RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

To znaczy, że ona może wszystkich szkalować, kłamać i manipulować, a jak ktoś przypomni jej grzeszki to straszy sądem? Czy faktycznie może to być sprawa chorobowa?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

699 użytkowników aktywnych w ciągu ostatnich 1440 minut: 30 zarejestrowanych (w tym 13 niewidocznych) oraz 667 gości.

Jak rozumiem całe wyżej wymienione towarzystwo odpowiadać może za posty gości? Popadają w lekką paranoję.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 14:53 )10102014 napisał(a): No cóż Olu, jednak jesteś tchórzem.

Ostro numerku przeginasz

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 14:51 )banitka napisał(a): Sugeruję, że być może boli ją dusza jak czyta o sobie brzydkie rzeczy i dlatego oskarża wszystkich wokoło o pomówienia.

Może nie jesteś w stanie rozróżnić, ale jest pewna różnica w pisaniu o sprawach zawodowych czy działaniach społecznych - np. zbieraniu pieniędzy i nierozliczaniu się ze zbiórki, a włażeniem komuś w prywatne życie.

---

(07.05.2015 15:01 )Gość napisał(a): To znaczy, że ona może wszystkich szkalować, kłamać i manipulować, a jak ktoś przypomni jej grzeszki to straszy sądem? Czy faktycznie może to być sprawa chorobowa?

Gościu, których - wszystkich? Masz na myśli dwie owieczki?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Weź se numerku coś na uspokojenie bo to coraz żałośniejsze się robi ...

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Numerek już dawno wywinął numerek Do sądu ją. Na szafot

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 15:05 )bergerac napisał(a):

(07.05.2015 14:53 )10102014 napisał(a): No cóż Olu, jednak jesteś tchórzem.

Ostro numerku przeginasz

Nie, nie przeginam, Oleńka już kilka lat temu próbowała włazić w moje prywatne życie, tylko nie wiem dlaczego nie chce się do tego przyznać.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Proponuję powrócic do tematu
"Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego"

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 15:08 )bergerac napisał(a): Weź se numerku coś na uspokojenie bo to coraz żałośniejsze się robi ...

Nie ma takiej potrzeby. Nie musisz się tak bardzo angażować.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Małgosiu tak jak nie wstydziłam się nicka water7 i wszystko pisałam jako ja, tak samo teraz po zmianie nie wstydzę się nicka banitka i sygnuję nim swoje wpisy. Po raz kolejny próbujesz podpiąć mi wpisy gości sorry jak zwykle nie masz racji. Nie interesuje mnie Twoje życie prywatne którym tak epatujesz na forum publicznym, bo to są Twoje prywatne sprawy i przestań się już wyżalać bo to nawet zabawne nie jest. Przykro patrzeć jak się sama biczujesz po co? Pozdrawiam Cię gorąco licząc, iż się wreszcie opamiętasz i zaczniesz robić cos pozytywnego mając takie narzędzie jak portal internetowy zamiast kąsać bezsensownie wszystkich wokoło. I życzę Ci żebyś miała choćby cząstkę mojej życiowej odwagi Małgosiu.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

I to był ostatni post nie na temat. Resztę wypowiedzi niezwiązanych z tematem będę usuwał.
Wracamy do pana Jasińskiego.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

No to w temacie. Moim zdaniem sukcesy p.Jasinskiego:
- organizacja koncertu klasycznego na 3 maja z udzialem muzykow lokalnych
- organizacja rozprawy ws.spalarni (za Wilka to nawet wole nie myslec, co by bylo...)
- decyzja o przejeciu OSiRu przez spolke Aqua; czyli wypelnianie jednego z punktow kampanii, widocznie noga na tyle chora, ze trzeba amputowac.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 18:34 )eltom napisał(a): I to był ostatni post nie na temat. Resztę wypowiedzi niezwiązanych z tematem będę usuwał.
Wracamy do pana Jasińskiego.

Ehmm, ehmm. Panie Adminie, słowo się rzekło. ☺

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(07.05.2015 12:14 )10102014 napisał(a): A może to ty gościu jesteś na tyle głupia, co przekonana o własnej anonimowości? Poprosiłam o twoje IP i teraz te bzdury, czyli pomówienia o przyczynach "nie zagrzania fotela wiceprezydenta" będziesz musiała udowodnić w sądzie.

