RE: ul.Okrzei

Ostatnio byli u mnie znajomi z Anglii oraz dawno nie widziani znajomi z Olsztyna. Pospacerowaliśmy troszkę po Żyrardowie i ......
"ochom" i "achom" nie było końca. Stwierdzili, że nasz miasto jest piękne, pięknieje wręcz w oczach ( wychowali się tu ). Więc coś jest nie tak. Za 2- 3 lata nikt nie będzie pamiętał ile kosztował ten koszmarny deptak i wszyscy będziemy szczęśliwymi posiadaczami tak ładnej alejki.
Życie toczy się dalej.

RE: ul.Okrzei

Mieli rację, z ich perspektywy (ileś lat nieobecności w mieście i brak znajomości realiów) Żyrardów wypiękniał. I rzeczywiście jest tak, że nasze miasto się zmienia i to na lepsze (nawet ten deptak w jakiś sposób jest lepszy od tego co było). Ale nie w tym rzecz. Jak ktoś zna realia i to co robią np. nasi sąsiedzi, to nasze miasto już nie wygląda tak pięknie (można o wiele więcej zrobić i po prostu żal straconego czasu i szans). Jak patrzę na Mszczonów, który ma mniejsze możliwości i porównuje inwestycję na miarę parku rozrywki do naszego deptaka, to właśnie jest ta różnica. Nas stać na deptak, ich na wielki projekt inwestycyjny (a podobno to Mszczonów leży obok Żyrardowa).

RE: ul.Okrzei

(12.01.2012 14:51 )Rafał napisał(a): Za 2- 3 lata nikt nie będzie pamiętał ile kosztował ten koszmarny deptak i wszyscy będziemy szczęśliwymi posiadaczami tak ładnej alejki.

Jednak na razie aktualne pozostaje pytanie o koszty takiego upiększania (jedynie) fragmentu ulicy Okrzei.
Za takie pieniądze można by upiększyć sporo miejsc w Żyrardowie i pewnie „achów” i „echów” Twoich kolegów byłoby jeszcze więcej.

RE: ul.Okrzei

(12.01.2012 14:51 )Rafał napisał(a): "ochom" i "achom" nie było końca. Stwierdzili, że nasz miasto jest piękne, pięknieje wręcz w oczach ( wychowali się tu ).

To nostalgia za młodością tym bardziej że są na wygnaniu. Może inaczej by na to spojrzeli jak byś im powiedział jakim kosztem ta alejka była budowana i jak długo. Są tacy co im ta alejkę przypomną przed wyborami np. ja jak ich wcześniej komisarz nie zmieni Na marginesie ponoć po cichu odebrali ja przed nowym rokiem, czy ktoś mógłby to zweryfikować bo moje źródła niepewne.

RE: ul.Okrzei

Śmiem jednak twierdzić iż naszego narzekania tyle ile "se" poklikamy w klawiatury. Okrzei zbudowana deptak rzekomo odebrany. Koniec kropka. Nikt nigdy nie odpowie za to,ze przeinwestowane, za drogo za wolno.... Pożyjemy zobaczymy.

RE: ul.Okrzei

Nie mów hop, opozycja czuwa i zbiera materiały do teczki W stosownym momencie z kapelusza wyskoczy króliczek.

RE: ul.Okrzei

(12.01.2012 15:53 )Rafał napisał(a): Śmiem jednak twierdzić iż naszego narzekania tyle ile "se" poklikamy w klawiatury. Okrzei zbudowana deptak rzekomo odebrany. Koniec kropka. Nikt nigdy nie odpowie za to,ze przeinwestowane, za drogo za wolno.... Pożyjemy zobaczymy.

Byli tacy (Komża, Kaczanowski), którzy chcieli przeprowadzić audyt. Już sama zapowiedź takiego ruchu wzbudzała popłoch u prezydenta (teraz będzie jeszcze większy). Ale to jest jedyne wyjście by prawda wyszła na jaw mam nadzieję, że prezydentem zostanie taka osoba, która będzie chciała taki audyt przeprowadzić i będzie w swych działaniach wiarygodna.

RE: ul.Okrzei

To ja widzę tylko na to stanowisko jedną osobę,Eltoma

RE: ul.Okrzei

Eltom na prezydenta? Czemu nie. Zawołanie wraca jak bumerang, po paru latach. To ON ma być lekiem na wszelkie zło?

RE: ul.Okrzei

I słusznie. Eltom na prezydenta, byle tylko nie zaczął od zdejmowania Krzyży, albo poprzestał na tym.

RE: ul.Okrzei

Jak go znacie to wiecie,że zaczął by od Kutnowskiej po przez ścieżki rowerowe a skończywszy na Altanie

RE: ul.Okrzei

Czy ktoś wie ile na dzień dzisiejszy wynosi koszt "wspaniałego" ul, okrzei?

RE: ul.Okrzei

No właśnie o tym piszemy,chcieli byśmy się dowiedzieć ale niema od kogo,każdy nabrał wody w usta.

RE: ul.Okrzei

(12.01.2012 17:11 )degustator napisał(a): Jak go znacie to wiecie,że zaczął by od Kutnowskiej po przez ścieżki rowerowe a skończywszy na Altanie

Ja bym zaczął od audytu właśnie, by wiedzieć na czym siedzę. To słowo jakoś nie jest specjalnie lubiane w naszym mieście. Wiem, że ostatnio w Żyrku siedział NIK i robił przegląd różnych takich. Nie wiem, co z tego wyniknęło, bo cisza w tym temacie i mało kto o tym wiedział. Ale też niektórzy się trzęśli. Pewnie z zimna.

RE: ul.Okrzei

Taki audyt miałby sens w jednym przypadku – gdyby nie trzeba było na niego czekać aż do zmiany władzy. Przecież wystarczy sobie przypomnieć co było przed ostatnimi wyborami. Sprawa deptaka była już wtedy mocno kontrowersyjna i poruszały ją lokalne media, ludzie pisali na forach. Tyle, że nikt nikogo za rękę na niczym nie złapał, a że były opóźnienia i kolejne pieniądze ładowane w ten cyrk? No, były. Za to można było ludziom powiedzieć – zobaczcie jak nam miasto pięknieje. I już się argumenty kończyły, bo co na to odpowiedzieć? Że pięknieje, ale za pieniądze nieporównywalne do żadnej podobnej inwestycji? Kto z wyborców się tym przejmował?
I tu muszę jednak przyznać rację Rafałowi. Otóż, za kilka lat będziemy mieli kolejną kampanię samorządową i jestem przekonany, że ten nieszczęsny deptak będzie zajmował czołowe miejsce wśród wymienionych sukcesów naszej władzy. Ludzie mają krótką pamięć i tylko niektórzy będą wtedy przypominali czas trwania tej inwestycji i koszty. Czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na wynik wyborczy? Wątpię.
Już dziś na forach czytam, że czas przestać dyskutować o deptaku. Czas zapomnieć i machnąć ręką. I ta filozofia – jakże miła naszej władzy – zatriumfuje. Jestem o tym święcie przekonany. Choćby dlatego, że pamiętam burzliwe dyskusje o finansach spółki AQUA i widzę, że temat po wyborach ucichł momentalnie.

RE: ul.Okrzei

Nikt nikogo nie złapie za rękę, ponieważ nikt nie dysponuje dokumentami (oprócz prezydenta). Nawet poseł czy radny takich dokumentów nie uzyska. Cała wiedza na temat deptaka (i nie tylko) jest oparta na niepełnej wiedzy, tzn. takiej, która nie wystarcza do tego by ujawnić kompromitujące szczegóły inwestycji. Bo to, że było drogo to nic nie znaczy - bo np. jest ładnie. Jak poseł Kaczanowski chciał np. budżet miasta, to okazało się. że jedyny egzemplarz w mieście był akurat czytany przez ówczesnego przewodniczącego rady - Suskiego.
Audyt musi być przeprowadzony, chociażby dla zdrowia nowego (mam nadzieję) prezydenta. Obecny o tym wie i dlatego on, jak i jego przyboczni, posuwają się do tak prostackiej propagandy i kupczenia stanowiskami bądź innymi profitami by za wszelką cenę utrzymać władzę.

RE: ul.Okrzei

W kwestii deptaka i pogoni za preziem Andriju wielu zagalopowało się tak dalece, że zapominało o bardzo ważnej kwestii, mianowicie, czyje de facto budynki graniczą z deptakiem? Nie wiem czy zauważyliście, ale nowy chodnik oraz schody zrobione wzdłuż budynków należących do ŻSM (pasaż - sklepy) został sfinansowany z kasy miejskiej. Czy nie powinno może być tak, że to prezes Marian Rusinowski powinien w całości lub w jakiejś części wyłożyć kasę na remont wspomnianej infrastruktury, ponieważ przylega ona bezpośrednio do budynków ŻSM, i jak znam życie, to przyległy bezpośrednio do budynku teren powinien należeć do właściciela nieruchomości, czyli w tym przypadku do spółdzielni prezesa Mariana.

RE: ul.Okrzei

Stańczyk dobrze to zauważył! Lokalny układ trzyma się świetnie. My wam zrobimy schody a wy nas poprzecie. Można było za te pieniądze odnowić zabytkowe kamienice i byłoby co pokazać turystom. Wilk tyle gada o tej turystyce a robi dziadowski deptak. Pójdzie przyjezdny na spacer deptakiem i po jednej stronie ma rudery a po drugiej blokowisko. Za plecami targowe budy. Taka nasza wizytówka za grube miliony.

RE: ul.Okrzei

Ja dzisiaj pięknego orła zaliczyłem na deptaku że jeszcze mnie noga i ręka boli a nie było się czego złapać

RE: ul.Okrzei

Kosza na śmieci nie było? Nie uwierzę