[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Nowy żyrardowski dwutygodnik - Fakty - a w nim...

#41

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(20.09.2013 19:02 )zico napisał(a): No polecam lekturę 2 numeru , zmieniam zdanie , ktoś ostro pociska i pokazuje pazurek . Jestem za , w tym numerze jak najbardziej na plus

Zgadzam się - drugi numer bardzo dobry i trzyma poziom! Oby tak dalej!!!
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#42

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Powiem szczerze, że nie wiem nad czym się zachłystujecie. Oba artykuły typowo wyborcze. Artykuł o OSIRze to czysta polska rzeczywistość. Gdzie się nie obrócisz tam ona wychodzi. Chciało by się powiedzieć jaki pan taki kram. Skoro prezydent jest arogancki i tak traktuje innych to nie wiem czego oczekujecie od jego urzędników. To samo jest w starostwie że przypomnę sprawę domu pomocy i wyczynów urzędników starosty ( jakoś nad redakcja nie widziała wtedy problemu) Smile
Sprawa mieszkania komunalnego to istny majstersztyk wyborczy nadredaktor. Z jednej strony sprawa niby blacha, ale jednak wyciskająca łzy z oczu. Niby wszystko zgodnie z prawem, ale to była zapewne bliska znajoma prezydenta. No i ten wojewoda z tego samego chlewu dlatego zapewne się nie dopatrzył malwersacji.
Ludzie nie dajcie się robić w rogi, tam nie ma ani jednego dowodu na to ze prezydent postąpił niezgodnie prawem. Opowieści niczym z magla, jedna pani drugiej pani.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#43

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Jancio bardzo przepraszam, ale z twojej wypowiedzi wynika, że najlepiej siedzieć cicho i w ogóle nie komentować poczynań rajców. Niech szlachta pańska robi co chce bo najlepiej żeby tylko daninę przynosić i jeszcze się płaszczyć przed tym warcholstwem. Nieważne czy to będzie propaganda czy nie, ale mamy chociaż jakieś informacje o poczynaniach mości panów. A my jesteśmy od tego żeby takie wypowiedzi weryfikować czy są prawdziwe czy nie. O możliwościach chamskiego podejścia do petenta przez włodarzy słyszałem wielokrotnie więc akurat ta wypowiedź w gazecie jest dla mnie prawdziwa.
Odpowiedz
#44

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Naczelna jest osobą powszechnie znaną i szanowaną, zatem a priori przyjmuję, że chyba nie robi sobie - proszę wybaczyć kolokwializm „z gęby cholewy”, a pan prezydent ma bodaj 4 osobowy zespół prawny, więc może bronić swojego dobrego imienia za pieniądze podatnika lub wynajmując prawnika na wolnym rynku jako osoba fizyczna.

Tendencja jaka rysuje się na lokalnej scenie politycznej, jest następująca. Prezydent i urzędnicy rozmawiają z dziennikarzami, tylko wtedy gdy jest im to na rękę, czytaj mogą się czymś pochwalić zrobić sobie zdjęcie zaliczyć 30 sek w telewizorze.
Z tego co czytamy redaktorka dopełniła obowiązku pytając 2-ą stronę a to, że jakiś pan ma czas na rozmowę dopiero za miesiąc i trzeba czekać na spotkanie z nim, niczym na audiencję do królowej brytyjskiej, nie może blokować wolnych mediów.


=================

(23.09.2013 08:11 )AMBITNY napisał(a): lubie wersje paperowe, nie chce drukować to co innego. Przecież pokaże "w rodzinie" poczytamy wspólnie, porównamy z tygodnikami lokalnymi Smile

a ja celowo nie brałem wersji papierowej, zostawiając ją dla tych którzy nie mogą / nie umieją pobrać wersji cyfrowej.
Odpowiedz
#45

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Jancio, to czy jest to temat z magla lub nie, oceni każdy wg. swojego uznania. Ty masz o tym wyrobiony pogląd. Ktoś inny może podzielać twoją opinię, a ktoś inny już nie. W lokalnych gazetach tego nie przeczytają. A jeśli nawet już coś napiszą, to z takim komentarzem, że pan prezydent chciał zawsze dobrze, tylko ta druga strona była tą złą i nie wyszło.
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#46

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Oczywiście że nie przeczytają a nawet nie zobaczą i to nie tylko w lokalnych mediach ...
Odpowiedz
#47

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(23.09.2013 14:26 )Jancio napisał(a): To samo jest w starostwie że przypomnę sprawę domu pomocy i wyczynów urzędników starosty ( jakoś nad redakcja nie widziała wtedy problemu) Smile
Tu przyznam Ci rację. Wyczyny były naprawdę godne uwagi, a jakoś umknęły uwadze niektórych, a mogłaby z tego powstać niemal powieść z wątkami szpiegowsko- sensacyjnymi Smile
Odpowiedz
#48

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

nie tylko w tej sprawie takie kadry moglibyśmy zobaczyć ...

Oczyma wyobraźni widzę, kadr. Wydział propagandy na czerwonej linii do …, pierwszy sekretarz zabrania! ... rozumiecie towarzyszu! Nie wjedziecie, a już na pewno nie wyjedziecie z placu "czerwonego". Rozpędzimy to nielegalne zbiegowisko pod komitetem - niespełna 40 letni głos młodego dobrze zapowiadającego się kacyka krzyczał do słuchawki. Dym papierosa wyznaczał linię poza, którą następował już tylko nieprzyjemny odór palącego się filtra, to był znak, że rozmowa dobiegła końca. Młody mężczyzna odłożył słuchawkę.
Włączył telewizor, był trochę poddenerwowany, od 3 miesięcy pierwszy sekretarz ślinił się niczym wściekły wilk i rozstawiał wszystkich takich jak on, po kątach. Wiedział, że od jego wpływu na innych zależy być albo nie być pierwszego ale i jego, a przyzwyczaił się do względnego spokoju oraz roboty, którą robił - tak na prawdę to wiedział, że nic nie robi i za to kochał to miejsce najbardziej. Światło telewizora migotało na szybie i odbijało się w płaszczyźnie blatu jego długiego ciemnego biurka. W tym samym momencie gapiło się na takie samo jak jego pudło miliony rodaków. Wieści - magazyn oglądany w każdym domu i zagrodzie, UWAGA! – jedyne prawdziwe – taki slogan reklamował zawsze ten program. Zaś on odkąd tu pracuje ilekroć go widzi śmieje się w duchu. Ta sama młoda dziewczyna z wybielonymi zębami i ciuchami kupionymi za dewizy jak zwykle mówiła o krowach i lokomotywach, że tanieją. - Ludzie tego nie odczuwają bo kupują tylko chleb, potwierdzał jej słowa doktor doc. nauk społecznych zaproszony do studia. Ten sam który wysiadywał na korytarzu przed jego biurem czekając na wczasy w Bułgarii.
Widząc łysogłowego, odsapnął, zapalił kolejnego papierosa. Zachłysnął się dymem i jeszcze raz pomyślał o zakończonej przed chwilą rozmowie, wiedział już, że materiał został w odpowiednim momencie zdjęty z głównego wydania wieści.

Dzwonek telefonu przerwał cisze w której krótko obcięty młody mężczyzna zanurzył się czytając pożółkłą kartkę papieru zawierającą raport. Lubił czytać raporty tego autora bowiem były one dość plastycznie napisane zawsze gdy je czytał zanurzał się w historie.
- Dzień doby zaczął głos w słuchawce pan dzwonił do szefa redakcji informacyjnej, chodziło o program, z błagalną delikatnością w głosie delikatnie pytała szefowa redakcji.
- pani wie, że pierwszy zabrania! Rozumie pani! …
Odpowiedz
#49

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(23.09.2013 14:59 )misolo napisał(a): Nieważne czy to będzie propaganda czy nie, ale mamy chociaż jakieś informacje o poczynaniach mości panów. A my jesteśmy od tego żeby takie wypowiedzi weryfikować czy są prawdziwe czy nie.
I tu jest sedno sprawy - bardzo celnie ujęte! Prasa lokalna musi podawać informacje, a odbiorcy bardzo szybko zweryfikują ile te są warte. Przecież "Murowane" bardzo szybko zdobyły sobie sławę taką jaką mają do dziś. Odbiorcy naprawdę nie są głupcami i potrafią dostrzec, że dany tytuł chce ich zrobić w jajo.
Poza tym na żyrardowskim rynku - moim skromnym zdaniem - brakowało właśnie takiego tytułu, który zajmowałby się sprawami zwykłych ludzi. W każdym innym tytule można przeczytać to samo - po który nie sięgnę to mam te same tematy i tylko dobór zdjęć inny. Tutaj przynajmniej ktoś próbuje pokazać działanie władz "od podszewki" i przy tym pokazać, jaki to działanie ma realny wpływ na los zwykłych ludzi.
Przeczytać notatkę z EDD to ja mogę w każdym innym lokalnym tytule i ziewać przy tym ile wlezie. Ale ile jest takich czasopism, które sięgną głębiej???
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#50

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(23.09.2013 17:17 )Andreas napisał(a): Ale ile jest takich czasopism, które sięgną głębiej???

ilość jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości wpływów wypłacanych z kasy miasta - zgadłem?
Odpowiedz
#51

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Piotrze zgadłeś. Sami są sobie winni że nie chcą rozmawiać z tymi niepokornymi którzy drążą skałę od środka, a nie po wierzchu.
Odpowiedz
#52

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(23.09.2013 16:00 )turboneta napisał(a): Tu przyznam Ci rację. Wyczyny były naprawdę godne uwagi, a jakoś umknęły uwadze niektórych, a mogłaby z tego powstać niemal powieść z wątkami szpiegowsko- sensacyjnymi Smile

A można wiedzieć Droga Turbonetko komu umknęłyHuh
Odpowiedz
#53

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(23.09.2013 14:59 )misolo napisał(a): Nieważne czy to będzie propaganda czy nie, ale mamy chociaż jakieś informacje o poczynaniach mości panów. A my jesteśmy od tego żeby takie wypowiedzi weryfikować czy są prawdziwe czy nie.

Nie wiem co chcesz weryfikować w propagandzie, która ma zupełnie inny cel w swym założeniu i jest sprzeczna z rzetelną informacją. To jest to samo co weryfikacja Murowanych Klimatów.
(23.09.2013 15:24 )Stańczyk napisał(a): Jancio, to czy jest to temat z magla lub nie, oceni każdy wg. swojego uznania. Ty masz o tym wyrobiony pogląd. Ktoś inny może podzielać twoją opinię, a ktoś inny już nie. W lokalnych gazetach tego nie przeczytają. A jeśli nawet już coś napiszą, to z takim komentarzem, że pan prezydent chciał zawsze dobrze, tylko ta druga strona była tą złą i nie wyszło.

No właśnie nie koniecznie. Nie wszyscy muszą wiedzieć jak oceniać takie rewelacje, gdyby wszyscy wiedzieli np jak działa reklama i marketing to kupowali by polowe tego co kupują.
Nikt na forum nie reklamuje innej prasy miejskiej, a ja jej nie kupuje i być może dlatego nie udało mi się jej skrytykować także, ale nie mogę patrzeć jak tuż przed wyborami pojawia się nowe i robi to co stare. Nikogo nie próbuje nawet przekonać do swojego punktu widzenia, a jedynie zwrócić uwagę na sposób jak można robić ludziom wodę z mózgu. W artykule o mieszkaniu jedynym prawdziwym zarzutem była arogancja władzy. Naczelna czujnie niebyła łaskawa napisać czy mieszkanie pani która się ubiegała o kolejny pokój było komunalne, czy własnościowe i może chciała wykupić ten pokój na własność. Czy ten pokój był jej niezbędny bo ma ciężką sytuacje poprzez duże zagęszczenie. Tego nie wiemy. Możemy za to się domyślać tak jak wydaje się to tej pani, że remont został wykonany na koszt PGM, choć dowodów na to nie ma żadnych. Wie za to dlaczego wojewoda nie dopatrzył się działania niezgodnego z prawdą. Znaczy zero faktów, a jedynie domysły i plotki. Jeśli tak ma wyglądać rzetelne dziennikarstwo to gratuluje powodzenia.
(23.09.2013 15:06 )pmp3 napisał(a): Naczelna jest osobą powszechnie znaną i szanowaną, zatem a priori przyjmuję, że chyba nie robi sobie - proszę wybaczyć kolokwializm „z gęby cholewy”, a pan prezydent ma bodaj 4 osobowy zespół prawny, więc może bronić swojego dobrego imienia za pieniądze podatnika lub wynajmując prawnika na wolnym rynku jako osoba fizyczna.

