Właśnie Zbyszku w ten sposób chcę pokazać i obnażyć kolejną nieudolność naszych władz miasta.Jestem przekonany iż forum,nie tylko to,czyta duża grupa pracowników UM i podległym im jednostką i może wezmą sobie to do serca.
(26.01.2013 19:20 )Zbyszek napisał(a): Złamałeś nogę na nieodśnieżonym chodniku, spadł Ci na głowę sopel, a w wyniku wypadku uległa zniszczeniu wartościowa rzecz? Możesz się domagać odszkodowania od odpowiedzialnego za utrzymanie chodnika zarządcy.
Gorzej jak stwierdzą, "a po jaką cholerę Pan żeś szedł, na dachach śnieg i sople a Pan się koniecznie pod te dachy pchasz, a tak wogóle to chodniki nie odśnieżone i powinieneś siedzieć w domu.".
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
To tak jak z Polskimi drogami skoro nie są przystosowane do prędkości to co trzeba zrobić ? Ustawić znak ograniczenie do 40km i po sprawie i się jeszcze na tym zarobi
W 2013 roku wystarczy pieniędzy na 13 dni pełnego odśnieżania ulic w mieście. Trzeba mieć nadzieję na łaskawą zimę. A w całym mieście do odśnieżania zakwalifikowano 112,5 km dróg.
Miejscy radni zapoznali się z informacją na temat przygotowania Miasta do zimy w sezonie 2012/2013. Łączna długość ulic, które zostały objęte zimowym utrzymaniem, wynosi 112,57 km, z czego: 46 ulic pierwszej kolejności utrzymania, 91 ulic drugiej kolejności utrzymania i 162 odcinki ulic trzeciej kolejności odśnieżania. Do pierwszej z tych kategorii zostały zaliczone ulice o nawierzchni utwardzonej, które stanowią główne ciągi komunikacyjne i zaopatrzeniowe Miasta. Jako nieco mniej priorytetowe do odśnieżania zakwalifikowano pozostałe ulice o nawierzchni utwardzonej. Trzecią kolejność utrzymania stanowią drogi utwardzone i o nawierzchni gruntowej, które pełnią funkcję dróg osiedlowych. Te drogi będą odśnieżane, jeśli grubość warstwy zalegającego śniegu będzie przekraczała 15 cm.
Zgodnie z projektem planu wydatków budżetowych na 2013 rok, wielkość wydatków na zimowe utrzymanie ulic określono na 400 tysięcy złotych. Koszt przeprowadzenia jednej pełnej akcji utrzymania zimowego oszacowano na 30.500 zł, co oznacza, że pieniędzy wystarczy na 13 dni. Jeśli więc opadów śniegu będzie więcej, radni zostaną poproszeni o zwiększenie wydatków bądź też o zaakceptowanie pogorszenia się stanu utrzymania nawierzchni dróg. A do końca roku zimowym utrzymaniem dróg będzie zajmowało się Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.
Mieszkam przy (na szczęście) utwardzonej drodze. Chodnik mam od strony sąsiadów naprzeciwko, który bezpośrednio do ich posesji nie przylega(według ustawy nie są więc zobOwiązani do jego odświerzania )
Uwierzcie mi że poza sąsiadami ja jeszcze "służb" miejskich, wykonujących jakiekolwiek prace przy tym, miejskim przecież chodniku nie zauważyłem tylko sąsiadów choć to przeca do ich obowiązków należy
Czy u Was jest podobnie ? Czy tak się dzieje tylko w mojej ulicy ?
Jak przychodzi do odśnieżania, to chodnik jest twój, jak przylega do twojego płotu. Ale spróbuj się na nim napić piwa, to już twój nie będzie. Jeśli między chodnikiem a płotem jest zieleń, to chodnik powinny odśnieżać służby miejskie.
Jak się nauczę z komórki zdjęcia udostępniać to jak to odśnieżanie na Bohaterów wygląda pokaże .
Zdjęcia robiłem dzisiaj około 20... totalna tragedia, chodnik (Koło dipy mnie lata rowerowa sciezka)
od momentu wystąpienia opadów miejskich służb na 100% nie widział.
P.S
Nie wiem czy zauważyliście ale ta nowo wyremontowana droga posiada ( chyba z urzędu) pozapadane studzienki. Jako prywatny inwestor takiej fuszerki bym nie przyjął.
Napadało śniegu, temat znowu aktualny. Message od Straży Miejskiej w Żyrardowie.
Cytat:Mieszkańcy posiadający posiadłości przy ciągach pieszych są zobowiązani do zapobiegania śliskości, odśnieżania i posypywania przejść. To ważne bo chodzi o wspólne bezpieczeństwo: https://radiovictoria.pl/2021/01/odsniez...posesjach/
Posypywania przejść - to jakaś nowość, albo może coś się zmieniło.
PS. 30 lat pseudokapitalizmu za nami, a komunistyczny przepis o odśnieżaniu nie swoich chodników dalej obowiązuje. Latem za to z nie swojego chodnika trzeba usuwać psie kupy! Takie jest prawo. Czemu nie swojego? Spróbujcie coś powiedzieć właścicielowi pieska, który "kupka" akurat na chodniku przy waszej posesji! Wtedy ten chodnik już do was nie należy, macie tylko go sprzątać!
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
@Szopen, ten film w poprzednim wpisie jest genialny, dałem Rep+ !!!!
Już kiedyś wspominałem, teraz to i tak SM jak chce to interweniuje, ale dawno temu, chodził pan Dzielnicowy i pilnował porządku. Z opowieści Babci, jak mi się nie chciało chodnika zamieść, że teraz to i tak dobrze, kiedyś Dzielnicowy chodził i trzeba było sprzątać, chodnik, ale to jeszcze nic, obowiązkiem gospodarza było też dbanie o jezdnię, a w zasadzie o czystość bruku, nie mogło być kępki trawy, a jak koń nakasztanił, a właściciel powozu się ulotnił to w zależności od tego po której połowie bruku leżały odchody ten właściciel miał obowiązek posprzątać, tak władza ludowa dbała o estetykę.
W Żyrardowie zaś kilka lat temu SM chciała wystawić mandat za nieodśnieżenie chodnika babci kolegi. Kobieta po 80, z trudem chodząca, no obowiązek i tyle. Kolega pofatygował się i mandat anulowano. Był w pracy, a że śniegu nawaliło w międzyczasie to co miał się teleportować?
Oczywiście SM widzi nieodśnieżone chodniki przy prywatnych posesjach, ale takie nieodśnieżone chodniki należące do miasta już nie są wielkim problemem. Rozumiem dać mandat jeśli pojawią się, pouczą a następnego dnia nic nie jest zrobione w tym kierunku.
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Kolega podpowiedział mi, że góralskie "drabluj" czyli drabloj" co babcia mówi to znaczy grab - trawę albo siano. Kto był w Tatrach ten wie, że oni tam dalej grabią siano ręcznie i suszą w takich bardzo wysokich, pionowych snopkach, w których w środku jest konstrukcja z gałęzi "Drabloj na kopę" to znaczy rób snopek
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Tutaj "kopice" siana z Zakopanego:
Tak wygląda ścieżka rowerowa i chodnik dla pieszych po dawnym rowie, mniej więcej na tyłach strzeżonego parkingu. Jak widać dla pieszych nie jest odśnieżona, a po rowerowej jeżdżą sobie samochody omijając błoto
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .