RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 19:10 )Slawomir Nalej napisał(a): Nie do końca jednak miasto utopiło pieniądze, bo kasę na maszyny dał Struzik.

Owszem, ale dalej miasto ma już się tym zająć, więc w kolejnym budżecie powinny być pieniądze na konserwacje tych maszyn oraz na inne cele związane z tą placówką. Siłą rzeczy miasto przyjmując te maszyny zobowiązało się topić pieniądze w tym przedsięwzięciu.

(27.10.2014 19:10 )Slawomir Nalej napisał(a): Ciekawe, że na innych forach cisza w tym temacie.. Przecież na początku wielu wyrażało swoje zatroskanie o los maszyn i dziedzictwa, że trzeba kupić, ratować, konserwować itd. A dziś cisza.

Oj, nie pierwszy to przykład kiedy achy i ochy nad dziedzictwem historycznym mijają szybko - właściwie od razu po tym kiedy zostanie odbębniony temat kolejnego sukcesu. Pamięta Pan ileż było piania nad certyfikatem miasta pomnika historii? Ech, ile to miało się wtedy zmienić! Jakie nowe wrota otworzyć do pozyskiwania pieniędzy na rewitalizację!
A dziś słyszę pomysły o uruchomieniu zabytkowej kolejki - nie kończy się widać ten worek z pomysłami na to, jak na historii zarobić kilka punktów przed wyborami, w kampanii lub wtedy, gdy zwyczajnie innych sukcesów brak.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Prawda o tym muzeum jest banalnie prosta - Żyrardowa w tej chwili (i długo nie będzie) tak po prostu nie stać na taką fanaberię. Na deptak też nas nie było stać - ale powstał. Problem z PO w Żyrardowie jest taki, że oni tylko dbają o siebie. Bzdurne pomysły wdrażają w życie kosztem mieszkańców i robią z tego "sukcesy". Andreas ma rację przypominając Pomnik Historii - ileż to miało się zmienić. Pisano: trzeba poczekać na efekty. I co? Czy ktoś jest w stanie wymienić chociaż jeden pozytywny efekt nadania tego tytułu? Z muzeum już jest jeden pozytywny efekt - koncert, który był jednocześnie zrzutą na pensję dla kierownika. Coś mi się wydaje, że niedługo będzie następny koncert...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Kluczem do zrozumienia całej sprawy są - jak zwykle w przypadku tej władzy i jej klakierów - priorytety. Nowe muzeum, deptak, czy ośrodek w Rewalu to są właśnie te sprawy, na które postawiała ta ekipa zupełnie zapominając o tak prozaicznych sprawach, jak drogi w mieście, przedszkola i inne kwestie, które zdecydowanie powinny znaleźć się na liście priorytetów.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Lokalna PO (i w kraju też) nie miała i nie ma dobrych pomysłów i realizacji - no może poza PR, ale to też już się wypaliło (patrz kampania Rusinowskiej). Jedynym drogowskazem w ich działaniach było zrobić sobie dobrze i to kosztem pozostałych. No i oczywiście odtrąbić mega sukces - patrz muzeum.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Zamieszczam tu wypowiedź Marcina, bo dotyczy muzeum, a poza tym pokazuje jego pogląd na sprawę:

(04.11.2014 01:14 )Marcin Rosiński napisał(a): Uchwała o muzeum nie jest durna, bo czy nam się to podoba, czy nie jest to nasze dziedzictwo. Jeżeli ktoś uważa, że powstanie tego muzeum to błąd powinien być przy zwiedzaniu przez byłych pracowników. Koszty też można było sobie łatwo policzyć, bo to 2 pracowników plus koszty bieżące.

Szczerze powiedziawszy nie wiem jak tę wypowiedź komentować, bo uważałem, że właśnie ze strony Marcina i jego kolegów z NPS będzie wsparcie dla zdroworozsądkowego podejścia do muzeum, a tu taka niespodzianka.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Owo zdroworozsądkowe podejście jest takie: muzeum powinno być, ale na jasnych zasadach (transparentność kosztów) i tylko jako jeden z elementów całej oferty kulturalnej i turystycznej miasta. W tej chwili muzeum zostało wykreowane jako jedyny "wabik" turystyczny + papier, że Żyrardów jest pomnikiem historii. Ale nie ma żadnych innych działań - jak to u PO bywa... Jeżeli muzeum będzie częścią przemyślanej oferty kulturalnej (trzeba do tego realnie wciągnąć Resursę i CK) opartej np. na Festiwalu Gwiazd, to wtedy istnienie muzeum może mieć sens.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

A ja znow uparcie powtorze: mozna w tej sprawie podjac wspolprace z Muzeum Maz.Zach. Nawet nie wiem, czy takie proby podejmowano. W MMZ sa osoby doswiadczone, wspolpracujac mozna lepiej, madrzej i taniej.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Oczywiście, że można podjąć taką współpracę i należy. Ale w obecnej sytuacji "wojennej" pomiędzy starostwem i miastem jest to tylko teoria. Dlatego trzeba zmienić obecną ekipę by teoria zamieniła się w praktykę...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(04.11.2014 09:24 )SZNINKIEL napisał(a): Owo zdroworozsądkowe podejście jest takie: muzeum powinno być, ale na jasnych zasadach (transparentność kosztów) i tylko jako jeden z elementów całej oferty kulturalnej i turystycznej miasta.

Moim zdaniem zdroworozsądkowe podejście jest wtedy kiedy opiera się twardo na realiach ekonomicznych. Jakim cudem można stwierdzić, że zadłużone miasto potrzebuje muzeum?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

A takim cudem , że teraz tak twierdzić trzeba - widzisz Andreasie punkt widzenia zależy od ..... przyszłego ( miejmy nadzieję , że nie ) siedzenia. Raczkiem, raczkiem prawie ze wszystkiego Jureczek się wycofuje bo zmieniała się diametralnie sytuacja.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - chyba nie myślisz, że muzeum będzie zyskownym przedsięwzięciem. Nie w takim wydaniu jak obecnie. Dlatego myślę, że skoro już zdobyto na to jakieś środki to można było pokusić się o powstanie tej placówki, ale tylko wtedy kiedy ona będzie jednym z elementów pewnej całości, tj. oferty kulturalnej i turystycznej miasta. Tego w wykonaniu PO zabrakło i stąd moja krytyka tej inicjatywy. Jeśli nowa władza będzie realizować program NPS to i muzeum może być (stać się) atrakcją turystyczną (jedną z wielu).
Inną sprawą jest postać radnego Czubaka - kierownika muzeum. A w szczególności jego "kariera" i zachowanie w głosowaniach. To jest poniżej wszelkiej krytyki...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Zgadzam się, że osobną kwestią jest obsada stanowiska kierownika. Ale jakim cudem można było uznać, że teraz, czyli w tak trudnej dla miasta sytuacji finansowej, może wywalić kasę na placówkę, która będzie studnią bez dna?
Czym różni się w tej kwestii zdanie PO od NPS, bo ja na serio nie widzę różnicy. A wydawało mi się, że właśnie politycy związani z NPS będą mieli odwagę protestować przeciwko głupiemu wydawaniu pieniędzy, których brakuje przecież na ważne sprawy np. te dyskutowane tysiąc razy drogi. Co takiego się stało, że poparto tak niedorzeczną inicjatywę prezydenta i jego środowiska?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

CO takiego se stało ? Ojej ... co się stało . Polityka miły Panie. Kręgosłupa już nie ma można kalać wszystko wokół byle tylko dostać się do żłoba.
Tak Szninks ! ?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(04.11.2014 09:52 )Andreas napisał(a):

(04.11.2014 09:24 )SZNINKIEL napisał(a): Owo zdroworozsądkowe podejście jest takie: muzeum powinno być, ale na jasnych zasadach (transparentność kosztów) i tylko jako jeden z elementów całej oferty kulturalnej i turystycznej miasta.

Moim zdaniem zdroworozsądkowe podejście jest wtedy kiedy opiera się twardo na realiach ekonomicznych. Jakim cudem można stwierdzić, że zadłużone miasto potrzebuje muzeum?

Muzeum może by i potrzebowało tak samo jak ośrodek wypoczynkowy na księżycu. To chyba w Polmosie kolumna jest starsza niż te maszyny w tym muzeum, a tradycja gorzelnictwa w mieście jest prawie tak samo długa jak i tkactwo. Jak by tak od czasu do czasu fuzle pościli jak dawniej to nie jednemu na peronie czekając na opóźniony pociąg łza by się zakręciła w oku

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - głupie wydawanie pieniędzy mamy właśnie w wykonaniu PO - bo coś tam robią ale nie ma żadnych realnych efektów. Jest tylko robienie dla robienia i są "sukcesy". Innymi słowy nie potrafią wykorzystać tego w czym Żyrardów może poszukać dodatkowych dochodów. I tu jest sedno sprawy. Jeśli myślisz, że NPS nie będzie nic robił, tylko spłacał długi, to tych długów nie spłaci przez wiele kadencji. Trzeba podjąć takie działanie, które pozwolą na poszukanie środków by spłacić szybciej długi - takim pomysłem jest urzeczywistnienie wizji Żyrardowa jako miasta ciekawego pod względem turystycznym i kulturalnym. I muzeum wpisuje się w taki plan. Inaczej mówiąc - jeśli chcemy by drogi były remontowane, była praca i mieszkania, to musimy inwestować (wybrać jakiś kierunek rozwoju) by inwestycja przyniosła dochody.

Jancio - i tu jest pies pogrzebany. PO nic nie potrafi - nawet tego by wykorzystać to co jest podane na tacy, czyli co jest dla Żyrardowa naturalną drogą.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(04.11.2014 10:07 )Jancio napisał(a): Muzeum może by i potrzebowało tak samo jak ośrodek wypoczynkowy na księżycu. To chyba w Polmosie kolumna jest starsza niż te maszyny w tym muzeum, a tradycja gorzelnictwa w mieście jest prawie tak samo długa jak i tkactwo.