No tu akurat nie mogę się z Tobą zgodzić. Bo ja tej pani nie znam, a na mój szacunek puki co sobie nie zasłużyła, choćby poprzez próbę szantażu co do mojej osoby i straszenie mnie bezpodstawnie sądem. Znaczy była łaskawa "zrobić z gęby cholewę" Nie interesuje mnie co zrobi pan prezydent, ze swoim sztabem prawnym to jego sprawa. Nie potrafię tylko patrzeć na coś co jest bezkrytycznie chwalone tylko dlatego, że dowala złemu prezydentowi
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#54

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(24.09.2013 08:55 )AMBITNY napisał(a):
(23.09.2013 16:00 )turboneta napisał(a): Tu przyznam Ci rację. Wyczyny były naprawdę godne uwagi, a jakoś umknęły uwadze niektórych, a mogłaby z tego powstać niemal powieść z wątkami szpiegowsko- sensacyjnymi Smile

A można wiedzieć Droga Turbonetko komu umknęłyHuh
Można wiedzieć Drogi Ambitniutki. Mediom Drogi Ambitniutki, mediom.
Odpowiedz
#55

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

„do swojego 45 metrowego mieszkania w komunalnej, starej kamienicy chciała dołączyć jeszcze bardziej zrujnowany 9 metrowy pokój, znajdujący się w tym samym korytarzu” - czyli wiemy, że mieszkanie jest w zasobach komunalnych a dołączyć nie znaczy wykupić więc pani nie jest właścicielką a najemcą lokalu.

„Nie jest żadną tajemnicą, że właścicielka Biura jest bliską znajomą Pana Prezydenta i jego otoczenia. W tej sytuacji więc – była to walka skazana z góry na niepowodzenie.
” - tu, jeżeli jest to nieprawdą, przeprosiny należałby się i to pani red. powinna w artykule napisać coś więcej (np.: mieszkają koło siebie na osiedlu, sypiają w jednym – przykładowo – bloku, widuje się ich razem w restauracjach, knajpach, klubach nocnych, na kempingu w lecie …)

„Nikt jej nie wyjaśnił dlaczego z dwóch ofert, jej oferta przegrała. W tej sprawie zwróciła się nawet do Wojewody Mazowieckiego Pana Jacka Kozłowskiego, który w postępowaniu Prezydenta nie dostrzegł żadnych błędów. Ale jakie były szanse na zmianę decyzji, skoro Prezydent Andrzej Wilk i Wojewoda Jacek Kozłowski reprezentują tę samą opcję polityczną i zwracają się do siebie po imieniu?
” Jak nie wyjaśnili jej dlaczego odmówiono jej przydzielenia mieszkania to są duże szanse, że prawnik taką decyzje podważy. A po co pisała do Kozłowskiego? To nie jest właściwy tryb odwoławczy.


„jak by tego było mało – wykonując remont na potrzeby Biura Podróży, pracownicy PGM, koniecznie chcieli poprowadzić rury kanalizacyjne przez niską i małą piwnicę mieszkanki. Stosowano różne formy nacisku, z telefonami do jej rodziny włącznie oraz z przychodzeniem do jej miejsca pracy.
” No, jak tak było, to mamy nowy przepis w kodeksie karnym o stalkingu

„Mieszkanka jest niemal pewna, że remont został wykonany na koszt PGM, gdyż wykonywali go pracownicy tej miejskiej spółki w godzinach swojej pracy.
” - Jest niemal pewna, czyli nie w 100 %.
Jeżeli potwierdziłoby się, że w godzinach pracy pracownicy robili „fuchę” to powinien wyciągnąć konsekwencje, natomiast jeśli to on zlecił wykonanie fuchy to konsekwencje powinien ponieść sam. Natomiast jeżeli to było normalne zlecenie na fakturę no to ja na miejscu prezesa pgku podjął bym obronę, biedny nie jest na mecenasa ma.

