26.10.2015 20:26
Odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie - kasacja do Sądu Najwyższego
Cytat:Milion złotych odszkodowania za niewątpliwie niesłuszne pozbawienie wolności
Aleksander Broda od 1999 r. pełnił funkcję Generalnego Konserwatora Zabytków. W 2001 r. został aresztowany i łącznie spędził w areszcie około roku. Prokuratura zarzucała mu, że udzielił niezgodnej z prawem dotacji na remont zabytkowego spichlerza z Borowna, w zamian za co miał przyjąć korzyść majątkową. Postępowanie karne w tej sprawie trwało ponad 10 lat i zakończyło się prawomocnym uniewinnieniem pana Brody. Sąd pierwszej instancji przyznał mu milion złotych zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne pozbawienie wolności.
W lutym 2014 r. Sąd Rejonowy w Częstochowie uniewinnił pana Brodę od zarzucanych mu czynów. Wyrok ten został następnie utrzymany w mocy przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Przedstawione dowody jasno wskazywały, że Aleksander Broda nie godził się na niezasadne refundowanie inwestorowi środków finansowych, którymi dysponował w imieniu Skarbu Państwa.
Sąd Najwyższy w marcu 2015 r. utrzymał wcześniejszy wyrok sądu i stwierdził, że Aleksander Broda został oskarżony bezpodstawnie i jest niewinny. Sąd Najwyższy uznał kasację wniesioną przez prokuratora za oczywiście bezzasadną. W świetle argumentacji wyroku uniewinniającego, pan Broda nie tylko nie dopuścił się żadnego przestępstwa w związku z renowacją zabytkowego spichlerza, ale działał wyłącznie dla dobra interesu publicznego.
„Wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie w sprawie zadośćuczynienia i odszkodowania dla pana Aleksandra Brody w naszej opinii może mieć bardzo pozytywny wpływ na praktykę kształtowania się kwot zadośćuczynienia za zastosowanie niewątpliwie niesłusznego pozbawienia wolności” – mówi Michał Kopczyński, prawnik HFPC. „Milion złotych przyznany panu Brodzie nie tylko realnie odzwierciedla krzywdę i dramat, jaki w jego życiu osobistym i zawodowym wywołał pobyt w areszcie. Ten milion złotych stanowi również w naszej opinii stanowcze napiętnowanie wadliwych i niewątpliwie niesłusznych działań prokuratury” – dodaje Michał Kopczyński.
HFPC obserwuje ten proces. Wyrok jest nieprawomocny.
Jakim trzeba być "człowiekiem" aby jako prokurator wnosić kasację i niszczyć człowieka o którym wiadomo, że jest niewinnym. Pisze człowiekiem, choć mam wątpliwości czy to jeszcze gatunek ludzki.