Kobieto Ty jeszcze się z tego nie wyleczyłaś Przypominam ze zgodnie z polskim prawem to na pozywającym leży ciężar udowodnienia winy.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(08.05.2015 13:37 )Jancio napisał(a):

(07.05.2015 12:14 )10102014 napisał(a): A może to ty gościu jesteś na tyle głupia, co przekonana o własnej anonimowości? Poprosiłam o twoje IP i teraz te bzdury, czyli pomówienia o przyczynach "nie zagrzania fotela wiceprezydenta" będziesz musiała udowodnić w sądzie.

Kobieto Ty jeszcze się z tego nie wyleczyłaś Przypominam ze zgodnie z polskim prawem to na pozywającym leży ciężar udowodnienia winy.

Bardzo się mylisz, tak jest, ale nie w sprawach o pomówienia, czy naruszenie dóbr osobistych. Akurat w tych przypadkach to pomawiający będzie musiał udowodnić, że jego teza jest prawdziwa.
ps. Wiesz co - jakoś się nie wyleczyłam. Po prostu wierzę w sprawiedliwość, czego i Tobie życzę.

RE: Pytania do Wojciecha Jasińskiego.

(19.02.2015 15:25 )Andreas napisał(a): Ba! Sam nie jeden raz miałem zaszczyt stać obok premiera Pawlaka w pociągu (swoją drogą to zawsze dziwiłem się, że nie rozsiada się w pierwszej klasie, a dzielnie stoi w korytarzu).
Ale jednak nie porównywałbym tego co robi Pan Jasiński do "Murowanych klimatów". Wydaje mi się, że prezydent chce dobrze, ale nie bardzo wie, jak to zrobić - albo ma doradców do bani. Widać wyraźnie, że przekaz ma być taki, że prezydent nie siedzi tylko w fotelu, ale stara się załatwić wiele spraw dla miasta oraz mieszkańców - stąd te spotkania, konferencje. Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo nic więcej o tym wszystkim i powstaje z tego taki obraz polityka, który wszędzie jest, z każdym rozmawia, ale o czym? O pogodzie? O wczorajszej zupie? Nie wiadomo...
Wystarczyłoby więc, aby podreperować tę politykę informacyjną uzupełniając ją o... treść.

No i dlatego ze ttali w pociagu na korytarzy mamy w miescie takich ludzi.... rzem z P. Pawlakiem czesto stali tez p. Kaczanowski, p. Krajewski a wy sie dziwicie skad sie pobrali nowo awansowani w UM czy spolkach miasta .... mozliwe ze p. Spychala "zalapal" sie na jakis kurs dalekobierzny i dlatego wyladowal w Zyrardowie

---

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): Adamiak? Chyba w porządku gość nie słyszałem żadnych afer w okół niego.

PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

Adamiak to byl od zawsze "umoczony" w ukladach z niejakim Ryszardem L. vel "Lysy" - to za jego czasow "Lysy" zarzadzal basenem i zalewem gdzie wypoczywajacych zyrardowian okradali trenowani przez niego malolaty na w/w obiektach (pakernia na basenie ul Farbiarka), to dzieki Adamiakowi Rysiek L. przejal "kiosk" na zalewie zyrardowskim ( no nie kiosk tylko miejsce na handel bo kiosk jakos w dziwny sposob sie spalil poprzednim wlascicielom), to za czasow Adamiaka Rysiek L. pracowal jako ratownik bez uprawnien mimo ze wszyscy wkolo o tym mowili (majac rente inwaldzka nie mogl pracowac jako czynny ratownik WOPR - z powodu niezdolnosci do pracy)...itd itp

---

(09.05.2015 23:32 )Gość napisał(a):

(19.02.2015 15:25 )Andreas napisał(a): Ba! Sam nie jeden raz miałem zaszczyt stać obok premiera Pawlaka w pociągu (swoją drogą to zawsze dziwiłem się, że nie rozsiada się w pierwszej klasie, a dzielnie stoi w korytarzu).
Ale jednak nie porównywałbym tego co robi Pan Jasiński do "Murowanych klimatów". Wydaje mi się, że prezydent chce dobrze, ale nie bardzo wie, jak to zrobić - albo ma doradców do bani. Widać wyraźnie, że przekaz ma być taki, że prezydent nie siedzi tylko w fotelu, ale stara się załatwić wiele spraw dla miasta oraz mieszkańców - stąd te spotkania, konferencje. Problem polega tylko na tym, że nie wiadomo nic więcej o tym wszystkim i powstaje z tego taki obraz polityka, który wszędzie jest, z każdym rozmawia, ale o czym? O pogodzie? O wczorajszej zupie? Nie wiadomo...
Wystarczyłoby więc, aby podreperować tę politykę informacyjną uzupełniając ją o... treść.

No i dlatego ze ttali w pociagu na korytarzy mamy w miescie takich ludzi.... rzem z P. Pawlakiem czesto stali tez p. Kaczanowski, p. Krajewski a wy sie dziwicie skad sie pobrali nowo awansowani w UM czy spolkach miasta .... mozliwe ze p. Spychala "zalapal" sie na jakis kurs dalekobierzny i dlatego wyladowal w Zyrardowie

---

(19.02.2015 20:49 )Grigorij napisał(a): Adamiak? Chyba w porządku gość nie słyszałem żadnych afer w okół niego.

PSL-Fajne Chłopaki może kiedyś to oni pomogą Panom Prezydentom.

Adamiak to byl od zawsze "umoczony" w ukladach z niejakim Ryszardem L. vel "Lysy" - to za jego czasow "Lysy" zarzadzal basenem i zalewem gdzie wypoczywajacych zyrardowian okradali trenowani przez niego malolaty na w/w obiektach (pakernia na basenie ul Farbiarka), to dzieki Adamiakowi Rysiek L. przejal "kiosk" na zalewie zyrardowskim ( no nie kiosk tylko miejsce na handel bo kiosk jakos w dziwny sposob sie spalil poprzednim wlascicielom), to za czasow Adamiaka Rysiek L. pracowal jako ratownik bez uprawnien mimo ze wszyscy wkolo o tym mowili (majac rente inwaldzka nie mogl pracowac jako czynny ratownik WOPR - z powodu niezdolnosci do pracy)...itd itp
A co do chlopakow z PSL .... az mi sie chce plakac ze smiech jak slysze ze niejaki P. Grzegorz Dobrowolski wychowany na Os. Zeromskiego i byly uczen SP nr7 nalgle na stare lata poczol sie "chlopem" (chyba malorolnym bo ziemi nie posiadal kiedys ) i teraz udziela sie w PLS - chyba go nie chcieli w innych partiach i tylko w PSL byly wolne miejsca w kolejce do zloba.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

tak z innej beczki czy nowy prezydent i władze miasta pamiętają o mieszkańcach tylko w dniu wyborów , z resztą nie ma sie co dziwić w końcu polityka , pisałem i do władz miasta i do straży miejskiej o przedziwnym zachowaniu kierowców na ul 1-go maja nad tunelem , jest tam niby strefa czasowego parkowania taka 30 minutówka , tym czasem wiele razy próbowałem zaparkować chcąc sie udać czy to do banku czy to do któregoś z tamtejszych sklepów i dziwne nie ma gdzie , co dziwniejsze ciągle te same auta i wcale sie nie przemieszczają , porozmawiałem też z paroma osobami i popytałem sie z czystej ciekawości czy mam niefatr albo coś w tym stylu , usłyszałem że zmiana to była ale przez tydzień , dziwie sie bankowi i tamtejszym firmą bo bez parkingu nie ma tam pewnie handlu bo jak coś tam załatwić skoro nie da sie tam zaparkować , a nasze władze i straż miejska mają to w nosie , ja wiem że wielce nam potrzebni strażnicy miejscy są strasznie zajęci ściganiem małoletnich grup przestępczych ale może i takie przejechanie zobaczenie co sie dzieje i nawet upomnienie paru wiecznie parkujących ułatwi nam pozałatwianie spraw w banku i tamtejszych sklepach , jeżeli miasto stawia taki znak to niech wyciąga z niego wnioski a nie udowadnia ciągle wszystkim że o nich pamięta ale tylko wtedy kiedy do korytka sie trzeba dostać . pozdrawiam

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

witam. zgadzam się z przedmówcą ze zaparkowanie samochodu nad tunelem to graniczy z cudem, ludzie maja w d**** znaki tam postawione bo nikt nigdy tam nie dostał mandatu to się nie boją, z rana stawiają samochody i idą na pociąg, a ja chcąc podjechać do banku stawiam samochód na lidlu i z buta.. albo ciągły zator samochodowy pod fitnesem strefa 30min zajęcia po 1h a ja chcąc iść do fryzjera znowu na lidla i zasuwam rozmawiałem z fryzjerem parokrotnie to mówił ze SM ma wyjebane na to...

pozdrawiam Remek

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Proszę wrócić do tematu działu.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

przepraszam że to w tym dziale zamieściłem ale reakcja straży miejskiej , urzędu miasta i prezydenta na maile , pytania i egzekwowanie założeń i przepisów odwołujących sie do tego znaku jest dla mnie porażką i tyle z tąd też ten post był w tym miejscu , jeżeli to mój błąd to przepraszam i prosze go przenieść do innego działu . pozdrawiam