Ja tylko wykonałem zdjęcia z przebudowy ul.Okrzei i wskazałem,że ulice prostopadłe do niej, także powoli zmieniają swój wizerunek ( nowy dom przy ul. Łukasińskiego,Szulmana ),co tylko świadczy,że nowi inwestorzy zaakceptowali istniejący stan. Zdjęcia,które wczoraj nie mogłem dołączyć.
Troche of-top ale remont Okrzei teraz pewnie delikatnie "zwolni" bo Machpol rozpoczyna kolejną inwestycje w powiecie a mianowicie centrum Wiskitek. Zdjeli już cały asfalt z placu przed kościołem, i na ulicach wokoło, teraz kopią głebiej ;-)
Przez centrum Wiskitek autem juz nie przejedziesz (oczywiście poza 50-tką) są objazdy ul. Pańską i jeszcze jedną od strony Cegielni w stronę cmentarza.
Super dokumentacja ale nie wiem czy nie powinny być "zamazane" numery rejestracyjne. Głupie to niestety ale na innym portalu czytałem o tym i tak było własnie robione,że numer był ukryty-zamazany.
Wracając do tematu - skąd wiecie jak będzie przebiegać ścieżka rowerowa na Okrzeii? Może źle patrzyłem, ale na odcinku bliżej rynku (tym z "super kostką") nie widać znaków, ani oznaczeń poziomych.
Jeżeli tak miasto ma zamiar dbać o tą nową inwestycje to gratuluje...
Pierwszy miesiąc to SM powinna ganiać po Okrzei w te i z powrotem i KAŻDEMU łamiącemu wystawiać mandaciki, tak, żeby się plota po mieście rozeszła, ze nie warto...
Albo lepiej... albo lepiej nie...
O ile dobrze pamiętam to ścieżka miała być na nawierzchni asfaltowej...
21.07.2010 18:06 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.07.2010 18:06 przez Rencista..)
RE: ul.Okrzei
Brawo eltom ,faktycznie zdjęcia te można wykorzystać jako materiał dowodowy,w związku z popełnieniem wykroczenia w ruchu drogowym. Ulica jest w trakcie przebudowy i jakby co, częściowo wyłączona z ruchu i to może rodzić problemy prawne, ale to już inna sprawa.
Mars i Rafał Jak sądzicie zainteresowane osoby tych autek, pokazane na zdjęciach, wystąpią do administratora forum o zamazanie ich numerów rejestracyjnych?
Dlaczego mam ukrywać łamanie przepisów? Jak idę po ulicy, to tych tablic nie widzę? Co innego gdybym pokazywał te auta u kogoś na terenie prywatnym. A na ulicy mogą mnie cmoknąć. Tym bardziej, że łamią przepisy. Ten fragment ulicy jest w ruchu, więc znaki obowiązują.
"Tablice rejestracyjne nie są znakami identyfikacyjnymi wg prawa. Nie ujawniamy w ten sposób żadnych danych, które są chronione. Nie trzeba ich zamazywać na fotografii. Warto jedynie pamiętać, żeby fotografowany pojazd znajdował się na publicznej przestrzeni. "
"Legalne jest wykonywanie i publikowanie zdjęć pojazdów z widocznymi numerami rejestracyjnymi jeżeli:
- pojazd jest zaparkowany na przestrzeni publicznej
- niemożliwa jest jednoznaczna identyfikacja właściciela przez organy nieupoważnione."
"Ochronę wizerunku osoby fotografowanej reguluje Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych (z późniejszymi zmianami i uwzględnieniem dyrektyw Wspólnot Europejskich)
Ustawodawca w art. 81 cytowanej ustawy, dokonał precyzyjnego ustalenia, na jakich zasadach można publikować wizerunek osoby fotografowanej.
Art. 81 ust. 1
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
W jakich przypadkach nie jest nam potrzebne zezwolenie do rozpowszechniania wizerunku?
