Pozytywne myślenie mieszkańców o Żyrardowie i jego brak

Ostatnie kilka dni spędziłam tuż przy granicy czeskiej w małym miasteczku Długopole Zdrój .Pięciu młodych ludzi kupiło stary dwór i na jego fundamentach pobudowali piękny stu- pokojowy hotel SPA o nazwie Dwór Elizy .Nie było by w tym nic dziwnego bo hotele w Polsce to normalka ,ale panowie mało ,ze dali zatrudnienie ludziom w hotelu -rozpoczynają budowę teatru i kina oraz porządkują i remontują park.W spółce jest dwóch panów z Torunia ,dwóch z Opola i jeden z okolic Długopola.Rozmawiałam z mieszkańcami wszyscy są zachwyceni ,ze ktoś ożywił ich miejscowość .W głosach tych ludzi słyszało się podziw i wdzięczność. Hotel działa od sierpnia ubiegłego roku i jest jeszcze na tzw rozruchu.
Dlaczego to piszę ?
Żałuję ,że w naszym mieście nie ma takich mieszkańców ,którzy cieszyli by się z tego ,ze coś fajnego powstaje ,ze ktoś coś robi i ze miasto się zmienia.
Czytam niektóre posty i nie mogę się nadziwić piszecie ,ze firma X robi ulice ,a firma Y remontuje budynki . Pytacie dlaczego to są firmy z poza Żyrardowa ,a powiedzcie mi kto z naszych mieszkańców przystąpił do przetargu ?
Narzekamy na nasze ulice ,ale uwierzcie mi na słowo w innych miastach jest jeszcze gorzej .Po zimie drogi są fatalne ,dziury przeokropne ogólnie jeździ się tragicznie .

RE: Co jest z Żyrardowem?

(11.04.2010 22:33 )skarlet napisał(a): Dlaczego to piszę ?
Żałuję ,że w naszym mieście nie ma takich mieszkańców ,którzy cieszyli by się z tego ,ze coś fajnego powstaje ,ze ktoś coś robi i ze miasto się zmienia.

Chyba jednak nie wierzysz sama w to co piszesz. Bo z czego mam się cieszyć z kolejnych marketów. Konkurencyjność sklepów też jest ograniczona do pewnego pułapu. Może z pasażu, który cztero krotnie większym nakładem ma olśnić mieszkańców, którzy mają nie widzieć reszty dziur na ulicach. Nie wiem tylko czy to życzenie da się spełnić przy takiej ich ilości.Pasaż który będzie prowadził gości na XIX wieczny rynek. Dobrze, że go choć utwrdzili.
Skarlet popatrz sobie po przetargach i może zrozumiesz dlaczego jedna firma wygrywa większość przetargów. Ja to zrobiłem bo interesowała mnie przebudowa Okrzei i okazało się, że inna która startował w przetargu nie spełniała warunków i wybrano jedną i właściwą .

RE: Co jest z Żyrardowem?

Jancio

Wykonałeś pracę, zadałeś sobie trud przeanalizowania czegoś.
Dlaczego sie z nami tym nie podzielisz... przecież znalazłeś linki do tych przetargów, itd...

Ja Ci np. na słowo nie uwierzę... a taki przekorny dzisiaj będę... A czasu nie mam , zeby traz z wujkiem google szukać wszystkich przetargów w mieście...

MAchpol generalnie nie ma najlepszej publicity, za organizację prac na Okrzei im tego nie podniesie... ale jak masz jakieś przemyślenia... bo pewnie prokuratury tym się nie da zainteresować, bo prawnie będzie wszystko OK... to daj znać.

P.S. Coś wiem, ale nie powiem...

RE: Co jest z Żyrardowem?

El...o niektórych rzeczach i sprawach niestety nie można pisać na forum. Niestety są sprawy, że coś napiszesz i potem Ty masz problem. Miasto to klika...różnych urzędów.

Zgadzam się jednak, że jeśli coś ktoś odkryłi sam w to włożył wysiłek to warto to pokazać choćby w ułamkach procentów.

RE: Co jest z Żyrardowem?

(13.04.2010 00:37 )dr_niziołek napisał(a): El...o niektórych rzeczach i sprawach niestety nie można pisać na forum. Niestety są sprawy, że coś napiszesz i potem Ty masz problem. Miasto to klika...różnych urzędów.

Zgadzam się jednak, że jeśli coś ktoś odkrył sam, włożył wysiłek to warto to pokazać choćby w ułamkach procentów.

