17.06.2010 10:44
Ostatnio Dodane Obrazki
|
|||||
- NIE DLA TORÓW CPK I AUTOSTRADY W LESIE - WYPEŁNIJ ANKIETĘ I WRZUĆ DO URNY
- Widzisz? Zgłaszaj - tutaj możesz opisać ciekawe zdarzenia i wszelkie spostrzeżenia związane z Żyrardowem
- Witamy na Forum Żyrardowa, zapraszamy do zalogowania się i pełnego uczestnictwa w forum. Zarejestrowani użytkownicy nie widzą reklam
- Invest in Żyrardów - dossier in EN PL DE FR RU. Economic and tourist information about our town! DOWNLOAD FREE OF CHARGE
Zabezpieczenie przyszłości - oszczędzanie na emeryturę - doradztwo
17.06.2010 11:31
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Prowadzę własną firmę doradczą. Skupiam sią na analizie oraz doradztwie a następnie znajduję oraz dobieram najlepsze rozwiązania dla każdej indywidualnej osoby/rodziny. Działalność firmy opieram na współpracy z międzynarodową grupą finansową, o korzeniach holenderskich, natomiast wiedza i informacje jakie mogę przekazać nie odnoszą się do konkretnej firmy tylko ogólnie do rynku finansowego. Jeżeli interesuje Cię taki temat to proponuję się spotkać."Dziś poświęcisz trochę czasu a wiedza pozostanie na całe życie".
19.06.2010 13:08
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
W Sobotę 26 możemy zorganizować spotkanie,dla chętnych i ciekawych tego typu informacji.Tylko pytanie o której godzinie i gdzie ?
To jest ważne
http://youtu.be/j6cCHuc3aOA
http://youtu.be/j6cCHuc3aOA
19.06.2010 14:01
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Proponuję Pierogarnię. Wczoraj byłam tam na małej imprezce . Jest naprawdę fajnie. Jacek nawet się ucieszy.
22.06.2010 10:32
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Ja będę w tym czasie dyspozycyjny. Możmy to zrobić jako oddzielne spotkanie albo połączyć z imprezą, która była opisywana w temacie "Zaproszenie".RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Bedę co jakiś czas do tematu dorzucał ciekawe artykuły i wypowiedzi z rynku na temat zabezpieczenia przysłości naszej oraz rodziny. Dzisiaj pierwszy taki artykuł dotyczący naszych przyszłych emerytur. Uważam, że warto przeczytać i przedsięwziąć jakieś kroki już teraz aby tak nie był.Niektórzy z nas, w tym znaczna część kobiet, otrzyma emeryturę z I (ZUS) i II (OFE) filara w wysokości 30 proc. swoich wcześniejszych zarobków. Tymczasem zaledwie 23 proc. Polaków deklaruje, że posiada jakiekolwiek oszczędności, a jedynie 5 proc. dobrowolnie dodatkowo oszczędza na swoją emeryturę. Czy starość będzie upływała nam pod znakiem ubóstwa? Eksperci proponują wprowadzenie ulg podatkowych dla tych, którzy już teraz myślą o swojej przyszłej emeryturze.
Nasza przyszła emerytura będzie się kształtować w zależności od ilości przepracowanych lat oraz od uzbieranego kapitału. Szacunki mówią, że będzie to między 30 a 70 proc. naszych wcześniejszych zarobków. Dane OECD mówią o tzw. stopie zastąpienia na poziomie 44,5 proc. dla mężczyzn oraz 37-39 proc. dla kobiet. Chodzi o wysokość emerytur wypłacanych z publicznego systemu (w Polsce oznacza to emeryturę płynącą z I i II filara emerytalnego).
Co zrobić, żeby starość nie upływała pod znakiem ubóstwa? Jednym ze sposobów jest dodatkowe oszczędzanie w tzw. III filarze, czyli gromadzenie i inwestowanie środków na naszą przyszłą emeryturę czy to na IKE (Indywidualnych Kontach Emerytalnych) czy w PPE (Pracowniczych Programach Emerytalnych). W Polsce programy emerytalne w firmach uzyskały nazwę „pracowniczych programów emerytalnych” (PPE), w krajach zachodnich nazywane są z reguły „zakładowymi planami emerytalnymi” (Company Plans). Opłacanie składek uczestników programu w naszym kraju spoczywa wyłącznie na pracodawcy.