Tylko, może było tak, że dziennikarka dzwoniła, pisała emaile a mimo to ją zlekceważono. Przykładowo w naszą akcję śmieciową była właśnie taka reakcja. Dzień 15.09.2013 minął a prezydent nie spotkał się z nami. Zapowiadał to miesiąc wcześniej i ... może zapomniał?

Dlaczego pisząca artykuł, ma czekać na "święte nigdy"? Przypominam, że w ozyrardow jest tekst Mateusza - wywiad ... niedokończony. Bowiem zadane są pytania do prezesa PGMu #/index.php/2013/08/02/chce-poprawic-funkcjonowanie-pgm a ten nie udzielił odpowiedzi - ups.

Tak ma wyglądać wolność prasy?

Jeżeli, naczelna gazetę po wyborach zawiesi na kołku, to znajdą się naśladowcy i z ulepszonym produktem wejdą na rynek. Ja też nie kupuje zbyt często lokalnych gazet a przynajmniej nie wszystkie. Jednak gdyby 3 gazety kosztowały mnie 3 zł a nie 10 zł to co tydzień kupowałbym wszystkie 3. Może nowy tygodnik wymusi konkurencję na tym rynku i cena spadnie?

---------------

@Jacio, cyt.: "szantażu co do mojej osoby i straszenie mnie bezpodstawnie sądem" - tz?
Odpowiedz
#56

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): „do swojego 45 metrowego mieszkania w komunalnej, starej kamienicy chciała dołączyć jeszcze bardziej zrujnowany 9 metrowy pokój, znajdujący się w tym samym korytarzu” - czyli wiemy, że mieszkanie jest w zasobach komunalnych a dołączyć nie znaczy wykupić więc pani nie jest właścicielką a najemcą lokalu.

Dalej nic nie wiemy bo w zasobach komunalnych są też mieszkania własnościowe. Zakładając zaś, że owa pani starała się o zasoby komunalne nie znamy jak liczną ma rodzinę. W końcu niektórzy chcieli by mieć 45mkw. w komunalnych zasobach. Skoro nie chciała wykupić tylko wynająć to od razu stała na przegranej pozycji bo czynsz z wynajmu jest zapewne większy niż z kwaterunku mieszkaniowego

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): „Nie jest żadną tajemnicą, że właścicielka Biura jest bliską znajomą Pana Prezydenta i jego otoczenia. W tej sytuacji więc – była to walka skazana z góry na niepowodzenie.
” - tu, jeżeli jest to nieprawdą, przeprosiny należałby się i to pani red. powinna w artykule napisać coś więcej (np.: mieszkają koło siebie na osiedlu, sypiają w jednym – przykładowo – bloku, widuje się ich razem w restauracjach, knajpach, klubach nocnych, na kempingu w lecie …)

Dla mnie mogą razem spać jak im to pasuje, a jeśli panią nadredaktorkę takie sprawy rajcują to na to jest odpowiednia nazwa w słowniku.

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): „Nikt jej nie wyjaśnił dlaczego z dwóch ofert, jej oferta przegrała. W tej sprawie zwróciła się nawet do Wojewody Mazowieckiego Pana Jacka Kozłowskiego, który w postępowaniu Prezydenta nie dostrzegł żadnych błędów. Ale jakie były szanse na zmianę decyzji, skoro Prezydent Andrzej Wilk i Wojewoda Jacek Kozłowski reprezentują tę samą opcję polityczną i zwracają się do siebie po imieniu?
” Jak nie wyjaśnili jej dlaczego odmówiono jej przydzielenia mieszkania to są duże szanse, że prawnik taką decyzje podważy. A po co pisała do Kozłowskiego? To nie jest właściwy tryb odwoławczy.

