RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Na szczęście ludzie głosowali na osobę a nie na garnitur.
A w przeciwieństwie do Rusinowskiej garnitur zawsze można zmienić a twarzy już nie

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 10:45 )Gość napisał(a):

(18.01.2015 10:40 )Gość napisał(a): Ja byłam na festiwalu i nikt nie chciał dać czy sprzedać mi koszulki. są świetne. Wiele osób ma o to pretensje. A ludzi jak byłam było wielu i każdy pytał o nie! Jeśli będzie w tym roku festiwal proszę o taką możliwość.

Co za inteligentne wytłumaczenie nieciekawej sytuacji!!
A niby dlaczego na festiwalu miałabyś nosić tego typu odzież skoro nie byłaś wolontariuszem?

Ja o festiwalu dowiedziałem się w tym roku na rynku w kontekście zwolnienia dyrektora CK. To może był problem z reklamowaniem tego festiwalu w mieście? A koszulki jak na woodstocku powinny być dostępne dla każdego.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 10:53 )Andreas napisał(a): Naprawdę mam wrażenie, że niektórym tak spieszno do przywalenia obecnej ekipie, iż nie mogąc się doczekać tłuką na oślep.

Podawanie konkretnych przykładów nie jest tłuczeniem na oślep.

Brak konkursów na członków rad nadzorczych miejskich spółek był pierwszym sygnałem, że tak naprawdę niewiele się zmieni.
Nowego prezydenta nawet nie interesowało czy są inni chętni poza jego znajomymi i listą wyborczą NPS. Ty możesz uważać, że tak powinno być, ale wracając do retoryki okulistycznej – przestrzegam przed zaślepieniem. CYCERO 2

---

(18.01.2015 11:01 )Gość napisał(a): Ja o festiwalu dowiedziałem się w tym roku na rynku w kontekście zwolnienia dyrektora CK. To może był problem z reklamowaniem tego festiwalu w mieście? A koszulki jak na woodstocku powinny być dostępne dla każdego.

Ale nie z napisem wolontariusz. Z wolontariuszami podpisuje się umowy, są przeszkoleni i doskonale zorientowani w harmonogramie całej imprezy. CYCERO 2

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 11:18 )Gość napisał(a): Podawanie konkretnych przykładów nie jest tłuczeniem na oślep.

Wybacz, ale jakich przykładów? Na co?
Ktoś pisze, że konkurs wygra pan "X" lub pani "Y", bo... tak wie i już. To nie jest nawet wróżenie z fusów, ale celowe posługiwanie się plotkami (a także kreowanie ich) tylko po to, aby dowalić nowej ekipie.
Dziwnym trafem kiedy tylko pojawiła się wiadomość o zmianie na stanowisku dyrektora CK już pojawiły się sieci wieści o tym, że wszytko jest ustawione pod Pana Krajewskiego. Jak dla mnie taka zabawa ma na celu tylko jedno - po pierwsze już na wstępie zdyskredytowanie Pana Krajewskiego, który jeśli konkurs wygra to - wedle tych mądrali - tylko dlatego, że "po znajomości". Po drugie oczywiście ma to pokazać, że ekipa Pana Jasińskiego dokonuje politycznej zemsty wycinając ze stanowisk "orłów" usadzonych tam przez poprzedników, a wsadza na stołki - jakże by inaczej - krewnych oraz znajomych.
Tylko wątpliwość moją budzi szybkość z jaką niektórzy "goście" wydają takie wyroki, bo przecież np. na dyrektora CK konkurs jeszcze nie został rozstrzygnięty, a tu już niektórzy mają wieści ze szklanej kuli.

(18.01.2015 11:18 )Gość napisał(a): Ty możesz uważać, że tak powinno być, ale wracając do retoryki okulistycznej – przestrzegam przed zaślepieniem.

Ja również przestrzegam przed zaślepieniem, ale równocześnie apeluję o to, aby jednak oceniać po owocach, a nie wróżyć ze szklanych kul. Władzy trzeba patrzeć na ręce i dobrze, że ludzie to robią, ale dlaczego od razu nastawiać się, że obecna ekipa będzie kalkowała sposób rządzenia "fachowców" z PO?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 11:39 )Gość napisał(a): Nie obrażaj CYCERONA. Lepiej by brzmiało głąb. Nomen omen jednostek miar nie mierz wszystkich swoją miarą

Grzeczność wymaga udzielenia odpowiedzi: czego nie rozumiesz?
CYCERO 2

---

(18.01.2015 11:43 )Andreas napisał(a): Wybacz, ale jakich przykładów? Na co?

sz,

Skoro uważasz, że podanie 5 nazwisk „swojaków” wsadzonych w ciągu miesiąca na odpowiedzialne stołki to za mało, to poczekajmy, aż liczba wzrośnie do 20.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Gościu CYCERO 2. W tym sęk że to ty nie rozumiesz co piszesz i zacznij od własnego podpisu!