„III filar emerytalny czy ubóstwo?” – pod takim tytułem odbyła się w poniedziałek konferencja zorganizowana przez Business Centre Club z udziałem ekspertów emerytalnych, architektów reformy emerytalnej oraz uczestników rynku, podczas której apelowano o podatkowe i ustawowe zachęty dla dobrowolnego oszczędzania na emeryturę.
Oszczędzanie w III filarze w Polsce jest niepopularne. Aktywa zgromadzone w PPE na koniec 2009 r. wyniosły 5 mld zł. wobec 180 mld zgromadzonych w OFE, czyli w II filarze emerytalnym.
Zarówno w USA, Europie Zachodniej jak i np. na Węgrzech wprowadzono ulgi podatkowe dla osób dodatkowo oszczędzających na emeryturę. W USA ulgi zagwarantowano w 1974 r., kiedy wprowadzono plany emerytalne dla instytucji publicznych (tzw. 457 K) oraz (401 K) - plany dla pozostałych sektorów. Na Węgrzech ulga przysługuje pracownikowi, gdy jego składka przekroczy 380 euro, a składka płacona przez pracodawcę 238 euro.
- W Polsce w 2009 r. powstało zaledwie 49 nowych programów emerytalnych, a liczba czynnych uczestników tych programów wzrosła zaledwie o 400 osób, biorąc pod uwagę rosnąca liczbę kont nieaktywnych z powody zmiany miejsca pracy lub utraty etatu, można podsumować, że III filar w Polsce się kurczy, a nie rozwija – uważa Przemysław Gawlak, kierownik ds. PPE w firmie Allianz.
- Zagadnienie dodatkowego ubezpieczenia emerytalnego, w tzw. III filarze, stanowi zatem wciąż niewykorzystany potencjał reformy emerytalnej. Pierwsze świadczenie dla kobiety w 2009 r. wypłacone przez ZUS, wyniosło w części kapitałowej (z OFE) niecałe 24 zł. Wzbudziło to społeczne emocje oraz pytania o możliwość uzyskania w przyszłości wydatnie wyższych emerytur, na godnym i zadowalającym poziomie – uważa dr Wojciech Nagel z BCC. - Emerytury polskich emerytów będą na głodowym poziomie a środki zgromadzone w III filarze bez zachęt podatkowych będą starczały emerytom co najwyżej na piwo - uważa Tadeusz Lenart, prezes stowarzyszenie „Rentier”.
Niektórzy z nas, w tym znaczna część kobiet, otrzyma emeryturę z I (ZUS) i II (OFE) filara w wysokości 30 proc. swoich wcześniejszych zarobków. Tymczasem zaledwie 23 proc. Polaków deklaruje, że posiada jakiekolwiek oszczędności, a jedynie 5 proc. dobrowolnie dodatkowo oszczędza na swoją emeryturę. Czy starość będzie upływała nam pod znakiem ubóstwa? Eksperci proponują wprowadzenie ulg podatkowych dla tych, którzy już teraz myślą o swojej przyszłej emeryturze.
Dr Agnieszka Chłoń- Domińczak, była wiceminister pracy i współautorka reformy emerytalnej uważa, że stary system emerytalny oferował relatywnie wysokie emerytury w stosunku do zarobków, nie było zatem potrzeby dodatkowego oszczędzania. - Dziś wiemy, że zaledwie 2 proc. emerytów ma dodatkowe źródła dochodów oprócz emerytury. Liczymy na to, że w obliczu kurczącej się liczby osób w wieku produkcyjnym, w przyszłości pracodawcy będą bardziej walczyć o pracowników m.in. zakładając pracownicze programy emerytalne. Budując system emerytalny uważaliśmy, że ulgi podatkowe nie są dobrym rozwiązaniem ze względu na to, że najbardziej korzystać będą na nich ludzie zamożni – wyjaśniała dr Chłoń-Domińczak – teraz jednak uważam, że czasowo wprowadzone ulg mogłyby być rozważane jako instrument zachęcający do oszczędzania na emeryturę w PPE.