Dr. Wiem, że niektóre tematy mogą zaszkodzić informatorowi, ale tutaj jest kwestia prześledzenia kilku przetargów i postawienia niewygodnych pytań, a nie tez...

RE: Co jest z Żyrardowem?

El...dobrze postawione pytanie to początek rozwiązania danego tematu.

RE: Co jest z Żyrardowem?

No to właśnie chciałbym, zeby takie pytania padły

RE: Co jest z Żyrardowem?

Ale się tego nazbierało może po kolei.

(12.04.2010 23:05 )elprincipito napisał(a): Jancio

Wykonałeś pracę, zadałeś sobie trud przeanalizowania czegoś.
Dlaczego sie z nami tym nie podzielisz... przecież znalazłeś linki do tych przetargów, itd...

bo pewnie prokuratury tym się nie da zainteresować, bo prawnie będzie wszystko OK... to daj znać.

P.S. Coś wiem, ale nie powiem...

To żadna tajemna wiedza. Wszystko jest na stronie http://bip.zyrardow.pl/ i Ty też możesz tam sobie poczytać na ten temat. Jest to moja analiza i nie musisz się z nią zgadzać. Nigdzie nie napisałem że postąpiono nie zgodnie z prawem i dlatego nie widzę powodu zainteresowania tym prokuratora. Mnie jedynie dziwi, że miasto remontuje drogę prawie czterokrotnie drożej niż starostwo buduje nową. Dziwi także, że jakoś w Starostwie ta firma nie wygrywa przetargów, za to w mieście prawie wszystkie w których staruje. To, że nie widzę postępowania niezgodnego z prawem nie oznacza,że postępowanie władz miasta nie może mnie dziwić. Dlatego też swojemu zdziwieniu dam wyraz w najbliższych wyborach samorządowych, bo mam w nich takie samo prawo dokonywać wyboru jak robi to władza podczas swojej kadencji rządzenia.
Dlatego też drogi @elprincipito jeśli potrafisz rozwiać moje zdziwienie nie widzę problemu bym zmienił zdanie. Puki co nie przedstawiasz żadnych rozsądnych argumentów o potrzebie wydania większej ilości pieniędzy na przebudowę ulicy Okrzei tylko wysyłasz mnie do prokuratora

(13.04.2010 00:37 )dr_niziołek napisał(a): El...o niektórych rzeczach i sprawach niestety nie można pisać na forum. Niestety są sprawy, że coś napiszesz i potem Ty masz problem. Miasto to klika...różnych urzędów.

Zgadzam się jednak, że jeśli coś ktoś odkryli sam w to włożył wysiłek to warto to pokazać choćby w ułamkach procentów.

Doctore nie mam problemu z pisaniem na forum krytycznie czy to o Prezydencie czy Staroście bo nie jestem z nimi związany w żaden sposób. Tak samo jak nie zgadzałem się z wieloma felietonami Posła i też o tym pisałem Nauczyłem się już dawno nie liczyć na nikogo tylko na siebie i dobrze na tym wychodzę. Cyferki o których piszesz były już podawane w postach poruszających przebudowę ul Okrzei pisał o tym Marcin. Wspomniałem o tym tylko dlatego że sprowokowała mnie do tego Skarlet swoimi postami, ponieważ ja tez należę do tych którzy nie potrafią się cieszyć byle czym. A już na pewno szastaniem pieniędzmi, których jest za mało na wszystko. W końcu Kutnowska też czeka na utwardzenie

RE: Co jest z Żyrardowem?

(11.04.2010 22:33 )skarlet napisał(a): Żałuję ,że w naszym mieście nie ma takich mieszkańców ,którzy cieszyli by się z tego ,ze coś fajnego powstaje ,ze ktoś coś robi i ze miasto się zmienia.

Ależ są! Tyle tylko, że w naszym mieście tak mało się zmienia a do tego tak wolno, że tej radości ciągle nam brakuje. Niestety.

(11.04.2010 22:33 )skarlet napisał(a): Pytacie dlaczego to są firmy z poza Żyrardowa ,a powiedzcie mi kto z naszych mieszkańców przystąpił do przetargu ?

Powiem tak – jest mi zupełnie obojętnie kto robi dobrą robotę. Byle ona była zrobiona!

(11.04.2010 22:33 )skarlet napisał(a): Narzekamy na nasze ulice ,ale uwierzcie mi na słowo w innych miastach jest jeszcze gorzej.

I to jest chyba najgorszy argument. Błagam, pokazujemy te lepsze przykłady, ale nie piszmy, że gdzieś jest gorzej. Dorównujmy do tych lepszych a nie pocieszajmy się, że gdzieś tam bez butów chodzą.