RE: Kamienie milowe u szyi przedsiębiorców - pełny zus od umów zlecenia i o dzieło
To niech Pisiory tu poczytają:
http://www.rosati.pl/czytaj.php?id=645
o pierwsze, sędziowie TK są powoływani w połowie przez Bundestag i w połowie przez Bundesrat. Te dwie izby Parlamentu z reguły różnią się rozkładem sił partyjno-politycznych, a to gwarantuje, że wybrani sędziowie nigdy nie reprezentują tylko jednej opcji politycznej.
Po drugie, trzej sędziowie (na ośmiu) w każdej Izbie muszą być wybrani z grona sędziów federalnych, którzy zasiadali wcześniej w Federalnym Sądzie Najwyższym przez co najmniej 3 lata. Ogranicza to napływ do TK sędziów bez doświadczenia, niesprawdzonych, a także sędziów reprezentujących inne zawody prawnicze (np. prokuratorzy). Natomiast pozostałych pięciu sędziów do każdej Izby jest wybieranych z listy kandydatów przedstawionej przez Ministerstwo Sprawiedliwości i Ochrony Konsumentów, sporządzonej na podstawie spisu wszystkich sędziów federalnych w całym kraju. Na przedłożonej przez Ministerstwo liście kandydatów znajdują się osoby zgłoszone na urząd sędziego TK przez wszystkie kluby parlamentarne, rząd federalny i rządy poszczególnych Landów, i którzy zarazem spełniają warunki wymagane ustawą o TK. Z natury rzeczy lista ta zawsze obejmuje kandydatów reprezentujących różne opcje polityczne. Nie zdarza się, żeby do TK były wybierane osoby rekomendowane tylko przez jedną partię – tak jak to się stało w Polsce.
Czy Pisiory były w weekend w Niemczech czy nie? Bo jak były to wiedzą, że w każdym mieście w niedzielę jest jedna sieć supermarketów czynna. Nie wiem na jakiej to zasadzie działa, ale zawsze, daje się znaleźć czynny market, choć łatwo nie jest, i nigdy nie był to dużej sieci np. Aldi, ale zawsze się coś czynnego znajdowało. Nigdy się tym nie interesowałem (może trzeba by było), ale to może być coś na zasadzie dyżurów aptek (?) I mówię o takim normalnym sklepie wielkości Lidla z koszykami, kasami, gdzie można samemu wybierać towary
bo to dla obcokrajowca ważne.
30 lat temu było jeszcze gorzej. w sobotę o 13 wyrzucali z centrum handlowego!!!! Teraz powoli są głosy, żeby przywrócić handel w niedzielę, bo to jednak paraliżuje gospodarkę.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
A tak w ogóle, Niemcy są dużo bardziej odporni na komercję. Nie słuchają przekazu reklamowego, chodzą rzadziej na zakupy - 2x w tygodniu... Prawie każdy klient marketu ma pełny kosz towaru na zapas, bo nie chodzi codziennie.
W Anglii to jest jeszcze dalej posunięte. Są te ich tosty, ludzie kupują 7 chlebów tostowych na cały tydzień, kosze z zakupami z czubem, wysypują się przy przekładaniu na kasę. Polak nie oszczędza czasu na hypermarkecie. Chodzi jak do jakiegoś muzeum - popatrzeć na promocje itd.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!