Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Nowy przejazd dla pieszych i rowerów. Przyda się na pewno



Mam nadzieję, że ekrany będą na tym odcinku przeźroczyste, żeby piesi widzieli nadjeżdżające pociągi pomimo szlabanów.

RE: Żyrardowskie ulice

"Mam nadzieję, że ekrany będą na tym odcinku przeźroczyste, żeby piesi widzieli nadjeżdżające pociągi pomimo szlabanów."
Zobaczymy już niedługo.

RE: Żyrardowskie ulice

Nie bedzie. Wg kolei urzadzenia sa niezawodne. Tak samo jest na przejazdach kolejowych, zielone ekrany i zero widocznosci

RE: Żyrardowskie ulice

Nie ma co przezroczystych robić, bo i tak pomażą i znowu Legia albo Widzew będzie !

---

Zresztą co chciałbyś oglądać pociąg? Daj spokój.

RE: Żyrardowskie ulice

Zamiast ekranow to powinni zainwestować kase w cichsze pociągi :-)

Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - obsługa wpuściła ludzi pod pociąg

Po remoncie torów na przejściu przez tory w ulicy Piotra Skargi pojawiły się zapory. Trzeba tam bardzo długo czekać na otwarcie szlabanów. Ewidentnie widać, że zamyka to człowiek a nie komputer.

Ok. godziny 8-9 rano ten ktoś ma przerwę na kawę i na ten czas zamyka szlabany   W innych godzinach też działa opieszale. Dla porównania wiem jak działa szlaban w Suchej Żyrardowskiej, tam jest otwierany nawet na 1 minutę pomiędzy pociągami. Nasze przejście dla pieszych operator potrafi sobie zamknąć na 15 minut. Ludzie po prostu przechodzą pod szlabanami i tyle.

Jak czekamy bardzo długo, to wtedy  trzeba dzwonić przyciskiem do operatora. Często po samym naciśnięciu przycisku rozmowy szlabany otwierają się...

Dzisiaj jednak widziałem coś bardzo dziwnego. Było to ok. godziny 9:05 Jechały już 3 pociągi, szlabany były zamknięte od około 10-15 minut. To nie była ta słynna poranna kawka, po prostu operatorowi nie chciało się otworzyć i przepuścić ludzi, pociągi jechały jeden po drugim, w miarę często.

Po przejechaniu 3 pociągu szlabany otworzyły się trochę i zatrzymały. Część ludzi przeszła pod szlabanem z rowerami itd. ale wprost pod najeżdżający czwarty pociąg. Ludzie zatrzymali się za szlabanem, tuż przed torem. Szlabany były trochę podniesione, wystarczająco, aby przejść pod nimi z rowerem.

Zakładam, że są w PKP nagrania, można obejrzeć to zdarzenie.

Czy Unia Europejska wie, że państwowa Pekapa wydała miliony na remont i teraz otwiera to człowiek? We wszelkich próbach poprawienia bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych mówi się że to komputer musi otwierać i zamykać szlabany, żeby było bezpiecznie.... Wstawienie tam człowieka podchodzi pod walkę z bezrobociem wśród pracowników Państwowej Firmy..

Gwarantuję również, że komputer nie chodziłby na kawę. Otwarcie na minutę, gdy nie jedzie pociąg również nie stanowiłoby problemu. Nie trzeba by było dzwonić przyciskiem do operatora, jak to ma miejsce teraz.

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - obsługa wpuściła ludzi pod pociąg

Faktycznie to trochę dziwne podejście. Są przecież automatyczne szlabany na drogach i działają bardzo sprawnie. Czemu nie ma tego na tym przejściu? Często tamtędy przejeżdżam i rzadko widzę otwarte przejście. Zazwyczaj jest zamknięte. tylko po co?

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Dzisiaj coś chyba PEKAPA ma awarię przejścia dla pieszych, czy o niej wiedzą? Szlaban podniesiony, czerwone światło dla zmyłki, pociąg nie jedzie. Nagrałem filmik. Żyrardów to stan umysłu...

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Czy ktoś się orientuje czy można gdzieś zgłosić skargę na obsługę tego przejścia wczoraj stałem tam ponad 20 minut ten przejazd jest wiecznie zamknięty mimo że nic nie jedzie dzwoniłem tym domofonem co tam jest to drużniczka powiedziała że jedzie pociąg minęło kilka minut zanim dojechał czekało ok 10 osób po kolejnym dzwonku powiedziała że nie otworzy bo jadą pociągi i się obawia prokuratora ludzie zaczęli przechodź pod szlabanem po kolejnym dzwonku powiedziała że po co tu swoje co mnie na taksówkę na stać moim zdaniem to już lekka przesada

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Trzeba zgłosić do PKP, ale to państwówa, to oni się wzajemnie chronią, skarga nic nie da - moim zdaniem, ale próbować można.

Ja omijam to przejście, żeby nie tracić nerwów traktuję, jakby go nie było. Praktycznie zawsze, jak jadę rowerem, to widzę z daleka zamknięty przejazd, jadę pod tunel i potem znowu widzę ten szlaban. Praktycznie zawsze nie zdążą otworzyć zamim ja rundkę pod tunelem zrobię, a zatrzymując się ryzykuje się czekanie 5 a nawet 20 minut!!! Najgorzej jest w niedzielę podobno, wtedy 20 minut to standard.

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Dopiero coś się zmieni jak będzie jakiś wypadek chodzę tam prawie codziennie i zawsze ktoś się trafi kto przechodzi pod szyldem nawet z rowerm

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Masz rację, że zmieni się jak ktoś zginie. Pamiętacie wypadek gościa, co przechodził przez obwodnicę? No to teraz te bramy, przez które można wyjść z lasu na obwodnicę są zamknięte solidnym łańcuchem na kłódkę. Tak powinno i mogło być od początku, ale po co? Zrobiłem w tym tygodniu zdjęcie, jak znajdę to wstawię.

PS. Sarkastyczny wpis gościa, żeby pieszy miał pierwszeństwo przed pociągiem skasowałem. Są granice prowokacji.

RE: Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu

Te kłódki i łańcuchy na bramach i furtkach niewiele dają. Widziałem tam rozerwaną siatkę w przejściu i wielka dziura, którą bez problemu przejdziemy za płot. Zresztą to typowe kłódki elektryczne, które bez problemu można otworzyć.
A co do pierwszeństwa przed pociągiem, to taki sam dobry pomysł, jak pierwszeństwo przed autem.