trwa udawanie, że jest super.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Wróble w Rewalu teraz ćwierkają, że dwór carycy z lekka się POwiększył - o parę kolejnych zaufanych dworzan.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Tak się właśnie buduje POparcie. I dlatego Rewalu będą bronić jak niePOdległości. Interes miasta? A co to takiego?

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

I turnus już w domu

W ubiegłą sobotę wróciła do domu pierwsza, ponad 80-cioosobowa grupa kolonistów, wypoczywających w żyrardowskim ośrodku w Rewalu. Dzień później, w niedzielę, do żyrardowskiej enklawy nad Bałtykiem, wyruszyła kolejna grupa dzieci i młodzieży.

Zdecydowana większość, spośród kolonistów, to stali bywalcy ośrodka, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez kolonii w Rewalu. Dwutygodniowy pobyt w żyrardowskim ośrodku, to dla nich doskonała okazja do odświeżenia znajomości sprzed roku, a także zawarcia nowych przyjaźni. Na każdym turnusie zawsze pojawiają się przecież nowe twarze!

Kolonistów I turnusu pogoda zanadto nie rozpieszczała, dlatego plażowanie i kąpiele w Bałtyku, były tylko jedną z wielu atrakcji kolonijnego rozkładu dnia. Wycieczki do Trzęsacza, Niechorza, wizyty w stadninie koni, zabawy na plaży, czy też spacery brzegiem morza i wspaniałym rewalskim deptakiem, wypełniały kolonistom czas w mniej słoneczne dni. Dzieciaki z wielką niecierpliwością zawsze wyczekiwały wieczoru, kiedy to – zgodnie z rewalską tradycją - wszyscy razem spotykają się na plenerowych imprezach tematycznych. Są to m.in. festiwal piosenki kolonijnej, konkurs tańca, czy mini playback show. Do wieczornych atrakcji należą też dyskoteki, ogniska, czy wspólne śpiewanie (karaoke). Stałym punktem programu rewalskich kolonii, budzącym zawsze wiele emocji, są zaślubiny z morzem, czyli „Neptunalia” oraz odbywający się już po zmierzchu - bieg patrolowy.

Malownicze położenie żyrardowskiego ośrodka, morze niemal na wyciągnięcie ręki, doskonała kuchnia i doświadczona kadra – wszytko to sprawia, że kolonie w Rewalu dostarczają dzieciom i młodzieży wielu niezapomnianych wrażeń.

Organizatorem kolonii w Rewalu jest Centrum Kultury w Żyrardowie.

https://archiwum.zyrardow.pl/redir:index?wiecej=9242&wiecej_news=1

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Szkoda, że nie napisali o kosztach tzn. ile wydano bezpośrednio na ten I turnus 80 kolonistów. Można byłoby to porównać do danych odnoszących się do całego roku.

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

(19.07.2012 12:18 )teqton napisał(a): Organizatorem kolonii w Rewalu jest Centrum Kultury w Żyrardowie.

https://archiwum.zyrardow.pl/redir:index?wiecej=9242&wiecej_news=1

Nic bardziej nie liczy się w całej tej informacji, jak tylko to ostatnie zdanie...

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Wymienili po prostu właściwy ośrodek władzy. Można by rzec, że z imienia i nazwiska...

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Prawidłowo. W razie czego, będzie wiadomo komu podziękować lub do kogo mieć pretensje. Centrum Kultury w Żyrardowie... Jak to pięknie brzmi... Aż serce rośnie!

RE: Wczasy w Rewalu 2012 r.

Co chcesz - Centrum, tj. samo serce władzy, Kultury, tj. że tam jest sama "elyta", a tym samym i sama kultura.