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 11:53 )Gość napisał(a): Gościu CYCERO 2. W tym sęk że to ty nie rozumiesz co piszesz i zacznij od własnego podpisu!

OK.A ciebie niech to dręczy. Masz jeszcze jakieś rewelacja? CYCERO 2

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 11:44 )Gość napisał(a): Skoro uważasz, że podanie 5 nazwisk „swojaków” wsadzonych w ciągu miesiąca na odpowiedzialne stołki to za mało, to poczekajmy, aż liczba wzrośnie do 20.

Dobra, ale wytłumacz mi jakie masz konkretnie zarzuty wobec tych osób - oprócz tego, jednego, jedynego, że są to ludzie z otoczenia Pana Jasińskiego?
Zarzucasz im brak przygotowania do pełnienia stanowisk? Wszystkim pięciu osobom? A może jakieś wcześniejsze wpadki, które świadczą o tym, że to kandydatury, które już na wstępie były zdyskredytowane? Wybacz, ale na razie nie padły żadne konkrety, które w jakikolwiek sposób przekonałyby mnie, że te osoby to fatalny wybór.
Czasem mam wrażenie, że przeciwnicy Pana Jasińskiego byliby najbardziej zadowoleni, gdyby wylosował te 5 osób z pośród mieszkańców np. Gdańska, a i wtedy pewnie byłoby jakieś "ale". A na poważnie - Pan Jasiński firmuje te osoby swoim własnym nazwiskiem i za te nominacje ponosi odpowiedzialność i myślę, że wziął to pod uwagę. Nie sądzę, aby był tak naiwny (by nie napisać bardziej ostro...) i powołał ludzi, którzy są totalnymi niemotami, a przez to łatwo zdyskredytują nowego prezydenta swoimi nieporadnymi działaniami.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 15:54 )Andreas napisał(a): Dobra, ale wytłumacz mi jakie masz konkretnie zarzuty wobec tych osób - oprócz tego, jednego, jedynego, że są to ludzie z otoczenia Pana Jasińskiego?
Zarzucasz im brak przygotowania do pełnienia stanowisk? Wszystkim pięciu osobom? A może jakieś wcześniejsze wpadki, które świadczą o tym, że to kandydatury, które już na wstępie były zdyskredytowane? Wybacz, ale na razie nie padły żadne konkrety, które w jakikolwiek sposób przekonałyby mnie, że te osoby to fatalny wybór.

Andreasie, chyba niewłaściwie podchodzisz do sprawy. To nie jest kwestia zarzutów. Pewnie tak samo jak ty, myślał A. Wilk, a teraz myśli pan Jasiński. Dlatego piszę, że sposób myślenia nie uległ zmianie. Z tym, że Jasiński przekonywał, że będzie inaczej, a jego zwycięstwo jest zwycięstwem nas wszystkich. Tymczasem – jak widzisz - kolejna władza przedkłada swoich znajomych i zasłużonych ponad innych mieszkańców Żyrardowa.
To prezydent miasta powinien się ciężko tłumaczyć dlaczego jednym obywatelom ufa, a innym – nie, ba – nawet nie daje im szans. Mamy demokrację i obowiązkiem prezydenta jest podchodzić do obywateli w sposób demokratyczny, a nie kolesiowski.
Dopóki takie będą rządy, dopóty Żyrardów nigdy nie wydobędzie się z głębokiego DOŁA.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 16:16 )Gość napisał(a): Mamy demokrację i obowiązkiem prezydenta jest podchodzić do obywateli w sposób demokratyczny, a nie kolesiowski.

Ależ nie ma w tym względzie sporu między nami. Ja uważam dokładnie tak samo - nie może być tak, iż JEDYNYM kryterium przydzielenia stanowiska jest pozostawanie w koleżeńskich stosunkach.
Popatrz tylko na to w ten sposób - prezydent zobowiązał się naprawić finanse miasta i wreszcie odciąć te wszelkie patologie, którymi zainfekowana była władza. Na kogo miał postawić w tym procesie jeśli nie na ludzi, którym ufał?
Ja mogę mieć tylko nadzieję - a jak jest, to dopiero się okaże - że oprócz zaufania ci ludzie posiadają jeszcze kompetencje. Jeśli ich nie mają i wybór tych kandydatów opierał się jedynie na tym, że wszyscy się znają, to masz rację - nie różniłoby się to wtedy niczym od tego co już znamy.
Problem polega jednak na tym, że nie sposób już dziś wydać wyroku skazującego i powiedzieć, że prezydent się w swoich wyborach personalnych myli. Po pierwsze nie sięgnął po ludzi skompromitowanych, którym już na wstępie można byłoby coś zarzucić. Po drugie jest zwyczajnie za wcześnie by oceniać efekty pracy tych ludzi, bo przecież dopiero co zaczęli urzędowanie.
Powiem szczerze, że jedyne co mi się nie podoba w dotychczasowym postępowaniu Pana Jasińskiego mieści się w całości problemu jakim jest muzeum. Nie mogę przyczepić się do innych spraw, bo uważam, że byłoby to zwyczajnie niesprawiedliwe. Zakładam dobrą wolę Pana Jasińskiego, bo wierzę, że naprawdę chce on to miasto zmienić na lepsze. I tu faktycznie widzę pewne podobieństwo do Wilka, bo jestem przekonany, że on też chciał na początku pierwszej kadencji zrobić coś dobrego. Z tym, że Wilk nie tylko sam okazał się przeraźliwie mało skuteczny, ale też otoczył się ludźmi, którzy okazali się fatalni na swoich stanowiskach. Pan Jasiński ma szansę tych błędów nie popełniać, ale musi mieć dużo pokory, aby np. powiedzieć "na tym się nie znam lub mało znam, więc sięgnę po fachowca, który te sprawy poprowadzi". Podkreślę "fachowca", a nie kolesia, znajomka, czy etatowego przytakiwacza oklaskującego każdą myśl prezydenta.
Tylko, że aby ocenić, czy Pan Jasiński otoczył się paziami, a nie fachowcami, to musimy jednak dać jemu i im trochę czasu, aby popisali się tym, co potrafią. Myślę, że dość szybko okaże się, czy podobnie, jak na dworze Wilka będą tylko oklaski, hasła oraz cmokanie z zachwytu, czy też zobaczymy realnie rozwiązane problemy. Na razie jestem optymistą, bo czytam to co pisze Pan Kaczanowski na naszym forum i widzę, że jest jakaś przyjęta linia zmian. Też skręca mnie z niecierpliwości, aby jakieś efekty już zobaczyć, ale myślę, że jeszcze trochę wytrzymam - w przeciwieństwie do tych "gości", którzy już wiedzą, że Pan Jasiński postawił na "kolesiostwo" i oczywiście wszytko pójdzie źle.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Głównym problemem Jasińskiego i Kaczanowskiego są finanse miasta. Jak sobie z nimi poradzą, z Drewą, Kamińską, bądź jeszcze kimś innym, to jest już wyłącznie ich problem. Oni mają to miasto wyprowadzić na prostą. Taki jest cel na ten, i niewykluczone, że na następny rok również.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 17:25 )Stańczyk napisał(a): Oni mają to miasto wyprowadzić na prostą. Taki jest cel na ten i niewykluczone że następny rok.

Stańczyku, nie oszukujmy się - to może być o wiele dłuższy proces i wcale bym się nie zdziwił, gdyby to potrwało do końca kadencji. Wszystko zależy od determinacji prezydenta i jego ekipy tzn. od tego, czy nie będą bali się podejmować mało popularnych, trudnych, ale koniecznych decyzji.
Prawda jest taka, że prezydent dysponuje w radzie taką ilością szabel, która zapewnia mu przeprowadzenie każdego planu, który wymyśli. Musi tylko ten plan mieć, a oprócz niego żelazną wolę wprowadzenia go w życie.

(18.01.2015 17:25 )Stańczyk napisał(a): Głównym problemem Jasińskiego i Kaczanowskiego są finanse miasta.

Już przed wyborami było wiadomo, że to będzie główne wyzwanie dla nowej władzy. A skoro jesteśmy przy problemach, które stoją przez Panami Jasińskim i Kaczanowskim - to w mojej opinii wiele zależy od tego, czy obydwaj Panowie nie będą się bali krytyki kierowanej ze strony politycznych przeciwników. Niestety, mam wrażenie - a powstało ono po sprawie muzeum - że jednak obawa przed krytyką wygrała. Zastanawiam się jak będzie dalej w podobnie trudnych sprawach np. Rewala?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Andreas - nie za bardzo Ciebie rozumiem, gdy piszesz o swoich obawach w sprawie muzeum. Na czym miałaby polegać obawa Panów Prezydentów przed krytyka w tej sprawie?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

co do Pana Jarosza to np. tutaj mamy zdjęcie z 8.12.2014:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=816125101782539&set=o.734322619954928&type=3&src=https%3A%2F%2Ffbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net%2Fhphotos-ak-xpa1%2Ft31.0-8%2F885521_816125101782539_9102108618569942725_o.jpg&smallsrc=https%3A%2F%2Ffbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net%2Fhphotos-ak-xpf1%2Fv%2Ft1.0-9%2F10806450_816125101782539_9102108618569942725_n.jpg%3Foh%3Dabcccbbcc7a2b970d19851a0fb5a0c6c%26oe%3D55659601%26__gda__%3D1429241963_32483b55a6073da4dcabc60212908b96&size=1189%2C666
Po co pracownik UM Sochaczewa miałby się pojawiać na pierwszej sesji RM Żyrardowa w godzinach pracy? Może dlatego, że wiedział, że tutaj będzie pracował od nowego roku?