Dobrze, że to napisałeś Jancio, bo już myślałem, że zostałem sam z takim właśnie zdaniem.

(04.11.2014 10:13 )SZNINKIEL napisał(a): Jeśli myślisz, że NPS nie będzie nic robił, tylko spłacał długi, to tych długów nie spłaci przez wiele kadencji. Trzeba podjąć takie działanie, które pozwolą na poszukanie środków by spłacić szybciej długi - takim pomysłem jest urzeczywistnienie wizji Żyrardowa jako miasta ciekawego pod względem turystycznym i kulturalnym.

Widzisz, ja do tej pory myślałem, że NPS to jest właśnie takie ugrupowanie, które zamiast słodkiego pierdzenia o turystyce powie - trzeba zrobić porządny chodnik, czy utwardzić drogę. Byłem przekonany, że ta "nowa jakość" to jest twarde stąpanie po ziemi i szukanie oszczędności, aby skończyć z fantasmagoriami, a zabrać się za sensowną robotę w kwestiach, które ludzi naprawdę bolą. A tu nagle słyszę, że muzeum jest świetnym pomysłem, czyli zapominamy o oszczędnościach, a jedyne co się nie podoba to radny Czubak na stanowisku kierownika. Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać? Czyli co - wystarczy, że radnego Czubaka na stanowisku zastąpi ktoś z NPS i już będzie dobrze? Można będzie kolejny koncert robić i cegiełki zbierać na pensję dla radnego-kierownika z NPS i wszytko gra?
Wybacz Szninkiel, ale dla mnie to jest ten moment, w którym wychodzi szydło z worka...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Żyrardów potrzebuje nowego wizerunku - trzeba wykreować nową markę. I moim zdaniem nie trzeba wymyślać nic nowego tylko odwołać się do historii miasta i jego architektury - to jest ta naturalna droga, którą trzeba wykorzystać. Na czymś trzeba oprzeć pomysł na miasto bo to jest podstawa. Jeśli ktoś ma inny pomysł na rozkręcenie miasta to chętnie posłucham...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(04.11.2014 10:20 )SZNINKIEL napisał(a): Jeśli ktoś ma inny pomysł na rozkręcenie miasta to chętnie posłucham...

Proszę bardzo - na początek oszczędności tam gdzie się da, czyli to co obiecywał Pan Kaczanowski. Przetrzepać etaty w urzędach, zlikwidować bzdury w rodzaju muzeum lnu, przyjrzeć się budżetowi CK, sprzedać w cholerę lub wydzierżawić Rewal, szkołę Wajdy zamienić na miejską placówkę w rodzaju multiteki, zlikwidować bezsensowne Centrum Informacji Turystycznej i przestać snuć bajki o turystyce.
W zamian za to ustalić priorytety dla miasta - polityka mieszkaniowa, czyli pozyskanie nowych mieszkańców, a wraz z nimi nowych podatków, bo z tego jest dopływ pieniędzy do kasy - nie z muzeum lnu!!!

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - zadziwiasz mnie coraz bardziej. Realność programu NPS właśnie polega na tym, że trzeba robić i oszczędności jak i szukać dodatkowych dochodów - chociażby na to by remontować drogi itd. Ale żeby szukać dodatkowych dochodów to trzeba mieć pomysł na miasto. Z samych oszczędności nie naprawisz sytuacji drogowej w mieście ani mieszkaniowej. Trzeba iść dwutorowo: oszczędności i racjonalna polityka finansowa oraz szukanie dodatkowych dochodów (pomysł na miasto).
A co do samego funkcjonowania muzeum, to nie chodzi o zmianę kierownika, ale właśnie o szukanie oszczędności. Dobrym pomysłem wydaje się włączenie muzeum w struktury Muzeum Mazowsza Zachodniego, które już ma dyrektora. Muzeum raczej już nie da się zlikwidować bo wykorzystano środki unijne. Jeżeli tak jest, to trzeba zracjonalizować jego funkcjonowanie i szukać takich rozwiązań, które będą zmniejszać jego koszty funkcjonowania.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas teraz to ja się będą z Tobą zgadzał
Przy czym z ta dzierżawą to wiesz różnie bywa, np słup się rozpada na na właścicielu pozostają długi do spłacenia.

---

(04.11.2014 10:31 )SZNINKIEL napisał(a): Andreas - zadziwiasz mnie coraz bardziej. Realność programu NPS właśnie polega na tym, że trzeba robić i oszczędności jak i szukać dodatkowych dochodów - chociażby na to by remontować drogi itd.
A co do samego funkcjonowania muzeum, to nie chodzi o zmianę kierownika, ale właśnie o szukanie oszczędności. Dobrym pomysłem wydaje się włączenie muzeum w struktury Muzeum Mazowsza Zachodniego, które już ma dyrektora.

Dodatkowe dochody wybij sobie z głowy. Na przejecie złomu z muzeum lniarstwa musi wyrazić zgodę sponsor Muzeum Zachodniego ,czyli starostwo, a tu też sprawa rozbije się o kasę ,bo ten złom także potrzebuje szczelnego dachu.