Liczba postów: 6 123
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Rynny w mieście
Haha dobre
Może to za prysznice ma robić ?
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Rynny w mieście
Albo ktoś końcówki podprowadził
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Rynny w mieście
Jak widać zarządca tego obiektu chyba o nim zapomniał.
Middle aged.
Liczba postów: 6 123
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Rynny w mieście
Gdyby ktoś odpowiedzialny z Magistratu ruszył cztery litery i pochodził po mieście to powinno być inaczej. Nadal urzędnicy to są święte krowy i za swoją nieudolność nie ponoszą żadnych konsekwencji.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Rynny w mieście
Nie zwalajmy wszystkich rynien na magistrat na fotkach też są prywatne budynki chyba.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 1 809
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
54
Lokacja: Z przed komputerowa
Płeć: M
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Czarny Kapelusz
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Rynny w mieście
Czy tak trudno zrobić porządny odpływ wody z rynien? To za trudne? Wkurza mnie takie niechlujstwo, przecież widać jak woda wypłukuje spoiwo i szlag trafia kostkę
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
RE: Rynny w mieście
Nie dość że ta kostka wygląda jakby miała 10 lat, to jeszcze będzie można się nią rzucać.
Do dupy z takimi remontami.
RE: Rynny w mieście
Eltom, chyba Ci się ostro nudzi skoro czepiasz się rur spustowych (a nie rynien) w budynku, który jak widać ma remontowany dach i jeszcze nie skończony. Przyczep się, że mamy Mireckiego i Limanowskiego bez asfaltu.