RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(26.10.2014 19:27 )Gość napisał(a): Bergerac niedawno zachwycałeś się tym działaniem?

Ze niby ja ?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(26.10.2014 19:27 )Gość napisał(a): Bergerac niedawno zachwycałeś się tym działaniem?

Gościu, nie pamiętam ani fragmentu wypowiedzi Bergeraca, w której zachwycałby się muzeum. Jeśli chcesz stawiać zarzuty o to, że ktoś raz mówi jedno, a później drugie to - uprzejmie proszę - podaj jakiś cytat.
Akurat w kwestii muzeum wśród osób wypowiadających się na tym forum przeważały zdecydowanie głosy krytyki i jak się okazuje nie były one bezzasadne. W obecnej sytuacji kiedy los tych hal jest bardzo, bardzo niepewny to okazuje się, że miasto najzwyczajniej w świecie utopiło pieniądze w maszynach, które być może będą stały pod gołym niebem.

(26.10.2014 18:51 )bergerac napisał(a): Nie wiem, może niech zwolennicy powstania tego muzeum założą jakieś stowarzyszenie, zbiorą wśród siebie środki i stając do licytacji te budynki zakupią ?

Pomysł jest bardzo dobry. Przecież można utworzyć taką placówkę w oparciu o prywatnych inwestorów. Nie ma znaczenie, czy będzie to jeden, a bogaty, czy bardzo wielu, którzy zrobią zrzutkę.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Chcecie teraz zostawić Czubaka na lodzie!? Po tym jak tyle zrobił dla miasta!? A przecież tyle koncertów jeszcze mógłby zrobić...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Ależ ja o tym pisałem kilka razy - niech robi koncerty skoro się na tym zna. Na cholerę ładował się w to muzeum? Potrzebne mu to do szczęścia było? Nie rozumiem tego człowieka, bo radnym okazał się chwiejnym, a tym samym opinię sam sobie wystawił. Za to widać wyraźnie, że ma zapał i chęć do działania w kulturze, chce coś tam robić, więc niech działa. Lepiej, aby współorganizował dobry koncert niż był słabym radnym.
Jeśli chodzi o muzeum to też dziwna sprawa, bo nie wiedział jak wygląda sprawa z tymi halami? Nie czytał żadnych papierów tylko tak "na żywioł" poszedł? Nie rozumiem...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Ty nie nadal nie rozumiesz, że chodziło o stanowisko i kasę (pensję!)? No i nadzieja, że nadal PO będzie rządzić w mieście, co zagwarantuje mu synekurę. A z tymi koncertami - to od razu było widać, ze jest to klasyczna przykrywka dla ukrycia tego bajzlu. Prymitywna i nad wyraz bezczelna, bo jeszcze wmieszali w to ludzi, którzy tak naprawdę nie chcieli tego muzeum a zrzucili się chociażby na pensję dla Czubaka. A jakby to Caryca Rusinowska "zrobiła" koncert w ramach swoich obowiązków pani dyrektor i za to kazała sobie dodatkowo zapłacić np. w formie biletów/cegiełek?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Szninkiel, rozumiem doskonale, że chodziło o stanowisko, ale tak jak napisałem - gdyby radny trzymał się tego w czym jest dobry to miałby i życie łatwiejsze, spokojniejsze i zrobiłby pewnie dla ludzi coś dobrego. Skoro już tak bardzo trzeba było stanowiska, to można było coś wykroić w CK lub gdzieś po tej "linii kultury".

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - coraz bardziej mnie zdumiewasz. Czyżbyś nie wiedział tego, ze radny Czubak już dawno znalazł pracę w CK (zresztą nie tylko on, ale i J.Rubikowski) i był "pod Beatą"? Ale to nie wystarczyło a skoro Wilk był w opałach a radny Czubak mógł go uratować to i chciał więcej. I tak ubito deal... Pazerność na kasę i ambicje bycia kimś radnego Czubaka zgubiła. Zresztą to było już dawno widać jak ŻTPP Komży dryfuje w stronę PO - tylko jedni (Czubak) chcieli szybciej i nie chcieli czekać a drudzy (Komża) chcieli rozegrać to po swojemu ale w oparciu o Carycę... Mali chłopcy chcieli grać z Carycą i tak wyszło - jeden startuje na burmistrza Milanówka (bez szans) a drugi czeka na rozstrzygnięcie wyborów i już żegna się ze stanowiskiem kierownika muzeum... A reszta ŻTPP - odeszła w siną dal...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Szninkiel, wiem, że ma tam pracę, ale właśnie dlatego trzeba było mu obiecać zamiast muzeum prosty układ - kiedy zwolni się stanowisko dyrektorskie to on by je zajął. Proste.
Po cholerę dał się wrobić w to muzeum?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Ale o jakie stanowisko dyrektorskie Tobie chodzi? Czyżby fotel Carycy w CK? Jeżeli tak to radny Czubak by i tak tego fotela nie dostał od PO. To stanowisko już jest obsadzone przez Obłękowskiego, który tyle samo lat "robi w kulturze" co Beata. Ponadto Beta nigdy by nie oddała ukochanego fotela pod tyłek kogoś obcego... Jedyne na co mógł liczyć, to "samodzielne" stanowisko w muzeum. A że przy tym się musiał sprzedać i teraz płaci frycowe, to tylko o nim świadczy.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 11:14 )SZNINKIEL napisał(a): Ale o jakie stanowisko dyrektorskie Tobie chodzi? Czyżby fotel Carycy w CK? Jeżeli tak to radny Czubak by i tak tego fotela nie dostał od PO.

Oczywiście, że chodziło mi o jej fotel. A dlaczego miałby go nie dostać? Powiedz sam co stałoby na przeszkodzie, gdyby pani dyrektor wygrała te wybory? Moim zdaniem miałaby dość stanowisk do rozdania - w tym to, które opuszcza.
Wydaje mi się, że obsadzeniem muzeum komuś się bardzo spieszyło i tylko pytanie komu? Zresztą nawet nie to jest najważniejsze, bo okazało się, że pospiech jest złym doradcą i teraz mogą być z tego same kłopoty. Jak słusznie zauważył Bergerac miasta nie stać na ładowanie w hale kolejnych milionów. Nawet jeśli ktoś bardzo chciałby taki numer wyciąć - oczywiście przyszły prezydent przy udziale życzliwej większości radnych - to z kosmosu takiej kasy nie weźmie. Według mnie to byłby już za gruby numer. Co innego byłoby dotować muzeum każdego roku w kwotach kilkuset tysięcy, a co innego na raz wywalić np. dwa miliony.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Powtórzę: tego fotela Czubak i tak by nie dostał bo już jest dożywotnia na niego rezerwacja. A jeśli chodzi o muzeum, to Ty nie wiesz o tym, ze w kręgu Wilka i PO nikt nie myśli o konsekwencjach swoich decyzji? Jest i będzie na zasadzie "jakoś to będzie" - teraz trzeba ratować sytuację na wszelkie sposoby. I radny Czubak był tu przydatny.
Załóżmy, ze wygra Caryca - to muzeum będzie trwać jak deptak i będzie pochłaniać kolejne pieniądze z budżetu. Inni nie dostaną, ale muzeum tak bo to jest sztandarowa inwestycja (jak deptak) tej ekipy. Nikt nie przyzna się do błędu - będą spędy wycieczek szkolnych (liczne zdjęcia w Murowanych Klimatach), będą koncerty i będzie klaka itp. Myślisz, że Caryca jako prezydent miasta pozwoli na upadek tej kulturalnej placówki?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 11:20 )Andreas napisał(a):

(27.10.2014 11:14 )SZNINKIEL napisał(a): Ale o jakie stanowisko dyrektorskie Tobie chodzi? Czyżby fotel Carycy w CK? Jeżeli tak to radny Czubak by i tak tego fotela nie dostał od PO.

Oczywiście, że chodziło mi o jej fotel. A dlaczego miałby go nie dostać? Powiedz sam co stałoby na przeszkodzie, gdyby pani dyrektor wygrała te wybory?

Andreasie, jeśli Pani myli prezydentem zostanie to na ten stołek może liczyć tylko ktoś w 100% panią dyrektor wielbiacy !
Tu wchodzi w grę tylko Paź lub ktoś na kogo pani dyrektor miałaby ostrego "haka".

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 11:39 )bergerac napisał(a): Andreasie, jeśli Pani myli prezydentem zostanie to na ten stołek może liczyć tylko ktoś w 100% panią dyrektor wielbiacy !

Oczywiście, że tak, ale pamiętaj też, że jeśli zostanie prezydentem to stołeczków do rozdawania będzie sporo. Czy akurat fotel dyrektora CK byłby w całej tej puli najbardziej smakowitym kąskiem? Chyba raczej będą lepsze. A poza tym jest też wyjście awaryjne, gdyby poziom uwielbienia był zbyt mały - zakręcenie kurka z pieniędzmi dla CK albo najzwyczajniej w świecie znalezienie innego kandydata.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Ty Andraesie jednak nie doceniasz siły przywiązania Carycy (tyle lat) do stołka w CK. Któż inny jak Obłękowski byłby godzien go objąć? Pytanie retoryczne...

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Fotel dyrektora jest smakowity bo ma olbrzymi budżet i zero odpowiedzialności. No może jedynie musi wykazać zyski w akcji letniej Rewala Zakręcenie kurka dla CK to nie takie proste, bo od razu podniosą się głosy, że na kulturze się oszczędza.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 11:53 )Andreas napisał(a):

(27.10.2014 11:39 )bergerac napisał(a): Andreasie, jeśli Pani myli prezydentem zostanie to na ten stołek może liczyć tylko ktoś w 100% panią dyrektor wielbiacy !

A poza tym jest też wyjście awaryjne, gdyby poziom uwielbienia był zbyt mały - zakręcenie kurka z pieniędzmi dla CK albo najzwyczajniej w świecie znalezienie innego kandydata.

Jeśliby ktoś w miarę kumaty tam się do dokumentów dorwal to mogłyby być to tylko strachy na lachy

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

I jakby wtedy Caryca-Prezydent wyglądała? Pani, która robi w kulturze tyle lat, teraz ją niszczyła?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 08:23 )Andreas napisał(a): ... to okazuje się, że miasto najzwyczajniej w świecie utopiło pieniądze w maszynach, które być może będą stały pod gołym niebem.

Tego nikt rozsądnie myślący nie chce.
Nie do końca jednak miasto utopiło pieniądze, bo kasę na maszyny dał Struzik. Ciekawe, że na innych forach cisza w tym temacie.. Przecież na początku wielu wyrażało swoje zatroskanie o los maszyn i dziedzictwa, że trzeba kupić, ratować, konserwować itd. A dziś cisza. Tylko Turboneta podjęła temat... Impreza się odbyła, zainteresowanie spadło? To jak? Już maszyny nieważne?

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Najwyraźniej dla większości ważniejsze jest aby komuś dokopać czy dowalić i widocznie skończyła się wena. W maszyny się kopnąć nie da.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(27.10.2014 19:29 )turboneta napisał(a): Najwyraźniej dla większości ważniejsze jest aby komuś dokopać czy dowalić i widocznie skończyła się wena. W maszyny się kopnąć nie da.

Skoro "większość" chce dokopać to dokopie - taka jest demokracja.
Trzeba też uczciwie powiedzieć, że większość uważała ten projekt za bzdurny, a zadufana w sobie "mniejszość" zrobiła po swojemu.