Coś na ząb

Brunetki , blondynki ja wszystkie was dziewczynki .. tak tak śpiewał Jan Kiepura ,hmm a wy drodzy koledzy jaką kobietę uważacie za swój ideał ? Waszym zdaniem jakie cechy charakteru można przypisać blondynkom , szatynkom, czy rudowłosym? A może jakieś historie ; mogą być zasłyszane od kolegów !

 

Ja chwilowo mam problem straszny, bo zawróciła mi w głowie taka jedna niesamowicie. Tylko ona całkowicie nie pasuje do mojego ideału kobiety. Patrząc obiektywnie nie powinna mi sie ani troche podobać :o
Feromon jakiś czy co?

 

Może wina brak?

 

grzesiek napisał(a):Ja chwilowo mam problem straszny, bo zawróciła mi w głowie taka jedna niesamowicie. Tylko ona całkowicie nie pasuje do mojego ideału kobiety. Patrząc obiektywnie nie powinna mi sie ani troche podobać :o
Feromon jakiś czy co?

To musi być ta jedyna skoro ci zawróciła w głowie a feromony czsem dają znać o sobie

 

Degustatorze ale jak bym był z drobną blondynką to zawsze bym się oglądał za pupiatymi brunetkami. To byłoby nie fair.

 

Nie wiem panowie ile w tym prawdy ale słyszałem że blond włosa jest kapryśna
Brunetka bardzo namiętna a ruda odprawia takie orgie że Święty Mikołaj zgubił przez nią wór .
I bądź tu teraz mądry !!!

 

To wszystko pomowienia Zreszta rozpoznaj teraz, ktora jaki naprawde ma kolor wlosow, wiekszosc jest jeszcze niesklasyfikowana

 

Foczka zapewne masz rację z tym rozpoznawaniem koloru włosów tym bardziej dzięki firmie Loreal, Joanna , Schwarzkopf .A jaki ty masz kolor włosów .
A wiecie to by było nawet zabawne? Gdyby okazało się praktyką – idziesz do łóżka z rudą i nagle mówisz do niej ,wiesz moja droga ty to chyba jesteś blondynką bo taka kapryśna jesteś .

 

Buhahahahahah by sie ucieszyla
Hmmm ja jestem blondynka i sie nie farbuje co by panowie nie byli zaskoczeni Jakos mam obiekcje co do tego typu praktyk...A tak powaznie to wcale kaprysne nie jestesmy, przeciez "zlote" wlosy to od aniolow pochodza

O was tez kraza legendy typu "Kocha tylko niedolega, piekny chlopiec zdradza"
No i to juz klasyk, brunet o piwnych oczach to obietnica niezapomnianych wrazen , a z blondynem o zielonych bedziesz sie smiala do lez a rudy, hmmm wyobraz sobie wasze dzieci (ponoc dobrzy ojcowie)

 

Zapomniałś o łysych czy przez grzeczność ich nie wymieniłaś ?

 

Szczerze to o lysych nic nie slyszalam, ale mam znajoma co ma do nich slabosc i to bez wzgledu na kolor oczu
Pozostaje jeszcze kwestia, lysy z wyboru czy z koniecznosci ?

 

Z natury

 

No to jak naturalny facet to czego sie czepiac
Zreszta wam wlosy na glowie i tak do niczego nie sa potrzebne

 

Podobno łysi maja więcej miejsca do całowania

 

I to jest podejscie Moze ja sie ogole na lyso

 

to nie jest głupi pomysł ! tylko co ogolisz ?

 

Hahahahahaha, a co lysi maja ogolone?!
Degustator toz to prowokacja jak z Onet.pl

 

A więc tak jak już wcześniej ustaliliśmy że łysi łysieją z natury ,czyli na pewno nie ogolisz głowy . Brody ,wąsów nie masz ,pod pachami i na nogach zapewne się depilujesz .Hmmm tak też myślałem zostaję ostatnia opcja ? Ty niegrzeczna dziewczynko.

 

Ja musialabym ogolic to co lysi maja z natury Czy my przypadkiem nie odeszlismy od tematu? Degustator a Ty brunet czy blondyn?

 

oczywiście że brunet, ojciec brunet ,dziadek brunet matka bru.... nie matka była szatynem