Innego zdania jest dr Cezary Mech, były szef Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi: - Przy obecnym obciążaniu budżetu państwa wprowadzenie ulg podatkowych od składek na III filar byłoby nieroztropne – uważa dr Mech. - Zamiast rozważać wprowadzanie ulg podatkowych na III filar emerytalny powinniśmy skoncentrować się na prowadzeniu polityki prorodzinnej – podkreśla.
- Składka do III filary stanowi część dochodu pracownika, powinna zatem być opodatkowana – uważa dr Paweł Pelc, były doradca prezesa NBP. – kluczowe w systemie emerytalnym jest natomiast obniżanie kosztów, opłaty za zarządzanie pobierane przez instytucje finansowe w III filarze są często 3 razy wyższe niż przy zarządzaniu Otwartymi Funduszami Emerytalnymi.
– Polityka prorodzinna jest najważniejsza, ale prawdopodobnie dzietność w Polsce nie wzrośnie w najbliższym czasie – mówi dr Chłoń-Domińczak – dlatego też powinniśmy zachęcać Polaków do samodzielnego oszczędzania na emeryturę.
Badanie „Diagnoza społeczna” pokazuje, że Polacy mało oszczędzają. W 1999 r. 24 proc. z nas deklarowała posiadanie oszczędności, w 2005 r. odsetek ten spadł do 23 proc. W 2007 r. na skutek poprawy gospodarczej, wzrostu wynagrodzeń i zatrudnienia odsetek oszczędzających Polaków wzrósł do 28 proc., a w 2009 r. do 34 proc. Jaka oszczędzamy? Zdecydowanie większość z nas preferuje tradycyjne formy – lokaty bankowe (3/4 osób posiadających oszczędności tak właśnie inwestuje). 15 proc. posiada udziały w TFI, akcje czy obligacje.
Uruchomienie w 2004 r. indywidualnych kont emerytalnych (IKE) dawało nadzieję na umocnienie dobrowolnego filara emerytalnego, zwłaszcza, iż ówczesny rząd zakładał rozwijanie tej formy doubezpieczenia. Jednakże od 2006 r. liczba zakładanych kont systematycznie spadała z blisko 258 tys. rocznie (2006) do niespełna 34 tys. w I połowie 2008 roku. Wzrastała także liczba zamykanych rachunków, osiągając w końcu 2008 roku wielkość około 120 tys. Sprzyjały temu niekonsekwentne i mało korzystne zmiany prawne, także te, które ułatwiły transferowanie środków z IKE na cele inne niż emerytalny.
Dostępne dane (czerwiec 2009 r., KNF) wskazują, iż wyłącznie 5,3 proc. aktywnych zawodowo Polaków odkłada składki na IKE. W omawianym okresie o 39,8 tys. (4,6 proc.) zmniejszyła się liczba prowadzonych kont emerytalnych wobec analogicznego okresu 2008 roku. Wartość zgromadzonych na IKE środków wyniosła 1,8 mld zł (I-VI 2009 r.) co oznaczało 1,8 proc. wzrost wobec analogicznego okresu przeszłego. Nowe rachunki otworzyło 21,1 tys. osób – 25 proc. mniej aniżeli w okresie analogicznym.
Wartość przeciętnego i rachunku IKE wyniosła 2,2 tys. zł, a wysokość średniej wpłaty na konto – 1,1 tys. zł. W 2009 r. limit wpłat na IKE, od których dochód jest zwolniony z tzw. podatku Belki, wyniósł 9579 zł, tj. ponad dwukrotnie więcej od limitu z 2008 roku (4055 zł). W omawianym okresie do IKE wpłynęło 236,6 mln zł – o 25 proc. mniej niż w roku poprzednim. Wpływy netto – pomniejszone o wypłaty z kont – wyniosły 117,6 mln zł, co oznacza spadek o prawie 40 proc.
Ekspertów obecnych na konferencji zaniepokoiła nieobecność podczas debaty przedstawicieli Ministerstwa Pracy oraz KNF-u. W KNF-ie właśnie zlikwidowano departament ds. PPE.
