RE: Budownictwo socjalne
Henryk, nie każdy jest socjalistą.
RE: Budownictwo socjalne
Niestety nie mam czasu na lekturę, moim zdaniem za dużo tego socjalizmu, pora w końcu troszkę przesunąć się w kierunku kapitalizmu:
lokale socjalne - z lokali socjalnych winno się korzystać przejściowo, gdy zmusza nas do tego sytuacja, gdy tylko sytuacja się poprawi, winno się lokal OPUŚCIĆ
mieszkania chronione - w zasadzie jw z tym, że osoby, którym się lokum przyznaje raczej nie odzyskają samodzielności, chorzy psychicznie, inwalidzi
noclegownie i domy dla bezdomnych - na szczęście w Żyrardowie zapotrzebowania na takie instytucje nie stwierdziłem
Nie chciałbym, abyś zrozumiał mnie źle, ale ludzi nie można rozpieszczać, im mniej socjalizmu, tym bardziej samodzielni obywatele. Lokale socjalne to w praktyce niemal darmowe mieszkania. Na jakiej podstawie ktoś dostaje od gminy lokal i płaci symboliczny czynsz, do którego otrzyma dofinansowanie, a inny uczciwy, płacący podatki mieszkaniec tej samej gminy musi płacić kilkaset złotych raty kredytu lub czynszu za wynajem.
Nie twierdzę, że ludziom w potrzebie nie należy pomagać. Należy, ale trzeba stawiać warunki, dostałeś lokal = masz się starać ze wszystkich sił, aby poprawić własną sytuację i oddać społeczeństwu to co od niego otrzymałeś.
W pełni popieram lustrację uprawnień do lokali socjalnych. Dość już mam podejścia "bo mi się należy", dość mam osób, które pobierają wszystkie możliwe zasiłki i nic nie robią, aby samodzielnie stanąć na nogi, bo wygodniej nic nie robić i mieć niewiele, niż "tyrać" i mieć niewiele więcej. W przyrodzie nic nie ginie, ktoś musi pracować, aby ktoś mógł nie pracować.
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Budownictwo socjalne
Bardzo dobrze opisane popieram. Tak trzymać.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Budownictwo socjalne
Budownictwo socjalne nigy nie było, nie jest i nie będzie dochodowe. Jest to poniekąd obowiazek gminy. Warto zapytać starego-nowego prezydenta jakie poczynił starania w tym kierunku. tylko to co zrobił w tym kierunku, a nie jakie ma plany?!
RE: Budownictwo socjalne
Ambitny obawiam się najgorszego.... że prezydent zamierza zrobić z mieszkaniami socjalnymi dokładnie to samo co w poprzedniej kadencjy tzn.... NIC. Mamy w mieście 69 mieszkań socjalnch, a zapotrzebowanie roczne jest dwukrotnie większe. W obecnej sytuacji miasto nie realizuje swojego obowiązku nawet wobec osób, które mają "pierwszeństwo" w tej kwestii tj. osoby posiadające prawomocny wyrok sądu o eksmisje (np. wobec osób znęcającch się nad rodziną - i mieszkają one dalej ze sobą) .... Życzę powodzenia Panu Prezdentowi....
Henryk zapoznałam się z materiałem z linku, który załączyłeś i wydaje mi się to nie do przeforsowania w naszym mieście....
Współczuje ślepoty osobom, które nie widzą problemu bezdomności w Żyrardowie ;-(( A ja chciałam napisać, że przydałb się dom samotnej matki.... ehhh
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Budownictwo socjalne
(07.12.2010 14:55 )hurtownik napisał(a): Mamy w mieście 69 mieszkań socjalnch, a zapotrzebowanie roczne jest dwukrotnie większe. W obecnej sytuacji miasto nie realizuje swojego obowiązku nawet wobec osób, które mają "pierwszeństwo" w tej kwestii tj. osoby posiadające prawomocny wyrok sądu o eksmisje (np. wobec osób znęcającch się nad rodziną - i mieszkają one dalej ze sobą) ....
Mam pytanie na jakiej podstawie jest obliczane zapotrzebowanie i dlaczego osoba znęcająca się nad rodzina ma dostać mieszkanie socjalne, tego nie mogę zrozumieć.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Budownictwo socjalne
Czuł presję a i tak nas olał.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Budownictwo socjalne
Mieszkania socjalne - mały metraż, podstawa do przeżycia (niski standard), niski czynsz. Czy o takim mieszkaniu możemy mówić "socjalne"? Jeśli tak to nie piszmy, że socjalizm minął.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Budownictwo socjalne
To normalne, że lokale socjalne są dewastowane. Czego wymagać od marginesu?
RE: Budownictwo socjalne
To prawie wszystkie standardowe mieszkania w naszym kraju można określać jako socjalne. W jakiś tam badaniach wyszło, że w Polsce są najmniejsze metrażowo mieszkania w Unii Europejskiej.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Budownictwo socjalne
(07.12.2010 21:45 )Gość napisał(a): To normalne, że lokale socjalne są dewastowane. Czego wymagać od marginesu?
Ludzie chorzy czy bezrobotni to nie margines. Nie mylmy biedoty z patologią. Granica cienka, ale to nie to samo.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Budownictwo socjalne
Mam nadzieję, że przy obecnej Radzie Miasta, potrzeby będą zaspokajana w sposób jak najbardziej przwidłowy, a nie uznaniowy, jednoosobowo, jak dotychczas.
Powołana komisja mieszkaniowa w przyszły poniedziałek, będzie mogła wreszcie zająć się sprawami, które leżą w jej kompetencji. A nie jak dotychczas, wg rozdielnika prezydenta.
RE: Budownictwo socjalne
Może ktoś z tej komisji raczyłby coś niecoś napisać w tym temacie na temat budownictwa socjalnego?