Co do samego konkursu na dyrektora CK to wydaje mi się, że Krajewski ma duże szanse na wygraną, w końcu był w komitecie honorowym WJ, a Liszewska nie zebrała jakiejś wielkiej ilości głosów w swoim okręgu.
A co z drugim vice? WJ zapowiadał, że na początku stycznia dowiemy się o tym kogo powołuje na drugiego vice, zbliża się koniec stycznia a tu cisza. Chyba, że coś mnie ominęło.

Michał Wiśniewski.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(18.01.2015 20:10 )SZNINKIEL napisał(a): Na czym miałaby polegać obawa Panów Prezydentów przed krytyka w tej sprawie?

Rezygnacja z kontynuowania tego dziwacznego pomysłu zapewne skutkowałaby automatyczną krzykliwą krytyką pod adresem prezydenta. Po pierwsze spotkałby go zarzut o to, że nie rozumie "dziedzictwa historycznego", nie szanuje "tradycji miasta" i tym podobne płaczliwe, acz chwytliwe dla niektórych pierdoły.
Po drugie - kolejnym zarzutem byłoby rzekome marnowanie pieniędzy, przy czym krytyka oczywiście spuściłaby bardzo troskliwie zasłonę milczenia na to, że "kukułcze jajo" w postaci muzeum z całą premedytacją podrzucił odchodzący prezydent i to on winny jest wpakowaniu w ten projekt pieniędzy, których miasto nie ma na bardziej potrzebne rzeczy.

Moim zdaniem prezydent wolał nie ryzykować takiej krzykliwej krytyki już na początku swego urzędowania i wybrał wyjście dla niego bardziej wygodne, czyli kontynuowanie idei prezydenta Wilka. Być może kupił tym sobie nieco czasu, ale uważam, że w efekcie końcowym i tak za tę swoją decyzję zapłaci. Jestem przekonany, że po jakimś czasie jego przeciwnicy i tak zarzucą mu marnowanie pieniędzy na muzeum (dobór argumentów można tu sobie wyobrazić dowolny). Zresztą już teraz widać, jak niektórzy "goście" na tym forum formułują zarzut tego, że Pan Jasiński niczym się w swoich decyzjach od Wilka nie różni - przykład muzeum będzie doskonałą amunicją pod tego typu zarzuty.
Dodatkowo już dziś ze spokojem zakładam, że kogokolwiek w tym muzeum Pan Jasiński nie obsadzi to spotka się z zarzutem kolesiostwa. Ba! Jeśli pozostawi tam Pana Czubaka to też dostanie mu się za to.

Słowem, można było ten plaster zerwać jednym ruchem i mieć to z głowy. Prezydent postanowił, że tego nie zrobi i czas pokaże, czy mam rację, czyli, że ta decyzja odbije mu się ostrą czkawką.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Zadziwia mnie jak uracjonalnia się tu w dyskusji, dokonywanie wyborów osób po kluczu koleżeństwa partyjnego. Orędownikom tych wyborów (do rad nadzorczych czy na prezesury) warto przypomnieć, że istnieje coś takiego jak otwarty konkurs na stanowisko/funkcje.

konkursy
konkursy
konkursy

i jeszcze raz konkursy!

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Owszem, a jeśli np. konkurs na dyrektora CK wygra Pan Krajewski to posypią się zarzuty o to, że wszystko było ustawione pod konkretną osobę. Ja mam wrażenie, że jak się chce psa uderzyć to kij się zawsze znajdzie.
Natomiast zgadzam się, że o zbyt wielu konkursach jakoś nie słychać, a szkoda, bo wszystko miało być bardziej przejrzyste. Też jestem zdania, że konkursy są najlepszą możliwa formą obsadzania tego typu stanowisk.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Z tego, co czytam, to najpierw mają być robione audyty, a dopiero później konkursy.
Żeby było wiadomo na co się porywać. A obecne załogi są tymczasowe.
Czy tak będzie, to się okaże.

RE: Wybory, wybory...

(13.01.2015 22:40 )turboneta napisał(a): Taki młody, a potrafi

http://natemat.pl/129073,25-letni-prezyd...do-1750-zl

A gdyby Prezydentem została Rusinowska to pewnie całkowicie by zrezygnowała z pensji

RE: Wybory, wybory...

Tak by zrezygnowała, jak zrezygnowała z odprawy posła za 4 lata urzędowania
Należy się i tyle, a że niezupełnie honorowo, to kogo to obchodzi?
Liczy się kasiora, a nie twarz.
Nawet ta podrabiana Photoshopem.