Katarzyna Gontarczyk
biznes.onet.pl/jak-uniknac-ubostwa-na-emeryturze,18543,3317723,1,news-detal
10.07.2010 00:53
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Ten art jedzie kapitalizmem. Nie sugerowałbym się nim za bardzo. Nasz rodzimy rynek to nie taki jak na zachodzie. Nie wszystko się tu sprawdzi.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
wiem, że nic nie wiem...
12.07.2010 12:39
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Oczywiście, że nie wszystko sprawdzi się na naszym rynku, ale jeżeli tak dalej będzie z ZUS-em, reformami emerytalnymi i ilościa osób pracujących w stosunku do emerytów, to czarne scenariusze się sprawdzą i zdecydowana większość będzie otrzymywała najniższe emerytury.
12.07.2010 20:45
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Masz rację. Jestem natomiast przeciw zwiększaniu wieku emerytalnego. Powinniśmy popatrzeć jak to wygląda w Japonii. BTW rynek azjatycki stał się teraz bardzo popularny w inwestycjach długoterminowych. Ze dwa lata temu nio może trzy to był rynek na szybkie tranzakcje i duże pieniądze. A teraz ogromne pieniądze w dłuższym czasie.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
"...szybkie tranzakcje i duże pieniądze..." są dla osób mających dość dużo czasu i znających się na giełdzie. Inwestycje dlugoterminowe prawie nie pochłaniają czasu. Wkładając dzisiaj jakieś pieniądze na dłuższy okres czasu zawsze wyjdziemy na plus. Widziałem ostatnio ciekawy tekst "Zawsze znajdzie się powód żeby nie inwestować" oraz wykres, który pokazał wzrost indeksu S&P500 (500 największych firm w USA) przez 80 lat. Wiem, że jest to długi czas ale jego wzrost wyniósł 1200% pomimo wielu wydarzeń jak chociażby: "Czarny Czwartek", "Czarny Wtorek", Wojny Światowe, ataki na USA w 2001, wojna w Iraku i wiele innych. Czas zawsze zrobi swoje i wcale nie trzeba poświęcić przy tym dużo czasu.
14.07.2010 00:11
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Masz rację. Dlatego warto np. 70% środków wrzuć na "długie" a resztę na szybkie tranzakcje, na których zarabiamy na życie codzienne. Heh..napisałem zarabimy jakbym tak czynił
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
wiem, że nic nie wiem...
14.07.2010 09:53
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Można i tak. To zależy już od konkretnej osoby. Czy ma czas na częste kontrolowanie zainwestowanej kasy i na co chce przeznaczać oszczędności. Czy skonsumuje je za 5, 15 a może 30 lat, na emeryturę.RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Oto i kolejny artykuł dotyczący przyszłych emerytur.Już we wrześniu budżet państwa będzie dokładał do emerytur i rent, wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zapaść polskiego systemu emerytalnego staje się coraz bardziej realna.
Powodem jest struktura naszego społeczeństwa: powinna przypominać choinkę - dużo pracujących, a mało emerytów i rencistów. Nasze społeczeństwo przypomina piramidę - tyle że odwróconą. To rodzi konsekwencje - emerytury będą coraz niższe.
- Obecnie na 1000 osób w wieku produkcyjnym przypada średnio 250 osób w wieku poprodukcyjnym. Według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego, w 2030 roku liczba ta wyniesie do 462, a 20 lat później do 750. Oznacza to poważny kryzys finansów publicznych, na który musimy się przygotować - mówi Magdalena Janczewska, ekspert Pracodawców RP.
Już dziś wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych coraz bardziej przewyższają wpływy ze składek, a państwo w tym roku musi zasilić budżet FUS blisko 66 mld zł. Komisja Nadzoru Finansowego przewiduje, że emerytura wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów: Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zarządzanego przez ZUS, i z otwartych funduszy emerytalnych, czyli OFE, będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia. W najtrudniejszej sytuacji mogą znaleźć się osoby odprowadzające najniższe składki, na przykład prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek.
Mieszkańcy województwa śląskiego w porównaniu z resztą kraju są optymistycznie nastawieni do swojej emerytury. Dlaczego? Bo na starość oszczędzają - głównie poprzez lokaty bankowe oraz pracownicze programy emerytalne. Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami przy współpracy z Centrum Badania Opinii Społecznej zbadała, jak wygląda praktyka oszczędzania w województwie śląskim.