Mówi o tym art. 81 ust. 2.
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 1
osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
pkt. 2
osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Zatem co z powyższego wynika?
Po pierwsze - nie masz ŻADNEGO OBOWIĄZKU zamazywania numeru rejestracyjnego samochodu. Nie jest on elementem wizerunku osoby, nie podlega ochronie prawnej nawet z punktu widzenia ochrony danych osobowych."
(21.07.2010 15:41 )tomasz napisał(a): Wracając do tematu - skąd wiecie jak będzie przebiegać ścieżka rowerowa na Okrzeii? Może źle patrzyłem, ale na odcinku bliżej rynku (tym z "super kostką") nie widać znaków, ani oznaczeń poziomych.
Bo tam chyba będzie chyba po drugiej stronie ulicy.
Witam Eltom
1. kierowco - od wielu, wielu lat nie ma znaku zakaz zatrzymywania się i postoju; jest zakaz zatrzymywania się ("krzyżyk") i jest zakaz postoju ("przekreślenie").
2. faktem jest, że ulica Okrzei nie jest oddana do użytku i w związku z tym oznakowanie jest niepełne.
3. znak zakaz zatrzymywania się jest ustawiony od ul. 1 Maja ale czy jesteś pewien, że jest ustawiony od ul. Szulmana?
4. ułatwię- od ul. Szulmana nie ma znaku zakaz zatrzymywania się.
5. nie ma w chwili obecnej żadnych lini ciągłych, więc (przeanalizuj sobie) nie ma podstaw do podjęcia czynności.
6. nie ma znaczenia w tym momencie kierunek zaparkowania samochodu, ponieważ nie można wykluczyć sytuacji gdy kierujący jadąc w kierunku ul. 1 Maja zawrócił i zaparkował.
7. chyba, że naoczny świadek potwierdzi fakt jazdy od ul. 1 Maja i zaparkowania na chodniku.
pozdrawiam
666
21.07.2010 22:07 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.07.2010 22:48 przez pandazy.)
RE: ul.Okrzei
Od ul. 1 Maja, prawa strona ul.Okrzei, do ul. Narutowicza jest OZNAKOWANA jako ścieżka rowerowa!!!W takim miejscu nie ma potrzeby stawiania znaków: zakaz zatrzymywania i zakaz postoju. Obejżyj filmik parę postów wcześniej i dokładnie fotki, które sa zamieszczone w tym temacie. Te auta parkują NA PASIE OZNAKOWANEJ ŚCIEŻKI ROWEROWEJ, niektóre tuż za takim oznakowaniem i jeśli jesteś kierowcą powinieneś wiedzieć, że w takim wypadku nie ma znaczenia, z której strony nadjechał pojazd, który tam zaparkował.
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): Witam Eltom
3. znak zakaz zatrzymywania się jest ustawiony od ul. 1 Maja ale czy jesteś pewien, że jest ustawiony od ul. Szulmana?
4. ułatwię- od ul. Szulmana nie ma znaku zakaz zatrzymywania się.
pozdrawiam
666
przypuszczalna sytuacja:
Jadę od ul. Szulmana, na wysokości sklepu europa zjeżdżam na lewą stronę (zawracam) i parkuję na chodniku (bez znaczenia czy przodem czy tyłem do ul. 1 Maja) w obydwu przypadkach nie widziałem znaków ustawionych od strony ul. 1 Maja.
Jednak należy zauważyć, że przede wszystkim wykonawca powinien zasłonić wszelkie znaki, do czasu gdy nie uzupełni brakującego oznakowania poziomego i pionowego.
pozdrawiam
666
(21.07.2010 22:07 )pandazy napisał(a): jeśli jesteś kierowcą powinieneś wiedzieć, że w takim wypadku nie ma znaczenia, z której strony nadjechał pojazd, który tam zaparkował.
Czyżby, na drodze dwukierunkowej ? A od kiedy i na jakiej podstawie?
