RE: Reforma emerytalna
(27.02.2012 23:31 )water7 napisał(a): A ja się nie zgadzam na przywileje dla mundurowych, zawsze mogą sobie wykupić dodatkowe ubezpieczenie. Co do zniżek na leki to skoro całe życie płacimy na zus i inne takie to nam się należy jak psu buda bo zniżki na leki dotyczą każdego niezależnie od tego czy to rolnik, żołnierz czy szary obywatel więc nie porównuj przywilejów dla mundurowych ze zniżką na leki. Zniżki na dzieci -my rodzice ciężko na nie pracujemy odprowadzając miliony różnych podatków w ubrankach, pieluchach itp. I jeszcze raz dużymi literami SAPER WYBIERA ZAWÓD NA WŁASNE ŻYCZENIE I MA PEŁNĄ ŚWIADOMOŚĆ RYZYKA - więc niech się dodatkowo ubezpieczy.
Renciści, Emeryci...ba! Nawet Kasjerka z Biedronki czy Matki samotnie wychowujące dzieci też niech sobie wykupią dodatkowe ubezpieczenie. Wszyscy niech sobie wykupią.
Będę porównywać zniżkę na leki do innych przywilejów. Dlaczego z moich składek inni mają kupować taniej leki, a ja muszę płacić 100%? Widzisz to jest koło, które możemy wzajemnie toczyć.
Saper wybiera służbę aby służyć POLSCE, gdy inni do tego nie mają jaj i predyspozycji o umiejętnościach nie wspominając. W związku z tym, że on godzi się na stratę życia lub uszczerbek na życiu dostaje w zamian odpowiednie uposażenie oraz przywileje za to, że nosi Orzełka na piersi.
Przyczepcie się do kilkutysięcznych emerytur Wałęsy i innych ubekwó esbeków i byłych ministrów, wiceministrów, posłów itp. Sądzę, że skala w mln złotych będzie podobna, a wymienione osoby po za tym, że sprzedawały Polskę to życia raczej nie narażały siedząc i żrąc z naszych pieniędzy. A tak po za tym to saperzy są ubezpieczeni, tak samo jak inni żołnierze na misjach...i sądzę, że Ty byś więcej po mężu dostała niż ich żony w przypadku ich zgonu...
Co do zmian to nie ma nikt odwagi ich przeprowadzić bo policjanci odejdą ze służby. Policjant chodzi np. 12 godzin po deszczu i śniegu. I tak przez 20 dni w miesiącu. Ma prawo zachorować bardziej niż inni pracownicy, którzy podlegają pod kodeks pracy i w związku z pracą w takich warunkach mają różne przywileje jakich taki policjant nie otrzyma bo on nie pracuje, ale jest na służbie. Jak zabiorą im 100% za chorobowe to ludzie się pozwalniają bo nikt nie będzie narażał zdrowia. Po za tym to, że mają 100% płacone, ale nikt nie mówi o tym, że tracą przez to wiele innych przywilejów. O tym szerzej jednak niech piszą sami zainteresowani. Co do rent to też nie jest tak jak to często media piszą. Zachorować i przejść na rentę z ZUSu to jedno, a stracić zdrowie w skutek postrzału czy innego zdarzenia to drugie przez co renta jest wyższa. Co też w przypadku ZUSowej się odbywa jeśli uszczerbek na zdrowiu powstał w skutek wykonywanej pracy. Wykonywanej pracy, a nie zlecenia czy umowy o dzieło. Takie renty też są wyższe niż "zwykłe". Tusk mówi o reformach, ale wie, że jak je zrobi to z Policji odejdzie kilka tysięcy ludzi. Na tle wielu innych cywilnych zawodów nie zarabiają tam kokosów, a z ich doświadczeniem znajdą pracę wszędzie. No i chętnych do służby też brak...po za dziewczynami, których coraz więcej. Ale co mają zrobić jak faceci za psie grosze nie chcą być policjantem...muszą uzupełniać braki wszystkimi kim się da.
Stańczyku sądzę, że Ty byś psychicznie miesiąca nie wytrzymał w ZKoZR.
Jeżeli chcesz podyskutować o systemie więziennictwa USA to załóż osobny temat. Wspomnę tylko na wstępie, ze USA są jednym z krajów cywilizowanego świata, gdzie dochodzi do największej ilości przestępstw i osadzonych najwięcej pod względem liczby ludności...USA wbrew pozorom nie jest dobrym przykładem systemu penitencjarnego. TV pokaże wszystko co się sprzedaje.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...