Co zrobić z ptakiem który wypadł z gniazda [oddzielony]

Oddzielone od wątku filmików ze znęcaniem się nad zwierzętami.

(21.05.2022 22:50 )0bcy napisał(a): Widziałem tego typu filmiki na youtube już wcześniej i też myślałem sobie ,że ktoś zrobił sobie po prostu sposób na wyciąganie od ludzi pieniędzy graniem na emocjach. I to jest słabe moim zdaniem bo pewnie wielu ludzi pomagać chciało szczerze ,a z czasem pod ten temat zaczęły podłączać się różnego typu kanalie bo inaczej tego nie da się określić.

Przy okazji dzisiejszych wiatrów ( nocnych deszczy,silnych wiatrów no i za dnia wiatrów ) przybył mi w domu nowy lokator ,który wypadł z gniazda z bratem czy też siostrą. Jakoś tak z okna wypatrzyłem jakieś dwie szare kulki pod drzewem, niestety jedno już było martwe , no a tego wziąłem do domu.

Gołąb jak się okazało ,pani weterynarz obejrzała, ptaku nic nie dolega, odżywiony niby, wiem już czym go trzeba karmić.
Oddać takiego ptaka można ale gdzieś tam w Warszawie dopiero ( zapomniałem już z tego wszystkiego gdzie ). Jakieś zoo czy przytułek dla ptaków.

Rodzina bliska mówi daj dla kota nie zawracaj sobie tyłka.. ja nie mam serca , przecież to już jest duży ptak praktycznie patrząc tak na niego, jeszcze trochę to sam będzie może dziobał kukurydzę np.
Ci od gołębi ponoć raczej niechętni by byli zająć się takim ptakiem , bo nagadali mi w rodzinie że pewnie sami by łepek ukręcili i dali dla kota czy coś. Bo to dziki gołąb itp. itd.
I co zrobić? Bawić się w niańkę metodą prób i błędów pozostaje chyba albo jechać do tej Warszawy w ostateczności. Gniazda nie udało się nigdzie zlokalizować na drzewie ,a poza tym bym chyba musiał wynajmować podnośnik by tam wejść...hehe bo to drzewo na wysokość bloku normalnie.

Wszystko przez głupie zawirowania pogodowe.. no bo faktycznie i z rana dobrze wiało.

Co do kanałów ratujących zwierzątka to polecam ten ( tylko ,że on to nagrywa bardziej w formie Vlogów) ,a nie że patrzcie znalazłem rannego kotka czy pieska i mu pomożemy.. dajcie donejta.Gość jest śmieszny, a ten struś Kevin to gwiazda tego kanału między innymi. Śmieszny jest jak próbuje atakować nagrywającego za każdym razem gdy się tylko da.

Wydzielam sprawę tego ptaszka do nowego wątku.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Ptasi azyl jest przy warszawskim ZOO. To jest na zasadzie wolontariatu, a ludzie są tam bardzo mili.

Jeśli masz problem z tym pisklakiem to możesz spróbować zadzwonić do wolontariusza do ptasiego azylu przy warszawskim zoo. Może akurat ktoś będzie jechał, to go od Ciebie odbierze. Czytałem też na ich stronie dzisiaj, że można się umówić z wolontariuszem i przesyłasz ptaszka pociągiem do Warszawy (zanosisz specjalnie opakowaną paczkę na dworzec) a wolontariusz odbiera za godzinę w Warszawie - tak zwana przesyłka konduktorska. Najszybsza metoda puszczenia czegoś do stolicy jeśli nie chce się jechać, a na dworcu ma kto odebrać...
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Podrzucam linka gdzie to czytałem:
http://stop.eko.org.pl/wp/blog/2012/04/1...-co-robic/

Jeżeli z naszej miejscowości jeździ np. do stolicy bezpośredni pociąg lub autobus, można umówić się z kimś, kto zwierzaka odbierze i zawiezie do Ptasiego Azylu i wysłać ptaka, zapakowanego w kartonowe pudło, oddając go kierownikowi pociągu lub kierowcy autobusu.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Od razu przypomina mi się sytuacja: pojechałem kiedyś na ryby, było po deszczu i znaleźliśmy na ziemi żywego młodego JASTRZĘBIA. Piękny ptak. Był u nas na suszeniu chyba do rana następnego dnia. Był tak dumny, że nic nie zjadł z tego co mu dawaliśmy z przynęty na ryby a nawet nie spojrzał na to co mu rzucamy. Jak wysechł, odleciał