Zdaniem większości z nas, przyszła emerytura wypłacana z I filaru (ZUS) i II filaru (OFE) będzie niewystarczająca, ale tylko co dziewiąty odkłada dodatkowe fundusze na czas emerytury. Inni tłumaczą się brakiem pieniędzy (49 proc.), jednak warto wiedzieć, że w innych województwach jest gorzej - śląskie emerytury należały do niedawna do najwyższych.
- Na tle reszty kraju mieszkańcy Śląskiego wyróżniają się pod względem satysfakcji z wysokości przyszłego świadczenia emerytalnego. Być może dlatego właśnie część z nich nie odkłada dodatkowych środków - domyśla się Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami.
Z badań CBOS wynika, że mieszkańcy województwa śląskiego, oszczędzający dobrowolnie, najchętniej wybierają lokaty bankowe (choć jak zauważa prezes Dyl, w długim terminie dają one najmniej). Na drugim miejscu znalazły się Pracownicze Programy Emerytalne, co daje województwu śląskiemu drugą pozycję pod względem popularności tego trzeciofilarowego produktu. Nic dziwnego - już 10 lat temu na oferowanie pracownikom PPE zdecydowały się największe polskie spółki, a ich jest bez liku w województwie.
- Ciekawe jest również niespotykane w innych województwach zainteresowanie samodzielnym inwestowaniem na giełdzie. Rachunek w domu maklerskim ma aż 15 proc. zbadanych mieszkańców Śląskiego - zauważa prezes Dyl. Pozostałe produkty, które najlepiej sprawdzają się w długoterminowym oszczędzaniu (np. fundusze inwestycyjne oraz trzeciofilarowe Indywidualne Konta Emerytalne, IKE) ma odpowiednio co piąty i co dziewiąty mieszkaniec. Mimo to u ponad połowy badanych z województwa śląskiego IKE nie budzą żadnych skojarzeń (lub kojarzą się błędnie).
Prawie połowa z nas (49 proc.) uznała fundusze inwestycyjne za bardziej atrakcyjne od samodzielnego inwestowania na giełdzie i od polis ubezpieczeniowych, jednak gorzej oceniła je niż lokaty bankowe. Z badań płynie zatem wniosek, że przy wyborze sposobów oszczędzania na starość wolimy mniejszy zysk, ale bardziej za to bezpieczny. Na ryzyko inwestycyjne, które może przynieść większe zyski, decydują się tylko nieliczni mieszkańcy regionu.
Beata Sypuła, Polska Dziennik Zachodni
biznes.onet.pl/bronimy-sie-przed-nieuchronna-zapascia-systemu-eme,18543,3327052,1,prasa-detal
Według informacji z tego atrykułu najwyższe emerytury bedą miały osoby na śląsku jednak mimo wszystko wielu z nich oszczędza jeszcze indywidualnie. Potwierdzają to również wyniki sprzedażowe firm.
Inna sprawa, to fakt, że "zdaniem większości z nas, przyszła emerytura wypłacana z I filaru (ZUS) i II filaru (OFE) będzie niewystarczająca, ale tylko co dziewiąty odkłada dodatkowe fundusze na czas emerytury." Większość bedzie nad tym myślała jak już będzie za późno
23.07.2010 14:09
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
"Już dziś wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych coraz bardziej przewyższają wpływy ze składek, a państwo w tym roku musi zasilić budżet FUS blisko 66 mld zł. Komisja Nadzoru Finansowego przewiduje, że emerytura wypłacana z dwóch obowiązkowych filarów: Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zarządzanego przez ZUS, i z otwartych funduszy emerytalnych, czyli OFE, będzie o ponad połowę niższa od ostatniego miesięcznego wynagrodzenia. W najtrudniejszej sytuacji mogą znaleźć się osoby odprowadzające najniższe składki, na przykład prowadzące działalność gospodarczą na własny rachunek."To ja się pytam za przeproszeniem, gdzie ci pracujący pracują i gdzie idą te składki?
Na pałace ZUS? Czy firmy zagraniczne (biedronki, kauflandy i inne) odprowadzają konieczne składki do Polski? Dlaczego brak zatrudnienia dla ludzi po 50-ce? Itd, itp. Nie ma dobrych przepisów i nie ma ludzi, którzy by się tym zajęli, zamiast pieprzyć o Smoleńsku, Katyniu, Plikocie i innych sprawach.
23.07.2010 14:53
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
(23.07.2010 14:09 )eltom napisał(a): To ja się pytam za przeproszeniem, gdzie ci pracujący pracują i gdzie idą te składki?Ludzie pracują, jednak dużo firm omija odprowadzanie składek do ZUS. Zatrudniają ludzi na zasadzie najniższej krajowej a resztę przekazują "pod stołem" albo wymagają założenia działalności gospodarczej a Ci odprowadzają składki najniższe z możliwych. Później tacy pracownicy zdziwieni są zawiadomieniem z wyliczniem emerytury przez ZUS. Sa sytuacje gdzie ktoś zarabia 3000-4000 zł. a emerytura 600 zł.
Na pałace ZUS? Czy firmy zagraniczne (biedronki, kauflandy i inne) odprowadzają konieczne składki do Polski? Dlaczego brak zatrudnienia dla ludzi po 50-ce? Itd, itp. Nie ma dobrych przepisów i nie ma ludzi, którzy by się tym zajęli, zamiast pieprzyć o Smoleńsku, Katyniu, Plikocie i innych sprawach.
23.07.2010 15:22
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
A jakia jest minimalna kwota, za którą można przeżyć miesiąc bez żadnych wodotrysków? W moim przypadku będzie to kwota rzędu minimum 3.000 zł by pokryć rachunki i kupić coś do jedzenia i ubrania. W dwie osoby może te emerytury jakoś wystarczą, albo i nie. I co wtedy? Trzeba będzie kraść?
28.07.2010 12:03
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Wstawiam kolejny artykuł o emeryturach w Polsce. Jeden z wielu bzdurnych przepisów.http://emerytury.onet.pl/2203080,wiadomosci.html
Rzeczywiście takie osoby mogłyby spokojnie pracować nie pobierając jeszcze świadczeń emerytalnych. A tak, to biorą emeryturę i w większości i tak pracują.
30.07.2010 11:08
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Jak planować domowy budżet aby nie popadać w długi tylko posiadać jakąś rezerwę finansową:http://www.finanse.egospodarka.pl/55478,...,48,1.html
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
Kolejny ciekawy artykuł dotyczacy zabezpieczenia sią na przyszłość:http://www.finanse.egospodarka.pl/55927,...,48,1.html
I jeszcze jeden artykuł dla przyszłych emerytów i osób chcących odłożyć trochę pieniedzy:
http://www.finanse.egospodarka.pl/55918,...,48,1.html
07.09.2010 09:57
RE: Zabezpieczenie przyszłości - doradztwo
4 mld zł z rezerwy demograficznej trafi w przyszłym roku na wypłatę emerytur i rent. To wprawdzie sposób na obniżenie dotacji budżetowej, ale bez reformy KRUS i systemów specjalnych rezerwa będzie topniała z roku na rok, ostrzega "Rzeczpospolita".4 mld zł z rezerwy demograficznej trafi w przyszłym roku na wypłatę emerytur i rent. To wprawdzie sposób na obniżenie dotacji budżetowej, ale bez reformy KRUS i systemów specjalnych rezerwa będzie topniała z roku na rok, ostrzega "Rzeczpospolita".
W ciągu dwóch lat - 2010-2011 - z Funduszu Rezerwy Demograficznej do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trafi 11,5 mld zł. Ekonomiści uważają, że obecna sytuacja demograficzna nie usprawiedliwia tak znacznego uszczuplenia FRD.
Fundusz powstał jako rezerwa demograficzna dla niekorzystnych zmian na rynku pracy, jakie nastąpią w Polsce po 2020 roku i po to, by wspomagać nowy system emerytalny. Teraz wykorzystywany jest do wspierania FUS i starego systemu emerytalnego, ubolewa prof. Marek Góra z SGH, jeden z autorów reformy emerytalnej.
biznes.onet.pl/rzad-siega-do-rezerwy-demograficznej,18543,3601437,1,prasa-detal
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .
Podobne wątki
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości