Japoński samochód na wodę.
Parę tygodni temu (czerwiec 2008 r.) obiegła świat wiadomość o japońskim samochodzie używającym wody jako paliwa - jak on działa i cóż to za technologia została w nim zastosowana?
Opracowano na podstawie strony internetowej genepax.co.jp .
Japończycy opracowali sposób uzyskiwania energii elektrycznej ze zwykłej wody.
Wybudowali nawet mały samochodzik napędzany taką baterią.
Technologia przyszłości?
silniki na wodę istnieją od wielu lat. Patenty na nie sa odkupowane od wynalazców za gigantyczne pieniądze przez koncerny naftowe i trzymane w sejfach.
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Zgadzam się z przed mówcą. Na targach Paryskich w latach 80 luż takie samochody były pokazywane. Wszystko jednak jest trzymane w tajemnicy aby kasę robić. Podobnie z normami spalin było. Nikt na to nie zwracał uwagi, a jak się zaostrzyły to nagle koncerny szybko jakoś się do tego dostosowały (technologicznie). Kasa to kasa. Biznes is biznes..i tutaj sentymentów nie ma...również niestety dla naszej ukochanej, jedynej ziemi.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Ano właśnie...woda już staje się bardzo drogim towarem na rynku afrykańskim. Zasoby wody na ziemi też nie mają się dobrze...czyżby szykował się Nam podobny scenariusz jak w MadMaxie?
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Ziemia jest bardzo zasobna w wodę, kwestia tylko jej uzdatniania. W przyszłości raczej będzie mniejszy z tym problem niż obecnie. Nie obawiałbym się więc deficytów wody.
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Ugi...to gdyby to było takie proste..że tylko trzeba uzdatnić ziemię to w Afryce mieli by tej wody pełno..a tam jest straszny deficyt. W Europie też z tą wodą nie jest aż tak dobrze. Wkońcu większość krajów UE apeluje do mieszkańców o rozsądne gospodarowanie wodą, a lato zeszłego roku pokazała, że w stanach jest też to problem - zakaz podlewania ogródków.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Japoński samochód na wodę.
Wiesz co... czasami to ciebie nie rozumiem.
Może powiedz to dzieciom z Afryki
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Rogacz...troche dziwnie się wypowiedziałeś. Tam naprawdę umierają miliony ludzi, w tym takie przedstawione dzieci jak pokazał eltom.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 2 647
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
Można snuć tutaj też spisek światowy...wkońcu Afryka może się okazać zarówno doskonałym rynkiem zbytu (broń to już tam chyba wszyscy sprzedają...chyba też Polacy) lub może się okazać kontynentem typowo produkcyjnym podobnym do Chin. Wkońcu Obie Ameryki i Europa to państwa typowo konsumpcyjne. Ciężko to stwierdzić jak to z tą Afryką jest, gdyż napewno duzo do gadania tutaj ma polityka...ale fakt jest faktem, że umierają tam ludzie z głodu.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...