RE: ul.Okrzei

szkoda że nie tyłki do roboty dziś spędziłam na ulicy okrzei ponad godz załatwiająć sprawy i 1 pracował na 10 :/

RE: ul.Okrzei

Nie no wszyscy pracowali

1. pracownik fizyczny
2. menadżer
3. zastępca menadżera
4. pan od bhp
5. miał ustawową przerwę
6. kierownik budowy
7. zastępca kierownika budowy
8. nadzorca budowlany
9. zastępca nadzorcy budowlanego
10. kierowca

RE: ul.Okrzei

W niedziele spacerując z wózkiem po ul. Okrzei moją uwagę zwrócił brak podjazdów na nowo wybudowanych schodach. To jakaś masakra, jak matka z wózkiem lub niepełnosprawny na wózku ma się tam dostać ?

RE: ul.Okrzei

Niepełnosprawni posiedzą sobie przy fontannach, po co im pchać się do sklepów?
Ty, z wózkiem, to spaceruj, a nie pchaj się na schody

RE: ul.Okrzei

to ja mam też dla was newsa któregoś dnia w zeszłym tygodniu szłam na stację w godzinach ok 17-17.20 przechodziłam koło takiego domu na kółkach jak ja to mówię bo nie wiem jak się to profesjonalnie nazywa... było bardzo ciepło pamiętam i nie zapomnę jak wychodził z tej przyczepy jakiś robotnik nie dość że zajechało jak z gorzelni to mało tego... sam się chwiał i w ręku miał zwykły niebieski worek na śmieci a w nim.. pozgniatane mnóstwo jak dobrze dojrzałam butelki po Warce tylko jakieś takie duże była takie jak np 1l butelka coca-coli :/ :/

RE: ul.Okrzei

Widać że dba o środowisko naturalne. Brawo! Ja też zgniatam.

Może podjazdy dla wózków będą od strony Al.Partyzantów?

RE: ul.Okrzei

Zbyszek, przyglądałem się, ale nic nie wskazuje na to aby takowe były.

RE: ul.Okrzei

warka była ważniejsza trza było opić robotę a nie tam robić jakieś podjazdy dla wózków, rowerów itp

RE: ul.Okrzei

(31.05.2011 19:01 )teqton napisał(a): W niedziele spacerując z wózkiem po ul. Okrzei moją uwagę zwrócił brak podjazdów na nowo wybudowanych schodach. To jakaś masakra, jak matka z wózkiem lub niepełnosprawny na wózku ma się tam dostać ?

Takie samo pytanie zadałem Panu Prezydentowi w zeszłym tygodniu i również jestem ciekaw odpowiedzi. Jeżeli gdzieś będą to po bokach murów oporowych, które zostały teraz do projektowane, bo wcześniej o nich zapomniano, co oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami ponad 200 tys. zł.

RE: ul.Okrzei

A za jakiś czas i to po oddaniu deptaka, ktoś zwróci uwagę na brak czegoś ważnego i znowu będą koszty.

RE: ul.Okrzei

Moze windy będą?

RE: ul.Okrzei

a ja przed kilkoma min byłam tam i rozmawiałam z pracownikami niom zanim ktoś coś wiedział to się zeszło każdy odpowiadał że ma określoną swoją robotę a co dalej to nikt nie wie :/ więc tak chodziłam od jednego do drugiego aż w końcu dotarłam na koniec tam przy ul. partyzantów obok kiosku i tam się dowiedziałam że owszem będzie podjazd po bokach nigdzie indziej nie jest uwzględniony tłumaczyli. ale do tego czasu nie wiem jak niepełnosprawni, mama z dzieckiem, człowiek z rowerem ma się dostać na górę :/ byłam świadkiem jaki wysiłek musiała w to włożyć starsza pani która chciała dostać się tam do banku :/

RE: ul.Okrzei

Czy przypadkiem nie minął już termin oddania do użytku ul. Okrzei? A jeśli tak, to odsetki będą naliczane, czy znów przesunie się termin oddania a odsetki się umorzy?

RE: ul.Okrzei

a może dwa w jednym???
ale wiesz dobrze jest podjazdy będą

RE: ul.Okrzei

To się jeszcze okaże

RE: ul.Okrzei

po tym co się dzieję można spodziewać się niezłego "zaskoczenia" heh

RE: ul.Okrzei

Z tego co dzisiaj słyszałem jest nowa umowa i termin do września przesunięto ;/

RE: ul.Okrzei

Po południu byłem świadkiem prężnych działań naszej SM. Funkcjonariusze SM robili zdjęcia zaparkowanych aut, o zgrozo, na nowiutkich płytach z alabastru. Koło przyszłych wodotrysków.

RE: ul.Okrzei

To insza inszość że teraz Okrzei wygląda jak jeden wielki parking, ciekawe czy to się zmieni.

RE: ul.Okrzei

Niech w końcu skończą tą inwestycje.