Musiałem to dwa razy czytać, że człowiek z wiedzą prawna taka jak Ty powtarza te bzdury
Prezydent wydał decyzje i nie musi się tłumaczyć jeśli decyzja była prawidłowa, Ani Ty ,ani ja nie znamy sytuacji poza plotami dlatego dyskusja na ten temat jest jałowa.

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): „jak by tego było mało – wykonując remont na potrzeby Biura Podróży, pracownicy PGM, koniecznie chcieli poprowadzić rury kanalizacyjne przez niską i małą piwnicę mieszkanki. Stosowano różne formy nacisku, z telefonami do jej rodziny włącznie oraz z przychodzeniem do jej miejsca pracy.
” No, jak tak było, to mamy nowy przepis w kodeksie karnym o stalkingu

Jeśli to mieszkanie nie jest własnościowe tylko komunalne to mam duże obawy, że ta pani nie bardzo ma prawo do blokowania takiej inwestycji. Nie jest właścicielką, a właściciel chciał przeprowadzi rury w celu polepszenia budynku. Ma się to do stalkingu tak sobie

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): „Mieszkanka jest niemal pewna, że remont został wykonany na koszt PGM, gdyż wykonywali go pracownicy tej miejskiej spółki w godzinach swojej pracy.
” - Jest niemal pewna, czyli nie w 100 %.
Jeżeli potwierdziłoby się, że w godzinach pracy pracownicy robili „fuchę” to powinien wyciągnąć konsekwencje, natomiast jeśli to on zlecił wykonanie fuchy to konsekwencje powinien ponieść sam. Natomiast jeżeli to było normalne zlecenie na fakturę no to ja na miejscu prezesa pgku podjął bym obronę, biedny nie jest na mecenasa ma.
Nie w 100% to ploty i insynuacje. Nie zaglądaj innym do kieszeni jak nie chcesz by i Tobie zaglądano naco Ciebie stać a na co nie.
(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): Tylko, może było tak, że dziennikarka dzwoniła, pisała e-maile a mimo to ją zlekceważono. Przykładowo w naszą akcję śmieciową była właśnie taka reakcja. Dzień 15.09.2013 minął a prezydent nie spotkał się z nami. Zapowiadał to miesiąc wcześniej i ... może zapomniał?

Dlaczego pisząca artykuł, ma czekać na "święte nigdy"? Przypominam, że w ozyrardow jest tekst Mateusza - wywiad ... niedokończony. Bowiem zadane są pytania do prezesa PGMu #/index.php/2013/08/02/chce-poprawic-funkcjonowanie-pgm a ten nie udzielił odpowiedzi - ups.

Tak ma wyglądać wolność prasy?
Co to za argument znowu to, że jednemu nie odpowiedziano na pytania to drugi jest już z pytania zwolniony automatycznie. To jakieś metody Kalego kolego preferujecie. Podpowiem, pytania należy zadać, a jak się nie uzyska odpowiedzi, to należy to opublikować. Tak TVP opisało brak wypowiedzi prezydenta w swoi programie czy Modrak na portalu. Zarówno inteligentny czytacz jak i głupi oglądacz sobie wyciągnie z tego wnioski . Rzetelność na tym polega że się pisze i mówi że taki a taki d...ek nie raczył odpowiedzieć na zadane pytania.
(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): Jeżeli, naczelna gazetę po wyborach zawiesi na kołku, to znajdą się naśladowcy i z ulepszonym produktem wejdą na rynek. Ja też nie kupuje zbyt często lokalnych gazet a przynajmniej nie wszystkie. Jednak gdyby 3 gazety kosztowały mnie 3 zł a nie 10 zł to co tydzień kupowałbym wszystkie 3. Może nowy tygodnik wymusi konkurencję na tym rynku i cena spadnie?
Nie interesuje mnie co zrobi nadredaktor po wyborach, przypominałem tylko ze już raz było takie ufo i po wyborach odleciało w niebyt. Nowy tygodnik w takim stanie przy tak prowadzonym dziennikarstwie nie wymusi konkurencji bo takie traktowanie czytelnika nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem, bardziej z czarnym PR-em. Chyba że nadredaktor daje próbki jak mogą wyglądać murowane klimaty po wyborachWink

(24.09.2013 11:34 )pmp3 napisał(a): @Jacio, cyt.: "szantażu co do mojej osoby i straszenie mnie bezpodstawnie sądem" - tz?

Szkoda mi na to czasu, bo było minęło jedynie smród pozostał. Jeśli bardzo chcesz to szukaj w archiwum tego forum. Tych bardziej pikantnych propozycji nie poznasz niestety bo były przysyłane na PW, a na to by je ujawnić mi mój szowinistyczny honor nie pozwala (ale se poleciałem nadredaktorką teraz Wink co )
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#57

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

No i znowu nie mam szczęścia Sad Nie mam nowego wydania dwutygodnika-Fakty a i w internecie ani słychu,ani dychu Sad Chyba per pedes udam się do redakcji. A tyle w nim ciekawych rzeczy.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#58

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Zbychu... dać w łeb? Jest link do drugiego wydania w temacie Tongue
Odpowiedz
#59

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

Aaaaaa, to trzabyło kliknąć na fotkę w poście @pmp3 ,aaaa, ślepa cytra ze mnie Sad Już przystępuje do czytania, przeniosłem na pulpit, ale spryciarz ze mnie Rolleyes
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#60

RE: Nowy dwutygodnik - Fakty

(24.09.2013 14:24 )zbyszek napisał(a): No i znowu nie mam szczęścia Sad Nie mam nowego wydania dwutygodnika-Fakty a i w internecie ani słychu,ani dychu Sad Chyba per pedes udam się do redakcji. A tyle w nim ciekawych rzeczy.
Możesz też wejść na stronę Żyrpointu, tam po prawej stronie znaleźć "Fakty" i sobie w to kliknąć Smile
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wyłączenia prądu Żyrardów - nowe planowe wyłączenia zico 133 6 456 13.06.2024 15:53
Ostatni post: belin
Star Miasto Żyrardów na App Store - aplikacja miejska na ipada Szperacz 2 81 27.05.2024 19:03
Ostatni post:
  Telewizja Żyrardowska - cotygodniowy program przygotowywany za pieniądze miejskie 182 8 861 22.05.2024 10:25
Ostatni post: belin
  Naziemna telewizja cyfrowa NTC - DVB-T - odbór w Żyrardowie zmiana na DVB-T2 HEVC 72 4 867 19.05.2024 08:24
Ostatni post: belin
  Życie Żyrardowa - pismo wydawane od 1951 red. nacz. Tadeusz Sułek 125 5 055 09.05.2024 08:59
Ostatni post: belin
  Wiadomość SMS od oszusta - zgłoś go do CERT Polska! belin 3 163 25.02.2024 19:27
Ostatni post: belin
Star Sprzedaż alkoholu online - sklepy z wódką Szperacz 2 116 23.02.2024 10:26
Ostatni post:
  Pegassus - narzędzie do inwigilowania Polaków przez PIS 35 1 132 20.02.2024 19:21
Ostatni post: belin
  Canal Plus - nie oddana karta i 300 złotych kary - szukam radcy prawnego 21 851 13.02.2024 21:38
Ostatni post:
  Radio Fama Żyrardów 104.1 FM stacja radiowa z Żyrardowa słyszalna w Warszawie Unkas 190 8 450 18.01.2024 00:16
Ostatni post:
Star Telewizja Mazowsza Zachodniego - materiały z wydarzeń w okolicy Żyrardowa Szperacz 2 333 10.01.2024 10:36
Ostatni post: belin
  Wymiana telewizora na projektor - nowy trend na Zachodzie belin 3 173 03.01.2024 09:50
Ostatni post: belin
  Jak oglądać TV Republika - antena naziemna płatne platformy cyfrowe belin 9 823 31.12.2023 12:26
Ostatni post:
  TVP1 z satelity bez żadnego szyfrowania - czy doczekaliśmy się standarów Zachodu belin 5 252 29.12.2023 07:09
Ostatni post:
  Internet kablowy w ISKO Żyrardów Andrzej 106 4 432 27.12.2023 09:42
Ostatni post:


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości