Cofanie liczników będzie przestępstwem

Koniec z cofaniem liczników w samochodach przeznaczonych na sprzedaż. Teraz taki proceder będzie oszustwem – podaje rp.pl.

Przestawianie wskaźnika przebiegu samochodu podczas jego sprzedaży ma znaleźć się w kodeksie karnym. Przebieg pojazdu miałby być wpisany do dowodu rejestracyjnego podczas każdego przeglądu technicznego. Inną możliwością jest wpisywanie np. do bazy CEPiK.

Zbigniew Wrona, wiceminister sprawiedliwości podkreśla, że podobne rozwiązania funkcjonują już w innych krajach UE. We Francji np. cofanie liczników jest zakazane.

źródło : http://www.hotmoney.pl/artykul/cofanie-l...twem-18744

Moim zdaniem bardzo dobrze by było gdyby to wprowadzili, teraz jadąc do komisu, nie znajdziesz auta który ma więcej niż 200 tys km, i nie ważne czy 5 latek czy 15 latek

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

A weź to upilnuj... nie do ogarnięcia niestety ....

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Wiadomo, nigdy się tego nie wyeliminuje do zera, ale można zminimalizować. Moim zdaniem wpisywanie przebiegu auta do dowodu rejestracyjnego przy każdym przeglądzie to nie głupi pomysł.

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

w UK znajomy dostał 500Funa kary za cofnięcie licznika

Cofnął będąc autem w Polsce, i tam wystawił na ebay-u, kupiec zalicytował przyjechał po auto, ale tam warunkiem sprzedaży była wizyta w "WORK" czy coś o podobnym skrócie, odpowiednik naszej stacji kontroli pojazdów. I po wpisaniu nr. rejestracyjnego wyszło szydło z worka ze samochód ma mniej 50k mil, bo przy corocznym przeglądzie spisywany jest stan licznika mil, sprawdzane numery seryjne i wersja softu komputerów sterujących itp.

Kupiec się wycofał, zażądał zwrotu 200 funtów za paliwo i dojazd po samochód, stacja wszczęła postępowanie i nałożyła karę 500 funtów. Na ebay-u trzeba było zapłacić prowizję za sprzedaż itp itd.

Efekt końcowy był taki że samochód poszedł na straty bo: kupiony był za 500 funtów + koszt naprawy 150funtów, sprzedany miał być za 800funtów. a z powodu cofnięcia licznika trzeba było stracić 700funtów. I auto nie może zostać już nigdy sprzedane, jeśli się zużyje albo znudzi to mogą go oddać jedynie na złom z kategorią B czy coś podobnego czyli tylko to zniszczenia, nie wolno nawet z niego części wymontować. Z powodu nie autoryzowanych manipulacji w systemach auta podniesione zostały również koszty polisy ubezpieczeniowej coś o kwotę 400funtów w skali roku.


Jak by wprowadzili u nas takie przepisy, to zwiększyło by się bezrobocie, a ceny aut spadły

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

(18.03.2011 15:13 )motyl napisał(a): Jak by wprowadzili u nas takie przepisy, to zwiększyło by się bezrobocie, a ceny aut spadły

I to jest ciekawe, wkurza mnie że ceny używanych aut są w Polsce wyższe niż za granicą. Tylko fakt jest taki, że za granicą kupują auto z przebiegiem 350k a tutaj sprzedają z przebiegiem 178 tysięcy. W pupe.

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Nawet Turek chce zarobić

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Też jestem za wprowadzeniem takiego przepisu w Polsce i spisywaniu do dowodu stanu licznika przy kontrolach - kurcze przynajmniej każdy sprzedający i kupujący wie ile jest faktycznie (owszem jednemu to przeszkadza i rezygnuje a drugi kocha tę markę/model, powalczy z ceną i kupi). Każdy normalny człowiek wie że auto 10 letnie nie może mieć mniej niż 200 tys. km to jest robienie z siebie d.... - sprzedawca robi z siebie kłamiąc z żywe oczy a kupujący wie o tym i bierze poprawkę na to co tamten mówi i tak czy inaczej sam zdecyduje. A tak byłoby jasne pasuje mi auto to biorę, nie pasuje nie biorę i tyle. Ehh życie...

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Eufik jestem w stanie pokazać ci auto które ma 8lat i 35k na liczniku i jest to stan faktyczny !! !!

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Wyjątek potwierdzający regułę

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Na wszystko znajdzie sie rada: jak się cofnąć nie da to się całe zegary wymieni
A co, zepsuły się a naprawa droga

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

to nie będzie rada czy sposób, bo wystarczy podjechać do stacji kontroli i sprawdzić jaki przebieg był ostatnio i co że na desce będzie 100k jak ostatni przegląd był robiony jak miał 300k

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Motyl, wiem że są jakieś wyjątki ale nie oszukujmy się normalnie użytkowany samochód: dojazdy do pracy i z powrotem, zakupy, wypady weekendowe i wakacyjne, wyjazdy do rodziny, święta, dzieci na zajęcia/kursy itp, czasem jakaś przysługa dla kogoś to wszystko daje bardzo wymierny wynik. Zakładając, że kupujesz samochód z przebiegiem np. 150 tys. (a nie z salonu) i planujesz go używać do własnych potrzeb przez jakiś czas to na 100% nabijesz powyżej 200 tysięcy.

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Euforia w Polsce samochód ma przebieg średnio 15 tysięcy rocznie, przy czym trzeba brać poprawkę na wielkość auta (mniejsze jeżdżą statystycznie mniej) i właściciela (firmy a zwłaszcza dział handlowy wyrabia 3-4 średnie, a czasem więcej). Samochód z Niemiec statystycznie 30 tysięcy, stąd masa diesli z Niemiec, bo się po prostu opłaca. A że kupujący łykają każdy kit... nie znam się, proszę znajomego fachowca o sprawdzenie, proste.

Osobiście kupiłem 11 letnie auto z przebiegiem 117 tysięcy i co ciekawe na oko (na kanale, nie wewnątrz), ucho i komputer tyle przejechał. Ze mną nie ma tak lekko w rok 27 tysięcy Ale mi zależało na niskim spalaniu, nie mocy.

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Ja kupiłem 9 letnie auto z przebiegiem 187 tys, później okazało się że licznik był cofnięty o 50 tysięcy

Ja robię rocznie ok. 30 tys.

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

Się rusza coś w temacie.

http://moto.wp.pl/kat,121,title,Koniec-c...omosc.html

RE: Cofanie liczników będzie przestępstwem

(18.03.2011 17:07 )motyl napisał(a): Eufik jestem w stanie pokazać ci auto które ma 8lat i 35k na liczniku i jest to stan faktyczny !! !!

Co miesiąc takie samochody widuję. Najmniej to chyba miał 10 letni Focus, który miał 8 tysięcy przejechane. Wszystko w oryginalne...nawet opony

Cofanie liczników już jest od dłuższego czasu karane. Podchodzi to pod inny artykuł dotyczący świadomego wprowadzenia w błąd kupującego Wyroki za to są dość częste.

Ja rocznie to ok 40 000km przejeżdżam