PS
To teraz i właściciele sklepów nie będą zadowoleni.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
czegoś nie rozumiem. Przy prawym pasie stoi znak zakaz zatrzymywania. Z tego co napisał Gość zrozumiałem, że nie można sie tam zatrzymać wjeżdżając od 1 Maja, natomiast można zatrzymać sie NA TYM SAMYM pasie zjeżdżając na lewą strone ulicy od strony np Narutowicza mimo, że staje się przy znaku zakazu i oznakowaniu ścieżki rowerowej ??? Paranoja jakaś. W ten sposób mógłbyś parkować tuż PRZED PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH dojeżdżając do niego tyłem
gdzie w takim razie ustawiono ten znak?- cyt. eltom
Eltom cały czs mam na myśli znaki ustawione od ul. Szulmana w kierunku 1 Maja a nie jak pokazujesz w kierunku ul. Narutowicza.
pozdrawia 666
do pandazy
co to znaczy stanąć przy znaku i oznakowaniu ścieżki rowerowej- przecież jadąc od strony ul. Szulmana nie mam żadnego znaku informującego mnie o tym (ewentualna różnica koloru kostki, nie ma żadnego znaczenia).
Przykład przejścia dla pieszych nie ma tu zastosowania- przejście dla pieszych jest oznakowane znakami pionowymi i poziomymi; ustawodawca określił, że nie można zatrzymywać się za i przed nimi w odległości 10 m.
pozdrawiam
666
21.07.2010 23:15 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.07.2010 23:58 przez pandazy.)
RE: ul.Okrzei
w kierunku 1 Maja sytuacja wygląda tak:
tu jest zakaz jazdy rowerem i zakaz zatrzymywania się, który jak widać NIE DOTYCZY chodnika i tu można zatrzymywać się NA CHODNIKU bez wzgledu na to czy wjedzie sie nań od ul. 1 Maja, czy też od ul. Narutowicza. Po DRUGIEJ stronie ul. Okrzei jest wydzielona ścieżka rowerowa i tam zatrzymywanie się nie jest dozwolone.
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): Witam Eltom
1. kierowco - od wielu, wielu lat nie ma znaku zakaz zatrzymywania się i postoju; jest zakaz zatrzymywania się ("krzyżyk") i jest zakaz postoju ("przekreślenie").
Fakt, co nie zmienia zakazu i samochody tam stać nie powinny
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): 2. faktem jest, że ulica Okrzei nie jest oddana do użytku i w związku z tym oznakowanie jest niepełne.
Może jakichś brakuje, ale te co są ustawione obowiązują. Nie ma znaków, że ten odcinek jest wyłączony z ruchu.
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): 5. nie ma w chwili obecnej żadnych lini ciągłych, więc (przeanalizuj sobie) nie ma podstaw do podjęcia czynności.
To może przypomnę kolejność ważności znaków:
1- kierowanie ruchem przez osobę upoważnioną
2- sygnalizacja świetlna
3- znaki drogowe pionowe
4- znaki drogowe poziome
Brak linii na jezdni, czy chodniku nie powoduje możliwości nieprzestrzegania znaków pionowych.
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): 6. nie ma znaczenia w tym momencie kierunek zaparkowania samochodu, ponieważ nie można wykluczyć sytuacji gdy kierujący jadąc w kierunku ul. 1 Maja zawrócił i zaparkował.
Nie zwalnia go to od zakazu zatrzymywania
(21.07.2010 22:00 )Gość napisał(a): 7. chyba, że naoczny świadek potwierdzi fakt jazdy od ul. 1 Maja i zaparkowania na chodniku.
Bzdura. Normalny kierowca zauważy brak samochodów na tym odcinku i wyraźnie wydzieloną ścieżkę rowerową o innej barwie. U nas jest takie prawo dźungli, że nieznajomość przepisów nie zwalnia od ich przestrzegania.
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .